Dziś mój mąż powiedział, że nie pociągam go już po tym jak przytyłam 20 kg po ciąży bliźniaczej. Odpowiedziałam, że kiedy zaczęliśmy się spotykać miałam zaburzenia odżywiania i jakość moja nadwaga mu wtedy nie przeszkadzała. Stwierdził: "nigdy nie planowałem, że będę z tobą do końca życia". YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
ojjj za takie słowa miałby SPORE alimenty, nic na koncie, brak domu/samochodu i komornika nad sobą bo by się nie wypłacił z odszkodowaniem;]
1
4
agaghehb | 79.186.21.* | 09 Czerwca, 2010 22:58
Nadwaga jest niezdrowa więc weź się za siebie i schudnij... Dla siebie, nie dla niego.
1
5
Lady | 83.21.65.* | 09 Czerwca, 2010 23:17
współczuję Ci, że przy zdawać by się mogło spełnieniu dla kobiety gdzie możesz spokojnie usiąść bo masz swój domek czy tam mieszkanie, męża i dzieci, czujesz się bezpiecznie, a tu taki cios prosto w serce... z niego już dobrego męża nie będzie.
I oto cały obraz facetów - zwykłych egoistów, myślących tylko o sobie i o swoich interesach. Oczywiście nie tyczy się to wszystkich panów... A osobiscie to Kopnełabym takiego faceta w dupę!!!
po przeczytaniu tego pierwsze co mi przyszlo do glowy to : cham i prostak.
Wypowiedz Jana i Janiny brzmi jak wypowiedz ograniczonego szowinisty.
-1
23
inga | 46.112.127.* | 23 Grudnia, 2010 17:21
wiesz co? ja bym dziada rzuciła! Co to w ogóle za tekkst? jaja sobie robi czy co? weź rozwód i co ,ze masz dwójkę dzieci poradzisz sobie! Wolisz być z męszczyzną który mówi ci ,ze źle wyglądasz? i ,ze go nie pociągasz? i ,ze jesteś gruba? hehe żałosnee
1
24
Nilaay | 46.204.47.* | 19 Sierpnia, 2013 22:42
Słonko, nie masz co się zastanawiać. Skoro ten ćw0k tak Cię potraktował, to sprzedaj mu kopa w d*pę!!! A na ślubie to co Ci przysięgał? Miłość i wierność małżeńską do końca życia, tak???? Załatw mu komornika, alimenty i wszystko. Zrób mu na złość i postaraj się wziąć za siebie, no wiesz odchudzić troszkę, zadbać, jeżeli jest taka możliwość. Bądź silna, niech czopek wie, co stracił!!!! Powodzenia, trzymam za Ciebie kciuki!!!!!!! :)
16 Lutego, 2019 09:00KrólowaPogardy napisał(a): cerebrumpalm - na uratowanie przesolonego dania jest mnóstwo sposobów. Gorzej jak przesolone są gotujące się ziemniaki, to już może być za późno. Ale jak ona ogórki przesoliła to nie wiem...mogła je umyć i odcedzić? Ogórki same w sobie mają od groma wody i przepłukanie ich nie wpłynęłoby na walory smakowe. Po prostu trzeba nieco pomyśleć.
15 Lutego, 2019 21:43RKPR napisał(a): Wystarczyłoby zapytać, jeśli się czegoś nie wie. Może od razu niech technik prowadzi szkolenia z obsługi komputera, Internetu, takie przyspieszone lekcje informatyki. Kurcze, skąd on ma wiedzieć, czy dany klient jest ciemny jak tabaka w rogu, czy może jest obcykany w temacie? A może ma się produkować tak na zaś, bo być może klient się dowie czegoś, czego nie wiedział? Gdy kupujesz kuchenkę, to też oczekujesz, że pracownik, który wniósł ten sprzęt do twojego mieszkania, nauczy cię gotować? Swoją drogą, osoba, która ma wiedzę nt działania WiFi, może czuć się urażona, gdy pracownik potraktuje ją jak debila i zacznie jej tłumaczyć, że poza domem Internet nie będzie działał. Poza tym niewiedza nie usprawiedliwia agresji, a starczy wiek nie jest powodem, dla którego ktoś miałby być traktowany jak święta krowa.
15 Lutego, 2019 20:52Hvvv napisał(a): Albo ma podejrzenia, że tym razem jak nie udowodni to zazdrośnik da jej na pamiątkę coś poważniejszego niż podbite oko.
15 Lutego, 2019 20:31Nuśka napisał(a): Moja babcia ma 75 lat, funkcjonuje z internerem, laptopem i telewizja satelitarną, nie wie wielu rzeczy i płyta się nie raz jak coś działa. I bynajmniej nie rzuca wyzwisk jak pani z yafuda. Da się? Da. Nie chodzi o wiek i brak wiedzy ale kulturę.
