Haha nieźle ale spokojnie jak dobrze pójdzie to będziesz robił to cały czas
Spoko, pare lat temu miałem podobną sytuację, tyle ze przy przytuleniu na pożegnanie ścisnalem koleżankę za tyłek. Poza następnym dniem milczenia, potem wspominaliśmy to jako śmieszną sytuację.
Taaa niechcący :D
I co ona na to ?
Miałem kiedyś podobnie: posuwam swoją była pannę, posuwam... aż w pewnym momencie, przy zmianie pozycji zbliżyłem się zbytnio do jej twarzy i... niechcący dałem jej buziaka w policzek. Do dziś dziwnie na mnie patrzy gdy ją spotykam.
Randka->Kolejna->Odwaga, żeby objąć? LoL? Do tej pory to tylko patrzyłeś na nią z daleka czy co?
>dotknij cycka
>miej zepsuty dzień
Minusy: dotknął cycka.
Plusy: dotknął cycka!
Zaraz, co ja gadam, jakie minusy...
Nurse Jackie wyczuwam...
Mogło być gorzej, mogłeś nigdy nie dotknąć cycka !;D
Ciamajda...
w czasach kiedy laski pchają się do łóżka na pierwszej randce, Ty ZBIERASZ SIĘ NA ODWAGĘ objąć ramieniem dziewczynę na kolejnej randce... To już jest YAFUD.
Ohhh, pamiętam jak mnie kiedyś odprowadzał do domu chłopak, który mi się podobał - na pożegnanie chciałam go delikatnie pogłaskać po policzku, a zamiast tego wsadziłam mu palec do oka :D
Sam nie jestem jakimś casanovą, ani nie lubię się spieszyć, ale nie przypominam sobie jakiejkolwiek dziewczyny, której bym nie objął już koło połowy pierwszej randki. Nie ma się czego bać, skoro się umówiła na spotkanie, to raczej nie dyskutować o sytuacji politycznej w kraju.
A może niektórzy chodzą na randki intelektualne? Nie po to, by flirtować, ale żeby właśnie pogadać o politycznej sytuacji w kraju? :D
pomyliłeś fora to jest YAFUD a nie HAPPY DAY
You made my day xD
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
KomandorKot | 66.249.81.* | 26 Grudnia, 2014 17:21
Minusy: dotknął cycka.
Plusy: dotknął cycka!