Żaliłam się koleżance w SMSie, że wszyscy mają mnie gdzieś, nikt nie pisze ani nie odpisuje na moje wiadomości. Nawet mi nie odpisała. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
a takie o coś | 178.56.116.* | 15 Listopada, 2010 22:36
Bo może ma dość słuchania Twoich żalów, albo po prostu nie żyje tylko sms-ami. Może też nie mieć nic na koncie, albo może nie mieć przy sobie telefonu, lub może być po prostu zajęta. To, że nie odpisuje da się wytłumaczyć, ale to, czemu jesteś taką egoistką, że myślisz, że wszyscy od razu mają Ci odpisywać... No tego już się nie da wytłumaczyć.
0
7
Ew. | 80.51.9.* | 15 Listopada, 2010 22:36
nie martw się, będzie czegoś od Ciebie chciała, to wtedy napisze.
0
8
WaszPan | 62.122.123.* | 15 Listopada, 2010 22:42
EEEEEEEEEMMMMMMMMMOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nikt mnie nie lubi.! nikt nie chce ze mną gadać.! wszyscy mnie olewają.! świat jest taki zły.!! buuu...!!
EEEEEEEEEMMMMMMMMMOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!
0
9
dżizys | 95.160.186.* | 15 Listopada, 2010 23:03
Zabij się, zabij się, nikt tutaj nie lubi cię...
0
10
asd | 94.75.77.* | 15 Listopada, 2010 23:10
"nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, tupne se noga, strzele se focha" :)
0
11
lol | 91.101.5.* | 15 Listopada, 2010 23:34
a jak nawet koleżanka nie odpisała, to się tutaj żalisz, żeby ktoś pocieszył? Weź się w garść, przestań być takim smutasem i wszystkim narzekać, jak Ci źle. Wtedy zaczną do Ciebie odpisywać
ludzie to świnie są i tyle mi tez nawet nie napiszą głupiego dzięki gdy napisze im co mieliśmy zrobic na następne zajęcia, więc rozumiem Cię, pozdrawiami trzymaj się :)
No bo tak to kuźwa jest kiedy sobie przyjaciół na smsy szukasz. może uważają, że takie rozmowy są głupie? mnie osobiście denerwuje jak koleżanka chce albo gadać przez gg albo pisac smsy. to juz tylka ruszyc sie nie mozna aby gdzies wyjsc? tyle;)
@WaszPan wiec sadzisz ze nie mozna sie juz zalic? jezeli Ona to napisala do kolezanki to znaczy ze potrzebowala wsparcia, dobrego slowa. Czy wiesz kim so emo? ale nie tak "co ludzie gadaja"bo z tego co widzze to sadze ze wlasie tak to widzisz. wiec drogi panie wytlumacze cie cos.. Emo jest grupa spoleczna najliczniej spotykana w USA ltora powoli zaczela opanowywac europe. Ludzie zwani "emo"roznia sie stylem i zachowaniem nie tym ze ciagle placza i nazekaja! Sama jestem brana za emo, czemu? bo pomalowalam wlosy na czarny? co w tym dziwnego? ze robie ciemny makijarz? moze taki lubie nie moge zneisc ludzi ktorzy zucaja na wszystkich nazwe emo.. fakt zle zrobila nazucajac kolezance durnego sms-a ale emo?! nie znam cie, ty nie znasz mnie, i my nie znamy jej. to na litosc boska poco nazywasz kogos odlamem spolecznym (tak emo sa brani jako)?! jak zdechnie ci rybka i napiszesz koledze "smutno mi"to ten ma cie nazwac emo? ugh ugh ugh ugh ugh ugh emo nie znaczy "nikt mnie nie lubi.! nikt nie chce ze mną gadać.! wszyscy mnie olewają.! świat jest taki zły.!! buuu...!!"a skoro tak to zacytowales to moze to odnosi sie do ciebie?
