Dzisiaj odkryłam że jestem spokrewniona z chłopakiem, z którym byłam ponad półtora roku. Spotkaliśmy się na pogrzebie wspólnego wuja. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
więc to pewnie bardzo dalekie pokrewieństwo-nie widze problemu
0
5
hurr durr | 84.234.1.* | 30 Sierpnia, 2011 12:19
Urodzisz strzygę
0
6
kenwood | 87.204.219.* | 30 Sierpnia, 2011 13:09
xxx - nie tyle biceps, co trzepceps http://demotywatory.pl/113489/Miesien-konny-%28trzepceps%29 A wykopowicz to pewnie jakiś zakompleksiony 15-latek, któremu koleżanka z ławki nie dała się potrzymać za kolano.
0
7
bezniku | 79.163.93.* | 30 Sierpnia, 2011 13:39
Nie łam się. W świetle prawa tylko związek z przodkami i potomkami w linii prostej oraz rodzeństwem jest kazirodczy.
a czy wy i d i o c i nie widzicie, że autorka napisała, że spotkała chłopaka , z którym BYŁA ? czytajcie ze zrozumieniem..
0
13
Mist | 89.68.8.* | 30 Sierpnia, 2011 17:41
@katia A co to zmienia?;) Jest czy była, efekt ten sam. Zresztą jak już napisał bezniku, to żaden problem, więc nie widzę tu YAFUD'a. Sam miałem okazję spotykać się z dziewczyną mieszkającą dość daleko ode mnie, a z którą po roku związku wyszło, że mamy wspólnego prapradziadka. Ot taka zabawna zbieżność;)
0
14
Spitfire | 83.11.91.* | 30 Sierpnia, 2011 17:52
A może wcale nie jesteście spokrewnieni? Równie dobrze może być tak, że Ty byłaś na pogrzebie wuja, a on męża cioci (w rezultacie też wuja, ale napisałam tak aby podkreślić, że nie musiał to być jego rodzony wuj, a osoba, która "dołączyła"do rodziny przez ślub z jego ciocią). W takim wypadku nie jest on Twoim krewnym.
0
15
Marko | 89.77.37.* | 30 Sierpnia, 2011 19:01
Ja się spotykałem z moją ciocią.;) Całe 2 lata starsza ode mnie, dla porównania jej młodsza siostra (wiadomo, też moja "ciocia") 4 lata młodsza. Pokrewieństwo tak cholernie dalekie, że kilka dni sprawdzaliśmy czy aby na pewno prawdziwe.;) A co zrobiliśmy, jak się upewniliśmy? Nic. Spotykaliśmy się dalej. :P
0
16
kpwu | 81.219.75.* | 30 Sierpnia, 2011 20:04
Związki dalszych kuzynów nie są ani nienormalne, ani nielegalne, więc czym się przejmować? Kuzynów zresztą w ogóle, jeśli mówimy o prawie cywilnym.
0
17
mellamo | 212.76.48.* | 30 Sierpnia, 2011 23:54
@Spitfire, napisała, że są spokrewnieni, czyli łączą ich "więzy krwi", a to o czym ty mówisz jest powinowactwem. Gdyby nie byli spokrewnieni, a tylko spowinowaceni, nie byłoby problemu. Chociaż moim zdaniem, skoro nie wiedzieli, że są rodziną są dalekimi kuzynami, więc też raczej nie ma się czym przejmować :)
derp de derp szkoda, że nie zaszłaś w ciążę, mogłabyś iść do rozmów w toku
0
19
DArek | 95.48.126.* | 01 Września, 2011 16:22
"No i po co się było puszczać przed ślubem? Kolejna tępa panna."
Kolejny moralizator, bardziej zgorzkniały niż połowa staruszków. Seks przed ślubem? To norma. Poza tym nie każdy chce mieć w ogóle ślub, a wstrzymywanie się do niego z seksem jest głupotą. Co to za związek w którym nie ma seksu? Farbowana przyjaźń. No i jaką masz pewność że będziesz miał satysfakcjonujący seks z osobą z którą bierzesz ślub jeżeli wcześniej nie uprawiało się z nią seksu?
