Moja narzeczona pomimo wielu próśb nie mogła pojawić się w moim mieście na bardzo ważnym dla mnie spotkaniu biznesowym. Byłem jedynym uczestnikiem spotkania który nie miał osoby towarzyszące. Czułem się paskudnie, a poza tym nie zostało to zbyt dobrze odebrane przez pozostałe osoby. Dziś dowiedziałem się, że moja narzeczona nie mogła wtedy przyjechać bo była razem ze swoim kolegą na koncercie muzyki japońskiej i spotkaniu miłośników anime. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Wjolka | 193.238.200.* | 03 Lutego, 2012 21:02
Może nie dałeś jej wystarczająco mocno do zrozumienia jak ważne jest to dla Ciebie? Jeśli jesteś pewien, ze zrobiłeś w tym kierunku wszystko, to może warto pomyśleć nad zmianą partnerki, skoro woli spędzać czas z kolegą zamiast wspólnie z Tobą budować Twój sukces. (a to chyba jest bardziej istotne w przyszłym życiu)
-2
2
grzesio | 83.27.154.* | 03 Lutego, 2012 21:04
Wyraźnie ma cię w dupie i woli swojego kolegę.
0
3
a ma to znaczenie? | 212.49.43.* | 03 Lutego, 2012 21:07
z przykrością przyznaję rację Grzesiowi :( acz ja sobie nie wyobrażam zostawić mego faceta w takim momencie.... dla samego wsparcia psychicznego powinna tam być. w ogóle dla wielu powodów powinna tam być.
0
4
Ktoś | 83.143.44.* | 03 Lutego, 2012 21:12
Dziwisz się? O.o Anime, manga i kultura japońska/muzyka japońska to coś superowego i też bym nie opuściła.
Autorze, a czy zdajesz sobie sprawe jak rzadko w Polsce sa koncery jrocka/jpopa? Jak rzadko tu pojawiaja sie gwiazdy japonskiej muzyki? Jak ciezko jest zorganizowac spotkanie otaku? Troche wyrozumialosci;) SUKO to ze ty nie lubisz, nie znaczy ze nikt nie lubi. Tobie sie nie musi podobac, ale nie masz prawa obrazac.
0
10
qwerty | 178.215.195.* | 03 Lutego, 2012 21:38
@grzesio: Wydaje mnie się, że w teraz to ona miewa tego kolegę w dupie a nie yafudowicza.
Chcę się z nią zaprzyjaźnić. :D Nie, nie chcę być wredna, bo nie chcę się z nia zaprzyjaźniać, bo Cie zostawiła na lodzie, tylko dlatego, że ma identyczne zainteresowania jak moje. |D
Szczerze... ja tez bym wybrała koncert i spotkanie fanów anime.. to o wiele lepsze niż udawanie że świetnie sie bawie na jakimś bankiecie w trakcie gdy trwa impreza mojego życia (na kórej mnie zreztą nie ma)...
-1
14
Emas | 83.13.3.* | 03 Lutego, 2012 21:52
nie wiem jak można oglądać te japońskie bajeczki jeszcze muzyka pewnie jest tak samo idiotyczna, jakieś piski sriski. Ale 3/4 komentujących zaliczają się do grupy wiecznych dzieci oglądających te bajki
Rzadko, nie wątpię, ale chyba trzeba umieć rozróżnić między hobby, a rzeczami ważnymi, takimi jak spotkania biznesowe.
-1
16
kodak | 84.10.62.* | 03 Lutego, 2012 21:57
@emas też nie lubię pisków-srisków ale przeciwko anime nic nie mam. Weszłm specjalnie na komentarze do tego yafuda - wiadomo było ż zaraz bedzie wojna typu "japońce błeeee, japońce super itd."
1
17
tsht | 83.28.73.* | 03 Lutego, 2012 22:39
Z anime nie wygrasz...
0
18
Maggie | 31.175.27.* | 03 Lutego, 2012 22:55
bardzo lubię spotkania mangowe/ konwenty (muzykę już niekoniecznie), jednak jeśli mój facet mnie potrzebuję to zawsze on jest na pierwszym miejscu. różnica między hobby a osobą, która Cię kocha jest istną przepaścią. co do yafuda- laska ma siano w głowie- tyle w temacie.
Co to za ludzie, że mieli ci za złe, że byłeś sam? Jakieś wielkie sexparty, czy jak?
-2
20
anonim | 85.221.142.* | 03 Lutego, 2012 23:20
Jeśli laska ma więcej niż 20 lat i odstawia takie numery, to chyba niestety pora pomyśleć o rozstaniu...
2
21
Ono | 87.206.51.* | 03 Lutego, 2012 23:21
"Szczerze... ja tez bym wybrała koncert i spotkanie fanów anime.. to o wiele lepsze niż udawanie że świetnie sie bawie na jakimś bankiecie w trakcie gdy trwa impreza mojego życia (na kórej mnie zreztą nie ma)..."
DOKŁADNIE! Sztywne spotkanko w ludźmi z kijem w dupie kontra wyczekiwany koncert i zlot? Nie miałabym dylematu.
2
22
Nika01 | 91.94.156.* | 03 Lutego, 2012 23:31
Każdy ma prawo do własnego wtboru. Twoja narzeczona wybrała spotkanie fanów M&A, a skoro wiedziałeś, że nie pójdzie to czemu nie zaprosiłeś koleżanki? Nie obwiniaj narzeczonej o to, że nie ma takich samych priorytetów jak ty. Jak już móiłam: każdy ma prawo do własnego zdania i własnych decyzji, nie ważne czy są one dobre czy złe.
Popieram panią! biznes nie jest wszystkim, a takie koncerty nie rosną codziennie. Mógł pójść z koleżanką :3
-2
24
grzesio | 83.22.181.* | 04 Lutego, 2012 00:13
Nika01 - pier****sz.
2
25
anonimowy jan | 81.219.75.* | 04 Lutego, 2012 00:38
A mnie dziwi co innego: dowiedziałeś się o fakcie po tym spotkaniu? Przecież to musiało być wydarzenie, na pewno czekała na to od dawna, takie spotkania nie zdarzają się codziennie. Nic nie wiesz o jej zainteresowaniach? Może zamiast rozpamiętywać jedno spotkanie pomyślcie wspólnie nad kwestią komunikacji w Waszym związku?
-1
26
kenwood | 87.205.136.* | 04 Lutego, 2012 01:28
Była z kolegą. Uważaj, bo jak będzie sezon to cię myśliwi ustrzelą, jeleniu...
1
27
Gizzy | 83.14.176.* | 04 Lutego, 2012 02:48
oh, widać, że większość panów uważa, że nie istnieje zwykłe koleżeństwo między kobietą a mężczyzną - ciekawe co na to wasze dziewczyny i koleżanki (o ile je macie).
A co jej do twojej pracy? Serio, kobieta nie jest dekoracją, z którą można się pokazać na spotkaniu. Po za tym, skoro nie powiedziała ci, że jedzie na konwent to znaczy, że albo nie wiesz za wiele o jej hobby albo niezbyt pochlebnie się o nim wyrażasz. Kto powinien się poczuć niefajnie?
Osoby, nazywające anime "głupimi bajkami"widocznie jest ogroomnym ignorantem w tej kwestii i zalecam wszystkim się nie przejmować opiniami kogoś, kto może raz widział w telewizji Sailor Moon;p
1
28
ufoludek | 82.145.208.* | 04 Lutego, 2012 02:54
Jesli na tym spokaniu biznesowym brak osoby towarzyszacej byl nietaktem, to znaczy ze to byl zjazd swirnietych snobow dla ktorych partnerzy to tylko akcesoria do pokazywania w towarzystwie, a nie ludzie. Od takiego czegos 100000 razy lepszy jest konwent fanow mangi i anime.
-1
29
WRHK | 109.74.96.* | 04 Lutego, 2012 05:57
Ja mam świra na punkcie paru rzeczy, ale nie wyobrażam sobie takiego wystawienia mojego partnera w ważnej chwili dla niego. Szukałabym kompromisu, spóźnić się na spotkanie, albo być na połowie i pod pozorem nagłego wypadku się urwać, cokolwiek, a nie po prostu olać. Tak, dla dziecka manga, anime, koncert itp jest najważniejsze a dla dorosłego szczery (nie powiedziała dlaczego nie będzie) partnerski związek jest ważniejszy. Przynajmniej to moje zdanie, wystarczyły porozmawiać a rozwiązanie na pewno by się jakieś znalazło.
