Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
22.08.2014 08:29 TRASH #30342
?
Kilka lat temu zdawałem egzamin na prawo jazdy. Mieszkam kilka krokow od ośrodka w Krakowie, ale znajomi namowili mnie żebym pojechał do Bielska "bo łatwiej". Jako ze egzamin miałem miec o 9, wstalem rano, zapakowalem sie w busa i wzialem termos z kawą. Na miejscu dowiedziałem sie ze niekoniecznie muszę zdawać o 9 bo kolejność zależy od losowania. Czekałem dobre pare godzin i ze stresu odpalałem jednego papierosa od drugiego. Poskutkowało to tym ze spluwałem co jakiś czas na ziemię. Pech chciał że za jednym razem trafiłem na wypastowanego, wypolerowanego buta jakiegoś pana w średnim wieku, który zlutrował mnie z niesmakiem. Jako zestresowany egzaminem młodzieniec oburknąłem do niego "no sory, nie?" i obruciłem się w drugą strone. 5min później usłyszalem z głosnika swoje nazwisko i nr samochodu do którego mam podejść. Chcąc zrobić dobre pierwsze wrażenie, podszedłem z uśmiechem na ustach i schylając sie przez szybę powiedziałem "dzień dobry" do pana któremu przed chwilą splunąłem na buta. Nie zdałem. YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 7 Ten Rok
» 33 Ogółem
Rekord: 1 (22.08.2014)