0
20
fiuuu | 178.56.60.* | 16 Listopada, 2010 22:57
może zamiast malować kudły weź się do nauki? Słownik ortograficzny się kłania... Dzieci spać!!
mieszkam w usa polski jest moim 2nd jezykiem nie znakow polskich na laptopie rowniez przepraszam za ortorgafie wiec. a z nauka mi dobrze idzie o to sie nie martw (:
0
22
fiuuu | 178.56.60.* | 16 Listopada, 2010 23:17
Zwracam honor... Przez całe życie myślałam, że klawiatury w USA i PL są takie same...
0
23
WaszPan | 62.122.123.* | 17 Listopada, 2010 19:25
@KodZObrazka - po hugo się czepiasz. Mam swoje zdanie na temat autorki tego YAFUDa i sushi mnie to , czy Ci się ono podoba czy nie. Nie będę pisać do przyjaciela , bo mi rybka zdechła i nie będę mu się wyżalić, z prostego powodu - nie mam ryby. :] Nawet jeśli, wyżaliłbym się do białego urządzenia, po czym spuścił wodę.
Jeśli nie siedzisz tak płytko w swoim brodziku intelektualnym - nie odpiszesz. Twój sposób rozumowania jest bowiem tokiem myślenia tępego owsika, który nie ma szans przy moim umyśle godnym Nobla. Dziękuję, dobranoc.
0
24
Bi-es | 83.168.79.* | 17 Listopada, 2010 21:33
Kolejny pseudointelektualista, który nie potrafi odróżnić pasożyta od człowieka swoim słowotokiem chce pokazać wyższość nad drugim człowiekiem... Paranoja...
@fiuuu tak, klawiatury sa takie same ale zeby napisac polski znak to sie klika alt or ctrl (ktorys z tych) i wlasnie w usa te klawisze nie dzialaja na ta komenda. :) @WaszPan 1st Rybka byla odnosnia do tego co Ci chcialam wytlumaczyc, to ze jej nie masz to nie moja sprawa. 2nd dosc dziwne to ze zale i smutki opowiadasz "bialemu urzadzeniu".. chyba wiesz ze Pan Ubikacja jest nieprawdziwy i ze jak robi grrrllluu to nie znaczy ze Ci odpowiaa ale ze nacisnales psluczke? right? ale to nie moja sprawa kogo sobie wybierasz za towarzysza kiedy Ci zle i smutno... 3rd Nie moge byc owsikiem poniewaz one, jak i inne pasozyty nie robia nic innego poza tym co instynkt im mowi, rowniez nie ma czegos takiego jak "tepy owsik"bo sa one stworzeniami prostymi co sie z tym wiaze slabo ewoluowaly.. A jezeli jestes jak to powiedziales "umyslem godnym Nobla"mam nadzieje ze sie nie zawiedziesz i nie stanisz sie emo kiedy inni ludzie Ci to uswiadomia. bo z mojego punktu widzenia to masz ograniczony zakres wiedzy o sprawach w ktorych zabierasz glos... i gdzie Ty widziales te emo ze o nich wiesz o tyle dobrze zeby moc sie wypowiadac? z tv? z youtube? polska o ile mi wiadomo nie ma za wielu emokids, wiec sadze ze nigdy zadnego nie widziales... ohh i przykro mi ze nie jestem na tyle rozsadna i ze ci odpowiadam...
kod... - żałosne jest te Twoje udawanie amerykańca, i wrzucanie co parę słów angielskich zwrotów/słówek. Co by tu jeszcze dodać? Hmm, jak na amerykańca znasz zarąbiście język polski, WaszPan użył takich słów które mogłyby sprawić trudność w zrozumieniu przez obcokrajowca. Najdziwniejsze jest to, że będąc aż taką profesjonalistką w języku polskim dalej robisz błędy ortograficzne (i nie, nie chodzi mi o "niedziałanie klawiszy"). A właśnie... te niedziałające klawisze... No cóż, to idzie zmienić. I uwierz mi - w bardzo łatwy sposób, szkoda że panna przemądrzalska tego nie wie... I widzę, że Ci się bardzo nudzi skoro rozmawiasz z maluczkimi Polaczkami, na polskim YAFUD-zie, komentując polski wpis, mimo tego, że macie takie coś jak FML...
