Wracałam pociągiem z uczelni. Wypiłam sporo wody po drodze, więc w końcu musiałam skorzystać z toalety. Gdy zrobiłam to, co miałam zrobić, zaczęłam otwierać drzwi. Nie mogłam - zamek się zaciął. Szarpałam się przez chwilę, potem zaczęłam wołać ludzi. Niestety nikogo nie było w pobliżu. Przejechałam moją stację. Uwolnił mnie konduktor na końcu trasy - jakieś 100 km od miejsca, w którym miałam wysiąść. Na szczęście nie wystawił mi kary za podróż bez biletu. Musiałam go jednak prosić o pożyczkę na bilet powrotny. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
cyanide | 86.63.108.* | 24 Stycznia, 2011 20:15
Padłbym. Klaustrofobia po matce pewnie zaczęłaby dawać o sobie znać. Z buta!
0
2
:( | 195.238.71.* | 24 Stycznia, 2011 21:18
Straszny biedaczek z Ciebie :(((
0
3
rmikke | 193.238.12.* | 24 Stycznia, 2011 21:53
Szczerze mówiąc, należało zrobić awanturę na stacji i żądać zwrotu kosztów powrotu. Zresztą, żądać nadal można...
1
4
p98 | 83.145.181.* | 24 Stycznia, 2011 22:13
Kolejny myk PKP do dodatkowego zarabiania pieniędzy...
0
5
stivo | 89.79.165.* | 25 Stycznia, 2011 12:16
Okna w WCetach by PKP chyba się jeszcze otwierają?
0
6
korek | 79.191.233.* | 25 Stycznia, 2011 12:18
@stivo
byś się zdziwił;o
0
7
marcepan | 83.14.16.* | 25 Stycznia, 2011 14:46
o Jezu... tam, jest obleśnie, ohydne, odrażająco! Wolałabym już spędzić w drodze 200 km w drewnianej skrzyni.
0
8
wap | 213.77.101.* | 26 Stycznia, 2011 11:21
Wystarczyło podejść do konduktora przy wsiadaniu do pociągu powrotnego i zażądać biletu kredytowego :D wracałem tak z nad morza da się :D
0
9
Sobaka | 83.7.251.* | 08 Lutego, 2011 12:17
Nikt cię nie usłyszał w PKP ? to chyba koniec świata ... Ja się dziwie że się sama do toalety zmieściłaś i nie musiałąś tam siedzieć z 30 innymi osobami;)
0
10
andrzej | 188.29.165.* | 28 Kwietnia, 2011 17:44
Kiedys w Anglii nie zdazylem wysiasc z pociagu, bo zanim zebralem wszystki torby drzwi sie zamknely. Na nastepnej stacji pani z okienka powiedziala zebym wsiadl do pociagu w druga strone i wytlumaczyl wszystko konduktorowi - za bilet nie musialem placic
Zdecydowanie nie rozumiem dlaczego musiałaś kupować bilet jeszcze- przecież to wina tylko i wyłącznie PKP, że stało się, jak się stało, jeszcze awanturę powinnaś zrobić.
0
12
kenwood | 213.195.146.* | 11 Grudnia, 2011 13:33
No bez jaj. Drzwi w pociągowym kiblu by rozwaliło 10-letnie dziecko i musiałoby się przy tym za bardzo wysilać...
17 Kwietnia, 2018 17:04Pani_Harmonia napisał(a): Po to sa yafudy, zeby je komentowac, a nie przyczepiac sie do innych komentujacych i zamiast prowadzic dyskusje to ich obrazac.
17 Kwietnia, 2018 15:55Gghf napisał(a): To powiedz jej by myła częściej ręce, bo przez to może być taka „chorowita”.. a w towarzystwie raczej by założyła maseczkę, bo zarazi innych
17 Kwietnia, 2018 14:39fejk napisał(a): Czyli ciebie też powinno się izolować i ignorować, bo mówisz Zofii co ma robić (zachować ból dupy dla siebie) i czego potrzebuje (odizolowania od społeczeństwa)?
17 Kwietnia, 2018 14:24Pani_Harmonia napisał(a): Ten yafud ma na celu agresje wobec anonimowej kobiety. Obrazanie jej statusu materialnego, nazywanie baba, przesmiewczo - mamuska, nie przyniesie skutku. Jest agresja autora wobec klienta, a to niedopuszczalne. Tu chodzi, ze on w taki sposob mowi o pacjencie/kliencie. Chodzi o etyke zawodu. Nikt tego nie rozumie, bo zobacz jak agresywnie reaguje reszta, dla nich wysmiewanie innych, obrazanie jest normalne i sluszne.
