Moja rodzinka obraziła się na mnie bo złamałam nogę tuż przed urlopem - tak jakbym to zrobiła specjalnie. Na lotnisku, czekając w kolejce do odprawy, straciłam równowagę i poleciałam na nasze torby. Moja familia była zbyt zajęta sobą - pomogła mi jakaś starsza pani. Po wszystkim mój ojciec stwierdził, że wszystko widział, ale nie chciało mu się ruszać, bo przewidział, że ktoś inny i tak mi pomoże. Zapowiada się wprost cudowny wyjazd. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
fejk | 82.32.229.* | 17 Sierpnia, 2016 09:00
Ale przynajmniej miałaś miejsce w domku i nie musiałaś samodzielnie, po raz wtóry, szukać noclegu;)
0
2
Ola | 5.172.255.* | 18 Sierpnia, 2016 19:32
To się kupy nie trzyma. Poleciałaś ze złamaną nogą? Rodzina odwołała lot? W kolejce do odprawy był przez przypadek lekarz z przenośnym RTG i kilogramem gipsu i usztywnił Ci nogę?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
08 Grudnia, 2019 18:31KrowiPlacek napisał(a): Typowe u nas obwinianie ofiary. Kradzież to nie praca i nie wszyscy od razu posądzają innych o najgorsze. Wolałabym raz stracić telefon niż przez całe życie wszystkich podejrzewać o coś złego.
08 Grudnia, 2019 17:39kij w mrowisko napisał(a): w ogrodzie saskim koło fontanny jakiś się frajer przysiadł do panny ...... , a do ciągu dalszego pasujesz idealnie
08 Grudnia, 2019 17:05Aaa napisał(a): Ja tam nie wiem, ale jak ja ide do fryziera to zanim babka cos zacznie robic to pyta co tam dzis robimy a nie naklada mi zielona farbe o, ktora nie prosiłam
08 Grudnia, 2019 17:01Aaa napisał(a): Milo ze strony kokezanki ze poznala cie ze swoim mezem, ale mogla ciut wczesniej wspamnac ze go ma to byscie sie na piwo umowili a nie do restauracji. Sarkazm oczywiscie, glupia bzdziagwa. Omijaj szerokim łukiem, bo nie wiadomo w jakie maliny cie wpakuje kolejny raz
08 Grudnia, 2019 16:57Aaa napisał(a): Sorry, sam sie prosiles. Nie daje sie przesympatycznym, ładnym nieznajomym paniom/panom z pociagu wartosciowych rzeczy. Dla niektorych to praca. W bilansie: u niej zysk u ciebie strata. Moze nauczy cie to czegos na przyszłość. Osoby nieśmiałe sa docelowo latwym lupem dla takich cwaniakow. A wy daje sie zrobic jak dziadkowie metoda na wnuczka
08 Grudnia, 2019 16:48Me napisał(a): "Zanim weszła, podbiegła do niej jakaś narwana baba i obcięła jej warkocz." Co fryzjerka do niej podbiegla po włosy do fundacji?
08 Grudnia, 2019 15:06Natura_Rzeczy napisał(a): Ten kto nie ryzykuje, ten nic nie ma. A ta kobieta to zwykla pierd.o.la. Co z tego, ze piekna, skoro nie byla w stanie z siebie wydukac, ze jej milo, ale ze ma meza?
08 Grudnia, 2019 15:05pingwin napisał(a): Mi się wydaje, że koleżanka rzeczywiście planowała przyjść na randkę z autorem, jednak mąż się o tym dowiedział, kazał jej siedzieć w domu i poszedł sam, żeby to załatwić
08 Grudnia, 2019 14:51Cziken napisał(a): Grzecznie odmówić można... Ale jeśli np. koleżanka autora to rzeczywiście atrakcyjna kobieta, a sam autor wygląda jak wyp***dek mamuta, dla którego już samo przebywanie z taką kobietą w jednym pomieszczeniu to nadmierny zaszczyt - to jak tu dyskutować z kimś, komu rzeczywistość aż tak odjechała...
08 Grudnia, 2019 14:25jajco napisał(a): No ok. Tylko że taki włos chyba zaciska się stopniowo i stopniowo palec puchnie, opuchlizna może utrudnić wyciągnięcie go. Ale w momencie kiedy nie był zaciśnięty na palcu i opuchlizny jeszcze nie było, to nie rozumiem właśnie tej ilości lekarzy i trudności z wyjęciem. Chyba że był już opuchnięty a autorka tylko pociągnęła za wystającą końcówkę i nie widziała wcześniej opuchlizny.
08 Grudnia, 2019 13:37Ex kurier napisał(a): Czy ty wiesz co znaczy ‚znajomy’ kurier ? To ze typ ogarnia jej osiedle i raz na miesiąc do niej wpada z paczka. Zna jego imię i tyle. Takich ‚znajomych’ to miałem z 300stu
fejk | 82.32.229.* | 17 Sierpnia, 2016 09:00
Ale przynajmniej miałaś miejsce w domku i nie musiałaś samodzielnie, po raz wtóry, szukać noclegu;)
Ola | 5.172.255.* | 18 Sierpnia, 2016 19:32
To się kupy nie trzyma. Poleciałaś ze złamaną nogą? Rodzina odwołała lot? W kolejce do odprawy był przez przypadek lekarz z przenośnym RTG i kilogramem gipsu i usztywnił Ci nogę?