Dla ciebie troglodyto seks jest jakimś wyrzeczeniem, ujmą dla kobiety. Nawet nie wpadłeś na to że mamy XXI wiek i seks jest teraz tak samo pożądany przez kobiety i męzczyzn ponieważ jest przyjemny?
1
20
XxX | 62.152.152.* | 05 Września, 2011 19:21
Adam i Ewa się dupcyli, więc ich dzieci musiały się dupcyć ze sobą, żeby ludzkość istniała co oznacza, że kazirodztwo nie jest złe... Ehh ten katolicyzm :)
0
21
monilip | 178.37.44.* | 05 Września, 2011 19:26
XxX, po pierwsze to niektórzy żydzi biorą dosłownie każdy opis w Bibli, nie katolicy. Po drugie - przeczytaj sobie Księgę Rodzaju. Adam i Ewa byli tam wymienieni jako pierwsi ludzie, ale nie jako jedyni. Dowód? Kain bał się, że ludzie (nie jego rodzice) ukarzą go za śmierć Abla.
Ja mam wspólnych wujków z moimi kolegami ale (koledzy) to już nie rodzina bo brat ojca mojego kumpla ożenił się z moja ciocią .Tak samo byłem z dziewczyna której ciocia wyszła za mąż za mojego wujka dzięki czemu też jest moja ciocią
0
23
ja | 94.254.139.* | 21 Listopada, 2016 14:12
Czyli nie krewnymi a powinowatymi. To się nie liczy.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika .[ Zobacz ]
0
24
mmmm | 109.189.48.* | 09 Grudnia, 2017 20:20
Do wszystkich tych, którzy wymyślają że "z kuzynem to nie kazirodztwo". Niestety, nie macie racji. Relacja z kuzynami pierwszego stopnia to też kazirodztwo.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
19 Stycznia, 2019 18:59USST napisał(a): Umiejętność czytania też przerasta? Przecież tam wszystko jest napisane przy zakupie. To nie jest tak, że klikniesz i kupiło się, tylko jest strona z regulaminem, pobieranie, informacja o cenie. Zdaję sobie sprawę, że duża część użytkowników nie czyta tego za każdym razem, ale jak się nie wie jak z tego korzystać to akceptacja warunków bez czytania jest cechą kompletnego idioty.
19 Stycznia, 2019 18:02Chyba Ktoś napisał(a): Okej, przyznam, że moja wypowiedź była trochę zbyt... ofensywna, ale trzeba być naprawdę niepoważnym, żeby brać się za coś, czego się nie rozumie... Np. Moja matka to też się nie zna na technice i najnowszych technologiach, ale wie, że ja sie znam. Ma problem? Przychodzi z nim do mnie i wtedy jej wszystko tłumaczę. A tutaj mogę również podać w wątpliwość jakość wzroku matki autora. Na serio? "Nieświadomie"kupiła audiobook? Nawet ty, Natura Rzeczy, zgodzisz się, że to dość mało prawdopodobny scenariusz
19 Stycznia, 2019 17:20Natura_Rzeczy napisał(a): To co napisales, jest obrzydliwe i nieludzkie. Jak sam bedziesz po 50tce, czy 60tce to sam sie przekonasz, ze technika Cie przerasta. Ta kobieta nie sadzila pewnie, ze tak latwo mozna cos kupic przez internet i podpiela na stale karte, zeby nie musiec za kazdym razem wyciagac portfel, karte i spisywac dane.
19 Stycznia, 2019 15:28Chyba Ktoś napisał(a): Upewnij się, czy na pewno straciła tylko słuch. Niech sprawdzą miejsce wypadku... może tam się gdzieś jej mózg wala?
