A mogła zabić
I prawidłowo Xd
TO nie powinien być YAFUD, tylko YDI - You Deserved It :P
To tylko kawałek p********ego ziemniaka, a Ty się zachowujesz, jakbym krzywdził Twoją matkę
musisz miec gruba zone. nie myslales zeby ja JUŻ wymienic? :)
Ciesz sie, ze tych frytek nie jadla nozem i widelcem
Sorry ale ja też nie znoszę kiedy ktoś pakuje łapy w mój talerz. I nie ważne czy jest to ktoś obcy czy mój własny partner.
Głodna samica Homo sapiens może być niebezpieczna. Nie zważając na okoliczności potrafi nawet zaatakować samca z którym ma młode. Samiec może szczególnie się narazić jeśli zacznie jeść posiłek samicy. Czytała Krystyna Czubówna.
Hah, minusy się posypały u każdego, kto twierdzi, że takie zachowanie nie jest okej. Ilu tu romantyków.:p
Nie rozumiem pchania łap w cudzy talerz. Jak jestem głodny i ktoś mi podjada z talerza to robię się dodatkowo wściekły. Nie po to stoję i gotuję, żeby ktoś inny mi to zeżarł. Wtedy taka osoba dostanie po łapach, bez względu na to co mnie z nią łączy.
Co innego jak wszystko wrzuca się na talerz wspólny, jak na przykład czipsy. Wtedy jedzenie razem jest normalne.
Też nie lubię jak mi ktoś grzebie w talerzu, ale! To jeszcze nie powód, żeby kogoś ranić widelcem. Zwłaszcza ze nie był to pierwszy kumpel z brzegu, tylko mąż, wybrany chyba świadomie jako partner, bliska osoba.
Wystarczyło warknąc "odwal się", jeśli była głodna i wściekła, też by zadziałało.
Zostałeś zminusowany przez gimbazę, która uważa, że podbieranie komuś z talerza jest takie och cudowne. Przecież tak robią w serialach. Nie przyszłoby mi do głowy takie chamskie zachowanie. wsadzić komukolwiek łapę do talerza i kraść jego porcję.
jako ekspert psychologii spolecznej powiem, ze
minusy nie odnosza sie do tresci tylko osoby. poprostu nikt cie nie lubi czarna o!
Podbieranie komuś z talerza jest nieeleganckie a dziabnięcie kogoś z tego powodu widelcem haniebne. No chyba, że dama z głodu umierała.
Nie myślałem, że mogą być tu osoby wręcz zachwycone takim zachowaniem. Całe 7000 lat budowana cywilizacji psu w d***. Człowiek może się komunikować i oznajmiać, że sobie czegoś nie życzy. Oczywiście kobieta ma prawo protestować przeciw podbieraniu frytek ale tu chodzi o formę jaką to przybiera. Mamy XXI wiek a niektórzy wciąż są w epoce kamienia łupanego. Znając życie facet pewnie zapłacił za te frytki to mu żona za to podziękowała. Bałbym się trochę takiej kobiety bo nie wiadomo co jej do głowy przyjdzie. Zamiast widelca może być nóż.
A najczęściej wizyty w fast foodach wyglądają tak:
-chcesz coś do jedzenia?
-nie, odchudzam się.
-OK. to ja sobie wezmę frytki.
-Mogę jedną?
-OK.
-mogę jeszcze?
-OK.
-Mogę ostatnią (i to powtórzone x20)
I tak oto facet zostaje ograbiony z połowy posiłku.
Dziękuję. Dobranoc.
Reakcja żony przesadzona i to bardzo. Rozumiem jej zdenerwowanie, bo nie lubię jak ktoś mi podbiera jedzenie z talerza i chyba mało kto lubi, ale jednak wbić komuś widelec w rękę z takiego powodu jest dowodem na nieumiejętność wyładowania agresji. A już zwłaszcza, że dotyczy to kochanej osoby. Zapewne wystarczyłoby zwrócenie uwagi ostrzejszym tonem, może odepchnięcie ręki, ale zranienie do krwi? To mi się w głowie nie mieści.