-1
30
grizzly | 212.244.202.* | 04 Lutego, 2012 08:02
trzeba było zamówić super laskę z agencji i nie użalać się jak to narzeczona zawiodła
Rozumiem, ze jego dziewczyna moze byc fanka anime ale tu chodzi o spotkanie biznesowe. Nie wazne czy to jest przyjemne ale czasami od takich spotkan zalezy przyszlosc firmy. Przez takie cos mozna stracic waznego klienta
-1
33
Lil | 89.76.88.* | 04 Lutego, 2012 10:22
Jestem tylko ciekawa ile osób mówiących, że koncert/zlot jest ważniejszy od spotkania biznesowego partnera, skończyło liceum chociaż, jest w dłuższym związku i zmieniło priorytety.. Nie kwestionuję tego że hobby czy pasja są ważne, bo oczywiste że są. Ale w związku, w okresie narzeczeństwa tym bardziej, powinno postawić się na partnera, nie na zabawę z kolegą, zwłaszcza w sytuacji dla niego (partnera) ważnej. Gdyby laska miała spotkanie biznesowe a facet wolałby pójść na mecz z kumplami do baru (bo np. to mistrzostwa), to wszyscy powiesiliby na nim koty i że on jest ten najgorszy. A w sytuacji odwrotnej, gdzie chodzi o anime a nie o mecz, to już jest dobrze? I to pasja, i to pasja, ale fani anime mają wybaczone, bo koncerty japońskich gwiazd rzadko się odbywają? No proszę, to nie argument. Mistrzostwa Europy w piłce nożnej odbywają się na przykład co cztery lata. Yafud dla Autora. I wyrazy współczucia. Zmień Pan dziewczynę.
-1
34
Popieram lil | 86.22.151.* | 04 Lutego, 2012 11:15
Lil nareszcie ktoś walnal dobry argument XD
-1
35
bogdanw | 79.187.78.* | 04 Lutego, 2012 11:28
kłamstwo ma zawsze krótkie nogi, jak już cię okłamuje przed ślubem, to co będzie po...?
1
36
... | 81.219.75.* | 04 Lutego, 2012 11:32
Lubię ten argument: konwent wydaje się ważny, pewnie nie skończyliście liceum. No tak, w związku przecież nie wolno mieć własnego życia :)
Wolno miec wlasne zycie, ale jest tez wspolne zycie, i trzeba wybrac sobie priorytety. Czy wybrac cos, co ja lubie, czy cos, czego on potrzebuje, a moze zaowocowac dla nas obojga (nowy klient, awans, lepsze pienadze?) Od razu zaznaczam, ze nie interesuje sie manga ani muzyka japonska, nie wiem, jak trudno jest sie dostac na taki event, jak czesto sa one organizowane. W tej historii troche dzwi fakt, ze ona mu nie powiedziala o swoich planach, ciekawe czemu? Moze to nie jest wcale jej hobby, tylko poszla koledze do towarzystwa? Gdyby sie interesowala anime i planowala wyjscie na koncert, to chyba by cos wspomniala wczesniej. Pomyslcie, cos jest wasza mania, na pewno ppodzielicie sie tym z narzeczonym, sprobujecie go zainteresowac?
-1
38
grzesio | 83.22.181.* | 04 Lutego, 2012 11:53
@Popieram lil - to jest JEDYNY słuszny argument. Tutaj w ogóle nie powinno być na ten temat żadnej dyskusji.
nie wiem czemu nazywacie siebie otaku skoro dla Japończyka to hańba jeśli dziewczyna, tym bardziej piękjna, nazwie ich otaku. jesteście co najwyżej - nastolatkowie bardziej japońscy od samych Japończyków. Sama oglądam anime, czytam mangę, interesuje się Azją (nie samą Japonią, lub Japonią i Koreą - ludzie, a Chiny, Tajlandia i inne to nie istnieją?), ale jak ktoś napisał - między hobby a miłością jest ogromna przepaść i jeśli mój mężczyzna mnie potrzebuje, to wiem, że tam będę. Poza tym nie chodzi o fakt, że tam była, ale Z KIM była i dlaczego mu nic wcześniej nie powiedziała.
-1
40
Pjeter | 83.25.39.* | 04 Lutego, 2012 12:21
Baby to ch*je. A te laski co tu się wypowiadały, że ta laska miała racje, to macie nasrane i jesteście na etapie jednorazowego użytku. Nie związku. Dziękuje
1
41
Ono | 87.206.51.* | 04 Lutego, 2012 12:23
"Jestem tylko ciekawa ile osób mówiących, że koncert/zlot jest ważniejszy od spotkania biznesowego partnera, skończyło liceum chociaż, jest w dłuższym związku i zmieniło priorytety.."
Ja.;) Co więcej, mój partner uważa, że trzeba być szalonym, żeby zmuszać dziewczynę do pójścia w takiej sytuacji na spotkanie biznesowe, gdzie ma tylko być i wyglądać, bo to poniżające i przedmiotowe. Co innego, jeśli dziewczyna sama wyrazi chęć, co innego, jak "musi, bo musi, bo się komuś nei spodoba, więc ma rezygnować z wyczekanej rozrywki". To niech powie na spotkaniu, że narzeczona zachorowała i tyle!
-1
42
Lil | 89.76.88.* | 04 Lutego, 2012 12:33
Wychodzę z założenia, że robi się coś dla partnera, a nie idzie się gdzieś z nim po to, żeby ładnie wyglądać, jak to @Ono ujęłaś: występować w roli, która nas poniża. Nie to miałam na myśli, że idziesz na bankiet jako męczennica, tylko że powinno się pójść i wspierać partnera, kiedy on tego potrzebuje. Bardzo fajnie, że jesteś w zdrowym związku i Twój partner podziela Twoje zdanie, że lepiej pójść na konwent/koncert/zlot, ale sytuacja opisana w Yafudzie była inna. Bankiet dla faceta był ważny, a narzeczona mimo wielu próśb wolała pójść się pobawić. Co o tym myślę argumentowałam wyżej (i cieszę się, że ktoś jeszcze się ze mną zgodził).
-1
43
Lil | 89.76.88.* | 04 Lutego, 2012 12:37
A odnośnie tego, co napisał @... - nie napisałam, i nie wydaje mi się, że rezygnacja z rozrywki i poświęcenie jednego dnia dla partnera jest rezygnacją z własnego życia na rzecz związku... To już by była paranoja, żeby odmawiać sobie wszystkiego(!). Ale jeden dzień dla kogoś, z kim się dzieli życie, nie jest jego stratą. Co człowiek to opinia, moglibyśmy dyskutować w nieskończoność. :D
1
44
Aaa | 82.145.208.* | 04 Lutego, 2012 13:56
Ci co pisza ze jednak biznes jest wazniejszy maja racje jednak nie zauwazaja tego ze ona by nie wplynela na spotkanie w znaczacy sposob a jej obecmosc nie zapewnilaby powodzenia interesow lecz jedynie poprawila humor autora ktory sie bez niej zle czul.Naprawde ciezko mi pojac jak mozna nie rozumiec czytanego tekstu.Co do osob nazywajacych anime bajeczkami to gratuluje ignorancji anime sa na kazdy temat tak jak np filmy sa dla dzieci dla doroslych romanse komedie sa glupie sa tez ambitne itd wiec jesli anime to bajeczki to kazdy film i kreskowka takze jest bajeczka
DOROŚLI NIE JARAJĄ SIĘ KRESKÓWKAMI.(wyjątek: bajki z dzieciństwa)
1
46
Aaa | 82.145.209.* | 04 Lutego, 2012 14:35
Dorosli ludzie nie chwala sie jacy to sa dorosli..a co do jarania sie kreskowkami to rozumiem ze jarac filmami sie juz mozna?oh bo to takie dla doroslych bo nie jest narysowane oh ah jaki jestem dorosly bo nie ogladam kreskowek
-1
47
QPWH | 88.147.37.* | 04 Lutego, 2012 14:37
nie, dorosli powinni czytac a nie ogladac glupie obrazki.
Może się to wydać bluźniercze dla poważnych "dorosłych"ale filmy animowane, gry czy komiksy nierzadko maja równie dobrą fabułę, jak wiele książek czy tradycyjnych filmów. Dobra fabuła nie jest ograniczana przez medium ani przez gatunek. "Głupie obrazki"? Ci, co tak twierdzą, niech obejrzą sobie chociażby "Full Metal Alchemista"albo "Gargoyls"jeśli preferują amerykańską animację.