XD wiec prawda jest ze miszkam w usa. co do tego w jaki sposob sie wypowiadam etc. wiec chodzi o to ze sprawdzalam cos (: wynik: 100% pozytywny moze bylo chamskie to, moze nie uprzejme nie wiem. sadzisz ze po calych dniach pisania i gadania po ang. jest tak latwo sie przestawic? O.o nie za bardzo. najwyzej nie dla mnie :/ klawiatury nie chcem przestawiac bo nie jest mi to potrzebne. byl to moj pierwszy raz kiedy skamentowalam na publicznej stronie. (: nie bede wiecej. Nudzi? taa.. nie zabardzo.. Milej nocki (:
0
29
WaszPan | 62.122.123.* | 26 Listopada, 2010 21:02
kod...-Ty jesteś nienormalna.;o ja tu sobie pisze normalnie, kulturalnie sie z Was(głównie z Ciebie) nabijam, a Ty mi tu o jakimś pieprzonym intelekcie zaczynasz i jakieś cholerne życiowe mądrości. Ogarnij.
Bi-es - ja to rozumiem, ja to szanuję, ale gówno mnie obchodzi co myślisz, bo dokładnie to samo i jeszcze więcej powiedziałabym Ci na żywo prosto w twarz, niewyżyty gówniarzu.
Masakra, że ludzie tak mega lubią sie czepiać ludzi, którzy najzwyczajniej w świecie śmieją sie z ich głupoty. :)
0
30
Misiek | 87.205.28.* | 02 Grudnia, 2010 22:54
LOL, po takiej wiadomości też bym nie odpisał. Celowo. Bo tak śmieszniej :PPP
15 Lutego, 2019 21:43RKPR napisał(a): Wystarczyłoby zapytać, jeśli się czegoś nie wie. Może od razu niech technik prowadzi szkolenia z obsługi komputera, Internetu, takie przyspieszone lekcje informatyki. Kurcze, skąd on ma wiedzieć, czy dany klient jest ciemny jak tabaka w rogu, czy może jest obcykany w temacie? A może ma się produkować tak na zaś, bo być może klient się dowie czegoś, czego nie wiedział? Gdy kupujesz kuchenkę, to też oczekujesz, że pracownik, który wniósł ten sprzęt do twojego mieszkania, nauczy cię gotować? Swoją drogą, osoba, która ma wiedzę nt działania WiFi, może czuć się urażona, gdy pracownik potraktuje ją jak debila i zacznie jej tłumaczyć, że poza domem Internet nie będzie działał. Poza tym niewiedza nie usprawiedliwia agresji, a starczy wiek nie jest powodem, dla którego ktoś miałby być traktowany jak święta krowa.
15 Lutego, 2019 20:52Hvvv napisał(a): Albo ma podejrzenia, że tym razem jak nie udowodni to zazdrośnik da jej na pamiątkę coś poważniejszego niż podbite oko.
15 Lutego, 2019 20:31Nuśka napisał(a): Moja babcia ma 75 lat, funkcjonuje z internerem, laptopem i telewizja satelitarną, nie wie wielu rzeczy i płyta się nie raz jak coś działa. I bynajmniej nie rzuca wyzwisk jak pani z yafuda. Da się? Da. Nie chodzi o wiek i brak wiedzy ale kulturę.
