Przynajmniej nie prawili kazań xP
to w porządku rodzice, przyjęli to jako coś normalnego.
cieszę się, że się ujawniłeś i nie było z tego powodu problemów :D
Szczęścia!
@anubiss - średnia osób czy liczba osób ? Jeżeli starasz się zabłysnąć to pomyśl pare razy nad tym co chcesz powiedzieć, a jeżeli poczujesz ból głowy to znak, że nie powinieneś się odzywać
To tekst rodem z małej brytani. A co jak się okaże że nie jesteś jedynym gejem we wsi?
To dlatego, że nie nosiłeś czapki...
Świetni rodzice.
fuuuuuj, wyjdź i nie wracaj
Dobry ruch. :-)
ja pi_rdole, jaka j_bana homofobia w tym kraju. Ja życzę szczęścia!
właśnie, co byśmy zrobili?
Pewnie by nas zatkało i byśmy nie mogli się odezwać, a w głowie przelatywały by myśli "w którym miejscu popełniłem błąd". Czy reakcja ojca nie była podobna?
No a mama;D Mama jest zajebista;] i albo powiedziała to będąc w szoku jeszcze, albo się tego domyślała i zorientowała w temacie;]
@anubisss - to nie wina dziecka, że jest gejem, równie dobrze mógłbyś mówić, że to jego wina, bo jest chory na raka.. Tylko w tym przypadku, to, kiedy zauważysz jego "inne"zachowanie, świadczy o tym jakim jesteś ojcem. Innymi słowy - co wcześniej wykryte to można wyleczyć. Jeśli ojciec nic nie zauważył, to może mieć pretensje tylko do siebie. A jeśli potrzebował aż tak wiele czasu żeby zauważyć, to świadczy tylko o tym jakim jest ojcem. To on zjebał, nie dzieciak. A Ty piszesz jakby to dzieciaka wina była.
dobra, popatrzmy z drugiej strony, szanowni mężczyźni, którzy uważacie się za takich męskich (żałosne).
Dwie lesbijki nago w łóżku, wijące się z rozkoszy, zabawiające się swoimi... (pornosa tu nie będę robić).
Zgodnie z waszym myśleniem trzeba je zabić, zajebać, do więzienia, powiesić, trzymać się na odległość średniego kija... Tak?
czy może lesbijki są wyjątkiem?
Kto jest przeciwny gejomm i nigdy nie oglądał pornosa z lesbijkami niech pierwszy rzuci kamieniem. Reszta milczeć, bo to się nazywa H I P O K R Y Z J A
Ja byłem przeciwko gejom, aż nie poznałem spoko kolesia, który okazał się gejem i nic do niego nie mam, byle mnie nie obmacuje. Czasem widać jego inne zachowanie, ale jest spoko. Z nim idzie iść do sklepu, bo zawsze wybierze tanie i fajne ciuchy.
Rzucam kamieniem. Jestem przeciwny homosiom i nie oglądałem pornosów z lesbijkami.
bardzo tolerancyjni są ci twoi rodzice, czego ( na szczęście) nie można powiedzieć o reszcie zdrowo myślących
@Adam - a ile masz lat?;D
@up, idź poszukaj swojego homoseksualnego partnera, a nie denerwuj normalnych ludzi. Wypad stąd.
Piszecie to do osoby, która wrzuciła Yafuda, a ona nie jest autorem tylko ktoś z ffmylife ...
wolność słowa pozwala mi pisać co chcę. Nie podoba się? To won mi stąd. Nikt Ci nie każe tego czytać, a tym bardziej oceniać.
Czyli najwyżej trzynaście lat. Słitaśnie.
Nie, nie wolno Ci pisać co chcesz. W internecie też obowiązują pewne reguły i zasady dobrego wychowania. Niektórzy jednak czują się tu bezkarni. Oczywiście, że Ci wolno zwracać się do autora tłumaczenia nie zważając na to, że to nie jego wpadka.. jednak świadczyć to będzie tylko o twojej inteligencji i obniżać poziom tej strony.
