ieliśmy wf. Poszłam do toalety-wiadomo po co. Zdjęłam spodnie podniosłam klapę, patrzy a w toalecie był balon. Poszłam powiedzieć to reszcie dziewczyną, wszystkie w śmiech. No nic, poszłam do drugiej szatni gdzie były inne dziewczyny, powiedziałam im co jest w kibelku i poszłam załatwić się do nich. Kiedy wychodziłam pan od tego przedmiotu zaczepił mnie , a właściwie wyzywał za to, że chodzę w tą i we w tę. Powiedziałam mu wszystko, a on 'To trzeba go przebić myśl', a ja na to 'niech panu gówno w oczy pryska, ale nie mi'. Więc drogi kochany nauczycielu na pamiątkę specjalnie dla Ciebie YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.