15 Lutego, 2019 14:41STTW napisał(a): Dodam że osoba z zaburzeniem odżywiania nie zawsze chudnie, bo po pewnym czasie organizm przyzwyczaja się do diety bardzo niskokalorycznej. Ja nie jedząc prawie nic albo nic, potrafiłam przytyć i nie wiedziałam dlaczego. Kończyło się to tak że na drugi dzień zwiększałam ilość ćwiczeń , a środki przeczyszczające były dla mnie najważniejszym zakupem zaraz po arsenale witamin i minerałów. W głowie miałam tylko jedno: SCHUDNĄĆ. Nic innego się nie liczyło. Zaprzepaściłam naukę w szkole średniej, zwolniłam się z pracy bo klienci do żabki gdzie pracowałam przychodzili akurat w chwili, gdy miałam porę jedzenia sucharka (a byłam sama na zmianie zwykle) - miało być co do minuty i jak mi ktoś przeszkodził w jedzeniu mojego suchego chlebka o godzinie 10.00 to dostawałam szału. Potem była pora "obiadu"o godzinie 14.00 i pora "kolacji"o godzinie 17.00, musiało być co do minuty inaczej miałam schizy że przytyję. Tak wyglądają te choroby mniej więcej. Anoreksja i bulimia to nie tylko powierzchowność, to nie tylko wychudzenie, bo wychudzenie to dopiero ostatnie stadium choroby, to objaw. Natomiast choroba zaczyna się w głowie i można mieć anoreksję mając nadwagę. Na to składa się szereg rzeczy, wypaczone myślenie, myśli krążą wokół jedzenia czy niejedzenia, wokół ćwiczeń, wokół wagi, liczenia kalorii, nawet zakuwałam wartości kaloryczne na pamięć, miałam wagę jubilerską, wszystko ważyłam, bałam się użyć nawet kremu do twarzy, bo myslałam ze mi się tłuszcz z kremu przez skórę wchłonie i przytyję. Więc proszę nie mówi mi że nie wiem nic na ten temat, bo akurat wiem sporo i mogę o tym wiele powiedzieć. To co Ty napisałaś w swoim komentarzu to tylko typowy schemat, który znają wszyscy. Zaburzenia odżywiania są o wiele bardziej złożone i u każdego mogą być inne. Można mieć anoreksję bulimiczną na przykład. Podczas epizodu anoreksji się chudnie. a podczas epizodu bulimii się tyje i tak na zmianę.
15 Lutego, 2019 14:41STTW napisał(a): Heloł, jestem była anorektyczką i bulimiczką i to chyba Ty nie rozumiesz czym jest bulimia. Są wyróżnione dwa rodzaje bulimii, przeczyszczająca i nieprzeczyszczająca. Ta pierwsza, to wymioty lub środki przeczyszczające albo jedno i drugie, druga, to intensywne ćwiczenia i głodówki naprzemiennie z kompulsywnym objadaniem bez wymiotów i środków na przeczyszczenie. Miałam połączenie obu typów i serio! Tyłam. Wszystko zaczęło się od anoreksji, cztery lata intensywnego głodowania, jedzenia po 300-500kcal dziennie albo zupełnie nic i 3x dziennie garść witamin, żeby się utrzymać przy życiu jakoś. Wychudzona na kość byłam. Potem jak już byłam umierająca i cudem mnie odratowano, wystraszyłam się że umrę, a umrzeć nie chciałam, zaczęłam stopniowo jeść i po trzech miesiącach z anoreksji przeszłam w bulimię, to był koszmar na kółkach. Herbatka z senesu jednorazowo po 5 saszetek, sr***m dalej niż widziałam, żarłam jak świnia, znowu sr***m i znowu żarłam. Potem parę dni głodówka, intensywne ćwiczenia, znów żarcie i magiczne herbatki. O ile podczas anoreksji chudłam jako tako (przez pierwsze pół roku najbardziej, potem już sporo wolniej), o tyle w czasie bulimii tyłam, bo zazwyczaj wypróżnianie następowało dwie,trzy godziny po epizodzie obżarstwa lub nawet dużo później, zależnie od tego jak weszły herbatki i kiedy je wypiłam (zazwyczaj taka herbatka działa po około 6-8 godzinach od wypicia, więc jeśli wypiłam przed obżeraniem to był szybki efekt, jeśli po, no to na efekt musiałam czekać czasem całą noc), co sprawiało że kalorie się zdążyły zachować w organiźmie. Nie wymiotowałam, bo nie miałam na tyle odwagi by wkładać sobie coś do gardła dla sprowokowania. Ale to nadal była bulimia i