17 Kwietnia, 2018 13:30Muc13k napisał(a): Miałem kiedyś jeszcze gorzej. W piątek wieczorem trochę pogrzaliśmy z kumplami. Budzę się rano w sobotę i dostaję telefon czy idę na pogrzeb mamy koleżanki ze szkoły, która zginęła w wypadku samochodowym. Wiem, że to nie ładnie iść z kacem na pogrzeb, ale zwyczajnie wcześniej o tym zapomnieliśmy. W kościele było strasznie duszno. Kolega wyszedł, ja uznałem, że zostanę. Po chwili jednak zaczęło mnie mdlić. Wychodzę, a tam stoi kumpel z wyraźnie rozbawioną miną. Pytam o co chodzi, a ten, że nie wytrzymał i poszedł do sklepu obok na tymbarka, otworzył go a pod kapslem napis "kochaj życie"
17 Kwietnia, 2018 12:50Zofia napisał(a): W tym przypadku mężczyznę powinno interesować przynajmniej zdanie małżonki, które niestety go nie obchodzi. A skoro ona wrzuciła Yafuda do Internetu, to mamy prawo komentować, czyż nie? Uważasz, że nikt nie powinien się wypowiadać na temat zachowań innych, o niczym nie powinniśmy dyskutować, nic doradzać? Tylko gęba na kłódkę? I jeszcze chciałbyś izolować innych, jeśli nie podoba ci się, co piszą. Śmieszne to i straszne zarazem. Czy jestem konserwatystką? Po części tak, jednak moje przekonania się do tego nie ograniczają.
17 Kwietnia, 2018 12:40R napisał(a): Po co ją zapraszasz? Jeżeli ona jest dla ciebie złośliwa to ją olej, nie zapraszaj, nie dzwoń, traktuj jak obcą osobę, a przede wszystkim lekceważ wszystko co mówi - możesz głośno mówić, że jej zdanie cię nie interesuje i nie zamierzasz traktować jej jak autorytet. Taktyka na długie lata, ale efekt gwarantowany.
17 Kwietnia, 2018 12:38Zofia napisał(a): Ta kobieta postępuje bardzo źle, ze szkodą dla dziecka, i powinna zdać sobie z tego sprawę. Jej postawa zasługuje na krytykę. Powinnaś współczuć dziecku... to córka zasługuje tutaj na empatię, a nie ogłupiała matka. Brak jakichkolwiek danych umożliwiających identyfikację, nawet osobom znajomym - prawo nie zostało złamane, kobiecie krzywda się przez to nie stanie. A nawet jeśli zobaczy Yafuda, może dzięki temu choć trochę pomyśli, co robi nie tak.
17 Kwietnia, 2018 11:54fejk napisał(a): A może poinformowali, tylko autor zapomniał, że to miało być właśnie "dziś". Mogli mu powiedzieć tydzień-dwa wcześniej, więc tym bardziej mógł zapomnieć, skoro miał ważniejsze rzeczy na głowie;)
cyanide | 86.63.108.* | 24 Stycznia, 2011 20:15
Padłbym. Klaustrofobia po matce pewnie zaczęłaby dawać o sobie znać. Z buta!
:( | 195.238.71.* | 24 Stycznia, 2011 21:18
Straszny biedaczek z Ciebie :(((
rmikke | 193.238.12.* | 24 Stycznia, 2011 21:53
Szczerze mówiąc, należało zrobić awanturę na stacji i żądać zwrotu kosztów powrotu. Zresztą, żądać nadal można...
p98 | 83.145.181.* | 24 Stycznia, 2011 22:13
Kolejny myk PKP do dodatkowego zarabiania pieniędzy...
stivo | 89.79.165.* | 25 Stycznia, 2011 12:16
Okna w WCetach by PKP chyba się jeszcze otwierają?
korek | 79.191.233.* | 25 Stycznia, 2011 12:18
@stivo
byś się zdziwił;o
marcepan | 83.14.16.* | 25 Stycznia, 2011 14:46
o Jezu... tam, jest obleśnie, ohydne, odrażająco! Wolałabym już spędzić w drodze 200 km w drewnianej skrzyni.
wap | 213.77.101.* | 26 Stycznia, 2011 11:21
Wystarczyło podejść do konduktora przy wsiadaniu do pociągu powrotnego i zażądać biletu kredytowego :D wracałem tak z nad morza da się :D
Sobaka | 83.7.251.* | 08 Lutego, 2011 12:17
Nikt cię nie usłyszał w PKP ? to chyba koniec świata ... Ja się dziwie że się sama do toalety zmieściłaś i nie musiałąś tam siedzieć z 30 innymi osobami;)
andrzej | 188.29.165.* | 28 Kwietnia, 2011 17:44
Kiedys w Anglii nie zdazylem wysiasc z pociagu, bo zanim zebralem wszystki torby drzwi sie zamknely. Na nastepnej stacji pani z okienka powiedziala zebym wsiadl do pociagu w druga strone i wytlumaczyl wszystko konduktorowi - za bilet nie musialem placic
NiebieskiPtak [YAFUD.pl] | 01 Lipca, 2011 23:26
Zdecydowanie nie rozumiem dlaczego musiałaś kupować bilet jeszcze- przecież to wina tylko i wyłącznie PKP, że stało się, jak się stało, jeszcze awanturę powinnaś zrobić.
kenwood | 213.195.146.* | 11 Grudnia, 2011 13:33
No bez jaj. Drzwi w pociągowym kiblu by rozwaliło 10-letnie dziecko i musiałoby się przy tym za bardzo wysilać...
KUUK | 151.42.214.* | 22 Stycznia, 2012 02:08
Ale przynajmniej konduktor miły :)
wiol92 [YAFUD.pl] | 26 Października, 2013 22:42
Masakra, będę się teraz bać kibli w PKP, szczególnie w tych starych :/