Aż dziw mnie bierze jak ignorancki i zacofany jest nasz kraj...
Homoseksualizm tak jak i biseksualizm czy też heteroseksualizm są orientacjami które kreują się w człowieku jeszcze zanim wyjdzie z brzucha matki. Wszystko to z kim będzie się spotykał i uprawiał seks jest uzależnione od genów tak jak uzależnione od nich jest zachorowanie na raka. Zabierając syna/córkę geja/lesbijkę do psychiatry by jego/ją z tego wyleczyć jest największą krzywdą jaką można wyrządzić swojemu dziecku. Tłumiąc dziecka wrodzone instynkty zapewniamy mu jednocześnie cały komplet kompleksów i problemów z jakimi będzie się musiało borykać w dorosłym życiu. Opamiętajcie się więc ludzie bo "gejostwo"to nie choroba, a tak samo jak heteroseksualizm, wrodzone upodobanie. Więc jeśli macie z tym problem to może czas byście to wy udali się do psychiatry i coś ze sobą zrobili?
"Tłumiąc dziecka wrodzone instynkty (...)"
Wrodzony instynkt człowieka to przetrwanie i zapewnienie swojemu gatunkowi to samo. Czyli każdy człowiek powinien dążyć do tego, by mieć potomstwo i swojego partnera przeciwnej płci.
oczytany, poczytaj lepiej więcej :P
"jest uzależnione od genów tak jak uzależnione od nich jest zachorowanie na raka"- tak się składa, że w genach nie jest zapisane czy ktoś zapadnie na raka czy nie ale czy ma większy czy mniejsze prawdopodobieństwo, że zapadnie.
Poza tym - nikt jeszcze nie odkrył genu homoseksualizmu, a badania wykonane na bliźniakach jednojajowych potwierdzając, że to raczej nie sprawa genów.
@XxNah - Czy ktoś został obrażony tym co piszę? Nie wydaje mi się. Czy używam słów na k, ch? Nie.
I na końcu dziecinko - nie komentuję tego co napisał autor. Napisałam co o tym myślę, ale komentuję komentarze. Każdy kto umie czytać ze zrozumieniem to zauważy. Wniosek wyciągnij sobie sam/sama.
W necie są jakieś reguły, ale jak widać nie obowiązują na tej stronie (mówię tu o komentarzach anubisssa i seksualnego abstynenta). Dziwnym jest jednak to, że czepiliście się mnie, chociaż nic rasistowskiego i nietolerancyjnego nie napisałam, a tamci pozostali nie ruszeni. Brawo. To się nazywa poziom...
Nie podoba się? Wyjdź, nie wracaj, potnij się, utop co tam chcesz zrób i daj nam spokój.
"Wrodzony instynkt człowieka to przetrwanie i zapewnienie swojemu gatunkowi to samo. Czyli każdy człowiek powinien dążyć do tego, by mieć potomstwo i swojego partnera przeciwnej płci."
przetrwanie i posiadanie potomstwa to całkiem różne sprawy. Przetrwanie czyli przeżycie, mieć jedzenie, dach nad głową etc. A posiadanie dzieci to już no nie wiem, prokreacja. Zaleciało mi tu Pismem Św (celem życia człowieka jest posiadanie dzieci etc.) Oczywiście nie mam nic przeciwko. Pamiętajmy jednak że Bóg daje nam wolną wolę, więc możemy robić co chcemy, możemy umawiać się z kim chcemy. Bóg też chyba chce żebyśmy byli szczęśliwi, więc jeśli uszczęśliwia mnie seks z osobą tej samej płci czemu mam tego nie robić?
"Nie podoba się? Wyjdź, nie wracaj, potnij się, utop co tam chcesz zrób i daj nam spokój."o właśnie, o tym poziomie pisane było wyżej.
na to uwagę zwrócił użytkownik XxNah.
