A który facet dobrowolnie podda się głodówce tylko dlatego, że jego gów... ekhm... znaczy "latorośl"... musi, kurde, biegać po schodach!;)
Ojciec zamawiający sobie hamburgera zepsuł Ci dzień? Przykre..
Twardym trza być, a nie mientką pi(biip)zdeczką.
Może Twój tatuś tak zestresował się Twoim nieszczęśliwym wypadkiem i ciężkim stanem, że zgłodniał i musiał jakoś zaspokoić ten głód, aby bezpiecznie dowieźć Cię na miejsce. Bardzo rozsądny człowiek. Powinieneś mu podziękować.
Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać :D hahaha
Ojciec zna realia - w szpitalu trzeba czekać na przyjęcie przez lekarza nawet kilka godzin, więc trzeba wcześniej się posilić, żeby wytrzymać takie oczekiwanie. Mogłeś zadzwonić na pogotowie, wtedy zostałbyś przyjęty poza kolejką;P
@Niekumaty
z takimi przypadkami idzie się na ostry dyżur do szpitala
oni tam przyjmują odrazu
podobnie jakbyś krwawił albo się poparzył
Głodny nie byl sobą :D
A pomyślałeś, że on prawdopodobnie bezie siedział z tobą gówniarzu w szpitalu dłuższy czas!? No i głodny ma siedzieć tam!?
Przecież nie bedzie siedział głodny;)
Jak zlamalam noge i zadzwonilam do matki to uslyszalam ze ja to nie obchodzi i ojciec jak bedzie wracal z pracy to po mnie zajedzie xd po 4godz zjawil sie, wsiadlam do samochodu i pojechalismy a) do wuja bo mial cos do zalatwienoa b) do babci bo byl glodny i chcial cos zjesc i dopiero pozniej do domu. Jako iz ma matka pracuje w szpitalu dopiero wtedy ogarnela ze noga faktycznie wyglada fatalnie i zawiozla mnie do szpitala. Kochani rodzice to podstawa xd
A może twój tato kupił te burgery, abyś ty później miał co jeść?
W szpitalu porcje żywnościowe są...Skromne.
Boże... Co za debil to pisał.. Kark można skręcić a nie złamać.. I gdyby Ci się to przytrafiło, już byś tego yafuda nie napisal ._.
@Jamnik
Nie umiesz czytać? Tam pisze bark nie kark i w ogóle jak masz skręcony kark to można z tego wyjść, mój kolega skręcił kark w pracy i w szpitalu po prostu mu go usztywnili i po paru miesiącach był w pełni sprawny.
Nie rozumiem niektórych komentarzy. Dla mnie oczywiste, że jeśli bliskiej osobie stanie się krzywda, całe myślenie i energia innych są skierowane na pomoc tej osobie. Zwykły ból gardła powinien zmotywować rodzinę do jak najszybszej reakcji... a co dopiero wypadek...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
DalekaRealiom | pinger.pl | 14 Grudnia, 2013 00:27
Głodny nie byl sobą :D