Moi drodzy, od pewnego czasu prześladuje mnie dość oryginalne fatum. Kilka lat temu poznałam chłopaka przez internet. Wszystko świetnie się układało, mimo dużej odległości. Widzieliśmy swoje zdjęcia i rozmawialiśmy przez telefon. Po trzech miesiącach przyznał się, że jest kobietą. O 4 lata młodszą niż zakładałam. Jakiś czas temu napisał do mnie jakiś gość. Stwierdził, że później coś mi powie, bo nie będę chciała już z nim rozmawiać. W żartach rzuciłam, że pewnie jest kobietą. Potwierdził. I nie żartował. Ostatni gość z którym byłam bliżej przyznał mi się, że jeszcze niedawno myślał o zmianie płci.
Tadeusz Norek | 94.40.76.* | 19 Kwietnia, 2017 22:38
Umów się ze mną, nie jestem kobietą i nie zamierzam być :D
Rafix | 176.221.120.* | 20 Kwietnia, 2017 12:14
Nie, bo po co?