Takie coś może być yafudem dla gimnazjalistów. Jaka normalna, dojrzała kobieta wstydzi się tego, że kupiła podpaski?
od kiedy w aptece są sprzedawczynie?
straszne
Kto zwraca uwage na wzory na reklamowkach ludzi na miescie?
Nie, będzie mówić "pani magister"jak mohery.
Kto kupuje podpaski w aptece?
Wystarczy "farmaceuta", to trochę co innego niż (nie umniejszając nikomu!) pani za ladą w warzywnym. Farmaceuta nie tylko sprzedaje leki.
Ale również to robi i dla wiekszosci ludzi pierwszym skojarzeniem dla farmaceuty jest sprzedawca, bo po prostu tym sie zajmuje przed ludzmi. Ponadto nie uwazam, żeby nazwanie kogoś sprzedawczynią umniejszało jego godnosci lub co najmniej porownywało do "pani za ladą warzywniaka". Sprzedaje to jest sprzedawca, prosta logika
Szczerzr mówiąc niekoniecznie jestem zainteresowana wymianą zdań jak i dlaczego ludzie nazywają farmaceutów. Odpowiadałam jedynie na propozycję zamiany "sprzedawcy"na "pana magistra". Otóż jest inna nazwa, bardziej adekwatna od pierwszej i mniej "starobabska"od drugiej. A kto jakiej faktycznie zamierza używać - a cóż mnie to.
Nieśmialość ma niewiele wspólnego z wiekiem...
Jeśli dorosła baba przez nieśmiałość wstydzi się faktu zakupu podpasek, to chyba ma dość przewalone w życiu.
To ze w cebulandii tak sie wam kojarzy to juz wasza sprawa sprzedawca nie jest i nigdy nie byl opieka farmaceutyczna sie klania
nie widzi tu logiki, skoro wiedzialas ze masz dużo latania po mieście to nie mogłas kupić podpasek wracając już do domu? :P
Kobieta bez przepastnej torebki w której zmiesciloby się pół Rosji? Fake! Kiedy ja idę na zakupy to biorę torbę, w której się zmieszczą żeby cały dzień w ręce nie nieść i większość kobiet tak robi. A też podpaski - czy to taki wstyd? Każdy wie o co chodzi
A to wszystko trzeba robić dokładnie na odwrót niż mohery?
Raczej jest czymś więcej niż tylo sprzedawcą, a jeśli farmaceuta nie zadziera nosa, nazwę "sprzedawca"puści mimo uszu.
To byłaś TY! Poznałem właśnie po tej siatce.
A, to byłaś Ty!
Tyle że ten sprzedawca ma za sobą kilka lat ciężkich studiów farmaceutycznych na których spora część sprzedawców w innych sklepach nie utrzymałaby się i pół roku.
Moja kuzynka jest technikiem farmacji po dwóch latach nauki (to nawet studia nie były) i pracuje w aptece.
Nie sądzę żeby "sprzedawca"było aż tak bardzo obraźliwe dla osób pracujących w aptece, wszak ta czynność również należy do ich obowiązków.
nie porównuj technika z magistrem, bo jest to uwłaczające
A jaką masz pewność, że podpaski sprzedał magister? Może właśnie to był technik?
Nie chodzi czy się wstydzi czy nie kupować podpaski. Tylko nie chce paradować z produktami do higieny osobistej. Jednak to trochę krępujące chodząc po sklepach z wielkimi podpaskami rozmiaru xxl. A sami wiecie jacy ludzie są wscibscy. Może to małe miasteczko, w którym mieszkają złośliwe panie, które zaglądają do siateczek i potem "a bo kaśka to ona używa podpasek poporodowych, pewnie w ciąży była i szybko pozbyła się kłopotu!". Albo po prostu nie chciała chodzić po bibliotekach, kawiarniach z widocznym ekwipunkiem.
Ja tam sie nie wstydze paradować z prezerwatywami rozmiaru XXL;)
Żaden wstyd. A komu je zanosisz?
Pani przedszkolance, aby dzieciaczkom baloniki dmuchała.
Dla technika?
To nie wiek świadczy o tym że wstydzi się podpasek, a nie dojrzałość, młoda nie równa się nie dojrzała. Równie dobrze autorka może być nie dojrzałą czterdziestką.
Jaką trzeba być osobą by na siłę się ukrywać, że kupiło się produkt higieny osobistej ?. Skoro chodzenie z podpaskami w reklamówce to wstyd, to ich kupno pewnie też, przecież pani farmaceutka mieszka w tym samym bloku, opowie sąsiadom o tym co kupiła. Ludzie o jakich piszesz zawsze znajdą powód do obrobienia komuś dupy. Ja tam nie czuję powodu by ukrywać na siłę swoich zakupów przed wścibskimi osobami, jeżeli ich życie jest na tyle nudne, że muszą omawiać zawartość mojej siatki z zakupami, to ich problem. Co dalej ?, ukrywanie samochodu w garażu i jeżdżenie nim tylko w nocy, bo sąsiad może mieć ból, że ma gorszy samochód i może ci z tego powodu dupę obrobić.
@Charakterna: właśnie, tam są magistrzy farmacji.
A nie mogłaś tych podpasek kupić w drodze powrotnej?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
ptaszyna | 193.238.171.* | 23 Maja, 2015 23:31
Kto zwraca uwage na wzory na reklamowkach ludzi na miescie?