|
YAFUD # | Komentarz |
43882 | 12 Grudnia, 2019 11:31 Bumble napisał(a): Oj błąd. Jest 12am, 12pm. Nie ma czegoś takiego jak 0pm |
43882 | 12 Grudnia, 2019 10:49 Olciak napisał(a): w układzie AM/PM nie ma godzin 12:30, 13, 14... więc jest 11:30 AM a póżniej 0:30 PM (czyli nasza 12:30), 1:00PM, 1:30PM itd... ;) |
43882 | 12 Grudnia, 2019 10:34 Drok napisał(a): Tak? A jak masz 12:30AM lub PM? Z tym można już się mocno pogubić. Bo 11:30AM to 11:30, ale 12:30AM to 0:30. Dla osoby, która nie jest z tym obyta to może być problem. |
43894 | 12 Grudnia, 2019 09:07 Maa napisał(a): Ja sama zarządzałam zespołem i również wymagałam punktualności (oczywiście może każdemu się zdarzyć zaspać, czy utknąć w korku- jesteśmy tylko ludźmi), ale wymagałam by nie zdarzało się to notorycznie i chciałam by był mi wysłany chociaż sms z taką informacją że ktoś się spóźni. Po pierwsze by wiedzieć jak zorganizować dzień, bo może pracownika dalej nie ma w miejscu pracy bo zachorował i w ogóle się nie pojawi, a chce mieć czas na znalezienie zastępstwa, a po drugie jeśli jest grafik i coś się by wydarzyło pracownikowi w godzinach pracy, to właśnie pracodawca za niego wtedy odpowiada. |
43894 | 12 Grudnia, 2019 09:04 TKWR napisał(a): Punktualność to też jedna ze składowych czegoś, co nazywa się kulturą osobistą. I nie dziwię się pracodawcy, który nie chce zatrudniać osób niekulturalnych. Pomijając fakt, że takie spóźnienie może być nieistotne (bo odpracujesz później), a może być tak, że cała firma czeka, bo np. trzeba zacząć dzień od zebrania i ktoś traci czas albo na czekanie na spóźnialskiego, albo na przekazywanie mu później tego, co innym na spotkaniu. |
43894 | 12 Grudnia, 2019 08:57 Maa napisał(a): Własna działalność jest to pewne to rozwiązanie w takiej sytuacji, ale jeśli zatrudniłbyś pracownika to nie wymagałbyś od niego sumienności w wykonywaniu obowiązków, a co za tym idzie by też punktualnie pojawiał się w pracy? Ja na pewnonrównież zwróciłabym na to uwagę jeśli ktoś notorycznie się spóźnia. A jeśli problemy ze snem wynikają właśnie ze stresu związanym z pracą, to warto albo poszukać nowej albo udać się do specjalisty. YAFUD dla autorki, że faktycznie dostrzegła problem i chciała go naprawić jak dorosły człowiek, tylko niestety widocznie fotele w aucie były zbyt wygodne ;) |
43894 | 12 Grudnia, 2019 08:56 fejk napisał(a): Skoro może zostać dłużej, to to nie jest raczej praca "od do" i z klientem. Choć z drugiej strony biuro otwiera się o konkretnej godzinie, a autorka raczej nie chciała się popisać i przyjść np. godzinę przed pracą, skoro drzemka jej to uniemożliwiła... |
43894 | 12 Grudnia, 2019 08:37 RUTV napisał(a): Ja prowadzę własną działalność bo nie potrafię się komuś podporządkować. Według mnie to jak w większości firm traktują pracowników jest chore. Pracowałem w wielu miejscach i dobrej pracy nie znalazłem. W okolicy 30km jest około 100-150 ogłoszeń, a większość u wyzyskiwaczy.
A problemy ze snem autoroki mogą być spowodowane chociażby stresem związanym pracą i spóźnianiem się... |
43889 | 12 Grudnia, 2019 07:49 qrhq napisał(a): Ooo "blądyna z dowcipów" yafuda napisała |
43890 | 12 Grudnia, 2019 07:06 Maa napisał(a): A niech i będą rozwody- przynajmniej będą mieli ku temu powód. Raczej właśnie finanse są tu problemem- bo niby kto będzie za to płacił? I też nie wyobrażam sobie, by mój facet zamiast cieszyć się i wspierać z powodu ciąży, czekał kilka miesięcy by się najpierw upewnić, czy ma z czego bo to na pewno jego. |
43894 | 12 Grudnia, 2019 06:50 Ja napisał(a): Nie mamy pewności jaka to praca- być może jest niestety bardzo istotna punktualność, gdyż w innym przypadku np Klienci muszą czekać, czy jest całkowity zastój w pracy. Zresztą oczywiście jest to rzecz ludzka zaspać i spóźnić sie do pracy, natomiast autorka zauważyła, że jej spóźnienia miały już miejsce kilka razy (być może w krótkim czasie). Więc dla mnie jak najbardziej jest to zrozumiałe, że została zwrócona jej uwaga. Od dorosłych ludzi w pracy wymaga się dyscypliny. I fajnie by brzmiało na rozmowie rekrutacyjnej- "czemu chce Pani zmienić obecną prace?" ;"bo nie pozwalają się spóźniać" |
43890 | 12 Grudnia, 2019 03:54 Nuśka napisał(a): I kto za te wszystkie testy zapłaci? Państwo? A mało to zdzierają od nas na lafiryndy z bahorami żeby jeszcze finansować takie pierdoły? Ludzie sami z własnej kieszeni? Już widzę jak ktokolwiek wyciąga kasę..