@up: ja uwazam, ze doroslosc oznacza miedzy innymi mozliwosc wyboru, co sie chce robic w wolnym czsie. Nie ma juz ograniczen wiekowych :) Dlaczego mialoby to byc zawsze cos powaznego? Jak ktos chce sie odstresowac przy lekturze komiksu albo ogladajac plytka komedie romantyczna, to chyba mu wolno, nie? "dorosli powinni czytac"A dzieci to juz nie? Poza tym, mozna roznorodnie spedzac czas, lubic NA RAZ ksiazki i kino, i nawet znalezc czas na spotkanie ze znajomymi.
jeżeli dobrze jeśli ona była na tym koncercie, to na pewno kupiła bilety. (ciekawe czyj koncert, btw) iwięc jeśli zapytałeś się jej już po kupnie biletów to nie płacz że z tobą nie poszła, odrzucając szansę na j-rockowy koncert~~ trzeba było myśleć wcześniej :3
Jeśli kupiła wcześniej to czemu nie powiedziała narzeczonemu a poszła z kolegą? Poza tym w biznesie często liczy się właśnie postrzeganie kogoś czy spełnia pewne normy czyli czy odnosi sukcesy w zawodzie i w życiu prywatnym, bo to świadczy czy umie te dwie rzeczy łączyć. Jego partnerzy biznesowi zobaczyli smutnego gościa który może ma a może nie ma sukcesów zawodowych, który przyszedł sam więc pewnie z płcią piękną sobie nie radzi, albo wstydzi się swojego wyboru. Słaby materiał na współprace. Zapewne jeden wieczór hucznej muzyki i rozrywki był wart kariery przyszłego partnera życiowego. Za parę lat pewnie gość usłyszy że się nie rozwija, że nie zarabia tak jak jego koledzy że się nie stara itp itd i wtedy będzie mógł jej powiedzieć że to dzięki tamtemu spotkaniu skreślono go z listy do awansowania...ale i tak winę przypiszą facetowi.
A mówi się że za każdym wielkim mężczyzną (kiedyś tylko oni mogli coś odkryć/wynaleźć bo kobiety szans nie miały) stoi kobieta (złośliwi mówią że wytykając mu błędy:P). Cóż za tym mężczyzną stoi mała nierozważna dziewczynka...
@ itak i tak jest też prawdopodobne że ona mu powiedziała, a o później ją poprosił, tylko a) zapomniał b) stwierdził że to ważniejsze i że ona musi z nim iść a poszła z kolegą bo prawdopodobnie obydwoje lubią m&a ^^ jeżeli też tak bardzo mu zależało na reputacji mógł pójść z przyjaciółką. nie wydaje mi się że odmówiła mu wieczór wcześniej... >.>
Wiesz, pomyśl że ten koncert mógł być dla niej równie ważny co dla ciebie to spotkanie. Japońskie zespoły nie często pojawiają sie w polsce i rzadko dwa razy zdarza się taka okazja. Jeśli anime i manga oraz japonia są pasją twojej narzeczonej, spróbuj zrozumieć jak niektóre pozornie błahe sprawy mogą być dla niej ważne ze względu na jej pasje :)
1
59
Prvs | 82.145.209.* | 04 Lutego, 2012 22:35
Gorn221 mozesz uzasadnic czemu?Czy tylko tak mowisz bo zobaczyles dragon balla 2 odcinki i juz sobie wyrobiles opinie?
@Negro: Wszystko pieknie, ale dlaczego ta "wazna ze wzgledu na pasje"sprawa pozostala w ukryciu? Jesli ona sobie zaplanowala wyjscie na koncert i to spotkanie, czemu nie zaproponowala narzeczonemu, aby jej towazyszyl? Albo chociaz powiedziala mu, dlaczego nie pojdzie z nim? To jest najwiekszy yafud w tej historyjce, nie to, ze dziewczyna ma takie, a nie inne zainteresowania.
-1
61
grzesio | 83.29.171.* | 05 Lutego, 2012 00:19
@Touhou_Hime - kiedy wy, dzieci, zrozumiecie w końcu, że tu nie chodzi o kawał mięcha i kości, który miałby mu towarzyszyć, a o jego partnerkę? Gdyby autor chciał kogokolwiek, zaproponowałby spotkanie komukolwiek.
nie wiem po ktorej byc stronie ale ktos dobrze napisal ze autor mogl powiedzec ze narzeczona jest chora ja nie wiem na co bym poszla ale ktos tez napisal ze jest w takim zwiazku ze moze chodzic na co chce a nie towarzyszyc na nudnym bankiecie
pozdrawiam fanow M&A dziękuje Syla89
1
63
Nutella | 95.40.66.* | 05 Lutego, 2012 12:24
anime jest ważniejsze. też bym cię olał
1
64
Kayatsumi | 83.22.197.* | 05 Lutego, 2012 12:36
A według mnie to dobrze że ona poszła na ten konwent. Bo jeśli miała to zaplanowane wcześniej, a on poprosił ją o to po kupnie biletów lub zarezerwowaniu to co miała zrobić? Ja bym nie zrezygnowała dla jakiegoś spotkania biznesowego. Przecież pokazanie się na nim z kobietą nie ma nic wspólnego z interesami czy wydajnością w pracy. Tylko tak niepewnie brzmi to "z kolegą"... Nie mówię, że nie, przecież sama mam przyjaciela z którym chodzę na konwenty i spotkania M&A więc problemu nie ma ale zdarza się, że ten "kolega"to kochanek. Ale nie powinno się wysługiwać dziewczyną żęby mieć dobrą reputację w pracy.
Ja darowałem sobie wyjazd na koncert, na który czekałem przez pół roku tylko dlatego, że MOGŁEM być potrzebny w domu podczas malowania. Bilety na busa i koncert miałem już dawno zapłacone. Jakoś przeżyłem. A polskie konwenty nie są drogie.
-1
66
betun | 178.183.157.* | 05 Lutego, 2012 15:52
Brusia, nie napie*r*dalasz ?
1
67
Breaktru | 80.50.238.* | 05 Lutego, 2012 17:40
No to raczej nic dziwnego, że wybrała konwent anime, a nie jakieś głupie spotkanie biznesowe. Każdy by tak zrobił.
Też bym poszła na konwent zamiast na jakieś sztywne spotkanie biznesowe.
1
70
Balibuli | 149.156.124.* | 06 Lutego, 2012 12:15
Z mangą nie wygrasz;)
Ale tak na serio - problem jest wielowarstwowy. To, że narzeczona Cię olała i jeszcze nie mówiąc, dlaczego, to zdecydowanie YAFUD, nie ma co do tego wątpliwości. Ale jak dla mnie może nawet większym YAFUDem byłoby samo spotkanie, na którym brak osoby towarzyszącej jest odbierany jako jakiś kolosalny nietakt... Tak jak parę osób już napisało - kobieta to nie jest zabawka do pokazywania w towarzystwie, jeśli Twoi klienci/kontrahenci/pracodawcy/czy z kim tam było to spotkanie nie potrafią tego zrozumieć, to szczerze mówiąc chyba bym się zastanowił nad zmianą pracy.
-1
71
łibus | 77.254.156.* | 06 Lutego, 2012 13:07
@Otakuwianka:
Spotkania Otaku odbywają się co jakieś 2/3 tygodnie. Więc dość często.
-1
72
songo | 85.221.142.* | 06 Lutego, 2012 13:42
Takie podejście do "związku", że robię tylko to co przyjemne raczej trudno nazwać poważnym. A co jak partner zachoruje? Facet potrzebował wsparcia narzeczonej, a ta jak rozpuszczony dzieciak, poszła się bawić, nawet się nie tłumacząc. Ciekawe jest, że teraz dziewczynę tak wiele osób broni - bo jej się należy tylko zabawa i przyjemność. Ze 2 YAFUDy dalej był odwrotny problem. Dziewczyna się zapuściła i przytyła 25 kg i tu już facet nie może narzekać. A w końcu też nagle związek mógł się stać dużo mniej interesujący (można sobie w różne bajki wierzyć, ale niestety kobieta gdy tak przytyje to sporo traci na atrakcyjności), a przecież w związku chodzi tylko o rozrywkę... Zakładam jednak, że osoby piszące w stylu "przecież każdy wybrał by koncert"maja po naście lat i kiedyś trochę zaczną inaczej patrzeć na życie.
-1
73
Lil (wypowiadająca się duużo wyżej) | 89.76.88.* | 06 Lutego, 2012 14:19
Żeby nie było, że najpierw piszę jedno, drugi raz co innego - ostatni wpis Lil nie jest mój;). Chyba założę sobie konto stałe, czy coś.
