Kradzież zgłoś na policji a w sprawie mandatów napisz odwołanie.
Mandat uprawnia do przejazdu komunikacją, więc jeśli była ona "zintegrowana"to kolejnych nie powinni Ci wlepiać
Przeciez wlasnie mozna sie odwolac, skoro ma wazny bilet. Wtedy z tego co wiem, z automatu anuluja mandat jak przedstawisz bilet imienny, ktory byl wazny w momencie tej jazdy bez biletu.
Nie miałaś przy sobie gotówki tylko kilka groszy na karcie. No ale kartę też ci ukradziono. Na szczęście ta suma ktora była na karcie starczylaby na kupno biletu. Ale kurczę pieczone nie można było płacić kartą (z ktorej i tak byś nie skorzystala bo ci ja ukradziono). Dostalas więc kolejne 2 mandaty (czyli łącznie 3) chociaż mandat za to samo przewinienie (tu: jazdę bez biletu) można dostać raz dziennie. Nawet jeśli twoja wieś jednak nie jest zintegrowana z transportem miejskim to skoro już bylas w mieście to nie mogłaś dostać tam 2 mandatów. Dlaczego wysysasz historię z palca skoro życie dostarcza nam tak wiele yafudow?
Ludzie, nie w każdym mieście mandat uprawnia do dalszej jazdy, np. w Poznaniu tak nie jest. Możesz dostać jednego dnia nawet 10 mandatów, jak będziesz cały dzień jeździć na gapę i masz pecha.
Nie wszędzie tak jest, u mnie jeśli ma się bilet, ale się go zapomni, to płaci się mandat i tak, bo nie miało się go w czasie kontroli. Wiem, że inne miasta mają opłatę manipulacyjną, czyli jeśli przedstawisz bilet, to masz 7 dni na to, aby zapłacić 20% kwoty mandatu.
Nieprawda, nie wszędzie tak jest. Autorka pisała pewnie w stresie, to o karcie zapomniała, ale mało to wiarygodne.
Mozna natomiast dostac kilka mandatow w jeden dzien - mieszkam poza Poznaniem (30 km) ale mam autobus, ktory jest w MPK. Raz nie wzialem gotowki (a w automacie w miescie okazalo sie ze na karcie tez nic prawie) i dostalem mandat, potem kolejny dostalem jadac na uczelnie i trzeci jadac na przystanek do domu (tramwajem). Tylko na jednym przejezdzie nie bylo kanarow. Po prostu nie mialem kasy ani na koncie, ani gotowki.
Boże drogi, trzy mandaty w Poznaniu, przecież to fortuna, potem zęby w tynk przez resztę miesiąca :/
opłata manipulacyjna jest obowiązkowa - sprawdź w ustawie Prawo Przewozowe:
art 33a ust. 4. W razie stwierdzenia braku ważnego dokumentu poświadczającego uprawnienie do bezpłatnego albo ulgowego przejazdu przewoźnik lub organizator publicznego transportu zbiorowego albo osoba przez niego upoważniona pobiera właściwą należność za przewóz i opłatę dodatkową albo wystawia wezwanie do zapłaty. Pobrana należność za przewóz i opłata dodatkowa, po uiszczeniu opłaty manipulacyjnej odpowiadającej kosztom poniesionym przez przewoźnika lub organizatora publicznego transportu zbiorowego, podlegają zwrotowi, a w przypadku wezwania do zapłaty – umorzeniu, w przypadku udokumentowania przez podróżnego, nie później niż w terminie 7 dni od dnia przewozu, uprawnień do bezpłatnego lub ulgowego przejazdu.
PS pisząc "oplata manipulacyjna jest obowiązkowa", mialam na mysli to, że przewoźnik nie robi Ci łaski. Masz 7 dni. powodzenia!
Czytanie ze zrozumieniem... Przytoczony przez Ciebie fragment mówi tylko o braku dokumentu uprawniającego do bezpłatnego albo ulgowego przejazdu czyli np. legitymacji szkolnej, inwalidzkiej, a nie o braku biletu miesięcznego, to dwie różne rzeczy.
A zdałaś chociaż?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
O | 95.160.159.* | 19 Stycznia, 2017 01:08
Przeciez wlasnie mozna sie odwolac, skoro ma wazny bilet. Wtedy z tego co wiem, z automatu anuluja mandat jak przedstawisz bilet imienny, ktory byl wazny w momencie tej jazdy bez biletu.