Mój syn nie potrafił wypowiedzieć jednego zdania bez przekleństwa. Pod groźbą surowej kary, zakazałam mu używania nieładnych wyrazów, ale mój synek znalazł lepsze wyjście: zastąpić przekleństwa innymi dziwnymi (co prawda nie nieładnymi) wyrażeniami. Teraz od tygodnia chodzi i używa zwrotów typu: na brodę merlina, do stu beczek śledzi, na jowisza. Nie wiem już co gorsze... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Najlepszy komentarz
4
1
remek | 46.171.91.* | 07 Stycznia, 2013 23:44
Motyla noga! Kreatywnym być trzeba - kurcze pióro.
Wszystkie komentarze
4
1
remek | 46.171.91.* | 07 Stycznia, 2013 23:44
Motyla noga! Kreatywnym być trzeba - kurcze pióro.
remek | 46.171.91.* | 07 Stycznia, 2013 23:44
Motyla noga! Kreatywnym być trzeba - kurcze pióro.