Osobiście do poziomu nic nie mam, bo po paru komentarzach już było wiadomo że poziom jest niski.
@ jeśli Ci to przeszkadza to proszę bardzo - zrób to co sam napisałeś/aś. Nikt Cię nie trzyma.
Nie przeczytałam wszystkich komentarzy, zbyt nietolerancyjnie są niektóre jak dla mnie. Ktoś napisał, że homoseksualizm jest nienaturalny. Dlaczego? dlatego, że większość ludzi jest heteroseksualna? Czy dlatego, że w takim związku nie ma możliwości na biologiczne rodzicielstwo? Te wszystkie argumenty antyhomoseksualistów są bez sensu. Oceniają co jest właściwe dla ludzi na podstawie zachowań ogółu więc nie są w stanie przyjąć do wiadomości, że ludzie nie są w stanie (moim zdaniem) stwierdzić z całą pewnością co jest naturale a co nie. bo człowiek jest bardzo skomplikowany. Każdy powinien mięć swoje zdanie oczywiście, ale uwazam, że obrażanie kogoś za to kim jest, jest żałosne.
@up i 2 up, umówcie się i idźcie popedałować razem.
"Pamiętajmy jednak że Bóg daje nam wolną wolę, więc możemy robić co chcemy, możemy umawiać się z kim chcemy. Bóg też chyba chce żebyśmy byli szczęśliwi, więc jeśli uszczęśliwia mnie seks z osobą tej samej płci czemu mam tego nie robić?"
No właśnie, mamy wolną wolę. Możemy także czynić zło, tak samo jak dobro. Poza tym, w Piśmie Świętym jest wyraźni napisane o homoseksualizmie: "Nie będziesz cieleśnie obcował z mężczyzną jak z kobietą. Jest to obrzydliwością"- to tylko jeden z cytatów więc qwerty trochę argument z Bogiem nietrafiony.
Mimi - to Ty jesteś nietolerancyjna jeśli nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może mieć inne zdanie na pewna sprawy niż Ty.
"Ludzie nie są w stanie (moim zdaniem) stwierdzić z całą pewnością co jest naturale a co nie"- słyszałaś o prawie naturalnym?
żałosne polskie społeczeństwo.
"syn w którym pokładaliście nadzieje"jest gejem? a co? to on już nie może zostać profesorem, dyrektorem, muzykiem, malarzem? (zauważcie ilu wybitnych ludzi było gejami: poczynając choćby od Leonadro da Vinci czy Aleksandra Macedońskiego)
Bylibyście źli, że wasze dziecko jest szczęśliwe? Ciekawa miłość do dziecka, nie ma co...
a to niby do kogo było? Małe dziecko nie umie poprawnie napisać, skopiować nicku? "@up i 2 up, umówcie się i idźcie popedałować razem."
monilip - jedno wyklucza się więc z drugim. Mamy być szczęśliwi, wolni, ale jesteśmy ograniczeni jakimiś przykazaniami? Masło maślane. To był przykład z Biblii. Są jeszcze inne wiary. Ale o tym nie ma co gadać, bo zaraz znowu będzie wielkie halo, i wyskoczą obrońcy krzyża, nie?
Jeśli chcę być gejem to moja sprawa.
Mimi jest tolerancyjna, bo co innego mieć swoje zdanie a co innego obrażać i wyzywać, mówić "fuuuj wyjdź i nie wracaj".
"Nie będziesz cieleśnie obcował z mężczyzną jak z kobietą. Jest to obrzydliwością"- inna interpretacja - wiadomo jak się uprawia seks z kobietą, z mężczyzną można tylko w tyłek, może chodzi o to, że kobiet nie można w tyłek? co wy na to panowie?
A skoro tacy religijni jesteście - seks przed ślubem? ZAKAZ
robienie loda - ZAKAZ.