@ łibus tak, jeśli jeździsz po całej Polsce. Oczywiście mogło to być małe spotkanie, które rzeczywiście odbywają się w małych odstępach czasu, ale tam nie ma koncertów.
1
75
bezbez | 193.24.32.* | 07 Lutego, 2012 00:14
No wiesz, kazdy ma inne hobby, ona nie lubi nadetych bufonow wbitych w garnitury z falszywymi usmiechami na gebach i nawet gdyby poszla na ryby to jej wolna wola. A z drugiej strony zastanawiales sie, czy twoja narzeczona gra oby w tej samej druzynie co ty? Teraz to moze glupio lub przykro, ale w przyszlosci to moze byc problem.
@bezbez zupełnie jakby dla niego to była dzika frajda...
1
77
gal anonim | 89.79.147.* | 07 Lutego, 2012 17:53
Otaku wie, co dobre! :D
1
78
JPna100 | 178.36.126.* | 07 Lutego, 2012 22:14
OTAKU Potrrafi!
1
79
Nefariel | 77.255.37.* | 08 Lutego, 2012 22:51
Moim zdaniem powinna Ci o tym powiedzieć wcześniej, ale weź pod uwagę to, że wydarzenia w rodzaju konwentów planuje się i opłaca ze sporym wyprzedzeniem. Może po prostu nie mogła tego odwołać. Nie chodzi już o samo hobby, na tego typu imprezach spotyka się też np. znajomych z innych miast, których od dawna się nie widziało.
Może dla niej też był bardzo ważny ten koncert;]. Pewnie bardzo długo na niego czekała. Kobieta zawsze musi być na każde zawołanie, bo dla faceta coś jest ważne. Jak dla niej coś jest ważne to zazwyczaj jest to dla pana X. pierdołą i się to zlewa ciepłym moczem. Wątpie, że gdyby go poprosiła o to by poszedł z nią na ten koncert to żeby się poświęcił i nie poszedł np. na jakieś spotkanie przy piwie z kolegami. Zaraz pewnie męska część mnie zje zaraz.
Według mnie wiemy za mało, żeby osądzać to, czy dziewczyna dobrze postąpiła. YAFUD ma tylko cztery zdania. Nie wiemy nic o przeszłości w ich związku.
Czy dziewczyna nie powiedziała nic autorowi, bo wcześniej lekceważył jej zamiłowanie do anime i japońskiej muzyki? A może nie powiedziała, bo liczyła na to, że się nie wyda? Swoją drogą, skąd autor mógł się o tym dowiedzieć? Brakuje mi szczegółów, ale nie mam zamiaru negować prawdziwości lub nieprawdziwości historii.
Dziewczyna nie poszła na to spotkanie, bo była obrażona na autora? Naprawdę, nie zdziwiłabym się. Czasami bywają takie fochy, o których nic nie wiemy... A może dziewczyna nie poszła na spotkanie, bo postawiła siebie i swoją pasję ponad partnera?
Możliwości jest naprawdę wiele.
Nie znam sytuacji w związku = nie ocenię postępowania. Powiem tylko tyle, że ja nie czułabym się dobrze na konwencie, gdybym wiedziała, iż mój wybranek życiowy nudzi się na spotkaniu biznesowym...
Dlatego priorytetem jest znaleźć kogoś, z kim się ma takie same zainteresowania;) ja się dziwię, że wszyscy przyszli z osobami towarzyszącymi na spotkanie biznesowe, zamiast pójść całą paką na koncert ^^
@Emas Bajki? Jesteś pewien? A oglądałeś kiedykolwiek? Ty chyba nie znasz definicji słowa bajka(potocznego znaczenia oczywiście:)).http://www.anime-shinden.info/691-higurashi-no-naku-koro-ni-23.html 08:35 - Czy twoim zdaniem to jest bajka? Czy tak zachowują się bohaterowie bajek? Moim zdaniem nie. Zwykle bajki są po to żeby edukować,albo zabawiać.http://pl.wikipedia.org/wiki/Anime Gdzie tu masz określenie bajka? Bo ja tam nie widzę czegoś takiego... http://portalwiedzy.onet.pl/96842,,,,anime,haslo.html - Albo tutaj,czy gdzieś tutaj jest określenie bajka? Bo ja znowu go nie widzę. Nie oglądałeś anime skoro tak mówisz(albo oglądnąłeś jeden odcinek jednego z gorszych anim) i dlatego masz taką opinię. Dlatego mam prośbę - nie oglądałeś,nie znasz się to się nie wypowiadaj,proszę.
Brawo, pogratuluj żonce w moim imieniu =^w^= Kocham Japonię, kocham Anime, kocham Wa Lolitę, kocham Rukiego, kocham również tradycje i kulturę, kocham Samurai'ów, kocham Geisha'e *-* Fajnie że ludzie w małżeństwach nadal mają takie zainteresowania :3 Polecam Pani anime ,,Puella Magi Madoka Magica", jest naprawdę świetne, może się spodoba. No i naukę japońskiego, o ile oczywiście jeszcze się nie uczy, ja uczęszczam na japoński od roku (aktualnie mając 11 lat), idzie łatwo wraz z pismem, w dodatku jest bardzo przyjemnie
Po chuuj zakochales sie w mango-zjjeebie? Przecierz wiadomo ze osoby ktore ogladaja chinskie bajki to jakies peedaly i wynaturzenia... wspolczuje ci narzeczonej, zostaw ja i zabij zanim zlozy jaja Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2017-03-24 09:43:20 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
W odpowiedzi na komenatrz #93 użytkownika AntyMangaSracNaMange[ Zobacz ]
0
95
Kam | 95.49.153.* | 12 Stycznia, 2021 12:29
A dlaczego ona akurat miała się dostosowywać do ciebie? Bilety na koncerty (szczególnie tak orientalnych zespołów) kupuje się kilka miesięcy wcześniej i pewnie bardzo na nie czekała. Ale nie, lepiej żeby olała wydarzenie, które jest dla niej ważne, by siedzieć z tobą na nudnym spotkaniu biznesowym. Co z tego, że pewnie okropnie by żałowała utraconego wydarzenia, przynajmniej nie prezentowałbyś się dziwnie bez partnerki.
Wjolka | 193.238.200.* | 03 Lutego, 2012 21:02
Może nie dałeś jej wystarczająco mocno do zrozumienia jak ważne jest to dla Ciebie? Jeśli jesteś pewien, ze zrobiłeś w tym kierunku wszystko, to może warto pomyśleć nad zmianą partnerki, skoro woli spędzać czas z kolegą zamiast wspólnie z Tobą budować Twój sukces. (a to chyba jest bardziej istotne w przyszłym życiu)
grzesio | 83.27.154.* | 03 Lutego, 2012 21:04
Wyraźnie ma cię w dupie i woli swojego kolegę.
a ma to znaczenie? | 212.49.43.* | 03 Lutego, 2012 21:07
z przykrością przyznaję rację Grzesiowi :(
acz ja sobie nie wyobrażam zostawić mego faceta w takim momencie.... dla samego wsparcia psychicznego powinna tam być.
w ogóle dla wielu powodów powinna tam być.
Ktoś | 83.143.44.* | 03 Lutego, 2012 21:12
Dziwisz się? O.o Anime, manga i kultura japońska/muzyka japońska to coś superowego i też bym nie opuściła.
Choco きらめき | pinger.pl | 03 Lutego, 2012 21:13
DOBRZE ZROBIŁA! xD Dla niej też to było ważne, bilety kosztują. Poza tym... M&A
Miyoshi. ♥ | pinger.pl | 03 Lutego, 2012 21:20
! : D Brawo dla pani~
kvqu | 84.10.69.* | 03 Lutego, 2012 21:23
Puka się z nim. Nie bądź frajer i znajdź sobie inną.
Perr | 212.106.18.* | 03 Lutego, 2012 21:30
Wybrałeś sobie dziwadło, to teraz się męcz;E
Otakuwianka ^^ | 83.27.180.* | 03 Lutego, 2012 21:37
Autorze, a czy zdajesz sobie sprawe jak rzadko w Polsce sa koncery jrocka/jpopa? Jak rzadko tu pojawiaja sie gwiazdy japonskiej muzyki? Jak ciezko jest zorganizowac spotkanie otaku? Troche wyrozumialosci;)
SUKO to ze ty nie lubisz, nie znaczy ze nikt nie lubi. Tobie sie nie musi podobac, ale nie masz prawa obrazac.
qwerty | 178.215.195.* | 03 Lutego, 2012 21:38
@grzesio:
Wydaje mnie się, że w teraz to ona miewa tego kolegę w dupie a nie yafudowicza.