Do tego bezsensowne robienie testów (skoro byłyby OBOWIĄZKOWE) w przypadku tysięcy porodów w których byłyby niepotrzebną stratą pieniędzy (wbrew pozorom i myśleniu facetów większość kobiet nie zdradza partnerów i nie ma powodu robić takich testów...).
Weźcie te statystyki że co "7 mężczyzna..." wsadźcie sobie w żyć. Problem faceta, że woli brać taką z wielkim cycem, która da każdemu niż kobietę która ma poukładane w głowie, nikt nie będzie finansować cudzych wymysłów bo wkładał przyrodzenie byle gdzie (cóż, jeśli ktoś bez uprawiania st*sunku potrzebuje testów DNA to nawet nie wspomnę jak jest ograniczony umysłowo...).
Konkluzja: Nie jesteś pewny w jakie bagno wsadziłeś fujarę? Płać sam za test DNA, nikt nie będzie za "obowiązkowe" płacił. |
43893 | 12 Grudnia, 2019 03:45 Nuśka napisał(a): Odezwała się ta dojrzała. Po co to w ogóle napisałaś i opublikowałaś? Chcesz wzbudzić politowanie? Kogo? Zdajesz sobie sprawę autorko, że poniżasz się w ten sposób? |
43893 | 12 Grudnia, 2019 03:44 Nuśka napisał(a): Miłej wycieczki tylko życzyć ;)
A dziewczyna cóż, głupia i tyle, dobrze zrobiłeś. Kto normalny bawi się w takie rzeczy? Jeszcze zrozumiałe u nastolatki ale dorosła kobieta... |
43893 | 12 Grudnia, 2019 03:17 just_me napisał(a): Śmieci same się wyniosły. Lubię to sformułowanie :-) |
43894 | 12 Grudnia, 2019 01:16 Orion napisał(a): Nie pozostaje mi nic innego, jak serdecznie współczuć pracy, w której 5-10 minut spóźnienia ma jakiekolwiek znaczenie. Zmień robotę na taką, gdzie margines pół godziny nie robi na nikim wrażenia. |
43893 | 12 Grudnia, 2019 01:00 Jaczuro napisał(a): ej ziomek!! ja z Toba polece!! bedziemy chlac jak dzikie bobry, jezdzic nawaleni jakims offroadem po polach ryzowych, przedzierac sie przez puszcze maczetami w poszukiwaniu plantacji koksu i wyrywac wietnamki na piekna, biala, dla nich egzotyczna karnacje!!! jep*c kasie. pisz do mnie na PW kiedy co i jak. |
43889 | 11 Grudnia, 2019 23:22 lol napisał(a): Właśnie. Jak sama napisałaś, na zakupy chodzi się z pieniędzmi, więc się tego pilnuje. Natomiast z bonami nie zawsze się idzie po zakupy, bo dostaje się je przeważnie tylko raz w roku. Autorka przywykła że idzie na zakupy z portfelem i pieniędzmi, a nie z bonami, więc w tej wyjątkowej sytuacji zapomniała ich zabrać. Jeśli nie nosisz czegoś ze sobą na co dzień to bardzo łatwo można o tym zapomnieć z przyzwyczajenia. Mi się zdarzały takie sytuacje. Na przykład zawsze w sklepach płacę kartą, gotówkę mam przy sobie naprawdę rzadko, może raz w miesiącu. I potem mi się zdarza, że z przyzwyczajenia zapłacę kartą mimo że planowałam zapłacić gotówką, żeby się jej szybko pozbyć. Co kończy się tak że musze potem nadkładać drogi i iść do wpłatomatu. Albo jak jeździłam autobusem z biletami miesięcznymi ponad rok, jeszcze w domu myślałam o tym że skończył mi się bilet i będę musiała kupić zwykły jednorazowy, a po wejściu do autobusu o tym zapomniałam i pojechałam na gapę. Ot zwykła rutyna i tyle. Jeśli nie zapominasz zabierać ze sobą rzeczy które nosisz codziennie to nie ma czym się chwalić, naprawdę. |
43893 | 11 Grudnia, 2019 23:10 Pan Świnia napisał(a): Jako szowinistyczna świnia (dla takich jak ty "Pan Świnia"), uważam, że miał pełne prawo podzielić się swoim przykrym, ale oczyszczającym doświadczeniem i swoim przykładem dać innym, być może wciąż się oszukującym, szansę na szczęśliwe życie u boku drugiej połówki jabłka, nie zgniłej cytryny. Co ci się nie podoba? Że szydło z worka za szybko wylazło? Że zdemaskowano koleżankę? Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala; Czy ten, co mówić o tym nie pozwala? |
43893 | 11 Grudnia, 2019 22:51 Abc napisał(a): Wrocila stara feministka bez obrobiny obiektywizmu. Natura rzeczy :* |
|