Zawsze byłam dobra z historii. Niestety na jeden sprawdzian po prostu nie miałam czasu, ani weny by się nauczyć. Na szczęście moja koleżanka umie zabłysnąć kreatywnością. Pani rozsadziła nas pojedynczo w rzędach, a ja niestety wylądowałam w pierwszej ławce, metr przed nią. Nie znałam odpowiedzi na 1/3 pytań, a walczyłam o szóstkę, jako że to była 3 klasa gimnazjum. Koleżanka napisała odpowiedzi na chusteczce i podała dalej. Każdy po kolei przepisywał sobie. Pani była zajęta, uzupełniała dziennik i nie patrzyła na nas. Gdy chusteczkę dostał kolega obok mnie wysmarkał się w nią, bo myślał, że to zwykła chusteczka.
Następnym razem przygotowaliśmy się. Każdy napisał sobie własną chusteczkę. Pani tym razem zmierzyła nas wzrokiem i spytała dlaczego wszyscy mają chusteczki. Poparzyliśmy po sobie i mruknęliśmy, że wszyscy mamy katar. Wpisała całej klasie uwagę. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Anonimus | 82.145.222.* | 27 Czerwca, 2019 14:07
Skoro jesteś taka dobra to nie musisz ściągać, w historii trzeba po prostu się regularnie uczyć to nie chemia czy matematyka że trzeba ogarniać...
Anonimus | 82.145.222.* | 27 Czerwca, 2019 14:07
Skoro jesteś taka dobra to nie musisz ściągać, w historii trzeba po prostu się regularnie uczyć to nie chemia czy matematyka że trzeba ogarniać...
ciotka Klotka | 89.78.222.* | 28 Czerwca, 2019 09:38
Oj, też trzeba ogarniać, w przeciwnym razie nie dociera, że amerykańska wojna secesyjna była w tym samym czasie, co nasze powstanie styczniowe.
No i oczywiście nie można stosować zasady zet, zet, zet.
czyli
zakuć,
zdać,
zapomnieć