Lubię koty i dokarmiam je stawiając miseczkę z karmą na podwórku. Ostatnio jeden z "podopiecznych"w ramach wdzięczności przyniósł mi prezent. Dostał się przez otwarte okno i położył na dywanie ledwo żywą mysz, która zaczęła czołgać się po dywanie. Kot był bardzo z siebie zadowolony, ja dużo mniej. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.