Przestrzegacie tego? Jeśli tak, to fajnie, rzucajcie dalej kamieniami, jeśli nie - hipokryzja. Chodzi mi o to, żeby pokazać dwie strony medalu. Jak możecie się wypowiadać o czymś, nie tolerować czegoś o czym nie macie pojęcia? To tak jakby mówić, że nie lubię szynki chociaż nigdy nie jadłam szynki...
No chyba, że macie pojęcie, ale wtedy to już jak mówiłam - hipokryzja.
@up będę pisał jak mi się chce i gówno cię to obchodzi, czy będę kopiował nicki, czy nie. Chcesz tolerancji? To czemu nie jesteś tolerancyjny do nas - ludzi przeciwnych pedałowaniu?
Od dzieciaków najczęściej wyzywają one same, bądź ludzie z bardzo niskim IQ.
Pozdrawiam i życzę miłego pedałowania :)
Homoseksualizm miał miejsce w każdej epoce i w naturze, ponieważ nawet niektóre zwierzęta, a i niektóre gatunki, są naturalnie homoseksualne.
Homofobem nie jestem, nie zaglądam ludziom do sypialni - oceniam po czynach.
@qwerty, brawo, jesteś kolejną głupią pizdą wypuszczoną z kuchni. jestem ateistą, więc twoje głupie teksty o religii mam w d*pie. Robienie loda nie jest zakazane, nawet argumentów sklecić nie potrafisz.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2020-01-04 22:40:45 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
jest zakazane - wg Biblii. Nie można pozwolić na marnowanie się materiału ludzkiego, plemniki mają służyć tylko zapładnianiu. Chyba, że wierzysz że można zapłodnić przez gardło. No ale ok, szanowny ateisto od siedmiu boleści, zapytaj o to byle jakiego księdza.
Gdzie są ci co krzyczeli że brak poziomu??!!
@up, a żebyś wiedziała. Pytałem się proboszcza i powiedział, że seks oralny nie jest zakazany tylko w wypadkach, w których jest on grą wstępną do normalnego seksu.
Spieprzaj stąd bo widzę, że rośnie z ciebie kolejna głupia baba.
ok, więc inaczej powiem - poczytaj coś na ten temat i wtedy pogadamy, bo z kimś o tak niskim ilorazie inteligencji nie mam zamiaru dyskutować.
I jak Ci się nie podoba co piszę, to sam stąd wypierd*laj.
Nie masz zamiaru ze mną pisać to wypad stąd, bo ja dalej tu będę :*
qwerty, czy jeśli matka zabrania dziecku wkładania palca do kontaktu czy go nieszczęśliwym? Dziecko może przecież uważać ta świetna zabawę to i z jego punktu widzenia, mama zabrania mu czegoś co uczyni go szczęśliwym. Czy w takim razie matka robi źle zakazując mu tego?
Naprawdę przemyśl to - czy prawdziwym szczęściem jest robienie wszystkiego co się chce, włącznie z tymi rzeczami, które są dla nas opłakana w skutkach?
heheh ale polew z tych komentarzy waszych :D, tylko dodam, że współczuję komuś, kto został adoptowany przez parę homo :o praktycznie zrujnowane życie...
ale czy to jest opłakane w skutkach? co złego jest w homosiach? Może odwrócimy sytuację - może to homosie są "normalni"a hetero "nienormalni". Skąd wiemy jak powinno być? Nie biorąc pod uwagę oczywiście książki napisanej 2 tys lat temu przez kogoś bliżej nieokreślonego, kto nie wiadomo nawet czy był przy zdrowych zmysłach.
Mówimy o dorosłych ludziach, nie dzieciach.
@up, no tak. Homo są normalni, a hetero nie. To niech się homo idą pociąć, bo jeśli hetero nie są normalni to ich na świecie nie powinno być, bo skąd mieliby być? Będą się klonować?
