Pracuje w sklepie odzieżowym jako osoba funkcyjna. Pare dni temu przyszła do mnie klienta i chciała zwrócić japonki (pomijając fakt, ze zwrotu można dokonać bez podania powodu w ciągu 30 dni od zakupu a u niej był 35 dzień...). A o to jej powód: 'Cierpie na cukrzyce i lekarz mi zabronił chodzić a japonkach', niestety odmówiłem bo regulamin to regulamin. Pani natomiast mnie nawyzywała od nieczułych ludzi i kazała zmienić prace... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Spoko to jeszcze nie tak źle ja jak pracowałam w sklepie na kasie sprzedawałam też losy lotto jedna pani raz wróciła się zarzucając mi kradzież bo nie ma losu w portfelu. Awantura na cały sklep, a szefowa oczywiście nie wierzyła mi że tak naprawdę dałam go tej kobiecie. Po jakiejś godzinie awantury i grożenia mi policją babka znalazła go w torebce mówiąc że musiał jej wypaść z portfela. Wyszła ze sklepu nie mówiąc nawet przepraszam :( YAFUD
Przy bzdetach przyjmuję, że to ja się pomyliłam,nieco poważniejsze rzeczy sprawdzam porządnie. Miałam taką sytuację, że kasjerka uznała ceną za wartość i policzyła mi kg czegoś tam zamiast paru deko. Wróciłam poprosiłam aby sprawdziła. Widocznie za grzecznie pytałam bo odpowiedziała, że policzyła za deka a nie kilogram. Pdeszłam do innej kasy spytałam i dostałam odpowiedź, że jest policzone za kilogram. Spytałam jak się skontaktować z kierownikiem ale ostatecznie za rada tej drugiej kasjerki podeszłam do pierwszej jeszcze raz. Tym razem naprawiła swój błąd. Obyło się bez awantury.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Minami[ Zobacz ]
No właśnie i tak powinno być. Na spokojnie też da się załatwić takie sprawy;) Szkoda że niektórzy ludzie takie osoby uważają za gorsze i robią awantury w sklepach o każdą bzdurę, a te biedne babki słuchają bo wiedzą że jak się odezwą to mogą stracić pracę (mi szefowa powiedziała że jakbym tamtej babce odpyskowała to bym roboty nie miała) :/
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Karmen[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Minami [YAFUD.pl] | 14 Września, 2016 12:23
Spoko to jeszcze nie tak źle ja jak pracowałam w sklepie na kasie sprzedawałam też losy lotto jedna pani raz wróciła się zarzucając mi kradzież bo nie ma losu w portfelu. Awantura na cały sklep, a szefowa oczywiście nie wierzyła mi że tak naprawdę dałam go tej kobiecie. Po jakiejś godzinie awantury i grożenia mi policją babka znalazła go w torebce mówiąc że musiał jej wypaść z portfela. Wyszła ze sklepu nie mówiąc nawet przepraszam :( YAFUD
Karmen [YAFUD.pl] | 14 Września, 2016 12:38
Przy bzdetach przyjmuję, że to ja się pomyliłam,nieco poważniejsze rzeczy sprawdzam porządnie. Miałam taką sytuację, że kasjerka uznała ceną za wartość i policzyła mi kg czegoś tam zamiast paru deko. Wróciłam poprosiłam aby sprawdziła. Widocznie za grzecznie pytałam bo odpowiedziała, że policzyła za deka a nie kilogram. Pdeszłam do innej kasy spytałam i dostałam odpowiedź, że jest policzone za kilogram.
Spytałam jak się skontaktować z kierownikiem ale ostatecznie za rada tej drugiej kasjerki podeszłam do pierwszej jeszcze raz. Tym razem naprawiła swój błąd. Obyło się bez awantury.
kis | 82.145.222.* | 15 Września, 2016 00:03
I co, zmieniłeś tą pracę?
Minami [YAFUD.pl] | 16 Września, 2016 12:37
No właśnie i tak powinno być. Na spokojnie też da się załatwić takie sprawy;)
Szkoda że niektórzy ludzie takie osoby uważają za gorsze i robią awantury w sklepach o każdą bzdurę, a te biedne babki słuchają bo wiedzą że jak się odezwą to mogą stracić pracę (mi szefowa powiedziała że jakbym tamtej babce odpyskowała to bym roboty nie miała) :/