Halfipoid [YAFUD.pl] | 03 Lutego, 2012 21:40
Chcę się z nią zaprzyjaźnić. :D Nie, nie chcę być wredna, bo nie chcę się z nia zaprzyjaźniać, bo Cie zostawiła na lodzie, tylko dlatego, że ma identyczne zainteresowania jak moje. |D
ann | 89.72.170.* | 03 Lutego, 2012 21:41
Współczuje. Trzeba było zaprosić kogoś innego.
Kuroshitsuji... | 83.4.216.* | 03 Lutego, 2012 21:44
Szczerze... ja tez bym wybrała koncert i spotkanie fanów anime.. to o wiele lepsze niż udawanie że świetnie sie bawie na jakimś bankiecie w trakcie gdy trwa impreza mojego życia (na kórej mnie zreztą nie ma)...
Emas | 83.13.3.* | 03 Lutego, 2012 21:52
nie wiem jak można oglądać te japońskie bajeczki jeszcze muzyka pewnie jest tak samo idiotyczna, jakieś piski sriski. Ale 3/4 komentujących zaliczają się do grupy wiecznych dzieci oglądających te bajki
YafudowyAntynapinacz [YAFUD.pl] | 03 Lutego, 2012 21:54
@Otakuwianka
Rzadko, nie wątpię, ale chyba trzeba umieć rozróżnić między hobby, a rzeczami ważnymi, takimi jak spotkania biznesowe.
kodak | 84.10.62.* | 03 Lutego, 2012 21:57
@emas też nie lubię pisków-srisków ale przeciwko anime nic nie mam. Weszłm specjalnie na komentarze do tego yafuda - wiadomo było ż zaraz bedzie wojna typu "japońce błeeee, japońce super itd."
tsht | 83.28.73.* | 03 Lutego, 2012 22:39
Z anime nie wygrasz...
Maggie | 31.175.27.* | 03 Lutego, 2012 22:55
bardzo lubię spotkania mangowe/ konwenty (muzykę już niekoniecznie), jednak jeśli mój facet mnie potrzebuję to zawsze on jest na pierwszym miejscu.
różnica między hobby a osobą, która Cię kocha jest istną przepaścią.
co do yafuda- laska ma siano w głowie- tyle w temacie.
Smutas [YAFUD.pl] | 03 Lutego, 2012 23:11
Co to za ludzie, że mieli ci za złe, że byłeś sam? Jakieś wielkie sexparty, czy jak?
anonim | 85.221.142.* | 03 Lutego, 2012 23:20
Jeśli laska ma więcej niż 20 lat i odstawia takie numery, to chyba niestety pora pomyśleć o rozstaniu...
Ono | 87.206.51.* | 03 Lutego, 2012 23:21
"Szczerze... ja tez bym wybrała koncert i spotkanie fanów anime.. to o wiele lepsze niż udawanie że świetnie sie bawie na jakimś bankiecie w trakcie gdy trwa impreza mojego życia (na kórej mnie zreztą nie ma)..."
DOKŁADNIE! Sztywne spotkanko w ludźmi z kijem w dupie kontra wyczekiwany koncert i zlot? Nie miałabym dylematu.
Nika01 | 91.94.156.* | 03 Lutego, 2012 23:31
Każdy ma prawo do własnego wtboru. Twoja narzeczona wybrała spotkanie fanów M&A, a skoro wiedziałeś, że nie pójdzie to czemu nie zaprosiłeś koleżanki? Nie obwiniaj narzeczonej o to, że nie ma takich samych priorytetów jak ty. Jak już móiłam: każdy ma prawo do własnego zdania i własnych decyzji, nie ważne czy są one dobre czy złe.
K.M.Z.Ginewra.D. | pinger.pl | 04 Lutego, 2012 00:06
Popieram panią! biznes nie jest wszystkim, a takie koncerty nie rosną codziennie. Mógł pójść z koleżanką :3
grzesio | 83.22.181.* | 04 Lutego, 2012 00:13
Nika01 - pier****sz.
anonimowy jan | 81.219.75.* | 04 Lutego, 2012 00:38
A mnie dziwi co innego: dowiedziałeś się o fakcie po tym spotkaniu? Przecież to musiało być wydarzenie, na pewno czekała na to od dawna, takie spotkania nie zdarzają się codziennie. Nic nie wiesz o jej zainteresowaniach? Może zamiast rozpamiętywać jedno spotkanie pomyślcie wspólnie nad kwestią komunikacji w Waszym związku?
kenwood | 87.205.136.* | 04 Lutego, 2012 01:28
Była z kolegą. Uważaj, bo jak będzie sezon to cię myśliwi ustrzelą, jeleniu...
Gizzy | 83.14.176.* | 04 Lutego, 2012 02:48
oh, widać, że większość panów uważa, że nie istnieje zwykłe koleżeństwo między kobietą a mężczyzną - ciekawe co na to wasze dziewczyny i koleżanki (o ile je macie).
A co jej do twojej pracy? Serio, kobieta nie jest dekoracją, z którą można się pokazać na spotkaniu. Po za tym, skoro nie powiedziała ci, że jedzie na konwent to znaczy, że albo nie wiesz za wiele o jej hobby albo niezbyt pochlebnie się o nim wyrażasz. Kto powinien się poczuć niefajnie?
Osoby, nazywające anime "głupimi bajkami"widocznie jest ogroomnym ignorantem w tej kwestii i zalecam wszystkim się nie przejmować opiniami kogoś, kto może raz widział w telewizji Sailor Moon;p
ufoludek | 82.145.208.* | 04 Lutego, 2012 02:54
Jesli na tym spokaniu biznesowym brak osoby towarzyszacej byl nietaktem, to znaczy ze to byl zjazd swirnietych snobow dla ktorych partnerzy to tylko akcesoria do pokazywania w towarzystwie, a nie ludzie. Od takiego czegos 100000 razy lepszy jest konwent fanow mangi i anime.
WRHK | 109.74.96.* | 04 Lutego, 2012 05:57
Ja mam świra na punkcie paru rzeczy, ale nie wyobrażam sobie takiego wystawienia mojego partnera w ważnej chwili dla niego. Szukałabym kompromisu, spóźnić się na spotkanie, albo być na połowie i pod pozorem nagłego wypadku się urwać, cokolwiek, a nie po prostu olać. Tak, dla dziecka manga, anime, koncert itp jest najważniejsze a dla dorosłego szczery (nie powiedziała dlaczego nie będzie) partnerski związek jest ważniejszy. Przynajmniej to moje zdanie, wystarczyły porozmawiać a rozwiązanie na pewno by się jakieś znalazło.
grizzly | 212.244.202.* | 04 Lutego, 2012 08:02
trzeba było zamówić super laskę z agencji i nie użalać się jak to narzeczona zawiodła
Smutas [YAFUD.pl] | 04 Lutego, 2012 09:09
grizzly, popieram. :-)
nikt | 88.147.37.* | 04 Lutego, 2012 09:40
Rozumiem, ze jego dziewczyna moze byc fanka anime ale tu chodzi o spotkanie biznesowe. Nie wazne czy to jest przyjemne ale czasami od takich spotkan zalezy przyszlosc firmy. Przez takie cos mozna stracic waznego klienta
Lil | 89.76.88.* | 04 Lutego, 2012 10:22
Jestem tylko ciekawa ile osób mówiących, że koncert/zlot jest ważniejszy od spotkania biznesowego partnera, skończyło liceum chociaż, jest w dłuższym związku i zmieniło priorytety..
Nie kwestionuję tego że hobby czy pasja są ważne, bo oczywiste że są. Ale w związku, w okresie narzeczeństwa tym bardziej, powinno postawić się na partnera, nie na zabawę z kolegą, zwłaszcza w sytuacji dla niego (partnera) ważnej. Gdyby laska miała spotkanie biznesowe a facet wolałby pójść na mecz z kumplami do baru (bo np. to mistrzostwa), to wszyscy powiesiliby na nim koty i że on jest ten najgorszy. A w sytuacji odwrotnej, gdzie chodzi o anime a nie o mecz, to już jest dobrze? I to pasja, i to pasja, ale fani anime mają wybaczone, bo koncerty japońskich gwiazd rzadko się odbywają? No proszę, to nie argument. Mistrzostwa Europy w piłce nożnej odbywają się na przykład co cztery lata.
Yafud dla Autora. I wyrazy współczucia. Zmień Pan dziewczynę.