Poj*bani rasiści;/ K*rwaa lesby TAK,Geje NIE...K*rwaa ludzie to są normalne osoby !
@LesbianGirl rasiści? Przecież nikt tutaj nie obraża osób o innym kolorze skóry. Kogoś kto nie toleruje gejów czy lesbijek można nazwać co najwyżej homofobem.
Moje twierdzenie jest takie: Róbcie się co chcecie, ale mnie w to nie wciągajcie.
A połowa tych debili z tego yafuda próbuje mnie w to wciągnąć. Ja ani za lasbami, ani za pedałami nie jestem. Jak jedno tak i drugie jest spowodowane chorobą psychiczną.
Co do tego ze geje i lesbijki nie mogą miec dzieci. Radze ci nieuku troche poczytac. Współczesna medycyna umozliwia urodzenie dziecka 2 lesbijkom.Tak,obie bedą biologicznymi rodzicami. Z gejami jest trudniej bo potrzebna jest kobieta by dziecko sie w niej kształtowało. Nie bede sie zaglebiał w ten proces bo to za duzo by pisac. Ale jak nie wiesz to ,prosze, nie wypowiadaj sie
Jak tak czytam komentarze niektórych to mi się słabo robi. Zostawcie tych biednych homoseksualistów w spokoju!!!!
Osoba, naucz się czytać ze zrozumieniem. Wypowiadałem się na temat pedałów. W ogóle jak ich tak bronicie to idźcie z nimi pedałować!
Co innego wypowiadanie własnego zdania a co innego obrazanie innych. Obrażac innych nie masz prawa,wyrazac wlasne zdanie tak.
To spadaj stąd, bo zaraz taką pi*dę jak ty zacznę obrażać.
Powiedz ile masz lat? No nie wiecej niz 14,nie oszukujmy sie. Zaden inteligentny czlowiek nie zaczalby wyzywac innych z byle powodu.I dojrzaly
A tu cię zdziwię, mam więcej niż 14 :*
A wyzywam tylko z jednego powodu. Jak już mówiłem znam jednego geja i lubię go, szanuję i nie obchodzi mnie co on robi w łóżku, ale on mnie nie przekonuje/zmusza do popierania homoseksualizmu. A wy mnie zmuszacie do tego bym uważał homo za normalnych.
Nie będziecie mnie zmuszać to ja nie będę wyzywał, proste. A teraz dobranoc bo idę na TV.
kto Cię do choolery zmusza? Weź mnie dzieciaku nie wkurwiaj, no brak słów. Mamusia z Tatusiem kupili na komunię komputerek to siedzi taki dzieciak i pisze głupoty, zamiast się uczyć tabliczki mnożenia. Naucz się dziecko czytać ze zrozumieniem, bo nikt Cię tu do niczego nie zmusza. Każdy wyraża swoje zdanie, i tylko Ty wyzywasz, przez takich pseudo - inteligentów jak Ty powstaje kłótnia.
@qwerty spokojnie,naprawde nie warto sie denerwowac.
ja tam sie boje tych pedalow;/ jesetm homofobem-.-
wierzę, że kiedyś będziemy żyć w czasach kiedy homoseksualizm nie będzie nikogo bulwersował.
do osoby bez nicku: obejrzyj sobie film "Obywatel Milk"i zobacz do czego prowadzi homofobia i nienawiść.
zainteresowanie pierwsza klasa!
mam nadzieje że nie dożyje czasów gdzie moje dziecko wróci zapłakane ze szkoły bo ma hetero mamusie i tatusia:/
Tak, brawo debile. Nie jestem homofobem bo toleruję tych "normalnych"gejów. I po waszych wypowiedziach wynika, że to wy jesteście dziećmi. Baby jak to baby, rozumu większość z was nie ma to taka qwerty i tak będzie dalej za pedałami i będzie wyzywać innych od homofobów. A może to wy jesteście heterofobami? Zobaczymy jak będziecie mieć dzieci, czy dalej będziecie za pedałowaniem. Ja nie popieram homo, ale jeśli oni mi nic nie robią to ja im też nie będę nic robił. A takich jak wy zaraz na odstrzał powinni dać.
