Podzielę się tym co mnie wczoraj spotkało. Wracałem na swoje osiedle, autem. Zbliżam się do 90 stopniowego łuku w lewo (widoczność marna, zasłania blok) i widzę, że brzegiem chodnika biega może dwuletni chłopczyk. Odruch. Hamulec i w lewo. Niebezpieczne, ktoś może wyjechać z naprzeciwka.Chłopiec mi wbiega na jezdnię. Minąłem go może o pól metra. A teraz clou. Opiekowała się nim stojąca niedaleko 40 letnia kobieta. Na moje pytanie dlaczego do tego dopuściła, padła odpowiedź "ja mu już kilka razy mówiłam,żeby nie wybiegał na ulicę". Zamurowało mnie. Ależ to dziecko jest głupie. Nic nie mówiąc odjechałem. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
cotosieporobiło | 87.205.28.* | 22 Lipca, 2014 17:20
fachowa opieka
... | 81.190.225.* | 23 Lipca, 2014 04:15
Dlatego jestem za smyczami dla takich dzieci. Zapewne będą hejty, ale to jest tylko moja opinia.