Moj znajomy twierdzi że nie ma kobiety 10/10, co najwyżej jest mocna 9 ale bardzo rzadko można taką piękność spotkać. Ma on żonę przy której mówi to oficjalnie. Nie wiem na ile on to traktuje na serio ale ona ma do tego dystans. Ubiegających hejty - ocenia powierzchowność kobiety, ale trudno oceniać charakter skoro jej nie zna. Oceniamy bo taka mamy naturę. Jak cię widzą tak cię piszą (skądś musiało się to wziąć)
Skoro on uwaza, ze nie ma kobiety 10/10, to jego zona ile wg niego ma punktow? 5/10 ? Podnieca go w ogole? A on na ile sie ocenia? To jest zwykle chamstwo tak mowic. A co do yafuda, kobieta ktory mowi ze nikt nie jest idealny i jej partner rowniez, prosi sie o to samo. Chce uslyszec, ze sa piekniejsze od niej, maja wieksze piersi, lepsze rysy twarzy?
Takie teskty rzucaja ludzie ktorzy nie doceniaja tego kogo maja. To nie sa zarty, a lekcewazenie drugiego czlowieka i tlumaczenie to zartem.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Lila[ Zobacz ]
0
3
Lila | 178.42.46.* | 21 Września, 2017 23:53
Swojej żony nie ocenia bo ją kocha, ocenia jedynie powierzchowność obcych kobiet. Dlaczego? nie wiem. My też się na tym łapiemy, nie uwierzę w to, że Ty idąc przez miasto nie pomyślałaś o kimkolwiek ze jest ładny, brzydki, zadbany itp. On też ocenia tylko że na głos przy swoich znajomych. Co ciekawe nie ocenia ułomności, dysfunkcji, czy brzydkiej kobiety. Wybiera z tłumu raczej panie, które są pewne swoich wdzięków. Nie robi tego tez w sposób bezczelny, prowokujący czy chamski. Ja będąc kobieta absolutnie nie czuje skrępowania czy zażenowania będąc w jego towarzystwie. Co do yafud'a, wszyscy się o wszystko obrażają, a czasami może wystarczy wyciągnąć kija z "kręgosłupa", trochę sie zdystansować, nabrać w płucka powietrza i najnormalniej się pośmiać (tylko od serca, a nie z ironią, albo przez łzy)
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
to raczej mowienie komus w twarz ze jest 10/10 jest chamskie. to przeciez ewidentne klamstwo. ideal nie istnieje z definicji, to zagadnienie podobne do granicy w matematyce. mozna zblizac sie dowolnie blisko, ale nie mozna jej osiagnac. inaczej mowiac ktos w twarz mi mowiacy ze jestem 10/10 tak naprawde bezczelnie mowi "sklamie ci teraz prosto w twarz, bo jestes tak prozny ze potrzebujesz nieprawdy zeby w ogole funkcjonowac". sa tylko dwie mozliwosci dlaczego ktos moze mowic mi ze jestem 10/10. albo cos ode mnie chce, albo bezczelnie sie naigrywa.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
Skoro mowi, ze nie ma kobiet 10/10 tzn ze ma na mysli tez wlasna kobiete. I nie ma co dorabiac do tego ideologii. A o tym kiju najczesciej slychac od prostakow, ktorzy mysla ze wszystko jest smieszne.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Lila[ Zobacz ]
jestes absolutnym idealem, krynica cnot wszelkich, twe slowa tchna madroscia, a mysmy niegodni czolgac sie u twych stop. to bycie milym czy drwina?
rozumiem koncept mowienia komplementow. ale posuwanie tego do granic absurdu i unikanie za wszelka cene mowienia prawdy jest glupie. w najlepszym wypadku prowadzi to do bledow w komunikacji.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
0
9
Lila | 83.24.155.* | 23 Września, 2017 11:08
Nie ma swojej żony za 10, ale to nie zaczyna że nie są szczęśliwi. Jej charakter jest bankowo 10/10. Jeśli chodzi o trzecie zdanie Twojej wypowiedzi, nie uważam siebie za prostaczkę, ani nikogo kto potrafi szczerze się śmiać. Zauważyłam, że dużo ludzi bierze bardzo dużo "rzeczy"na poważnie, nie twierdzę że trzeba wszystko obracać w żart, ale trochę dystansu jest bardzo potrzebne;) I zgodzę się z cerebrumpalm - jeśli dobrze zinterpretowałam -"Nawet najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa."- Walter Scott
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
0
10
SzFejk | 94.254.140.* | 23 Września, 2017 16:17
Aby być miłym nie trzeba grubasowi mówić, że ma świetną figurę a brzyduli, że jest prześliczna. Oni naprawdę głupio się poczują bo znają swoje wady. Wystarczy pochwalić za coś, co naprawdę nam się w nich podoba. N.p. "masz piękny kolor włosów, przygotowałeś/aś znakomitą prezentację, pięknie śpiewasz. Takie uwagi są miłe a mówienie komuś, że jest pod każdym względem idealny naprawdę zakrawa na drwinę.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Lila | 83.24.27.* | 20 Września, 2017 23:19
Moj znajomy twierdzi że nie ma kobiety 10/10, co najwyżej jest mocna 9 ale bardzo rzadko można taką piękność spotkać. Ma on żonę przy której mówi to oficjalnie. Nie wiem na ile on to traktuje na serio ale ona ma do tego dystans. Ubiegających hejty - ocenia powierzchowność kobiety, ale trudno oceniać charakter skoro jej nie zna. Oceniamy bo taka mamy naturę. Jak cię widzą tak cię piszą (skądś musiało się to wziąć)
Pani_Harmonia [YAFUD.pl] | 21 Września, 2017 20:17
Skoro on uwaza, ze nie ma kobiety 10/10, to jego zona ile wg niego ma punktow? 5/10 ? Podnieca go w ogole? A on na ile sie ocenia? To jest zwykle chamstwo tak mowic.
