Mój chłopak kupił dzisiaj bilety na dwutygodniowy wyjazd do meksyku na podróż poślubną. Pewnie szalałabym ze szczęścia gdyby nie to, że nigdy mi się nie oświadczył i spotykamy się dopiero od dwóch tygodni. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
05 Grudnia, 2019 12:04cerebrumpalm napisał(a): czyli mowiac skrotem - nie potrafisz do nikogo wyskoczyc dopoki nie jestes chroniony przez mundur i prawo? istnieje okreslenie na takiego czlowieka.
05 Grudnia, 2019 12:02cerebrumpalm napisał(a): nie chorobie psychicznej, tylko po prostu twoj prog frustracji jest bardzo niski. sugerowalbym jednak popracowac nad nieco stabilniejsza wersja swojej osobowosci. frustracje beda cie dotykac przez cale zycie (jak kazdego), a bardzo czesto umiejetnosc radzenia sobie z porazkami jest droga do finalnego sukcesu.
05 Grudnia, 2019 11:56jajco napisał(a): Dodam jeszcze że mokra karma mokrej nierówna. I tzw. whiskasy, kite caty, sheby, felixy i inne tego typu marketówki to nic innego jak śmieci. Dlaczego? Spójrzcie sobie na skład tych karm. Po 1. w składzie znajdziemy minimum 70-90% zboża (kukurydza, ryż), po 2 znajdziemy tam cukier, po 3. tak naprawdę czystego mięsa jest tam może 4%, reszta wymienionego w składzie "mięsa"to produkty pochodzenia zwierzęcego czyli kopyta, dzioby, oczy, kości, pazury, pióra, sierść, czyli to co ludzie nie zjedzą. Po 4. karmy marketowe nie zawierają tauryny, która jest dla kota NIEZBĘDNA. Tauryna w dużych ilościach występuje w gryzoniach czyli naturalnym pokarmie kota. Jeśli karma powstaje z wołowiny, czy drobiu i tego miesa jest tam 4% tylko, to tauryny tam nie ma wcale. Niedobór tauryny przyczynia się m.in. do powstawania wad wzroku, zaburzenia gospodarki tłuszczowej itp. O ile człowiek taurynę wytwarza sam więc nie potrzebuje jej suplementować, tak kot jej nie wytwarza, więc bardzo ważne jest by znajdowała się w karmie. Dla kota takie karmy z marketu są bardzo niezdrowe i mogą doprowadzić do anemii, problemów ze wzrokiem, z wątrobą, doprowadzają do cukrzycy i nowotworów układu pokarmowego. Jak? Cukier + zboża podnosi poziom glukozy we krwi, kot nie ma przystosowanej trzustki do radzenia sobie z dużą ilością cukrów więc wysiada. Druga rzecz, kot nie trawi zboża ponieważ nie posiada enzymu do jego trawienia - amylazy. W związku z tym jego żołądek do strawienia tego podejmuje wzmożoną pracę żeby strawić coś czego nie trawi i po paru latach zwyczajnie wysiada od takiej nadmiernej pracy. Kolejna rzecz. Jak możemy poznać że kot czegoś nie trawi? Po zapachu jego kup. Jeśli kot robi kupę częśćiej niż 1-2 razy na dzień i kupy są wyjątkowo cuchnące że trzeba wietrzyć całe mieszkanie, to znaczy że serwowanej karmy nie trawi prawidłowo. Na pewno każdemu z nas zdarzyło się zjeść coś ciężkostrawnego i nasza kupa cuchnęła tak że przez godzinę nie dało się wejść do łazienki, a przy diecie lekkostrawnej smród nie jest tak intensywny i szybko się ulatnia. Tak samo w przypadku kota, jeśli otrzymuje dobrą jakościowo karmę, którą bez problemu trawi, jego kupy będą śmierdziały tylko trochę i zapach będzie się szybko ulatniał, do tego będzie robił je rzadziej. Ja powiem z doświadczenia, kiedyś skończyły mi się dobre karmy a sklep nawalił z wysyłką kolejnych bo nie mieli na magazynie, więc musiałam im kupić whiskasa na dwa dni zeby nie siedziały o głodzie. Tego smrodu ich kup po tej karmie nie zapomnę nigdy. Nos więdnie od tego. Odpowiednie wysokomięsne karmy można kupić na zooplusie chociażby Mac's, Feringa, czy z tańszych Animonda Carny. Wymieniłam tylko kilka bo dobrych karm jest dużo więcej.
