@Senemedar nie zrozumiałeś... Kolega, do którego należał samochód też uczestniczył w robieniu tego kawału, więc mu się po prostu należało.
Nikt mi nie wmówi, że samochód po kilku tygodniach nadal śmierdzi śmieciami, które zostały w nim na noc, i to pod "osłoną"plecaka. Gdyby tak było, każdy domowy kosz na śmieci byłby zagrożeniem biologicznym.
Kurde, rzeczywiście, nie doczytałem.
Yafud dla tych gości robiących dowcip. Mocne. Pierwszy raz się zaśmiałąm;)
@Senemedar, a to zabawne. Pod którymś z poprzednich YAFUDów wyzywałeś kogoś od kretynów, a jak widać sam masz problemy ze zrozumieniem kilkuzdaniowego tekstu pisanego.
@Michaelll Uważasz, ze worek na śmieci (i to jeszcze otwarty, w końcu jakoś trzeba te śmierci wrzucać przez 2 - 3 dni, by wynieść je potem) ma większą "moc", niż zamknięty plecak?
Wasze ograniczenie umysłowe mnie dziwi i zniesmacza. Zepsutą rybę? Naprawdę? Czemu nie stolczyka od razu?
Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie : D
A jak Twoje IQ Kalectwo? Słyszałam, że na debecie. Stolczyki po torbach i plecakach robisz swoim kolegom. Ot, inwencja twórcza w kalekim wykonaniu Kalectwa
@E, Ty oprozniasz kosz dopiero po 2-3 dniach???? Oooo jaa!! Nie no, jak kto lubi!!
@Kornelka - Tak;). Mieszkam sama, w domu jestem rzadko i nie śmiecę za dużo. Gdybym miała wynosić codziennie, to nie bardzo miałabym co wynosić.
Ma chłopak nauczkę. Mało fajny żart.
E, ja tez mieszkam sama I w domu raczej wiecej mnie nie ma niz jestem, ale kosz opeozniam codziennie ze wgledu na np: skrawki miesa, warzyw czy innego jedzenia. Ale nie mam zamiaru Cie osadzac, poniewaz nie wiem co Ty do tego kosza wrzucasz.
A jaki to problem kupić nowy, pachnący samochód. Same zalety zresztą, echhh...
Pamiętam akcję w Schronisku dla bezdomnych zwierząt, gdy byłem tam wolontariuszem. Raz, w wielki upał i... wylęg much i innych owadów jeden z naszych kumpli-opiekunów postanowił zrobić żart jedynej kobiecie w schronisku. Powiesił na środku pokoju, na lampie lep na muchy. Wysokość taka, by przykleił się idealne do długich włosów tejże pani. Skutek? Maszynka do włosów zwierzęcych a wcześniej boląca próba usuwania tego ustrojstwa z włosów... tego właśnie kumpla. Morał prosty: kto dołki kopie sam w nie wpada;-)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
poikop [YAFUD.pl] | 28 Października, 2012 13:16
@Senemedar nie zrozumiałeś... Kolega, do którego należał samochód też uczestniczył w robieniu tego kawału, więc mu się po prostu należało.