Pieknie przetłumaczone z fml.
Chyba jak większość :) ludzie niestety zrobią wszystko by zabłysnąć i być na głównej;P
ku*wa zapomnialem haslo do konta
zjem Danio
Skoro to nie są YAFUDy ich autorstwa to jak mają zabłysnąć? F*ck logic. Druga sprawa to jak myślicie - dlaczego jest tyle historii z FML? Bo gdyby nie one to dziennie by się pojawiała jedna, góra dwie historie w porywach do trzech. No ale narzekać trzeba bo nie ma głupiego znaczka. Poza tym nie wszyscy zaglądają na FML.
W Polsce zdarzają się błędy w wydrukach ale raczej w przypadkach gdy nazwiska pisownią przeczą prawom pisowni itp. Z kolei w Anglii. No cóż, codzienność. Poczynając na zamówieniach z Ebaya gdzie przecież sprzedający mają jak na patelni dane, które trzeba przepisać. Ale to zbyt trudne. I tak oto Bartłomiej staje się "Bartolmeo", Michal "Michale", Mateusz "Mateush". Dokumenty z odpowiednika polskiego US to samo. W moim nazwisku jest "w", a w liście zostało zamienione na "v", z kolei znajoma o imieniu Magdalena została "Magbadeną". Byłem przekonany, że błędy dotyczą tylko pisowni polskich imion i nazwisk ale po rozmowie z Anglikami zostałem uświadomiony, że to norma. Revenue, Pampers, Ebay, Amazon - skąd by list/paczka nie przyszedł to prawdopodobieństwo błędu jest duże. Choć Polska zaczyna gonić zachód;)
Ja sie zawsze musze użerać o poprawianie bledów bo wszedzie wposuja moje nazwisko w spolszczonej wersji;D a pozniej ganiac i ganiac zeby tą kreseczke zabrali.
O kurcze lepiej sprawdzę swoje dokumenty, czy nie ma tam błędu
w koncu ktos oprocz mnie glosno mowi ze nagminnie ktos kradnie historie z fml bez pidawania zrodla.dzieki za odzew.potwierdzam,ta historia to plagiat,a "autor"powinien dostac bana.ktos napisal,ze gdyby nie fml to yafudow byloby ze 2 dziennie.czyli mamy popierac kradziez zeby na stronce bylo wiecej historii?
:D bywa
To jeszcze nic. Moja rodzina ma nazwisko z końcówką "s", ale w każdym urzędzie czy szpitalu wpisują "z"i trzeba za każdym razem pilnować co bałwany piszą by nagle w papierach im nie wyszło że nie jesteśmy spokrewnieni, albo nie istniejemy. I to już od dobrych 3 pokoleń tak robią. Możliwe że pisownia przez "s"też jest pomyłką i nasi przodkowie byli z "z"na końcu.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
nanana | 178.36.79.* | 21 Maja, 2015 22:25
Chyba jak większość :) ludzie niestety zrobią wszystko by zabłysnąć i być na głównej;P