Popieram lil | 86.22.151.* | 04 Lutego, 2012 11:15
Lil nareszcie ktoś walnal dobry argument XD
bogdanw | 79.187.78.* | 04 Lutego, 2012 11:28
kłamstwo ma zawsze krótkie nogi,
jak już cię okłamuje przed ślubem, to co będzie po...?
... | 81.219.75.* | 04 Lutego, 2012 11:32
Lubię ten argument: konwent wydaje się ważny, pewnie nie skończyliście liceum. No tak, w związku przecież nie wolno mieć własnego życia :)
Nijaka [YAFUD.pl] | 04 Lutego, 2012 11:43
Wolno miec wlasne zycie, ale jest tez wspolne zycie, i trzeba wybrac sobie priorytety. Czy wybrac cos, co ja lubie, czy cos, czego on potrzebuje, a moze zaowocowac dla nas obojga (nowy klient, awans, lepsze pienadze?)
Od razu zaznaczam, ze nie interesuje sie manga ani muzyka japonska, nie wiem, jak trudno jest sie dostac na taki event, jak czesto sa one organizowane.
W tej historii troche dzwi fakt, ze ona mu nie powiedziala o swoich planach, ciekawe czemu? Moze to nie jest wcale jej hobby, tylko poszla koledze do towarzystwa? Gdyby sie interesowala anime i planowala wyjscie na koncert, to chyba by cos wspomniala wczesniej. Pomyslcie, cos jest wasza mania, na pewno ppodzielicie sie tym z narzeczonym, sprobujecie go zainteresowac?
grzesio | 83.22.181.* | 04 Lutego, 2012 11:53
@Popieram lil - to jest JEDYNY słuszny argument. Tutaj w ogóle nie powinno być na ten temat żadnej dyskusji.
legend-of-a-moon-bunny.tumblr.coml | 83.4.64.* | 04 Lutego, 2012 12:07
nie wiem czemu nazywacie siebie otaku skoro dla Japończyka to hańba jeśli dziewczyna, tym bardziej piękjna, nazwie ich otaku. jesteście co najwyżej - nastolatkowie bardziej japońscy od samych Japończyków. Sama oglądam anime, czytam mangę, interesuje się Azją (nie samą Japonią, lub Japonią i Koreą - ludzie, a Chiny, Tajlandia i inne to nie istnieją?), ale jak ktoś napisał - między hobby a miłością jest ogromna przepaść i jeśli mój mężczyzna mnie potrzebuje, to wiem, że tam będę. Poza tym nie chodzi o fakt, że tam była, ale Z KIM była i dlaczego mu nic wcześniej nie powiedziała.
Pjeter | 83.25.39.* | 04 Lutego, 2012 12:21
Baby to ch*je. A te laski co tu się wypowiadały, że ta laska miała racje, to macie nasrane i jesteście na etapie jednorazowego użytku. Nie związku. Dziękuje
Ono | 87.206.51.* | 04 Lutego, 2012 12:23
"Jestem tylko ciekawa ile osób mówiących, że koncert/zlot jest ważniejszy od spotkania biznesowego partnera, skończyło liceum chociaż, jest w dłuższym związku i zmieniło priorytety.."
Ja.;) Co więcej, mój partner uważa, że trzeba być szalonym, żeby zmuszać dziewczynę do pójścia w takiej sytuacji na spotkanie biznesowe, gdzie ma tylko być i wyglądać, bo to poniżające i przedmiotowe. Co innego, jeśli dziewczyna sama wyrazi chęć, co innego, jak "musi, bo musi, bo się komuś nei spodoba, więc ma rezygnować z wyczekanej rozrywki". To niech powie na spotkaniu, że narzeczona zachorowała i tyle!
Lil | 89.76.88.* | 04 Lutego, 2012 12:33
Wychodzę z założenia, że robi się coś dla partnera, a nie idzie się gdzieś z nim po to, żeby ładnie wyglądać, jak to @Ono ujęłaś: występować w roli, która nas poniża. Nie to miałam na myśli, że idziesz na bankiet jako męczennica, tylko że powinno się pójść i wspierać partnera, kiedy on tego potrzebuje.
Bardzo fajnie, że jesteś w zdrowym związku i Twój partner podziela Twoje zdanie, że lepiej pójść na konwent/koncert/zlot, ale sytuacja opisana w Yafudzie była inna. Bankiet dla faceta był ważny, a narzeczona mimo wielu próśb wolała pójść się pobawić. Co o tym myślę argumentowałam wyżej (i cieszę się, że ktoś jeszcze się ze mną zgodził).
Lil | 89.76.88.* | 04 Lutego, 2012 12:37
A odnośnie tego, co napisał @... - nie napisałam, i nie wydaje mi się, że rezygnacja z rozrywki i poświęcenie jednego dnia dla partnera jest rezygnacją z własnego życia na rzecz związku... To już by była paranoja, żeby odmawiać sobie wszystkiego(!). Ale jeden dzień dla kogoś, z kim się dzieli życie, nie jest jego stratą.
Co człowiek to opinia, moglibyśmy dyskutować w nieskończoność. :D
Aaa | 82.145.208.* | 04 Lutego, 2012 13:56
Ci co pisza ze jednak biznes jest wazniejszy maja racje jednak nie zauwazaja tego ze ona by nie wplynela na spotkanie w znaczacy sposob a jej obecmosc nie zapewnilaby powodzenia interesow lecz jedynie poprawila humor autora ktory sie bez niej zle czul.Naprawde ciezko mi pojac jak mozna nie rozumiec czytanego tekstu.Co do osob nazywajacych anime bajeczkami to gratuluje ignorancji anime sa na kazdy temat tak jak np filmy sa dla dzieci dla doroslych romanse komedie sa glupie sa tez ambitne itd wiec jesli anime to bajeczki to kazdy film i kreskowka takze jest bajeczka
Boris [YAFUD.pl] | 04 Lutego, 2012 14:28
DOROŚLI NIE JARAJĄ SIĘ KRESKÓWKAMI.(wyjątek: bajki z dzieciństwa)
Aaa | 82.145.209.* | 04 Lutego, 2012 14:35
Dorosli ludzie nie chwala sie jacy to sa dorosli..a co do jarania sie kreskowkami to rozumiem ze jarac filmami sie juz mozna?oh bo to takie dla doroslych bo nie jest narysowane oh ah jaki jestem dorosly bo nie ogladam kreskowek
QPWH | 88.147.37.* | 04 Lutego, 2012 14:37
nie, dorosli powinni czytac a nie ogladac glupie obrazki.
YafudowyAntynapinacz [YAFUD.pl] | 04 Lutego, 2012 15:12
Może się to wydać bluźniercze dla poważnych "dorosłych"ale filmy animowane, gry czy komiksy nierzadko maja równie dobrą fabułę, jak wiele książek czy tradycyjnych filmów. Dobra fabuła nie jest ograniczana przez medium ani przez gatunek. "Głupie obrazki"? Ci, co tak twierdzą, niech obejrzą sobie chociażby "Full Metal Alchemista"albo "Gargoyls"jeśli preferują amerykańską animację.
Hiboku | pinger.pl | 04 Lutego, 2012 15:23
@K.M.Z.Ginewra.D.: Zagadzam sie w stu procentach! :)
Nijaka [YAFUD.pl] | 04 Lutego, 2012 15:37
@up: ja uwazam, ze doroslosc oznacza miedzy innymi mozliwosc wyboru, co sie chce robic w wolnym czsie. Nie ma juz ograniczen wiekowych :) Dlaczego mialoby to byc zawsze cos powaznego? Jak ktos chce sie odstresowac przy lekturze komiksu albo ogladajac plytka komedie romantyczna, to chyba mu wolno, nie?
"dorosli powinni czytac"A dzieci to juz nie? Poza tym, mozna roznorodnie spedzac czas, lubic NA RAZ ksiazki i kino, i nawet znalezc czas na spotkanie ze znajomymi.
Touhou_Hime [YAFUD.pl] | 04 Lutego, 2012 16:02
jeżeli dobrze jeśli ona była na tym koncercie, to na pewno kupiła bilety. (ciekawe czyj koncert, btw) iwięc jeśli zapytałeś się jej już po kupnie biletów to nie płacz że z tobą nie poszła, odrzucając szansę na j-rockowy koncert~~ trzeba było myśleć wcześniej :3
NezumiKorsey | 85.89.189.* | 04 Lutego, 2012 16:25
Bo z anime nikt nie wygra... Szanse małe!
itak i tak | 212.49.43.* | 04 Lutego, 2012 18:51
Jeśli kupiła wcześniej to czemu nie powiedziała narzeczonemu a poszła z kolegą?
