Pracuje w jednej firmie z moim dobrym kolega.piotrek lubi zagadywac do kobiet i ktoregos razu maz jednej z zaczepionych pani poprosil naszego przelozonego o przejrzenie monitoringu gdziepiotrek (rzekomo) wysylal calusy jego zonie. Okazalo sie ze bylo tylko oczko wiec sprawa ucichla.Pewnego razu pracowaliwmy na jednym stanowisku i katem oka zobaczylam ze szczerzy sie do jakies laski. Jako dobra kolezanka stwierdzilam "i co?znowu chcesz byc na dywaniku u kierownika za puszczanie oczek jakims laskom?""slucham?!""to co slyszysz""nie puscilem zadnego oczka""przeciez widzialam"na co on do panienki z tekstem "przepraszam, czy puscilem pani oczko?"dziewxzyna lekko zdezorientowana "nie,nie wydaje mi sie..."piotrek odwraca sie do mnie i z wyrzutem "a nie mowilem ze nie puscilem jej zadnego oczka"wkurzona patrze na niego na nia, panienka na mnie na niego i wkoncu zaklopotana mowi "a bo wy jestescie para..."wtedy dotarlo do mnie ze zostalam wlasnie zazdrosna psychopatka wytykajaca "swojemu chlopu"spojrzenie na inna. Dzieki piotrek za YAFUD...«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Oesu | 141.0.13.* | 05 Sierpnia, 2015 12:24
To po polskiemu? To jakiś dialekt? Ach nie, to tylko brak szacunku do języka polskiego i nieumiejętność posługiwania się nim. Możecie mnie nazywać grammar nazi.
Oesu | 141.0.13.* | 05 Sierpnia, 2015 12:24
To po polskiemu? To jakiś dialekt? Ach nie, to tylko brak szacunku do języka polskiego i nieumiejętność posługiwania się nim. Możecie mnie nazywać grammar nazi.
cerebrumpalm | 217.153.148.* | 05 Sierpnia, 2015 15:17
po polsku. ja wszystko zrozumialem. jesli wypiszesz niejasne fragmenty to postaram sie ci je wytlumaczyc.
Jam łasica | 83.7.106.* | 06 Sierpnia, 2015 14:40
ą ę ć ł ń ó ś ź ż Ą Ę Ć Ł Ń Ó Ś Ź Ż - dla wszystkich z klawiaturami z Biedronki.
PS.
Nie ma za co;)