tak tez mam zdiagnozowane przez psychiatrę do którego zaciągnęła mnie matka siłą. Ja przynajmniej wiem o czym mówię bo to przeszłam na własnej skórze... w pakiecie mam wrzody żołądka, skazę krwotoczną w jelicie i nadkwaśność oraz częste biegunki bez powodu mimo że senesu nie piję już 10 lat, no i przynajmniej dwa razy w miesiącu zdarza mi się epizod kompulsywnego objadania ale bez przeczyszczania się bo już się boję że sobie bardziej rozwalę układ pokarmowy. Jedyne z czym się zgadzam w twojej wypowiedzi to to że bulimik oraz anorektyk inaczej postrzega swoje ciało. Ja będąc w anoreksji, ważyłam 45 kilo a nadal czułam się okropnie gruba, nawet na zdjęciach z innymi osobami widziałam siebie grubszą od nich. Teraz jak patrzę na te same zdjęcia po tylu latach, to widzę jaka byłam wtedy wychudzona, sama jestem w szoku że jeszcze chciałam wtedy schudnąć i ryczałam po nocach jak bardzo gruba jestem i jak to rano się musze zważyć i pewnie będzie kilo więcej zamiast mniej. Kalorie liczyłam nawet w tabletkach z witaminami, czy w kawie, co do jednej, jeśli przekroczyłam chocby o jedną małą kalorię mój dzienny limit to za karę była dodatkowa godzina ćwiczeń. Do domu z pracy wracałam piechotą mimo że mogłam autobusem - dodatkowe kalorie spalone przecież. W domu szukałam sobie dodatkowej pracy typu sprzątanie, zamiatanie podwórka czy nawet przekopywanie ogródka, byle tylko spalić kalorie. W upalne lato kiedy wszyscy uciekali od żaru pod cień drzew, ja chodziłam w puchowej kurtce, wychodziłam na słońce, bo mi było zimno aż miałam gęsią skórkę! W upał! Wyobraź to sobie. Mogę jeszcze się dalej rozpisać na ten temat, ale wyszedłby bardzo długi komentarz.
15 Lutego, 2019 14:37Katwądi napisał(a): Widocznie chce sobie wyobrazić, że jak Cię dotyka, to nie on, tylko druga kobieta... Mój kolega ma coś podobnego - z tym, że on maluje sobie paznokcie u prawej ręki, żeby przy waleniu wyobrażał sobie, że to jakaś babka robi mu dobrze.
15 Lutego, 2019 14:02Htkw napisał(a): Jak będę miał 60 lat, to nie będę obrażał się na cały świat, że czegoś nie rozumiem, więc nie będę udawał, że rozumiem i wyżywał się na innych, że coś się popsuło, a zwyczajnie spytam. Takie rzeczy wynosi się z domu i z obserwacji
15 Lutego, 2019 12:56Yasiek_N napisał(a): @ Natura_Rzeczy "Skoro za kazdym razem podczas seksu, kiedy dochodzisz, wybija Cie, to zakoncz w tym momencie seks." To naprawdę Ty, czy ktoś się podszył? Bo komentarz jest, o dziwo, sensowny.
15 Lutego, 2019 12:39Natura_Rzeczy napisał(a): Przy przesoleniu trzeba dorobic potrawe juz bez dosalania, a reszte zjesc kolejnego dnia. Nic sie nie zmarnuje. Podobno surowy ziemniak wrzucony do przesolonego sosu, czy zupy, wciagnie sol, aczkolwiek dziala to slabo.
15 Lutego, 2019 12:38KSSR napisał(a): Przerabiałam ten temat przy okazji wystawienia na olx biurka za 30 zł. Telefon od pana że chce mebel zobaczyć (co tam że w ogłoszeniu 7 fot, + w wiadomości prywatnej wysłane inne fotografie i dokładne wymiary to za mało). Westchnęłam i się zgodziłam. Dwa razy odwołał wizytę. Ale ja to rozumiem, różne rzeczy się zdarzają. Za trzecim razem przyjechał szybki look na ten ekskluzywny mebel - bardziej bierze, córka idzie do szkoły to będzie jak znalazł a więcej będzie mógł wydać na inne pierdoły do wyprawki szkolnej. Ale nie weźmie biurka dziś. Jutro. Bo nie ma jak bo dziś bez auta jest. No spoko. Na drugi dzień telefon że on go jednak nie ma jak przewieść i czy ja go za dopłatą nie dowiozę. Mówię że nie i choćbym chciała to nie mam jak. Na to Pan że jak nie, jak przed domem stał Yaris, to jak się spuści tylne fotele to wejdzie jak ta lala. Na koniec dowiedziałam się, że przeze mnie dziecko nie będzie miało nowego biurka. WTF.