Poza tym w biznesie często liczy się właśnie postrzeganie kogoś czy spełnia pewne normy czyli czy odnosi sukcesy w zawodzie i w życiu prywatnym, bo to świadczy czy umie te dwie rzeczy łączyć.
Jego partnerzy biznesowi zobaczyli smutnego gościa który może ma a może nie ma sukcesów zawodowych, który przyszedł sam więc pewnie z płcią piękną sobie nie radzi, albo wstydzi się swojego wyboru. Słaby materiał na współprace. Zapewne jeden wieczór hucznej muzyki i rozrywki był wart kariery przyszłego partnera życiowego. Za parę lat pewnie gość usłyszy że się nie rozwija, że nie zarabia tak jak jego koledzy że się nie stara itp itd i wtedy będzie mógł jej powiedzieć że to dzięki tamtemu spotkaniu skreślono go z listy do awansowania...ale i tak winę przypiszą facetowi.
A mówi się że za każdym wielkim mężczyzną (kiedyś tylko oni mogli coś odkryć/wynaleźć bo kobiety szans nie miały) stoi kobieta (złośliwi mówią że wytykając mu błędy:P).
Cóż za tym mężczyzną stoi mała nierozważna dziewczynka...
Touhou_Hime [YAFUD.pl] | 04 Lutego, 2012 19:02
@ itak i tak
jest też prawdopodobne że ona mu powiedziała, a o później ją poprosił, tylko
a) zapomniał
b) stwierdził że to ważniejsze i że ona musi z nim iść
a poszła z kolegą bo prawdopodobnie obydwoje lubią m&a ^^
jeżeli też tak bardzo mu zależało na reputacji mógł pójść z przyjaciółką. nie wydaje mi się że odmówiła mu wieczór wcześniej... >.>
NaSzczecieTylkoFankaM&A | 193.33.175.* | 04 Lutego, 2012 19:45
@ Touhou_Hime
Przecież jest napisane, że dowiedział się już po spotkaniu biznesowym.
Trolololo | 31.6.245.* | 04 Lutego, 2012 19:57
To przynajmniej wiesz co dla niej jest ważne i będziesz wiedział jak postąpić kiedy ona znajdzie sie w podobnej sytuacji. Współczuje.
Gorn221 [YAFUD.pl] | 04 Lutego, 2012 21:10
Anime to takie gówno...
Negro | 89.72.42.* | 04 Lutego, 2012 22:33
Wiesz, pomyśl że ten koncert mógł być dla niej równie ważny co dla ciebie to spotkanie. Japońskie zespoły nie często pojawiają sie w polsce i rzadko dwa razy zdarza się taka okazja.
Jeśli anime i manga oraz japonia są pasją twojej narzeczonej, spróbuj zrozumieć jak niektóre pozornie błahe sprawy mogą być dla niej ważne ze względu na jej pasje :)
Prvs | 82.145.209.* | 04 Lutego, 2012 22:35
Gorn221 mozesz uzasadnic czemu?Czy tylko tak mowisz bo zobaczyles dragon balla 2 odcinki i juz sobie wyrobiles opinie?
Nijaka [YAFUD.pl] | 04 Lutego, 2012 22:45
@Negro: Wszystko pieknie, ale dlaczego ta "wazna ze wzgledu na pasje"sprawa pozostala w ukryciu? Jesli ona sobie zaplanowala wyjscie na koncert i to spotkanie, czemu nie zaproponowala narzeczonemu, aby jej towazyszyl? Albo chociaz powiedziala mu, dlaczego nie pojdzie z nim? To jest najwiekszy yafud w tej historyjce, nie to, ze dziewczyna ma takie, a nie inne zainteresowania.
grzesio | 83.29.171.* | 05 Lutego, 2012 00:19
@Touhou_Hime - kiedy wy, dzieci, zrozumiecie w końcu, że tu nie chodzi o kawał mięcha i kości, który miałby mu towarzyszyć, a o jego partnerkę? Gdyby autor chciał kogokolwiek, zaproponowałby spotkanie komukolwiek.
syla89 [YAFUD.pl] | 05 Lutego, 2012 10:44
nie wiem po ktorej byc stronie ale ktos dobrze napisal ze autor mogl powiedzec ze narzeczona jest chora
ja nie wiem na co bym poszla ale ktos tez napisal ze jest w takim zwiazku ze moze chodzic na co chce a nie towarzyszyc na nudnym bankiecie
pozdrawiam fanow M&A
dziękuje
Syla89
Nutella | 95.40.66.* | 05 Lutego, 2012 12:24
anime jest ważniejsze. też bym cię olał
Kayatsumi | 83.22.197.* | 05 Lutego, 2012 12:36
A według mnie to dobrze że ona poszła na ten konwent. Bo jeśli miała to zaplanowane wcześniej, a on poprosił ją o to po kupnie biletów lub zarezerwowaniu to co miała zrobić? Ja bym nie zrezygnowała dla jakiegoś spotkania biznesowego. Przecież pokazanie się na nim z kobietą nie ma nic wspólnego z interesami czy wydajnością w pracy. Tylko tak niepewnie brzmi to "z kolegą"... Nie mówię, że nie, przecież sama mam przyjaciela z którym chodzę na konwenty i spotkania M&A więc problemu nie ma ale zdarza się, że ten "kolega"to kochanek. Ale nie powinno się wysługiwać dziewczyną żęby mieć dobrą reputację w pracy.
YafudowyAntynapinacz [YAFUD.pl] | 05 Lutego, 2012 15:37
Ja darowałem sobie wyjazd na koncert, na który czekałem przez pół roku tylko dlatego, że MOGŁEM być potrzebny w domu podczas malowania. Bilety na busa i koncert miałem już dawno zapłacone. Jakoś przeżyłem. A polskie konwenty nie są drogie.
betun | 178.183.157.* | 05 Lutego, 2012 15:52
Brusia, nie napie*r*dalasz ?
Breaktru | 80.50.238.* | 05 Lutego, 2012 17:40
No to raczej nic dziwnego, że wybrała konwent anime, a nie jakieś głupie spotkanie biznesowe. Każdy by tak zrobił.
Landrynka;d | 82.160.207.* | 05 Lutego, 2012 18:38
Też bym poszła na koncert xdd
Lil | 95.108.64.* | 05 Lutego, 2012 22:09
Też bym poszła na konwent zamiast na jakieś sztywne spotkanie biznesowe.
Balibuli | 149.156.124.* | 06 Lutego, 2012 12:15
Z mangą nie wygrasz;)
Ale tak na serio - problem jest wielowarstwowy. To, że narzeczona Cię olała i jeszcze nie mówiąc, dlaczego, to zdecydowanie YAFUD, nie ma co do tego wątpliwości. Ale jak dla mnie może nawet większym YAFUDem byłoby samo spotkanie, na którym brak osoby towarzyszącej jest odbierany jako jakiś kolosalny nietakt... Tak jak parę osób już napisało - kobieta to nie jest zabawka do pokazywania w towarzystwie, jeśli Twoi klienci/kontrahenci/pracodawcy/czy z kim tam było to spotkanie nie potrafią tego zrozumieć, to szczerze mówiąc chyba bym się zastanowił nad zmianą pracy.
łibus | 77.254.156.* | 06 Lutego, 2012 13:07
@Otakuwianka:
Spotkania Otaku odbywają się co jakieś 2/3 tygodnie. Więc dość często.
songo | 85.221.142.* | 06 Lutego, 2012 13:42
Takie podejście do "związku", że robię tylko to co przyjemne raczej trudno nazwać poważnym. A co jak partner zachoruje? Facet potrzebował wsparcia narzeczonej, a ta jak rozpuszczony dzieciak, poszła się bawić, nawet się nie tłumacząc. Ciekawe jest, że teraz dziewczynę tak wiele osób broni - bo jej się należy tylko zabawa i przyjemność. Ze 2 YAFUDy dalej był odwrotny problem. Dziewczyna się zapuściła i przytyła 25 kg i tu już facet nie może narzekać. A w końcu też nagle związek mógł się stać dużo mniej interesujący (można sobie w różne bajki wierzyć, ale niestety kobieta gdy tak przytyje to sporo traci na atrakcyjności), a przecież w związku chodzi tylko o rozrywkę... Zakładam jednak, że osoby piszące w stylu "przecież każdy wybrał by koncert"maja po naście lat i kiedyś trochę zaczną inaczej patrzeć na życie.