05 Grudnia, 2019 11:54Aaa napisał(a): Niby zaufanie do partnera w związku to podstawa, ale tak na prawde to g...o prawda. Ufacz, gotujesz obiadek, czekasz a potem sie okazuje ze masz rogi jak stąd do Norwegii. Lepiej ze teraz sie dowiedziała niz po slubie z dwojka dzieci i kredytem.
05 Grudnia, 2019 11:48MRR napisał(a): Mój kot też miał ten problem, pił bardzo mało wody, a dodatkowo skurczybyk innej karmy oprócz suchej nie tknie( było milion prób nauki żarcia mokrej karmy, więc dziękuję za komentarze z poradami;p). Gdzieś w necie przeczytałam, że koty nie lubią pić wody w miejscu gdzie jedzą. Przedstawiam więc miseczkę z wodą, żeby nie stała obok miski z karmą w kuchni, tylko w drugim pokoju, i teraz chleje wodę jak szalony :p
05 Grudnia, 2019 11:38jajco napisał(a): Nie. Jeśli kot rzyga zbyt często, to nie przypisujmy temu emocji tylko lecimy do weterynarza bo na bank jest chory. Rzygnięcie raz na tydzień może się zdarzyć, koty mają delikatny układ pokarmowy i nawet nagła zmiana karmy może spowodować że kot będzie rzygał, ale jeśli rzyga non stop to coś jest bardzo nie tak.
05 Grudnia, 2019 11:25Wera. Nie chce mi się logować. napisał(a): Ale chyba nie uwzględniasz, że jednak wolno żyjące koty są zwykle dokarmiane przez ludzi. Bo domyślam się, że nie mówisz o zwierzaczkach zagubionych w lesie, tylko głównie o kotach biegających po osiedlach. Takich zwierząt jest zbyt dużo, by w miejskiej dżungli znalazły wystarczająco terenu łowieckiego, by jeść tylko upolowane przez siebie zwierzęta.
05 Grudnia, 2019 11:09WSVS napisał(a): Jakby mnie ktoś raz zalatwil tak ze mialbym noge/reke w gipsie to nastepnym razem wzialbym noz i zadzgal. No tak, ale zycie takich znęcających się debili jest warte tyle samo co każde inne i za to poszedłbym za kratki. Ze mną jest tak, że jak przeskocze pewną granice to juz się nie opanuję i będę tłukł aż zabiję jeżeli byłaby taka okazja (odciągali mnie siłą, miałem konsekwencje potem) może to i świadczy o chorobie psychicznej, ale tacy ludzie według mnie nie zasługują na życie.
05 Grudnia, 2019 11:06Aaa napisał(a): Z takim nastawieniem to multiselekt moze i zdasz ale z tonu twojej wypowoedzi wnioskuje ze uwali Cię psycholog na rozmowie. Z powodu jakich traum z przeszlosci i terazniejszosci dozysz do zmiazdzenia wrogów w twoim pojecii przez uzyskanie przewagi i teoretycznie nietykalnosci jaka daje posiadanie munduru policjanta. Na multiselekcie w sumie bada sie profil kandydata i ona jako tako jest wskazowka dla psychologa z czego cie zagiac. Co nie pasuje do cech ktore musi miec policjant. Jesli powiesz w rozmowie z psychologiem to co tu napisales to szanse ze cie przyjma sa rowne 0. Policjant nie moze byc msciwy, malostkowy, zle do kogos nastawiony, nie moze kierowac sie osobostymi sympatiami i atypatiami. Z zalozenia nie powonien chciec nikogo gnebic ani ponizac. Powinien sie kierowac jedynie litera prawa. Tak w skrócie. Noe znam cie i to nic osobistego ale na moje oko slabo to widze, ale powodzenia ci zycze, zawsze warto probowac
05 Grudnia, 2019 10:53holenderka napisał(a): a może po prostu nakładać plastikowe pudełko/miskę/ miednicę na kran (do góry nogami) jak wychodzicie z domu?