Gdybym miała syna geja, czy córkę lesbijkę przyjęłabym to normalnie i kochałabym to dziecko tak samo jak wcześniej.
baby nie mają rozumu? Serio w to wierzysz? to znaczy, że jesteś debilem. Mały dzieciaczek, i debil na dodatek. Tu będę chamska, ale sprawdź sobie statystyki, wykształcenie wyższe ma zdecydowana większość kobiet. Mężczyźni często kończą na zawodówce. Oczywiście, nie wszyscy, i nic nie mam do osób po zawodówkach.
Jeszcze raz powtórzę, to co piszesz świadczy tylko o Tobie, o nikim więcej.
to są geje normalni i nienormalni? A kim Ty jesteś żeby oceniać normalność? Wiesz, że normalna osoba, nie ocenia normalności? Więc może idź się leczyć? Z tego co widzę jedną niepełnosprawność umysłową już masz - debilizm. A teraz spadaj dziecko na obiadek, bo jak nie będziesz punktualnie to mamusia będzie się martwić o swojego synalka;]
spoko.......
Oj sorry, nie byłem na obiadku u rodziców. Nie mieszkam u nich, a dziś byłem tylko w odwiedzinach bo trzeba jeszcze wykorzystać dobrą pogodę i fakt, że naprawiłem swojego jednoślada. Mówisz, że normalni ludzie nie oceniają kogoś. Gratuluję idiotko, właśnie mnie oceniłaś. Nie umiem teraz znaleźć, ale była taka fajna wypowiedź JKM na temat kobiet. Takie jak ty to babsztyle bez przyszłości, gratuluję. A kobiety może kończą wyższe szkoły, ale wiesz, później mają tak rozepchane cipki (nie mówię o wszystkich) i z paszczy spermą im jedzie.
Do kogoś tam, jakbym miał syna/córkę homoseksualistę też kochałbym tak samo jak wcześniej.
JKM to polityk, a każdy polityk wiadomo - mówi co mu ślina na język przyniesie. Ja nie powołam się na polityka, ale na naukę, a ściślej - biologię. Kobiety mają bardziej pofałdowany mózg, w wyniku czego są w stanie przyswoić więcej informacji. O szczegóły zapytaj kogoś z medycyny, albo po biologii, bo ja Ci nie zamierzam tłumaczyć.
Co do studiów: w końcu wiemy czemu nie lubisz pedałów. Jak musiałeś w taki sposób zaliczać studia (pomyłka - szkołę podstawową) to Ci współczuję.
Wiesz, nie obchodzi nas zbytnio co dziś robiłeś. Także swoje żale, smutki, wspomnienia pisz gdzieś indziej. (A to że masz rower to nic wielkiego, naprawdę).
I mała, chociaż znacząca różnica - ocenianie, ma miejsce, gdy wydajesz swoją opinię. To jest ocena. A ja tylko stwierdziłam fakt. Niestety, małe dzieci tej różnicy nie widzą;]
Szczerze? Musisz być bardzo brzydka, że ciągle siedzisz i czekasz aż odpiszę.
Rower, który ma problemy z gaźnikiem i filtrem powietrza, hmmm... bardzo ciekawe.
qwerty: może i on nie lubi pedałów, ale Ty popadasz w babski szowinizm, który ostatnio stał się szalenie modny u kobiet.;) A pedały działają na szkodę Polsce, więc też ich nie lubię. Tak samo jak kleru, pedofili, nekrofili, zoofili i innych wypaczeń seksualno-społecznych.
+ zostałaś oficjalnie już chyba ukamienowana, bo jak nie lubię gejów to lesbijek też nie.