15 Lutego, 2019 12:34Natura_Rzeczy napisał(a): Jak bedziesz mial 60lat, to mlodsi powiedza Ci dokladnie to samo. A wystarczyloby tylko wyjasnic, ze router ma zasieg ilus tam metrow i wychodzac z domu, klient internetu miec nie bedzie, a wylacznie w domu. Wieku starszych ludzi mysli, ze jak ma internet, to moze z niego korzystac wszedzie.
tajemniczybluznierca | pinger.pl | 15 Listopada, 2010 21:24
Rzeczywistość :/
Misio | 83.7.1.* | 15 Listopada, 2010 21:43
Napisz do mnie Słoneczko:) Na pewno Ci odpisze:)
Anonim. | 77.253.188.* | 15 Listopada, 2010 22:10
8241283 Mój numer gg, zobaczymy ile osób napisze :))
jds | 94.75.77.* | 15 Listopada, 2010 22:29
c'est la vie
mam tak samo ale nauczylam sie z tym zyc i teraz ciesze sie tym pustylniczym zyciem
kasiek91 | pinger.pl | 15 Listopada, 2010 22:29
życie jest niestety brutalne...
a takie o coś | 178.56.116.* | 15 Listopada, 2010 22:36
Bo może ma dość słuchania Twoich żalów, albo po prostu nie żyje tylko sms-ami. Może też nie mieć nic na koncie, albo może nie mieć przy sobie telefonu, lub może być po prostu zajęta.
To, że nie odpisuje da się wytłumaczyć, ale to, czemu jesteś taką egoistką, że myślisz, że wszyscy od razu mają Ci odpisywać... No tego już się nie da wytłumaczyć.
Ew. | 80.51.9.* | 15 Listopada, 2010 22:36
nie martw się, będzie czegoś od Ciebie chciała, to wtedy napisze.
WaszPan | 62.122.123.* | 15 Listopada, 2010 22:42
EEEEEEEEEMMMMMMMMMOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nikt mnie nie lubi.! nikt nie chce ze mną gadać.! wszyscy mnie olewają.! świat jest taki zły.!! buuu...!!
EEEEEEEEEMMMMMMMMMOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dżizys | 95.160.186.* | 15 Listopada, 2010 23:03
Zabij się, zabij się, nikt tutaj nie lubi cię...
asd | 94.75.77.* | 15 Listopada, 2010 23:10
"nikt mnie nie lubi,
nikt mnie nie kocha,
tupne se noga,
strzele se focha"
:)
lol | 91.101.5.* | 15 Listopada, 2010 23:34
a jak nawet koleżanka nie odpisała, to się tutaj żalisz, żeby ktoś pocieszył? Weź się w garść, przestań być takim smutasem i wszystkim narzekać, jak Ci źle. Wtedy zaczną do Ciebie odpisywać
margietka | pinger.pl | 15 Listopada, 2010 23:42
ludzie to świnie są i tyle mi tez nawet nie napiszą głupiego dzięki gdy napisze im co mieliśmy zrobic na następne zajęcia, więc rozumiem Cię, pozdrawiami trzymaj się :)
Stefcio Burczymucha | 156.17.233.* | 16 Listopada, 2010 00:32
Tak kończą frajerzy!
Qrarulez | 89.74.136.* | 16 Listopada, 2010 08:31
Czyli stefcio do ciebie też nikt nie pisze smsów?
VMMS | 82.177.204.* | 16 Listopada, 2010 10:26
Z frajerami nie gadam.
18&life | 62.69.222.* | 16 Listopada, 2010 15:27
A co miała ci odpisać? "Aha"?
