Mimo wszystko fajnie, że ojciec dba o edukację młodego. Teraz rzadko się zdarza, żeby rodzice skontrolowali, czy dziecko odrobiło lekcje. Tymczasem twój tato poświęca swój czas, żeby zaznajomić się z lekcjami i odpytać syna, to się chwali. Szkoda tylko, że przegina w drugą stronę;).
A na podręczniku nie było napisane, że to do liceum?
Znaczy, nie mówię, że koniecznie musiało być, ale przeważnie jest.
Ale że tak z całego podręcznika go odpytywał? W pokoju pojawi się encyklopedia i każe mu całą wydukać?
Biedne dziecko
Ojciec niby idiota a dał radę odpytać?
Ojciec debil. Pewnie nie zazjamiał się z materiałem, tylko brał z podręcznika :P
Strasznie współczuję takiego ojca. Może da się z nim jakoś porozmawiać...
plus jest taki ze tata pokazal wlasnie jakiego mozna uzyc przeciw niemu exploita. skoro on bezmyslnie bierze ksiazke lezaca w pokoju, to musicie sie tylko na pamiec nauczyc jednej ksiazki i podrzucac ja za kazdym razem kiedy jest Wielkie Odpytywanie.
Ja tam bym poszedł się poskarżyć mamie... "mamo, ten idiota znowu się panoszy! daj mu snickersa!"
Uwierz mi, są takie przypadki, że się nie da
Ja przepraszam, ale jest kwiecień, czyli zbliżamy się do końca roku i ojciec nie rozpoznaje okładki książki syna? Skoro odpytuje go regularnie to powinien chociaż okładki poznawać. Praktycznie na każdym podręczniku, ćwiczeniach jest napisane, o którą klasę i typ szkoły chodzi. Pomijam, że książki dla szkolnych dzieci różnią się znacznie treścią i wyglądem od tych dla młodzieży licealnej. Nie trzeba tu być lotnym orłem z historii, aby wyczuć tą subtelną różnicę.
Albo to fejk, albo twój ojciec to skończony oszołom, który przelewa swoje flustracje i niespełnione nadzieja na swego syna. W głowie mi się nie mieści, że można być tak durnym. Wystarczy umieć czytać.
Masz ojca debila. Przykro mi.
Chyba swoja frustrację i niespełnione nadzieje?;p
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Blorg | 217.99.156.* | 21 Kwietnia, 2016 23:26
A na podręczniku nie było napisane, że to do liceum?
Znaczy, nie mówię, że koniecznie musiało być, ale przeważnie jest.