+ "Gdybym miała syna geja, czy córkę lesbijkę przyjęłabym to normalnie i kochałabym to dziecko tak samo jak wcześniej.", "Do kogoś tam, jakbym miał syna/córkę homoseksualistę też kochałbym tak samo jak wcześniej."
Nie popadaj w samouwielbienie. To żałosne. Popatrz na godziny dodania komentarzy, zobaczysz kto na kogo czeka;]
Czym jeszcze chcesz się pochwalić? Nowym domem (z klocków lego)? No dawaj śmiało, przecież właśnie po to jest YAFUD - żeby się chwalić tym co się ma (albo wyobraża sobie, że się ma). Mężczyźni chwalą się dobrami doczesnymi kiedy chcą zaimponować kobiecie. Ty mnie nie cierpisz, więc czemu chcesz mi zaimponować?
@Ikkishimashi - w nic nie popadam, ja tylko prowokuję - jestem ciekawa kiedy chłopczyk się zmęczy. Ale fakt, że wyraża się źle o kobietach nie znaczy, że mam na to pozwolić. Więc odpieram jego durne, bezsensowne ataki, zarzuty, co praktycznie nie ma żadnego znaczenia, poza tym, że on się bardziej denerwuje;] a to z kolei jest zabawne;] ot i cała logika;]
Jeśli myślisz, że się zmęczę to jesteś w błędzie. Zobacz sobie yafudy, które mają najwięcej komentarzy. Tamte pizdy się poddały to i ty się poddasz.
A tak w ogóle to co? W patologicznej rodzinie się wychowałaś, w której na nic nie stać? Oj, biedna. Mam nadzieję, że mieszkasz blisko Katowic, to może kiedyś wpadnę w odwiedziny z czymś więcej słodziutka :*
Pozabijacie się tu zaraz
Niech się pozabijają, będzie o kilku idiotów mniej -.-' Dobór naturalny.
idziemy na rekord z komentarzami, a jeśli chodzi o gejów odpieprzcie się od nich.Dopóki wam nie przeszkadzają w życiu to co macie niby mieć do nich, co wam takiego zrobili.
aha, czyli nie idziesz na jakość ale na ilość? A może tamte się poddały, bo stwierdziły, że nie ma co gadać z młodszym i głupszym od siebie?;]
Jeśli czujesz potrzebę porozmawiania o swojej rodzinie to udaj się na kozetkę do psychologa, bo to nie jest ani miejsce ani czas na to. Rozumiem, że miałeś nadzianych staruszków, którzy ładnie Ci życie ustawili, zawsze miałeś wszystko na zawołanie, ale zapomnieli o jednym - o wychowaniu. Bo jesteś zarozumiałym snobem, który myśli, że swoimi głupimi komentarzami coś osiągnie.
ona - spoko, nie mam zamiaru nikogo zabijać. Zabijesz gówno, a pójdziesz siedzieć jak za człowieka...
A ja jestem ciekaw tylko ile masz IQ. Bo ciągle się wypowiadasz, że jestem głupszy i nieinteligentny. Ja swoje IQ znam, mam ponad przeciętne, ciekawe czy ty będziesz miała chociaż te 100.
Uwazasz ze IQ pokazuje jak jestes inteligentny? Takze mam powyzej przecietnej i jakos sie za inteligentnego nie uwazam.Jestes dobrym przykładem na to ze kazdy kretyn moze miec wysokie IQ.
A ja nie jestem osobą, która musi podnosić swoje ego przeprowadzając na sobie różnego rodzaju testy. Znam swoją wartość i tyle mi wystarczy;]
Jeszcze jakieś osobiste pytania? To Twój sposób na odejście od tematu?