19 Stycznia, 2019 15:20HQHS napisał(a): Rozumiem, że możesz być specjalistką w tej branży. Niemniej jednak każda forma bycia z kimś w związku wyłącznie ze względu na aspekty finansowe jest prostytucją. I nie ważne, czy prostytutka wynagrodzenie pobiera w gotówce, w kosztownych prezentach, poprzez załatwienie pracy powyżej kwalifikacji, czy po prostu małżeństwo wyłącznie z powodów finansowych.
19 Stycznia, 2019 14:10Natura_Rzeczy napisał(a): Jesli to ona wziela pozyczke na jego potrzeby, to bardzo dobrze robi, ze go pilnuje, zeby jej nie oszukal. Proste. Nie uzywaj slow ktorych nie znasz.
19 Stycznia, 2019 10:38rqrh napisał(a): Jak nie masz neta to jakim cudem tu piszesz? (wiem, dużo opcji: od kolegi, net w autobusie itd) A na poważnie, współczuję :/
wykopowicz | 178.36.228.* | 30 Sierpnia, 2011 10:56
No i po co się było puszczać przed ślubem? Kolejna tępa panna.
xxx | 82.25.172.* | 30 Sierpnia, 2011 11:07
wykopowicz - zazdrość cię bierze trzepaku co? Nie przejmuj się, przynajmniej rozwinąłeś biceps - szkoda, że jeden...
m | 85.193.200.* | 30 Sierpnia, 2011 11:32
A gdzie zostało napisane wprost, że spali ze sobą ?
Poza tym od któregoś stopnia spokrewnienia kazirodztwo nie obowiązuje.
Luspea | pinger.pl | 30 Sierpnia, 2011 11:54
więc to pewnie bardzo dalekie pokrewieństwo-nie widze problemu
hurr durr | 84.234.1.* | 30 Sierpnia, 2011 12:19
Urodzisz strzygę
kenwood | 87.204.219.* | 30 Sierpnia, 2011 13:09
xxx - nie tyle biceps, co trzepceps http://demotywatory.pl/113489/Miesien-konny-%28trzepceps%29
A wykopowicz to pewnie jakiś zakompleksiony 15-latek, któremu koleżanka z ławki nie dała się potrzymać za kolano.
bezniku | 79.163.93.* | 30 Sierpnia, 2011 13:39
Nie łam się. W świetle prawa tylko związek z przodkami i potomkami w linii prostej oraz rodzeństwem jest kazirodczy.
gankosia | pinger.pl | 30 Sierpnia, 2011 13:55
Moja przyjaciółka tak miała .;))
apple | pinger.pl | 30 Sierpnia, 2011 15:30
ja się też raz spotykałam z dalszym kuzynem, wielkie mi halo.
. | 178.181.140.* | 30 Sierpnia, 2011 15:46
przecież możecie być jego rodziną z całkiem różnych stron..
Smutas [YAFUD.pl] | 30 Sierpnia, 2011 15:54
Ale w czym zepsuło ci to dzień?
katia | 87.207.103.* | 30 Sierpnia, 2011 17:00
a czy wy i d i o c i nie widzicie, że autorka napisała, że spotkała chłopaka , z którym BYŁA ?
czytajcie ze zrozumieniem..
Mist | 89.68.8.* | 30 Sierpnia, 2011 17:41
@katia A co to zmienia?;) Jest czy była, efekt ten sam. Zresztą jak już napisał bezniku, to żaden problem, więc nie widzę tu YAFUD'a.
Sam miałem okazję spotykać się z dziewczyną mieszkającą dość daleko ode mnie, a z którą po roku związku wyszło, że mamy wspólnego prapradziadka. Ot taka zabawna zbieżność;)
Spitfire | 83.11.91.* | 30 Sierpnia, 2011 17:52
A może wcale nie jesteście spokrewnieni? Równie dobrze może być tak, że Ty byłaś na pogrzebie wuja, a on męża cioci (w rezultacie też wuja, ale napisałam tak aby podkreślić, że nie musiał to być jego rodzony wuj, a osoba, która "dołączyła"do rodziny przez ślub z jego ciocią). W takim wypadku nie jest on Twoim krewnym.
