Zamiast sie tlumaczyc i wdawac w dyskusje nie lepiej odpowiedziec krotko jednym slowem "sp###aj"? badz zwyczajnie zmilczec i zablokowac debila?
Myślę, ze ta historia jest zmyslona, bo normalnie człowiek zareagował by gniewem, a nie poczucuem winy - użyła argumenty3, se te pieniądze są hej potrzebne, a nie że sama na nie zapracowala
nie kazdy jest wyprany z emocji, nieempatuczny i zwyczajnie bezczelny. Niektorzy sa normalni i nawet przez internet zachowuja sie jakby rozmawiali z drugim czlowiekiem w 4 oczy.
Moj przyjaciel z ktorym znam sie od 1kl podstawowki czyli.. o losie, dluuugo... dal sie namowic na granie w gierki ze mną. Wsiąkł troche w internet (co ciekawe, pracuje w sprzedazy IT) i byl mocno zdziwiony, czemu ludzie sa tacy chamscy, bezczelni, wulgarni. Jak mozna na discordzie do obcych osob z ktorymi sie gra byc takim gburem. O ile kojarzy i zna pojecia hejt, trollwanie itp to przy spotkaniu w praktyce nie potrafil tego zrozumiec i musialem mu tlumaczyc, ze internet obecnie rzadzi sie swoimi prawami. W kazdym razie stwierdzil, ze to chore, jak mozna tak sie odnosic do innych, żywych przeciez osob? Był i jest mocno zniesmaczony oraz twierdzi, ze niewiele osob, tylko niewielki procent, trzyma jakakolwiek kulture w sieci. Gra czasem, ale albo sam albo w stalej paczce ktora jest w stanie zachowac resztki godności i trzyma poziom.
wyobraz sobie, ze nie kazdy w necie to cham i prostak, ze nie istnieje jakies przyzwolenie na bycie chamem tylko dlatego, ze rozmowca jest po drugiej stronie kabla a cham jest bezpieczny, nie narazony na jakiekolwiek konsekwencje.
Patologia się rozmnaża na koszt społeczeństwa. Tragedia.
Popieram 500+ gdyż w większości służy normalnym polskim rodzinom - ale osobnicy bezproduktywni, zdegenerowani powinni podlegać przymusowej sterylizacji.
Według mnie nie w większości, w małych wsiach większość rodzin bierze 500+, w mieście ciężko z miejscem w mieszkaniach. Rozmnażają się na potęgę a rodzice kasę wydają na swoje przyjemności (czy to alkohol, czy drogi telefon albo duży telewizor) zamiast na rozwój swoich dzieci.
Nie napisałam, że mam poczucie winy. Napisałam jej stanowczo że jej nic nie dam, bo mam masę wydatków i myślałam że na tym temat się zakończy, a ona zaczeła drążyć 'Niby na co wydajesz jak nie masz dzieci? Pewnie na głupoty!". No to sie wkurzyłam i opisałam co do grosza moje wydatki oraz ile zarabiam, żeby w końcu zrozumiała że nie tylko ona ma cięzko w życiu bo ma dzieci i że bezdzietnym też może być trudno. Ostatnio nawet chodzę w połatanych ubraniach bo mnie nie stać na nowe. Ale jak widać nie zrozumiała.
Nigdy nie tlumacz sie, dlaczego nie chcesz komus pozyczyc pieniedzy, czy czegos dac. To co nalezy do Ciebie, jest do Twojej dyspozycji i to czy chcesz sie tym podzielic co masz, czy pozyczyc, to jest jedynie Twoja wola. Nigdy koniecznosc.
Choćbyś miała miliony na koncie nie masz obowiązku się nimi dzielić, więc wszelkie tłumaczenia dlaczego nie dasz były niepotrzebne.
A ja nie popieram 500+, bo sprawiło, że patologia zaczęła się panoszyć i być roszczeniowa...
Nie, nie służy rodzinom. Służy głównie bezmyślnym inteligentnym inaczej, którzy rozmnażają się bez jakiegokolwiek pomyślunku. Większość normalnych zdrowych młodych osob w tym momencie NIE MOŻE zakładać rodziny bo zamiast mieć pieniądze aby zapewnić standardy życia na poziomie możliwym do wychowania dziecka bo muszą oddawać to co zarobili tym bezmyślnym "dej kase".
