Mam ok. 50 lat, 170cm, osiemdziesiąt kilka kg wagi. Moja przyszła synowa stwierdziła, że jestem za gruba i muszę się zabrać za siebie, żeby wyglądać dobrze na weselu mojego syna i jej. Zakupiła mi wizytę u dietetyczki. Ok. Poszłam z nią (1,63 cm, 58 kg), żeby mi nie było, że się migam. Narzeczona mojego syna wygląda naprawdę świetnie. Po badaniu tkanki tłuszczowej wyszło, że jest bardziej otłuszczona ode mnie. U drugiej dietetyczki również. Także w poradni dla otyłych. No cóż, miałam nadzieję na poprawne stosunki z nową rodziną. A mówiłam, że ćwiczę, a nie tylko ograniczam jedzenie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
O | 95.160.159.* | 18 Stycznia, 2017 14:16
Nie rozumiem jednego, dlaczego pozwolilas sobie na to, zeby Twoja przyszla synowa poszla z Toba do dietetykow, tylko po to zebys dobrze wygladala na slubie? Jak chce miec pieknych ludzi na zdjeciach, niech wynajmnie modeli na wesele do zdjec "rodzinnych". Z jej strony to zwykle chamstwo. Trzeba byc bardziej asertywnym i wyznaczac granice, bo niedlugo stwierdzi, ze Tobie takie duze mieszkanie niepotrzebne i ze to ona sie przeprowadzi do Twojego, a Ty zawsze mozesz sobie wynajac;) Na taka synowa kombinatorke trzeba uwazac.
Jeżeli Twoja synowa ma 163 cm wzrostu i waży 58 kg to też chyba daleko jej do dawania innym rad na temat fit życia :)
0
3
O.1 | 194.116.252.* | 19 Stycznia, 2017 16:32
?? Przecież to normalna waga, BMI wychodzi 21,8. Nie trzeba być szkieletem, żeby być fit...
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika ashleypcd[ Zobacz ]
1
4
puvq | 83.5.30.* | 20 Stycznia, 2017 09:59
BMI to sobie między bajki włóż. Ja mam wskaźnik BMI 25,6, a to oznacza nadwagę. Cały sęk w tym, że żadnej nadwagi nie mam, bo poziom mojej tkanki tłuszczowej wynosi 11%. Po prostu uprawiam sport, a mięśnie ważą więcej niż tłuszcz. A co do Yafud-a to nie uwierzę, że kobieta mając 170cm i ważąca 80 kilka (czyli z 84-85) ma mniejszy poziom tkanki tłuszczowej niż kobieta mająca 163 i ważąca 58kg, bo musiałaby by wyglądać jak konkretnie umięśniony facet, żeby mieć odpowiedni poziom tłuszczu, a to oznacza, że musiałaby ćwiczyć z bardzo dużymi ciężarami.Tylko kobiety, które wyczynowo się tym zajmują są w stanie osiągnąć takie wyniki. Sam ważę 86kg, przy wzroście 183cm...
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika O.1[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
O | 95.160.159.* | 18 Stycznia, 2017 14:16
Nie rozumiem jednego, dlaczego pozwolilas sobie na to, zeby Twoja przyszla synowa poszla z Toba do dietetykow, tylko po to zebys dobrze wygladala na slubie? Jak chce miec pieknych ludzi na zdjeciach, niech wynajmnie modeli na wesele do zdjec "rodzinnych". Z jej strony to zwykle chamstwo. Trzeba byc bardziej asertywnym i wyznaczac granice, bo niedlugo stwierdzi, ze Tobie takie duze mieszkanie niepotrzebne i ze to ona sie przeprowadzi do Twojego, a Ty zawsze mozesz sobie wynajac;) Na taka synowa kombinatorke trzeba uwazac.
ashleypcd [YAFUD.pl] | 19 Stycznia, 2017 16:23
Jeżeli Twoja synowa ma 163 cm wzrostu i waży 58 kg to też chyba daleko jej do dawania innym rad na temat fit życia :)
O.1 | 194.116.252.* | 19 Stycznia, 2017 16:32
?? Przecież to normalna waga, BMI wychodzi 21,8. Nie trzeba być szkieletem, żeby być fit...
puvq | 83.5.30.* | 20 Stycznia, 2017 09:59
BMI to sobie między bajki włóż. Ja mam wskaźnik BMI 25,6, a to oznacza nadwagę. Cały sęk w tym, że żadnej nadwagi nie mam, bo poziom mojej tkanki tłuszczowej wynosi 11%. Po prostu uprawiam sport, a mięśnie ważą więcej niż tłuszcz.
A co do Yafud-a to nie uwierzę, że kobieta mając 170cm i ważąca 80 kilka (czyli z 84-85) ma mniejszy poziom tkanki tłuszczowej niż kobieta mająca 163 i ważąca 58kg, bo musiałaby by wyglądać jak konkretnie umięśniony facet, żeby mieć odpowiedni poziom tłuszczu, a to oznacza, że musiałaby ćwiczyć z bardzo dużymi ciężarami.Tylko kobiety, które wyczynowo się tym zajmują są w stanie osiągnąć takie wyniki. Sam ważę 86kg, przy wzroście 183cm...