Lil (wypowiadająca się duużo wyżej) | 89.76.88.* | 06 Lutego, 2012 14:19
Żeby nie było, że najpierw piszę jedno, drugi raz co innego - ostatni wpis Lil nie jest mój;). Chyba założę sobie konto stałe, czy coś.
Touhou_Hime [YAFUD.pl] | 06 Lutego, 2012 17:07
@ łibus
tak, jeśli jeździsz po całej Polsce. Oczywiście mogło to być małe spotkanie, które rzeczywiście odbywają się w małych odstępach czasu, ale tam nie ma koncertów.
bezbez | 193.24.32.* | 07 Lutego, 2012 00:14
No wiesz, kazdy ma inne hobby, ona nie lubi nadetych bufonow wbitych w garnitury z falszywymi usmiechami na gebach i nawet gdyby poszla na ryby to jej wolna wola. A z drugiej strony zastanawiales sie, czy twoja narzeczona gra oby w tej samej druzynie co ty? Teraz to moze glupio lub przykro, ale w przyszlosci to moze byc problem.
YafudowyAntynapinacz [YAFUD.pl] | 07 Lutego, 2012 09:48
@bezbez
zupełnie jakby dla niego to była dzika frajda...
gal anonim | 89.79.147.* | 07 Lutego, 2012 17:53
Otaku wie, co dobre! :D
JPna100 | 178.36.126.* | 07 Lutego, 2012 22:14
OTAKU Potrrafi!
Nefariel | 77.255.37.* | 08 Lutego, 2012 22:51
Moim zdaniem powinna Ci o tym powiedzieć wcześniej, ale weź pod uwagę to, że wydarzenia w rodzaju konwentów planuje się i opłaca ze sporym wyprzedzeniem. Może po prostu nie mogła tego odwołać. Nie chodzi już o samo hobby, na tego typu imprezach spotyka się też np. znajomych z innych miast, których od dawna się nie widziało.
NieTolerujePalacychiPrzeklinajacychDziewczyn [YAFUD.pl] | 09 Lutego, 2012 14:10
@ betun - szacun chłopie :D
Sylvia | 46.238.233.* | 10 Lutego, 2012 12:32
Może dla niej też był bardzo ważny ten koncert;]. Pewnie bardzo długo na niego czekała. Kobieta zawsze musi być na każde zawołanie, bo dla faceta coś jest ważne. Jak dla niej coś jest ważne to zazwyczaj jest to dla pana X. pierdołą i się to zlewa ciepłym moczem. Wątpie, że gdyby go poprosiła o to by poszedł z nią na ten koncert to żeby się poświęcił i nie poszedł np. na jakieś spotkanie przy piwie z kolegami. Zaraz pewnie męska część mnie zje zaraz.
Lilium [YAFUD.pl] | 10 Lutego, 2012 20:06
Według mnie wiemy za mało, żeby osądzać to, czy dziewczyna dobrze postąpiła. YAFUD ma tylko cztery zdania. Nie wiemy nic o przeszłości w ich związku.
Czy dziewczyna nie powiedziała nic autorowi, bo wcześniej lekceważył jej zamiłowanie do anime i japońskiej muzyki? A może nie powiedziała, bo liczyła na to, że się nie wyda? Swoją drogą, skąd autor mógł się o tym dowiedzieć? Brakuje mi szczegółów, ale nie mam zamiaru negować prawdziwości lub nieprawdziwości historii.
Dziewczyna nie poszła na to spotkanie, bo była obrażona na autora? Naprawdę, nie zdziwiłabym się. Czasami bywają takie fochy, o których nic nie wiemy... A może dziewczyna nie poszła na spotkanie, bo postawiła siebie i swoją pasję ponad partnera?
Możliwości jest naprawdę wiele.
Nie znam sytuacji w związku = nie ocenię postępowania. Powiem tylko tyle, że ja nie czułabym się dobrze na konwencie, gdybym wiedziała, iż mój wybranek życiowy nudzi się na spotkaniu biznesowym...
meeeeeeeeee | 193.238.17.* | 11 Lutego, 2012 00:35
Widać to bardziej interesujące od ciebie
Ele | 217.28.156.* | 13 Lutego, 2012 23:32
wybacz jej! bycie otaku to nie przelewki :P
UruhaGazettE | 78.8.63.* | 15 Lutego, 2012 22:02
ja w sumie też bym się wybrała na koncert i konwent bo to jest moje marzenie... a na prawdę takie koncerty się rzadko odbywają...
Park Soo Hyo | pinger.pl | 15 Lutego, 2012 23:21
Hahaha,świetne. :3
xD | 79.185.35.* | 15 Lutego, 2012 23:32
Dlatego priorytetem jest znaleźć kogoś, z kim się ma takie same zainteresowania;) ja się dziwię, że wszyscy przyszli z osobami towarzyszącymi na spotkanie biznesowe, zamiast pójść całą paką na koncert ^^
PoczątkującyOtaku | 82.160.205.* | 21 Marca, 2012 19:42
@Emas Bajki? Jesteś pewien? A oglądałeś kiedykolwiek? Ty chyba nie znasz definicji słowa bajka(potocznego znaczenia oczywiście:)).http://www.anime-shinden.info/691-higurashi-no-naku-koro-ni-23.html 08:35 - Czy twoim zdaniem to jest bajka? Czy tak zachowują się bohaterowie bajek? Moim zdaniem nie. Zwykle bajki są po to żeby edukować,albo zabawiać.http://pl.wikipedia.org/wiki/Anime Gdzie tu masz określenie bajka? Bo ja tam nie widzę czegoś takiego... http://portalwiedzy.onet.pl/96842,,,,anime,haslo.html - Albo tutaj,czy gdzieś tutaj jest określenie bajka? Bo ja znowu go nie widzę.
Nie oglądałeś anime skoro tak mówisz(albo oglądnąłeś jeden odcinek jednego z gorszych anim) i dlatego masz taką opinię. Dlatego mam prośbę - nie oglądałeś,nie znasz się to się nie wypowiadaj,proszę.
PoczątkującyOtaku | 82.160.205.* | 21 Marca, 2012 19:45
@Smutas Nie zdziwiłbym się,haha.;)
Sakura Momo Kitsune Geiko | 89.73.184.* | 21 Grudnia, 2013 12:52
Brawo, pogratuluj żonce w moim imieniu =^w^= Kocham Japonię, kocham Anime, kocham Wa Lolitę, kocham Rukiego, kocham również tradycje i kulturę, kocham Samurai'ów, kocham Geisha'e *-* Fajnie że ludzie w małżeństwach nadal mają takie zainteresowania :3 Polecam Pani anime ,,Puella Magi Madoka Magica", jest naprawdę świetne, może się spodoba. No i naukę japońskiego, o ile oczywiście jeszcze się nie uczy, ja uczęszczam na japoński od roku (aktualnie mając 11 lat), idzie łatwo wraz z pismem, w dodatku jest bardzo przyjemnie
CzekoladowaYukari [YAFUD.pl] | 26 Lipca, 2014 22:08
Mądra dziewczyna!
Ignorantka | 95.90.196.* | 22 Stycznia, 2017 20:58
Ci którzy mówią, że anime to bajki dla dzieci to polecam pierwsze 10 minut Elfen Lied, a to dopiero początek zabawy;)
AntyMangaSracNaMange | 178.212.172.* | 23 Marca, 2017 23:26
Po chuuj zakochales sie w mango-zjjeebie? Przecierz wiadomo ze osoby ktore ogladaja chinskie bajki to jakies peedaly i wynaturzenia... wspolczuje ci narzeczonej, zostaw ja i zabij zanim zlozy jaja
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2017-03-24 09:43:20 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 24 Marca, 2017 08:48
a japonskie tez?
Kam | 95.49.153.* | 12 Stycznia, 2021 12:29
A dlaczego ona akurat miała się dostosowywać do ciebie? Bilety na koncerty (szczególnie tak orientalnych zespołów) kupuje się kilka miesięcy wcześniej i pewnie bardzo na nie czekała. Ale nie, lepiej żeby olała wydarzenie, które jest dla niej ważne, by siedzieć z tobą na nudnym spotkaniu biznesowym. Co z tego, że pewnie okropnie by żałowała utraconego wydarzenia, przynajmniej nie prezentowałbyś się dziwnie bez partnerki.
Mandala [YAFUD.pl] | 12 Stycznia, 2021 22:16
Ja się bardziej dziwię, że ktoś mógł wziąć jego samotność za coś nieodpowiedniego. Ja akurat jestem zdania, że narzeczona powinna być przy ukochanym.