Następnym razem się spytaj.czy podlac. Jak to mówią: klient nasz pan.
-Janie podlej roze w ogrodzie
-Alez hrabio, deszcz pada
-To wez parasol i kalosze
Widocznie szef miał twoją premie wydaną na inny cel stąd ta skarga
To nie wiesz, że deszcz zawiera zanieczyszczenia które niszczą jego rośliny i trzeba je podlewać specjalną wodą z kranu?!
-Janie podlej ogród - rzekł chrabia
-Ależ pada...
-To weź parasol
Może kwiaty były na przykład w donniczce w altance? Albo pod innym zadaszeniem? Tam nie napada.
I jeszcze chwalisz się tym w internecie? Co za żenada i głupota. Nie spełniło się wymogów, klient złożył skargę i jeszcze ma się pretensje... To tak jakby np. dozorca powiedział - pracuję w budynku, miałem nocną zmianę, muszę ZAWSZE patrolować budynek, ale nikogo w nim nie było i nie chodziłem. Najpierw dostałem upomnienie a potem karę pieniężną za niestosowanie się do obowiązków pracowniczych. Albo sprzątaczka jakby powiedziała - w jednym z pokojów przez ostatnie pół roku nikt nie mieszkał to nie muszę tam wchodzić i sprzątać, a potem by się zdziwiła, że została upomniana...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
MamusiaSynusia | 82.30.229.* | 21 Sierpnia, 2014 10:55
-Janie podlej roze w ogrodzie
-Alez hrabio, deszcz pada
-To wez parasol i kalosze