A co do yafuda, kobieta ktory mowi ze nikt nie jest idealny i jej partner rowniez, prosi sie o to samo. Chce uslyszec, ze sa piekniejsze od niej, maja wieksze piersi, lepsze rysy twarzy?
Takie teskty rzucaja ludzie ktorzy nie doceniaja tego kogo maja. To nie sa zarty, a lekcewazenie drugiego czlowieka i tlumaczenie to zartem.
Lila | 178.42.46.* | 21 Września, 2017 23:53
Swojej żony nie ocenia bo ją kocha, ocenia jedynie powierzchowność obcych kobiet. Dlaczego? nie wiem. My też się na tym łapiemy, nie uwierzę w to, że Ty idąc przez miasto nie pomyślałaś o kimkolwiek ze jest ładny, brzydki, zadbany itp. On też ocenia tylko że na głos przy swoich znajomych. Co ciekawe nie ocenia ułomności, dysfunkcji, czy brzydkiej kobiety. Wybiera z tłumu raczej panie, które są pewne swoich wdzięków. Nie robi tego tez w sposób bezczelny, prowokujący czy chamski. Ja będąc kobieta absolutnie nie czuje skrępowania czy zażenowania będąc w jego towarzystwie.
Co do yafud'a, wszyscy się o wszystko obrażają, a czasami może wystarczy wyciągnąć kija z "kręgosłupa", trochę sie zdystansować, nabrać w płucka powietrza i najnormalniej się pośmiać (tylko od serca, a nie z ironią, albo przez łzy)
fejk | 83.22.252.* | 22 Września, 2017 07:51
Niktowi będzie smutno...
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 22 Września, 2017 08:13
to raczej mowienie komus w twarz ze jest 10/10 jest chamskie. to przeciez ewidentne klamstwo. ideal nie istnieje z definicji, to zagadnienie podobne do granicy w matematyce. mozna zblizac sie dowolnie blisko, ale nie mozna jej osiagnac. inaczej mowiac ktos w twarz mi mowiacy ze jestem 10/10 tak naprawde bezczelnie mowi "sklamie ci teraz prosto w twarz, bo jestes tak prozny ze potrzebujesz nieprawdy zeby w ogole funkcjonowac". sa tylko dwie mozliwosci dlaczego ktos moze mowic mi ze jestem 10/10. albo cos ode mnie chce, albo bezczelnie sie naigrywa.
Pani_Harmonia [YAFUD.pl] | 22 Września, 2017 13:48
Skoro mowi, ze nie ma kobiet 10/10 tzn ze ma na mysli tez wlasna kobiete. I nie ma co dorabiac do tego ideologii. A o tym kiju najczesciej slychac od prostakow, ktorzy mysla ze wszystko jest smieszne.
Pani_Harmonia [YAFUD.pl] | 22 Września, 2017 13:50
Ludzie bywaja dla siebie mili, serio:) tak po prostu. Zeby sprawic komus przyjemnosc.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 22 Września, 2017 14:00
jestes absolutnym idealem, krynica cnot wszelkich, twe slowa tchna madroscia, a mysmy niegodni czolgac sie u twych stop. to bycie milym czy drwina?
rozumiem koncept mowienia komplementow. ale posuwanie tego do granic absurdu i unikanie za wszelka cene mowienia prawdy jest glupie. w najlepszym wypadku prowadzi to do bledow w komunikacji.
Lila | 83.24.155.* | 23 Września, 2017 11:08
Nie ma swojej żony za 10, ale to nie zaczyna że nie są szczęśliwi. Jej charakter jest bankowo 10/10.
Jeśli chodzi o trzecie zdanie Twojej wypowiedzi, nie uważam siebie za prostaczkę, ani nikogo kto potrafi szczerze się śmiać. Zauważyłam, że dużo ludzi bierze bardzo dużo "rzeczy"na poważnie, nie twierdzę że trzeba wszystko obracać w żart, ale trochę dystansu jest bardzo potrzebne;)
I zgodzę się z cerebrumpalm - jeśli dobrze zinterpretowałam -"Nawet najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa."- Walter Scott
SzFejk | 94.254.140.* | 23 Września, 2017 16:17
Aby być miłym nie trzeba grubasowi mówić, że ma świetną figurę a brzyduli, że jest prześliczna. Oni naprawdę głupio się poczują bo znają swoje wady. Wystarczy pochwalić za coś, co naprawdę nam się w nich podoba. N.p. "masz piękny kolor włosów, przygotowałeś/aś znakomitą prezentację, pięknie śpiewasz.
Takie uwagi są miłe a mówienie komuś, że jest pod każdym względem idealny naprawdę zakrawa na drwinę.