Marko | 89.77.37.* | 30 Sierpnia, 2011 19:01
Ja się spotykałem z moją ciocią.;) Całe 2 lata starsza ode mnie, dla porównania jej młodsza siostra (wiadomo, też moja "ciocia") 4 lata młodsza. Pokrewieństwo tak cholernie dalekie, że kilka dni sprawdzaliśmy czy aby na pewno prawdziwe.;) A co zrobiliśmy, jak się upewniliśmy? Nic. Spotykaliśmy się dalej. :P
kpwu | 81.219.75.* | 30 Sierpnia, 2011 20:04
Związki dalszych kuzynów nie są ani nienormalne, ani nielegalne, więc czym się przejmować? Kuzynów zresztą w ogóle, jeśli mówimy o prawie cywilnym.
mellamo | 212.76.48.* | 30 Sierpnia, 2011 23:54
@Spitfire, napisała, że są spokrewnieni, czyli łączą ich "więzy krwi", a to o czym ty mówisz jest powinowactwem. Gdyby nie byli spokrewnieni, a tylko spowinowaceni, nie byłoby problemu. Chociaż moim zdaniem, skoro nie wiedzieli, że są rodziną są dalekimi kuzynami, więc też raczej nie ma się czym przejmować :)
hollydolly | 77.115.38.* | 31 Sierpnia, 2011 17:53
derp de derp szkoda, że nie zaszłaś w ciążę, mogłabyś iść do rozmów w toku
DArek | 95.48.126.* | 01 Września, 2011 16:22
"No i po co się było puszczać przed ślubem? Kolejna tępa panna."
Kolejny moralizator, bardziej zgorzkniały niż połowa staruszków. Seks przed ślubem? To norma. Poza tym nie każdy chce mieć w ogóle ślub, a wstrzymywanie się do niego z seksem jest głupotą. Co to za związek w którym nie ma seksu? Farbowana przyjaźń. No i jaką masz pewność że będziesz miał satysfakcjonujący seks z osobą z którą bierzesz ślub jeżeli wcześniej nie uprawiało się z nią seksu?
Dla ciebie troglodyto seks jest jakimś wyrzeczeniem, ujmą dla kobiety. Nawet nie wpadłeś na to że mamy XXI wiek i seks jest teraz tak samo pożądany przez kobiety i męzczyzn ponieważ jest przyjemny?
XxX | 62.152.152.* | 05 Września, 2011 19:21
Adam i Ewa się dupcyli, więc ich dzieci musiały się dupcyć ze sobą, żeby ludzkość istniała co oznacza, że kazirodztwo nie jest złe... Ehh ten katolicyzm :)
monilip | 178.37.44.* | 05 Września, 2011 19:26
XxX, po pierwsze to niektórzy żydzi biorą dosłownie każdy opis w Bibli, nie katolicy. Po drugie - przeczytaj sobie Księgę Rodzaju. Adam i Ewa byli tam wymienieni jako pierwsi ludzie, ale nie jako jedyni. Dowód? Kain bał się, że ludzie (nie jego rodzice) ukarzą go za śmierć Abla.
Nic.nadzwyczajnego | 83.25.185.* | 20 Kwietnia, 2013 20:47
Ja mam wspólnych wujków z moimi kolegami ale (koledzy) to już nie rodzina bo brat ojca mojego kumpla ożenił się z moja ciocią .Tak samo byłem z dziewczyna której ciocia wyszła za mąż za mojego wujka dzięki czemu też jest moja ciocią
ja | 94.254.139.* | 21 Listopada, 2016 14:12
Czyli nie krewnymi a powinowatymi. To się nie liczy.
mmmm | 109.189.48.* | 09 Grudnia, 2017 20:20
Do wszystkich tych, którzy wymyślają że "z kuzynem to nie kazirodztwo". Niestety, nie macie racji. Relacja z kuzynami pierwszego stopnia to też kazirodztwo.