Dwie minuty przed tym, jak miałem odebrać najstarsze dziecko ze szkoły, moje niemowlę zafundowało mi eksplozję pieluchy, która sięgnęła aż do ramion. Miałem do wyboru: spóźnić się do szkoły albo zostawić dziecko we własnych „aromatach”. Piękne dylematy rodzicielstwa. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
To jest jakikolwiek dylemat? Takie rzeczy się zdarzają i w tym przypadku pielucha ma pierwszeństwo.
0
4
gość | 188.146.147.* | 05 Kwietnia, 2025 16:36
a gdzie w tym wszystkim mama dzieci?
0
5
Kotbury | 78.30.102.* | 05 Kwietnia, 2025 17:27
No to masz przesrane...
0
6
just_me | 193.220.225.* | 05 Kwietnia, 2025 22:00
"niemowlę zafundowało mi eksplozję pieluchy, która sięgnęła aż do ramion"
Jeden z głównych powodów dla których nie mam dzieci. Zrzygałbym się.
0
7
Lusia | 109.173.216.* | 06 Kwietnia, 2025 04:32
Może w pracy? Wystarczy chyba jeden rodzic do odebrania dziecka ze szkoły
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika gość[ Zobacz ]
0
8
gość | 188.146.147.* | 06 Kwietnia, 2025 06:29
Jeśli mama w pracy tzn, że niemowlakiem opiekuje się ojciec na urlopie tacierzyńskim albo sztuczna półinteligencja tłumacząc na nasze nie odróżnia miałem od miałam
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika Lusia[ Zobacz ]
0
9
Gghg | 109.173.216.* | 06 Kwietnia, 2025 07:00
No może być i tata na tacierzyńskim :)
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika gość[ Zobacz ]
"Warunkiem przyznania pracownicy/pracownikowi prawa do zasiłku macierzyńskiego za okres ustalony jako okres urlopu rodzicielskiego, niezależnie od tego, który z rodziców dziecka występuje o wypłatę zasiłku macierzyńskiego, jest wystąpienie do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie takiego urlopu;we wniosku tym pracownica/pracownik wskazuje wymiar urlopu."
"Prawo do urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego posiadają:
- osoby, które wystąpiły do sądu o przysposobienie dziecka lub wzięła je pod opiekę jako rodzina zastępcza; - ojciec dziecka."
Ani słowa o jakimś tacierzeniu. Sam fakt, że słowo wymyślone i używane przez jakąś osobę nierodzącą, nieradzącą sobie z językiem polskim i nietrzeźwiejącą od pępkówki trafia się tu i ówdzie w marnych publikacjach, nie jest wiążący dla nikogo.
Ty też możesz od jutra zacząć produkować tatryce zamiast matryc. Albo nakręcić film z czarną Królewną Śnieżką. A nuż się uda. Powodzenia.
W odpowiedzi na komenatrz #12 użytkownika gość[ Zobacz ]
0
14
Ten zły i wredny | 46.112.98.* | 07 Kwietnia, 2025 00:16
Ta historia się nie trzyma, nomen-omen, kupy. Ile zajmuje jako takie ogarnięcie osranego dziecka (zdjąć pieluchę, ubrania do miski, przemyć dupkę, założyć nową pielychę i nowe ubranka - upieresz później)? 10 minut? Takie "spóźnienie nie spowoduje, że się świat zawali.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
MSZNTT | 82.132.244.* | 05 Kwietnia, 2025 14:20
ostatnio te yafudy jakieś takie...
... gówniane.
xD
Creator | 89.151.16.* | 05 Kwietnia, 2025 15:55
Jak się gówniak sfajdał to niech sobie śmierdzi.
Venia [YAFUD.pl] | 05 Kwietnia, 2025 15:56
To jest jakikolwiek dylemat? Takie rzeczy się zdarzają i w tym przypadku pielucha ma pierwszeństwo.
gość | 188.146.147.* | 05 Kwietnia, 2025 16:36
a gdzie w tym wszystkim mama dzieci?
Kotbury | 78.30.102.* | 05 Kwietnia, 2025 17:27
No to masz przesrane...
just_me | 193.220.225.* | 05 Kwietnia, 2025 22:00
"niemowlę zafundowało mi eksplozję pieluchy, która sięgnęła aż do ramion"
Jeden z głównych powodów dla których nie mam dzieci. Zrzygałbym się.
Lusia | 109.173.216.* | 06 Kwietnia, 2025 04:32
Może w pracy? Wystarczy chyba jeden rodzic do odebrania dziecka ze szkoły
gość | 188.146.147.* | 06 Kwietnia, 2025 06:29
Jeśli mama w pracy tzn, że niemowlakiem opiekuje się ojciec na urlopie tacierzyńskim albo sztuczna półinteligencja tłumacząc na nasze nie odróżnia miałem od miałam
Gghg | 109.173.216.* | 06 Kwietnia, 2025 07:00
No może być i tata na tacierzyńskim :)
fakty, wydarzenia, opinie | 192.119.164.* | 06 Kwietnia, 2025 09:46
Na urlopie ojcowskim. Nie istnieje słowo "tacierzyński", gdyż nie istnieje słowo "tacierz". W odróżnieniu od słowa "macierz".
Mufffa | 91.150.165.* | 06 Kwietnia, 2025 10:24
A jakie to ma znaczenie dla tej historii?
gość | 188.146.147.* | 06 Kwietnia, 2025 10:47
Słowo "tacierzyński"jak najbardziej istnieje tak samo jak urlop tacierzyński który jest czymś innym niż urlop ojcowski który też istnieje.
fakty, wydarzenia, opinie | 104.232.37.* | 06 Kwietnia, 2025 11:51
"Warunkiem przyznania pracownicy/pracownikowi prawa do zasiłku macierzyńskiego za okres ustalony jako okres urlopu rodzicielskiego, niezależnie od tego, który z rodziców dziecka występuje o wypłatę zasiłku macierzyńskiego, jest wystąpienie do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie takiego urlopu;we wniosku tym pracownica/pracownik wskazuje wymiar urlopu."
"Prawo do urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego posiadają:
- osoby, które wystąpiły do sądu o przysposobienie dziecka lub wzięła je pod opiekę jako rodzina zastępcza;
- ojciec dziecka."
Ani słowa o jakimś tacierzeniu. Sam fakt, że słowo wymyślone i używane przez jakąś osobę nierodzącą, nieradzącą sobie z językiem polskim i nietrzeźwiejącą od pępkówki trafia się tu i ówdzie w marnych publikacjach, nie jest wiążący dla nikogo.
Ty też możesz od jutra zacząć produkować tatryce zamiast matryc. Albo nakręcić film z czarną Królewną Śnieżką. A nuż się uda. Powodzenia.
Ten zły i wredny | 46.112.98.* | 07 Kwietnia, 2025 00:16
Ta historia się nie trzyma, nomen-omen, kupy. Ile zajmuje jako takie ogarnięcie osranego dziecka (zdjąć pieluchę, ubrania do miski, przemyć dupkę, założyć nową pielychę i nowe ubranka - upieresz później)? 10 minut? Takie "spóźnienie nie spowoduje, że się świat zawali.