Mieszkam w dość małej wsi, szukam pracy dorywczej. Do miasta mam bardzo daleko i praktycznie żadnej komunikacji, więc ucieszyłam się, kiedy na drzewie zawisło ogłoszenie o pracę jako opiekunka do dziecka. Poszłam pod wskazany adres (dziwiła mnie ortografia i niechlujstwo w ogłoszeniu "po szukuje opiekunki do moih dzieci", ale tonący brzytwy się chwyta). Powitała mnie kobieta w ciąży, z trójką biegających wokół dzieci. Kobieta powiedziała, że może mi płacić 5 zł za dzień opieki, bo jej na więcej nie stać, po czym wyjęła paczkę papierosów i zapaliła jednego. Przypominam, ona jest w ciąży. Nagle podeszła do mnie mała dziewczynka i wrzasnęła "wypieldalaj suko kulwo z mojego domu"i uderzyła mnie w kolano. Jej matka wrzasnęła na nią "Zamknij ryja Wanesa, nie widzisz że gościa mamy? Jak się nie zamkniesz to ci napie*dolę". Pozostałe dzieci to Bradlej i Kewin. Myślałam, że taka patologia to tylko urban legend. Myliłam się. Oczywiście powiadomiłam odpowiednie instytucje. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
pinda | 78.48.86.* | 01 Czerwca, 2016 21:00
W małych miejscowościach patole są dobrze znane, ich miejsce zamieszkania również.
-1
2
asd | 83.31.65.* | 04 Czerwca, 2016 08:54
A w tej bajce były smoki?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
pinda | 78.48.86.* | 01 Czerwca, 2016 21:00
W małych miejscowościach patole są dobrze znane, ich miejsce zamieszkania również.
asd | 83.31.65.* | 04 Czerwca, 2016 08:54
A w tej bajce były smoki?