Wracałam dziś z koleżanką, z biblioteki miejskiej. Pewien mężczyzna z gertami, do których doszyty był ,,woreczek na przyrodzenie'' rozkraczał się wokół swojego auta i coś oglądał. Nie mogąc ze śmiechu, kiedy go minęłyśmy zaczęłam się głośno śmiać, wiadomo znajoma też :). Ten mężczyzna wsiadł do samochodu, pojechał za nami, zatrzymał się samochodem na zakręcie zagradzając nam drogę i otworzył drzwi. Spytał się czy nie ma gdzieś w pobliżu mechanika. Pominęłam fakt, że tata koleżanki jest mechanikiem (znajoma mieszka 2 przecznice dalej i jej tata ma warsztat obok domu) i odpowiedziałam ,,NIE''. Dlaczego? bo okazało się, że ten pan nie miał doszytego żadnego woreczka, tylko po prostu dziurawe spodnie i brak majtek...YAUFD! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Ja kiedyś jeździłam sobie na rowerze w parku, i tam były takie wielkie i wysokie krzaki. I jak przejeżdzałam zakręt (nic nie widziałam bo były wielkie krzaki) to tam stał taki 50 - 60 letni koleś przy rowerze, własciwie nie jechal, ale siedzial na siodelku, mial rozpiety rozporek, i wystawał mu... szybko przejechałam...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
rea | 188.97.74.* | 09 Kwietnia, 2012 11:21
Bosze ale zj**ebana opowiastka.
Nikczemna [YAFUD.pl] | 09 Kwietnia, 2012 13:00
Co Ty, chu*ja nigdy nie widziałaś? :D Straszne, rzeczywiście, uważaj, bo Cię ugryzie :P
Nyuno [YAFUD.pl] | 10 Kwietnia, 2012 14:10
Nosz kurde, nie od dziś wiadomo, że żądło może ukłuć :)
Ladnaaa [YAFUD.pl] | 10 Kwietnia, 2012 15:25
Ja kiedyś jeździłam sobie na rowerze w parku, i tam były takie wielkie i wysokie krzaki. I jak przejeżdzałam zakręt (nic nie widziałam bo były wielkie krzaki) to tam stał taki 50 - 60 letni koleś przy rowerze, własciwie nie jechal, ale siedzial na siodelku, mial rozpiety rozporek, i wystawał mu... szybko przejechałam...