Majkaa | 79.186.16.* | 16 Listopada, 2010 18:02
no zawsze mogła jakoś ją pocieszyc;D przynajmniej miło by było gdyby próbowała
gość | pinger.pl | 16 Listopada, 2010 20:55
No bo tak to kuźwa jest kiedy sobie przyjaciół na smsy szukasz. może uważają, że takie rozmowy są głupie? mnie osobiście denerwuje jak koleżanka chce albo gadać przez gg albo pisac smsy. to juz tylka ruszyc sie nie mozna aby gdzies wyjsc? tyle;)
KodZObrazka | 68.112.236.* | 16 Listopada, 2010 22:50
@WaszPan wiec sadzisz ze nie mozna sie juz zalic? jezeli Ona to napisala do kolezanki to znaczy ze potrzebowala wsparcia, dobrego slowa. Czy wiesz kim so emo? ale nie tak "co ludzie gadaja"bo z tego co widzze to sadze ze wlasie tak to widzisz. wiec drogi panie wytlumacze cie cos.. Emo jest grupa spoleczna najliczniej spotykana w USA ltora powoli zaczela opanowywac europe. Ludzie zwani "emo"roznia sie stylem i zachowaniem nie tym ze ciagle placza i nazekaja! Sama jestem brana za emo, czemu? bo pomalowalam wlosy na czarny? co w tym dziwnego? ze robie ciemny makijarz? moze taki lubie
nie moge zneisc ludzi ktorzy zucaja na wszystkich nazwe emo.. fakt zle zrobila nazucajac kolezance durnego sms-a ale emo?!
nie znam cie, ty nie znasz mnie, i my nie znamy jej. to na litosc boska poco nazywasz kogos odlamem spolecznym (tak emo sa brani jako)?! jak zdechnie ci rybka i napiszesz koledze "smutno mi"to ten ma cie nazwac emo?
ugh ugh ugh ugh ugh ugh
emo nie znaczy "nikt mnie nie lubi.! nikt nie chce ze mną gadać.! wszyscy mnie olewają.! świat jest taki zły.!! buuu...!!"a skoro tak to zacytowales to moze to odnosi sie do ciebie?
fiuuu | 178.56.60.* | 16 Listopada, 2010 22:57
może zamiast malować kudły weź się do nauki? Słownik ortograficzny się kłania...
Dzieci spać!!
KodZObrazka | 68.112.236.* | 16 Listopada, 2010 23:00
mieszkam w usa polski jest moim 2nd jezykiem
nie znakow polskich na laptopie rowniez
przepraszam za ortorgafie wiec.
a z nauka mi dobrze idzie o to sie nie martw (:
fiuuu | 178.56.60.* | 16 Listopada, 2010 23:17
Zwracam honor... Przez całe życie myślałam, że klawiatury w USA i PL są takie same...
WaszPan | 62.122.123.* | 17 Listopada, 2010 19:25
@KodZObrazka - po hugo się czepiasz. Mam swoje zdanie na temat autorki tego YAFUDa i sushi mnie to , czy Ci się ono podoba czy nie.
Nie będę pisać do przyjaciela , bo mi rybka zdechła i nie będę mu się wyżalić, z prostego powodu - nie mam ryby. :]
Nawet jeśli, wyżaliłbym się do białego urządzenia, po czym spuścił wodę.
Jeśli nie siedzisz tak płytko w swoim brodziku intelektualnym - nie odpiszesz. Twój sposób rozumowania jest bowiem tokiem myślenia tępego owsika, który nie ma szans przy moim umyśle godnym Nobla.
Dziękuję, dobranoc.
Bi-es | 83.168.79.* | 17 Listopada, 2010 21:33
Kolejny pseudointelektualista, który nie potrafi odróżnić pasożyta od człowieka swoim słowotokiem chce pokazać wyższość nad drugim człowiekiem... Paranoja...
KodZObrazka | 68.112.236.* | 17 Listopada, 2010 21:57
@fiuuu tak, klawiatury sa takie same ale zeby napisac polski znak to sie klika alt or ctrl (ktorys z tych) i wlasnie w usa te klawisze nie dzialaja na ta komenda. :)
@WaszPan 1st Rybka byla odnosnia do tego co Ci chcialam wytlumaczyc, to ze jej nie masz to nie moja sprawa.
2nd dosc dziwne to ze zale i smutki opowiadasz "bialemu urzadzeniu".. chyba wiesz ze Pan Ubikacja jest nieprawdziwy i ze jak robi grrrllluu to nie znaczy ze Ci odpowiaa ale ze nacisnales psluczke? right? ale to nie moja sprawa kogo sobie wybierasz za towarzysza kiedy Ci zle i smutno...
