Jakiś miesiąc temu moja 15letnia córka była w kościele (ogólnie jest drobna i wygląda na młodszą). Razem z żoną po nią pojechaliśmy. Wyszedłem przed kościół, żeby powiedzieć córce, że po nią przyjechaliśmy. Szybko wypatrzyłem córkę i powiedziałem "Madziu, chodź, idziemy do samochodu." Okazało się, że zaczepiona przeze mnie dziewczynka to nie moja córka. Dostałem ochrzan od matki dziewczynki i zostałem uznany za pedofila. YAFUD