15 Lutego, 2019 14:41STTW napisał(a): Dodam że osoba z zaburzeniem odżywiania nie zawsze chudnie, bo po pewnym czasie organizm przyzwyczaja się do diety bardzo niskokalorycznej. Ja nie jedząc prawie nic albo nic, potrafiłam przytyć i nie wiedziałam dlaczego. Kończyło się to tak że na drugi dzień zwiększałam ilość ćwiczeń , a środki przeczyszczające były dla mnie najważniejszym zakupem zaraz po arsenale witamin i minerałów. W głowie miałam tylko jedno: SCHUDNĄĆ. Nic innego się nie liczyło. Zaprzepaściłam naukę w szkole średniej, zwolniłam się z pracy bo klienci do żabki gdzie pracowałam przychodzili akurat w chwili, gdy miałam porę jedzenia sucharka (a byłam sama na zmianie zwykle) - miało być co do minuty i jak mi ktoś przeszkodził w jedzeniu mojego suchego chlebka o godzinie 10.00 to dostawałam szału. Potem była pora "obiadu"o godzinie 14.00 i pora "kolacji"o godzinie 17.00, musiało być co do minuty inaczej miałam schizy że przytyję. Tak wyglądają te choroby mniej więcej. Anoreksja i bulimia to nie tylko powierzchowność, to nie tylko wychudzenie, bo wychudzenie to dopiero ostatnie stadium choroby, to objaw. Natomiast choroba zaczyna się w głowie i można mieć anoreksję mając nadwagę. Na to składa się szereg rzeczy, wypaczone myślenie, myśli krążą wokół jedzenia czy niejedzenia, wokół ćwiczeń, wokół wagi, liczenia kalorii, nawet zakuwałam wartości kaloryczne na pamięć, miałam wagę jubilerską, wszystko ważyłam, bałam się użyć nawet kremu do twarzy, bo myslałam ze mi się tłuszcz z kremu przez skórę wchłonie i przytyję. Więc proszę nie mówi mi że nie wiem nic na ten temat, bo akurat wiem sporo i mogę o tym wiele powiedzieć. To co Ty napisałaś w swoim komentarzu to tylko typowy schemat, który znają wszyscy. Zaburzenia odżywiania są o wiele bardziej złożone i u każdego mogą być inne. Można mieć anoreksję bulimiczną na przykład. Podczas epizodu anoreksji się chudnie. a podczas epizodu bulimii się tyje i tak na zmianę.
15 Lutego, 2019 14:41STTW napisał(a): Heloł, jestem była anorektyczką i bulimiczką i to chyba Ty nie rozumiesz czym jest bulimia. Są wyróżnione dwa rodzaje bulimii, przeczyszczająca i nieprzeczyszczająca. Ta pierwsza, to wymioty lub środki przeczyszczające albo jedno i drugie, druga, to intensywne ćwiczenia i głodówki naprzemiennie z kompulsywnym objadaniem bez wymiotów i środków na przeczyszczenie. Miałam połączenie obu typów i serio! Tyłam. Wszystko zaczęło się od anoreksji, cztery lata intensywnego głodowania, jedzenia po 300-500kcal dziennie albo zupełnie nic i 3x dziennie garść witamin, żeby się utrzymać przy życiu jakoś. Wychudzona na kość byłam. Potem jak już byłam umierająca i cudem mnie odratowano, wystraszyłam się że umrę, a umrzeć nie chciałam, zaczęłam stopniowo jeść i po trzech miesiącach z anoreksji przeszłam w bulimię, to był koszmar na kółkach. Herbatka z senesu jednorazowo po 5 saszetek, sr***m dalej niż widziałam, żarłam jak świnia, znowu sr***m i znowu żarłam. Potem parę dni głodówka, intensywne ćwiczenia, znów żarcie i magiczne herbatki. O ile podczas anoreksji chudłam jako tako (przez pierwsze pół roku najbardziej, potem już sporo wolniej), o tyle w czasie bulimii tyłam, bo zazwyczaj wypróżnianie następowało dwie,trzy godziny po epizodzie obżarstwa lub nawet dużo później, zależnie od tego jak weszły herbatki i kiedy je wypiłam (zazwyczaj taka herbatka działa po około 6-8 godzinach od wypicia, więc jeśli wypiłam przed obżeraniem to był szybki efekt, jeśli po, no to na efekt musiałam czekać czasem całą noc), co sprawiało że kalorie się zdążyły zachować w organiźmie. Nie wymiotowałam, bo nie miałam na tyle odwagi by wkładać sobie coś do gardła dla