Sama chciałabym mieć dziecko ale jak mam zapewnić mu jedzenie i życie jak >1000zl oddaje państwu co miesiąc (z reszty opłacam czynsz, leki, lekarza i jedzenie jakby ktoś marudził że duża pensja...)? Mam się dać przelecieć i później co miesiąc zebrać "dej hajsy bo zrobiłam sobie bachora i mi się należy!!!!"??
A jak nie było 500+ to patologia nie była roszczeniowa?
Sam nie mam dzieci i nie chcę ich mieć ale popieram ten program. Drażni mnie nazywanie beneficjentów tego programu patologią. Przecież on jest dla wszystkich. Nie ma widełek dochodowych. Czyli co każda rodzina to patologia tak? Ciekawe. Tym bardziej że spacerując po mieście mijam rodziny z dziećmi czy to na placu zabaw czy w galeriach itp i jakoś nie wyglądają na patologie ani się nie zataczają. Można też wspomnieć o tym że jak Polacy w innych krajach pobierają takie świadczenia to nikt ich od patologii nie wyzywa.
robisz rozumowanie na odwrot. on napisal ze pewne swiadczenie socjalne sprawilo ze pewna klasa spoleczna zaczela byc bardziej widoczna, a ty probujesz zrobic wniosek w druga strone - minowicie jakoby z przynaleznosci do klasy spolecznej wynikalo swiadczenie socjalne.
Jak nie było 500+ osoby z niższych warstw społecznych nie wyciągały aż tak nachalnie rąk po wszystko bo im się NALEŻY. Przejrzyj facebookaz serwisy z ogłoszeniami itp jaki wysyp jest madek typu "dej", kiedyś tego nie było.
Tam nigdzie nie padło słowo, że wszyscy beneficjenci są patologia tylko że część która jest patologią wykorzystuje to. Możesz popierać, twoja sprawa, ja nie mam ochoty oddawać swoich zarobionych pieniędzy bezrobotnym nierobą i POPIERAŁABYM ten program gdyby był TYLKO I WYŁĄCZNIE dla osób PRACUJĄCYCH.
A w woli wyjaśnienia:
1) w innych krajach Polacy pobierający świadczenia muszą udowodnić że PRACUJĄ, w Polsce bez trudu usłyszysz że nie pójdą do pracy bo im się NALEŻY
2) Popierasz program, którego działania nie znasz? Otóż zaskoczę cię, są widełki dochodowe;) sama znam przykład gdzie samotna matka nie dostała 500+ bo zarabia 2000zl;)
Mało tego, ja uważam, że ten porogram na przyszłość zaowocuje tylko, że zrobi z niektórzych ludzi kaleki życiowe i wyprodukuje kolejnych beneficjentów. Otóz, jest sobie taka madka i ojdziedz którzy w wieku 18 lat dorobili się potomka. Naturalną koleją rzeczy nie pracują bo dostali 500+ i prawdopodobnie zasiłek dla samotnej matki bo nie mają ślubu no i mieszkają z rodzicami i ci ich utrzymują. Potem dorabiają się kolejnych dzieci, dostają więcej pińcyt plusów i wincy zasiłków. Nie ma potrzeby w ogóle iśc do pracy i tak sobie żyją. Ich dzieci (o ile program przetrwa tak długo) zrobią sobie dość szybko własne dzieci nauczone przedsiębiorczością rodziców i też dostaną pińcyt plusy i inne zasiłki. Wychodzą z założenia że do pracy nie pójdą bo po co jak im dają za darmo. Ale. Jeśli ten program wycofają to będzie zaraz cała masa ludzi w wieku 30 lat którzy nigdy nie skalali się pracą i zwyczajnie nie będą umieli jej znaleźć. I wtedy dopiero się zacznie żebranie i dejowanie bo im zabrali więc im się należy od kogoś innego. Albo i nawet jak dzieci skończą wiek uprawniajacy do 500+ to też im się skończy i wtedy zadnego doświadczenia zawodowego, nikt ich do roboty nie wezmie. Koniec końców potem będą narzekać że mają marną emeryturę albo żadnej i nie stać ich na to