05 Grudnia, 2019 10:05Antyfagas napisał(a): Dlaczego zapominać? Tacy ludzie twojego sortu chyba najbardziej prości i prymitywni. Mi takie zera pierdzieliły, że nie zdam prawka... (Potem zostałem dostawcą w 2 pizzeriach). Takie zera pierdzieliły, że za głupi na maturę. (Aktualnie jestem na studiach). Inne porażki życiowe były przekonane, że jestem słaby i dziecinne. (Oczywiście w efekcie tego swego czasu robiłem na Ochronie, ba nawet miałem dużo pochwał). Obecnie planuje zdać multiselect policyjny i tym samym raz na zawsze poniżyć ludzi takich jak Ty, udowadniając im moje zdrowie psychiczne. I wiesz co? Bezcenne są wasze reakcje, gdy widzicie jak was miażdżę, dominuję mentalnie. A piszę o tym nie po to, bo chcę sie dowartościować. Chodzi mi o autora, jeśli on czyta te komentarze- zrozumię, że najlepsze co moze zrobić to olać twoją kolosalnie durną radę a następnie swoim postępowaniem udowodnić jak bardzo masz żenujący i żałosny tok myśleniowy. Co tutaj w tym przypadku doradzam osobiście autorowi? Determinacje oraz waleczność, popracuj nad pewnością siebie. Motywać się możesz np. gdy poznajesz nową dziewczynę, która Ci się podoba- robisz wszystko abyś był lepszym kandydatem od jakiegoś fagasa (Dla polityki prymitywów ideał ale często to zwykłe żałosne zero, niedowartościowany i w sumie gorszy od frajera)... I nie myślisz o tym, że super będzie jak zostanie twoją laską tylko: super będzie jak zostanę jej chłopakiem. POZDRAWIAM;)
05 Grudnia, 2019 09:43fejk napisał(a): Jedzą mokrą karmę w postaci np. myszy (przypominam - pobierają wodę wraz z pokarmem, a sporo zwierzątek jest dość "mokra"w środku). Nie zdziwiłoby mnie, gdyby też po deszczu jeszcze uzupełniały "kropelkowo"swoje pragnienie;)
Sylwia18 [YAFUD.pl] | 04 Grudnia, 2014 22:24
Fajny chłopak:)
Poprawiacz [YAFUD.pl] | 04 Grudnia, 2014 22:35
Oj tam, pewnie prezent ślubny
Heartbraker | 91.238.142.* | 04 Grudnia, 2014 23:38
Spotykacie sie od dwóch tygodni i jest to Twój chłopak? Ah ta młodzież;)
SaleSaleSaleSale | pinger.pl | 05 Grudnia, 2014 02:22
ee tam szukasz problemów :D
furby [YAFUD.pl] | 05 Grudnia, 2014 04:53
@SaleSaleSaleSale: w koncu jest kobieta;)
boczek | 79.110.203.* | 05 Grudnia, 2014 06:07
A kto ma być? Bo jak się całują i za rączkę chodzą, to raczej nie znajomy czy kumpel.
Alaya | 83.26.181.* | 05 Grudnia, 2014 07:37
A skąd wiesz, że to na podróż poślubną? Na biletach jest napisane, że to podróż poślubna?
moj wlasny | 31.182.139.* | 05 Grudnia, 2014 09:29
a może nie z tobą chce się ożenić??
furby [YAFUD.pl] | 05 Grudnia, 2014 11:08
moze byc para lesbijek i/ub gejow:)
Qq | 178.36.104.* | 05 Grudnia, 2014 14:45
Autorka prawdopodobnie miała na myśli, że od dwóch tygodni są razem, a nie wspomniała ile się znają.