3rd Nie moge byc owsikiem poniewaz one, jak i inne pasozyty nie robia nic innego poza tym co instynkt im mowi, rowniez nie ma czegos takiego jak "tepy owsik"bo sa one stworzeniami prostymi co sie z tym wiaze slabo ewoluowaly.. A jezeli jestes jak to powiedziales "umyslem godnym Nobla"mam nadzieje ze sie nie zawiedziesz i nie stanisz sie emo kiedy inni ludzie Ci to uswiadomia.
bo z mojego punktu widzenia to masz ograniczony zakres wiedzy o sprawach w ktorych zabierasz glos...
i gdzie Ty widziales te emo ze o nich wiesz o tyle dobrze zeby moc sie wypowiadac? z tv? z youtube? polska o ile mi wiadomo nie ma za wielu emokids, wiec sadze ze nigdy zadnego nie widziales...
ohh i przykro mi ze nie jestem na tyle rozsadna i ze ci odpowiadam...
matsi. | 83.14.13.* | 17 Listopada, 2010 23:00
też tak mam :(
fiuuuuufiu | 79.162.4.* | 17 Listopada, 2010 23:07
kod... - żałosne jest te Twoje udawanie amerykańca, i wrzucanie co parę słów angielskich zwrotów/słówek.
Co by tu jeszcze dodać? Hmm, jak na amerykańca znasz zarąbiście język polski, WaszPan użył takich słów które mogłyby sprawić trudność w zrozumieniu przez obcokrajowca. Najdziwniejsze jest to, że będąc aż taką profesjonalistką w języku polskim dalej robisz błędy ortograficzne (i nie, nie chodzi mi o "niedziałanie klawiszy").
A właśnie... te niedziałające klawisze... No cóż, to idzie zmienić. I uwierz mi - w bardzo łatwy sposób, szkoda że panna przemądrzalska tego nie wie...
I widzę, że Ci się bardzo nudzi skoro rozmawiasz z maluczkimi Polaczkami, na polskim YAFUD-zie, komentując polski wpis, mimo tego, że macie takie coś jak FML...
KodZObrazka | 68.112.236.* | 18 Listopada, 2010 05:19
XD wiec prawda jest ze miszkam w usa.
co do tego w jaki sposob sie wypowiadam etc. wiec chodzi o to ze sprawdzalam cos (: wynik: 100% pozytywny
moze bylo chamskie to, moze nie uprzejme nie wiem. sadzisz ze po calych dniach pisania i gadania po ang. jest tak latwo sie przestawic? O.o nie za bardzo. najwyzej nie dla mnie :/
klawiatury nie chcem przestawiac bo nie jest mi to potrzebne.
byl to moj pierwszy raz kiedy skamentowalam na publicznej stronie.
(: nie bede wiecej. Nudzi? taa.. nie zabardzo..
Milej nocki (:
WaszPan | 62.122.123.* | 26 Listopada, 2010 21:02
kod...-Ty jesteś nienormalna.;o
ja tu sobie pisze normalnie, kulturalnie sie z Was(głównie z Ciebie) nabijam, a Ty mi tu o jakimś pieprzonym intelekcie zaczynasz i jakieś cholerne życiowe mądrości. Ogarnij.
Bi-es - ja to rozumiem, ja to szanuję, ale gówno mnie obchodzi co myślisz, bo dokładnie to samo i jeszcze więcej powiedziałabym Ci na żywo prosto w twarz, niewyżyty gówniarzu.
Masakra, że ludzie tak mega lubią sie czepiać ludzi, którzy najzwyczajniej w świecie śmieją sie z ich głupoty.
:)
Misiek | 87.205.28.* | 02 Grudnia, 2010 22:54
LOL, po takiej wiadomości też bym nie odpisał. Celowo. Bo tak śmieszniej :PPP
spiacakurewna [YAFUD.pl] | 05 Października, 2011 14:45
Dobre haha..
anonimowa | 82.145.209.* | 13 Kwietnia, 2012 14:14
forever alone
saad | 78.9.166.* | 17 Lutego, 2013 00:17
Forever Alone