Jestem od roku z facetem, którego bardzo kocham. Niestety ma dziwną przypadłość, nad którą już nie panuje. Tj. za wszystko mnie przeprasza i obwinia się za wszelkie moje problemy. Na początku związku, myślałam, ze mu to przejdzie jak mu raz, drugi, trzeci powiem, że mi się to nie podoba. Nie podziałało. Zamiast tego jest jeszcze gorzej. Na przykład, gdy boli mnie głowa, powtarza, że to na pewno jego wina i przeprasza. Gdy szef w pracy mnie za coś opieprzy, mój luby mnie za to przeprasza i mówi, że to na pewno jego wina, bo nie dał mi spać i przez to nie radziłam sobie w pracy. Mówiłam mu nieraz, by przestał siebie za wszystko obwiniać, ale bez skutku. Zaczynam wpadać w paranoję. Za każdym razem, gdy z nim rozmawiam, pilnuję się, by nie powiedzieć mu o moich problemach, bo wiem jak to się skończy. Raz nawet popłakał się, bo za zgubiony przeze mnie breloczek, wziął winę za bardzo na siebie. Chodzi na terapię do psychologa, ale to nie pomaga. Nie wiem, co robić. Jeśli zależy mu na wykończeniu mnie psychicznie, to jest na dobrej drodze. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
Pomocnik | 82.145.220.* | 26 Grudnia, 2016 02:38
Jeśli Cię to wykańcza psychicznie to nie ma sensu tego ciągnąć... Pogadaj z nim po męsku, żeby przestał być taką psitą i się ogarnął a nie robi z siebie ofiarę. Daj mu jakiś termin, jeżeli będzie dobrze do końca terminu ogarniecia, a tydzien pozniej juz sie popsuje to go rzuć, bo moze sie zmienic ale nie chce.
powiedz mu ze z checia popiescisz go po jajkach, jak tylko jakies wyhoduje :-)
0
3
Durszlag | 95.145.156.* | 30 Grudnia, 2016 23:37
Ale z ciebie egoistka. Pomysl jak on sie musi strasznue czuc.
0
4
Ściema | 94.254.136.* | 31 Grudnia, 2016 09:24
I co w związku z tym proponujesz?
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Durszlag[ Zobacz ]
0
5
Durszlag | 95.145.156.* | 31 Grudnia, 2016 13:42
Sukcesywnie podnosić jego samoocenę i zapewniać o swojej miłości i tym, że niest niczemu winny. Otoczyć ciepłem i zrozumieniem, a nie strzelać fochy bo ktoś ma o sobie niskie mniemanie.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika Ściema[ Zobacz ]
To on jeżeli nie chce stracić dziewczyny powinien się zgłosić do specjalisty a nie ona go "dźwigać na plecach". Ona nie jest fachowcem. Może nie unieść tego ciężaru. Nastroje potrafią się udzielać, kiedyś pracowałam z kimś kto z rana był z wszystkiego niezadowolony, skrzywiony. Ja miałam świetny nastrój, po południu role się zmieniały bo ten ktoś jak wampir "wysysał"ze mnie siły i radość. Nie polecam.Edytowany: 2016:12:31 20:45:38
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika Durszlag[ Zobacz ]
0
7
aryman | 37.47.45.* | 10 Maja, 2017 13:51
pewnie mamusia go obwiniała za wszystko
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Pomocnik | 82.145.220.* | 26 Grudnia, 2016 02:38
Jeśli Cię to wykańcza psychicznie to nie ma sensu tego ciągnąć... Pogadaj z nim po męsku, żeby przestał być taką psitą i się ogarnął a nie robi z siebie ofiarę. Daj mu jakiś termin, jeżeli będzie dobrze do końca terminu ogarniecia, a tydzien pozniej juz sie popsuje to go rzuć, bo moze sie zmienic ale nie chce.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 28 Grudnia, 2016 14:35
powiedz mu ze z checia popiescisz go po jajkach, jak tylko jakies wyhoduje :-)
Durszlag | 95.145.156.* | 30 Grudnia, 2016 23:37
Ale z ciebie egoistka. Pomysl jak on sie musi strasznue czuc.
Ściema | 94.254.136.* | 31 Grudnia, 2016 09:24
I co w związku z tym proponujesz?
Durszlag | 95.145.156.* | 31 Grudnia, 2016 13:42
Sukcesywnie podnosić jego samoocenę i zapewniać o swojej miłości i tym, że niest niczemu winny. Otoczyć ciepłem i zrozumieniem, a nie strzelać fochy bo ktoś ma o sobie niskie mniemanie.
Karmen [YAFUD.pl] | 31 Grudnia, 2016 20:43
To on jeżeli nie chce stracić dziewczyny powinien się zgłosić do specjalisty a nie ona go "dźwigać na plecach".
Ona nie jest fachowcem. Może nie unieść tego ciężaru.
Nastroje potrafią się udzielać, kiedyś pracowałam z kimś kto z rana był z wszystkiego niezadowolony, skrzywiony.
Ja miałam świetny nastrój, po południu role się zmieniały bo ten ktoś jak wampir "wysysał"ze mnie siły i radość. Nie polecam.Edytowany: 2016:12:31 20:45:38
aryman | 37.47.45.* | 10 Maja, 2017 13:51
pewnie mamusia go obwiniała za wszystko