sprowokowania. Ale to nadal była bulimia i tak tez mam zdiagnozowane przez psychiatrę do którego zaciągnęła mnie matka siłą. Ja przynajmniej wiem o czym mówię bo to przeszłam na własnej skórze... w pakiecie mam wrzody żołądka, skazę krwotoczną w jelicie i nadkwaśność oraz częste biegunki bez powodu mimo że senesu nie piję już 10 lat, no i przynajmniej dwa razy w miesiącu zdarza mi się epizod kompulsywnego objadania ale bez przeczyszczania się bo już się boję że sobie bardziej rozwalę układ pokarmowy. Jedyne z czym się zgadzam w twojej wypowiedzi to to że bulimik oraz anorektyk inaczej postrzega swoje ciało. Ja będąc w anoreksji, ważyłam 45 kilo a nadal czułam się okropnie gruba, nawet na zdjęciach z innymi osobami widziałam siebie grubszą od nich. Teraz jak patrzę na te same zdjęcia po tylu latach, to widzę jaka byłam wtedy wychudzona, sama jestem w szoku że jeszcze chciałam wtedy schudnąć i ryczałam po nocach jak bardzo gruba jestem i jak to rano się musze zważyć i pewnie będzie kilo więcej zamiast mniej. Kalorie liczyłam nawet w tabletkach z witaminami, czy w kawie, co do jednej, jeśli przekroczyłam chocby o jedną małą kalorię mój dzienny limit to za karę była dodatkowa godzina ćwiczeń. Do domu z pracy wracałam piechotą mimo że mogłam autobusem - dodatkowe kalorie spalone przecież. W domu szukałam sobie dodatkowej pracy typu sprzątanie, zamiatanie podwórka czy nawet przekopywanie ogródka, byle tylko spalić kalorie. W upalne lato kiedy wszyscy uciekali od żaru pod cień drzew, ja chodziłam w puchowej kurtce, wychodziłam na słońce, bo mi było zimno aż miałam gęsią skórkę! W upał! Wyobraź to sobie. Mogę jeszcze się dalej rozpisać na ten temat, ale wyszedłby bardzo długi komentarz.
15 Lutego, 2019 14:37Katwądi napisał(a): Widocznie chce sobie wyobrazić, że jak Cię dotyka, to nie on, tylko druga kobieta... Mój kolega ma coś podobnego - z tym, że on maluje sobie paznokcie u prawej ręki, żeby przy waleniu wyobrażał sobie, że to jakaś babka robi mu dobrze.
15 Lutego, 2019 14:02Htkw napisał(a): Jak będę miał 60 lat, to nie będę obrażał się na cały świat, że czegoś nie rozumiem, więc nie będę udawał, że rozumiem i wyżywał się na innych, że coś się popsuło, a zwyczajnie spytam. Takie rzeczy wynosi się z domu i z obserwacji
15 Lutego, 2019 12:56Yasiek_N napisał(a): @ Natura_Rzeczy "Skoro za kazdym razem podczas seksu, kiedy dochodzisz, wybija Cie, to zakoncz w tym momencie seks." To naprawdę Ty, czy ktoś się podszył? Bo komentarz jest, o dziwo, sensowny.
15 Lutego, 2019 12:39Natura_Rzeczy napisał(a): Przy przesoleniu trzeba dorobic potrawe juz bez dosalania, a reszte zjesc kolejnego dnia. Nic sie nie zmarnuje. Podobno surowy ziemniak wrzucony do przesolonego sosu, czy zupy, wciagnie sol, aczkolwiek dziala to slabo.
fallen | pinger.pl | 09 Czerwca, 2010 22:43
przelotne chwile męskiej szczerości :D
fashion is my passion | pinger.pl | 09 Czerwca, 2010 22:44
o jaaa.... ode mnie już by facet w mordke dostał... :D
ByMy..... | pinger.pl | 09 Czerwca, 2010 22:49
ojjj za takie słowa miałby SPORE alimenty, nic na koncie, brak domu/samochodu i komornika nad sobą bo by się nie wypłacił z odszkodowaniem;]
agaghehb | 79.186.21.* | 09 Czerwca, 2010 22:58
Nadwaga jest niezdrowa więc weź się za siebie i schudnij...
Dla siebie, nie dla niego.
Lady | 83.21.65.* | 09 Czerwca, 2010 23:17
współczuję Ci, że przy zdawać by się mogło spełnieniu dla kobiety gdzie możesz spokojnie usiąść bo masz swój domek czy tam mieszkanie, męża i dzieci, czujesz się bezpiecznie, a tu taki cios prosto w serce... z niego już dobrego męża nie będzie.
czeski_robot | 77.253.244.* | 09 Czerwca, 2010 23:17
a dobrze ci tak niech cie rzuci.
