Od prawie roku, będąc na utrzymaniu rodziców, szukałam pracy dość intensywnie. Niestety, z poprzedniej mnie zwolnili, bo zlikwidowali drugą zmianę, łącznie ze mną pracę straciło kilkadziesiąt osób. Niestety każda rozmowa kwalifikacyjna kończyła się słowami "zadzwonimy jak będziemy zainteresowani". A ja bez pieniędzy, nie stać mnie nawet na głupie waciki, bo każdy marny grosz jaki sobie dorabiam na roznoszeniu ulotek i temu podobnych dorywczych pracach idzie na rachunki, żeby chociaż trochę rodziców odciążyć. Co tu robić? Zaczęłam sprzedawać co lepsze ciuchy, książki, gry i różne inne rzeczy, które miały jakąś tam wartość. Nie tylko dla kupującego, ale też dla mnie. Z ciężkim sercem w ciągu zaledwie dwóch tygodni wyprzedałam wszystko, co się dało na allegro, olx, facebooku itp. Dziś wysłałam paczkę z kolekcjonerskim wydaniem gry (co przyszło mi bardzo ciężko, bo jednak szkoda, nie można już tego nigdzie dostać w normalnej sprzedaży, tylko za grubą kasę odkupić najwyżej). Tuż po tym jak wyszłam z poczty, zadzwonili do mnie z jednej firmy, w której byłam na rozmowie jakieś dwa miesiące temu, że od 1 czerwca mam rozpocząć pracę. Szkoda, że nie zadzwonili wcześniej, nie pozbyłabym się połowy cennych dla mnie rzeczy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Bum bum | 80.187.110.* | 27 Maja, 2016 10:57
Rzecz nabyta, a praca wazna :)
Tajemniczy_Masturbator [YAFUD.pl] | 27 Maja, 2016 20:20
Skoro gosciu odkupil od ciebie gre za gruba kase (bo tak wynika z tresci yafuda), to jej nie wydawaj, tylko znajdz kogos innego, kto chce ja sprzedac.
pinda | 77.182.37.* | 27 Maja, 2016 22:43
A dla mnie to jest prawdziwy yafud i nie rozumiem dlaczego wylądował w odrzutach.