Odrzucone demotywatory tekstowe: 1
20.12.2014 10:49 TRASH #31546 ? Mój ojciec jest konserwatywnym człowiekiem. Przez cały okres dojrzewania oraz do teraz kiedy studiuje - podejrzewał mnie że palę marihuanę, wyobraźcie sobie że na prawdę były to ciężkie i trudne batalię, ponieważ nienawidzę jak ktoś zarzuca mi coś czego nie robię. Nie jestem świętoszkiem - raz na ruski rok zapalę jointa a z jego ust wynika jakbym robił to codziennie. Z racji tego że ma firmę transportową mogę sobie korzystać z jego samochodów ( typu transit). W piąteczek zadzwonił do mnie kumpel że robi jakąś przeprowadzkę i czy nie użyczę mu auta, zgodziłem się bez wahania. W sobotę rano budzi mnie telefon od mojego ojca że na gwałt potrzebny jest mu samochód. Ja lekko skacowany po imprezie w klubie mówię no dobra.. Za godzinę podjadę. Odebrałem auto od kumpla pod jego domem i pojechałem do ojca. Wszystko byłoby w porządku kiedy nie otworzyliśmy "kipy" i nie buchnęła w nas chmura marijuny. Okazało się że moi kumple zrobili sobie po przeprowadzce hasz komorę. Sprawa nie do wytłumaczenia skwitowana słowami " Synu, zawiodłeś mnie" YAFUD
Profil oglądano
» 1 Online
» 1 Dzisiaj
» 1 Ten Tydzień
» 1 Ten Miesiąc
» 1 Ten Rok
» 22 Ogółem
Rekord: 2 (21.12.2014)