Kara | 89.230.78.* | 10 Czerwca, 2010 00:01
I oto cały obraz facetów - zwykłych egoistów, myślących tylko o sobie i o swoich interesach. Oczywiście nie tyczy się to wszystkich panów...
A osobiscie to Kopnełabym takiego faceta w dupę!!!
Nie mówi się: "w każdym BĄDŹ razie"! | pinger.pl | 10 Czerwca, 2010 01:17
@ByMy.....: Odszkodowanie za szczerość? :D
Chlapnęło się chłopakowi;)
longoria | pinger.pl | 10 Czerwca, 2010 06:57
szkoda, ze wtedy nie powiedzial...
mart | 81.219.75.* | 10 Czerwca, 2010 15:08
dobra, ale przecież wszystko można powiedzieć kulturalnie i tak, żeby nikt nie poczuł się urażony. ten facet jest po prostu chamski.
Oracle | pinger.pl | 10 Czerwca, 2010 15:35
Ale świnia z niego,ja bym tego nie chciała usłyszeć.
Mef | pinger.pl | 10 Czerwca, 2010 16:26
Ale szczerość :D
sekundowenaliczanie | pinger.pl | 10 Czerwca, 2010 17:12
mężczyźni mało kiedy reprezentują poziom.;) trzymaj się!
Agnes. | pinger.pl | 10 Czerwca, 2010 22:48
co jak co, ale faceci czasem potrafia kobiety rozwalić i to niby My mówimy i dopiero pomyślimy? :D
Jan i Janina | 83.175.182.* | 10 Czerwca, 2010 23:42
jak żresz od ślubu kobietao jaj swinia to sie nie dziw że chłop szuka gdzie indziej
Tobie trzeba kogos kto przynosi kase dla ciebie i nic wiecej
Prostytucja w majestacie prawa.
Dajesz ciala za kase ktora on przynosi wiec zadbaj o siebie bo bedzie wolał zapłacić innej
Gusia5 | pinger.pl | 11 Czerwca, 2010 10:54
Noo... ten twój mąż to taki "bardziej w porządku". Męska kultura i wyczucie na pierwszym miejscu.
Narratorres | pinger.pl | 11 Czerwca, 2010 11:20
Facet czasami powie coś za nim pomyśli, a naprawił swój błąd już jakoś ?
wpr | 83.17.152.* | 11 Czerwca, 2010 13:09
W tych dniach wszyscy jesteśmy nadwagą.
lolo | 77.254.169.* | 11 Czerwca, 2010 13:34
jestem za ... a nawet przeciw
gość | pinger.pl | 12 Czerwca, 2010 10:22
mężczyźni tak maja. nie przujmuj się;)))
wpr | 79.162.173.* | 13 Czerwca, 2010 17:53
w tym dniu wszyscy zjadamy wlasna kupe
jolutek_90 | 83.9.47.* | 08 Lipca, 2010 19:50
po przeczytaniu tego pierwsze co mi przyszlo do glowy to : cham i prostak.
Wypowiedz Jana i Janiny brzmi jak wypowiedz ograniczonego szowinisty.
inga | 46.112.127.* | 23 Grudnia, 2010 17:21
wiesz co? ja bym dziada rzuciła! Co to w ogóle za tekkst? jaja sobie robi czy co? weź rozwód i co ,ze masz dwójkę dzieci poradzisz sobie! Wolisz być z męszczyzną który mówi ci ,ze źle wyglądasz? i ,ze go nie pociągasz? i ,ze jesteś gruba? hehe żałosnee
Nilaay | 46.204.47.* | 19 Sierpnia, 2013 22:42
Słonko, nie masz co się zastanawiać. Skoro ten ćw0k tak Cię potraktował, to sprzedaj mu kopa w d*pę!!! A na ślubie to co Ci przysięgał? Miłość i wierność małżeńską do końca życia, tak???? Załatw mu komornika, alimenty i wszystko. Zrób mu na złość i postaraj się wziąć za siebie, no wiesz odchudzić troszkę, zadbać, jeżeli jest taka możliwość. Bądź silna, niech czopek wie, co stracił!!!! Powodzenia, trzymam za Ciebie kciuki!!!!!!! :)
@jolutek90 i @inga, zgadzam się!!
wiol92 [YAFUD.pl] | 08 Listopada, 2013 23:35
To po jakiego grzyba w ogóle się z nią ożenił skoro nigdy nie planował z nią być do końca życia? No nie ogarniam...