Ty tak robisz? Ja sądzę, że sympatia lub antypatia do kogoś ma wpływ ale głównie liczy się treść komentarza. A w ogóle minusami nie należy sie przejmować. Minusujący mogą mieć inny rodzaj poczucia humoru.
nie mowie jak ja robie. mowie jak dziala psychologia, swiadomosc i podswiadomosc. i nie biore pod uwage twoich idealow o tym ze wazniejsza tresc niz otoczka, bo tak swiat NIE dziala
Pewnie dla żartu chciała lekko dziabnąć i przesadziła.
ojej aż do KRWI? dobrze, że nie w szczepionkę!
Było jej dać snickersa, w końcu głodna nie była sobą :D
"Dotknij to, a będziesz bryzgac krwia!"- Gęsia Skórka. Kto oglądał, ten kojarzy scene. Wręcz identyczna jak tutaj;)
No może i zareagowała przesadnie, ale ludzie tutaj nie rozumieją, że gościu postąpił chamsko i takie zachowanie powinno być ganione.
Ciekawe, bo ja tego nigdy nie widziałam. Poza tym powtarzasz tekścik z demotów czy innego serwisu, który widziałam kiedyś. Identyczny dialog, a więc nie sugeruj, ze sam to wymyśliłeś na podstawie obserwacji.
No pewnie. Ludzie lubią jak się ich klepie po pleckach i tłumaczy ich niewyobrażalną głupotę. Ja tak nie robię i wiesz gdzie mam to czy nieznajomi z internetu mnie lubią czy nie? Głęboko
Tak po prawdzie, jeśli zachowujesz się tak samo w życiu, jak w internecie to nie wiem, czy ktokolwiek Cię lubi. Jesteś chamska, ordynarna, gburowata, niemiła, niesympatyczna, przekonana o swojej wyższości i nieomylności. Nikt nie lubi takich osób.
ej mnie lubia :D
Nie, wmawiasz sobie.
wmawiam to ja sobie ze moge zjesc jeszcze kubeczek Danio i nie przytyc :S
Jak lubią, jak nie lubią? :)
Kłamiesz, co najmniej dwie osoby lubią Benicza.
O matulu, jakie psy ogrodnika! Co twoje to moje, co moje to nie rusz!
Dobrze, że pozwalacie łaskawie swoim partnerom wsadzać ręce do waszych talerzy, żeby podać wam jedzenie (w sensie, żeby np. położyć te frytki na talerz), bo co byście jedli? Każde by musiało samo sobie gotować! I jak tu rodzinę tworzyć?!
Ja pierdoIę, zabiją o głupią frytkę, bo partner ją wziął bez pytania, przez co WSADZIŁ ŁAPY!!!!!!
Ja się obracam w odpowiednim towarzystwie, więc nie martw się o moje życie towarzyskie. Ma się całkiem dobrze. Jestem chamska tylko dla debili, więc jeśli poczułes się urazony, to cóż.
Nie no, jak urażony? Po prostu czytając Twoje komentarze, takie odnoszę wrażenie, nie żywię urazy. Dziwne, z Twoich wypowiedzi wprost wylewa się poczucie wyższości i własnej doskonałości, kiedy wydaje mi się, że jest wręcz przeciwnie i jest to próba leczenia swoich kompleksów. Uważasz, że Twoje zdanie jest słuszne i nie przyjmujesz żadnych argumentów, czy krytyki, upierając się przy swoim. Kto z takim człowiekiem wytrzyma dłużej niż 15 min?
Zdecydowanie nie jestem doskonała, ale na pewno lepsza od autorów demotów, którzy wprost obnażają publicznie swoją głupotę. Nigdy w swoim życiu nie popełniłam znaczącego błędu, który mógłby w jakikolwiek sposób wpłynąc na moje życie. A co do wytrzymywania ze mną, to tym nie musisz się martwić, bo jest ktoś, kto wytrzymuje od lat i jakoś nie zapowiada się, zeby miało to ulec zmianie. Takze spokojna rozczochrana. Po prostu z głupkami mi nie po drodze. Jeśłi chodzi o upieraniu się przy swoim zdaniu to cóż, chyba nie uważasz, ze przyznam komuś rację, jeśli ocena jest subiektywna, a dana osoba nie przedstawi mi niepodważalnych faktów, ze jestem w błędzie?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Lopik [YAFUD.pl] | 19 Kwietnia, 2015 17:43
To tylko kawałek p********ego ziemniaka, a Ty się zachowujesz, jakbym krzywdził Twoją matkę