i tamto i trzeba im deć bo są starzy i pracowac już nie mogą. Oczywiście wyłączam z tego osoby pobierające dodatki i myślące przyszłościowo - czyli pracujące. Ale niestety ci niemyślący będą coraz gorsi i coraz bardziej roszczeniowi. Już teraz na forach dla matek widzę jak pojawiają się posty typu "bezdzietni powinni nam dawać swoje wypłaty"i o ile znajdą się matki które takie pomysły skrytykują, o tyle jest więcej takich co wręcz z ogromną agresją wobec skąpych bezdzietnych wypowiedzą poparcie dla takich pomysłów. Jedna przez drugą się nakręca na takie pomysły i nawet te, co im to nigdy do głowy by nie przyszło, ale są podatne na wpływy ulegają takim rzeczom prędzej czy pozniej i zaczynają w końcu wypowiadać się wręcz agresywnie na temat bezdzietnych. Wiem bo to widzę na forach, na stronach, na grupach.... I to jest przerażające bo doszliśmy do momentu w którym dzieci będą karta przetargową a osoby bezdzietne będą potępiane. To zaczyna być chore, że nie trzeba nic robić żeby dostać hajs i jednocześnie jak się pracuje to jeszcze madki ci powiedzą że co to tam praca, to takie nic, opieka nad dzieckiem jest trudniejsza!!! Gydby faktycznie tak było, że praca to takie nic, to do pracy by prędzej poszły niż by rodziły kolejne dzieci. Wniosek taki że one sobie doskonale zdają sprawę z tego że latwiej jest siedziec z dziećmi niż pracować, ale odwracają kota ogonem, żeby wyszło że to one mają ciężej.
A jak nie było 500+ to nie oddawalas państwu w składkach ZUS ,ubezpieczenie? Najlepiej na innych zwalać swoją niezaradnosc życiową.
Chyba żartujesz.."opisałam co do grosza moje wydatki oraz ile zarabiam, żeby w końcu zrozumiała że nie tylko ona ma cięzko w życiu bo ma dzieci i że bezdzietnym też może być trudno."
Poza tym zmień pracę skoro na nic Cię nie stac
Wyciągały łapy po cudze, tylko kiedyś nie było internetu/był droższy, więc to nie było tak widoczne. A teraz, gdy każdy może mieć internet w cenie abonamentu tel., to jest bardziej widoczne. Kiedyś patola truła dupe w mopsie i wśród rodziny i sąsiadów. Teraz mogą to robić na szerszą skale poprzez internet.
Do tego teraz jest nagonka na dzieciatych, więc takie sytuacje są bardziej wywlekane.
A to nie był przypadek przejęcia jej konta? Sama miałam taki przypadek gdzie laska, niezbyt rozgarniętą ale z kilkorgiem dzieciaków sprzedała mi taką historyjkę i chciała kasy. Ofc jako że jestem związana z IT czytuje dość często z3s i niebezpiecznika, ale wtedy nic na temat przejęć kont nie było. Pojawiło się kilka dni później. Co jakiś czas krążą po sieci zwłaszcza po tej chol*** niebieskiej stronie jacyś ludzie którzy potrafią dość dobrze podrobić styl pisania niektórych osób. Na tyle dobrze że jeden z oszukanych stwierdził że nawet nie pomyślał by że nie pisał z kolegą.
Też nie popieram 500+. Niech dają pracującym w formie ulg podatkowych, a nie taki bezczelny socjal. To tylko tworzy patologię i lenistwo.
Dał się namówić? Musisz prosić o towarzystwo? Współczuję.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Natura_Rzeczy | 37.30.50.* | 13 Września, 2019 17:35
Nigdy nie tlumacz sie, dlaczego nie chcesz komus pozyczyc pieniedzy, czy czegos dac. To co nalezy do Ciebie, jest do Twojej dyspozycji i to czy chcesz sie tym podzielic co masz, czy pozyczyc, to jest jedynie Twoja wola. Nigdy koniecznosc.