Ciekawe tylko kiedy okapujesz się, że jesteś tylko głupią marionetką, którą bardzo łatwo da się kontrolować. Jedno zdanie napiszę i już wiem co odpiszesz. Jesteś bardzo przewidywalna, więc wątpię w twoje "wysokie"IQ.
jako że nie masz nicku, ale puste miejsce, będę Cię nazywać Pustakiem, bez urazy oczywiście (albo wpisz normalny nick). Dlaczego ilekroć napiszę coś, co Ci nie pasuje, na co nie umiesz odpowiedzieć, przeskakujesz na inny temat próbując udowodnić jaki to Ty nie jesteś mądry, a inni głupi? Ucieczka od odpowiedzi świadczy o tym, że nie umiesz odpowiedzieć, bo ... mam rację? Nie umiesz dać kontrargumentu. Ciekawe. Osoba inteligentna chyba powinna umieć rozmawiać (pisać) z sensem, i na temat, nie? A jeśli ma rację, to powinna to w łatwy sposób udowodnić. A Ty nic, zmieniasz temat, atakujesz (nie od dziś wiadomo, że najlepszą obroną, gdy się nie ma innego wyjścia, jest atak).
Nie znasz mnie, ja ciebie też nie znam, więc nie możemy mówić kto jaki jest. Bo w realnym świecie jestem całkiem inny, ty pewnie też. Ja nie lubię homo, ty lubisz, ale nie zmuszaj mnie bym i ja ich polubił. Ja tylko wypowiedziałem swoją opinię na ich temat, a ty zaczęłaś na mnie najeżdżać.
Tok myślenia racjonalnej osoby bardzo łatwo przewidzieć (dziękuję) i to nic niezwykłego, także nie wiem czym się chwalisz. Niestety ja, nie umiem przewidzieć Twojego zachowania, ponieważ myślenia nieracjonalnego nie sposób przewidzieć. Są osoby których zachowania nie umieją przewidzieć nawet najlepsi psychiatrzy - te osoby są chore i nieracjonalne. Czyli, w sumie to dobrze, że nie umiem przewidzieć co napiszesz-to by znaczyło, że jestem taka jak Ty...
A co ma przewidywalność do IQ? Zupełnie nic;]
Wieczorynka się skończyła, może czas iść spać? Mamusia zaśpiewa Ci kołysankę i lulu. Późno już jak dla takiego dziecka, może to właśnie dlatego pierdzielisz takie głupoty...
a czy ja powiedziałam, że lubię homo? Jeśli tak to gdzie? Coś już sobie dziecko wkręciło? Nie podoba mi się po prostu obrażanie homo. A to różnica. Nie mogę lubić/nie lubić kogoś kogo nie znam, czegoś czego nie doświadczyłam. Nic do nich nie mam, i tyle. Ale nie obrażam homo. A Ty obrażasz. Taka mała różnica.
"Ja tylko wypowiedziałem swoją opinię na ich temat, a ty zaczęłaś na mnie najeżdżać."- Ty zacząłeś po nich jechać, więc ja zaczęłam po Tobie. Ty masz prawo oceniać i wyzywać (wg Ciebie) więc ja też. Ja skoczyłam na Twoje podejście do homo, a Ty skoczyłeś na mnie - bez powodu. Gdybyś się mnie czepił o moje podejście do homo, to co innego, ale Ty się czepiłeś mnie.
Czyżbyś zaczynał się uspokajać?
ch%^ ci w du*$
o i w końcu coś związanego z tematem;D (dla niektórych to przyjemność;))
Psychiatrzy to jedni z największych debili świata. Nic nie rozumieją, nie przeżyli nic, a próbują kogoś "uleczyć"co często pogarsza sprawę, jeśli uważasz się za psycholożkę to naprawdę nie mam co z tobą gadać, tylko powinienem cię znaleźć i pogrzebać jak psa.
Z obrazania przechodzisz na grozby....jesteś coraz smieszniejszy
psycholożkę... cóż za słownictwo, takiego chyba używają w podstawówce, co?;] Sprawdź pojęcia "psycholog, psychoterapeuta, psychiatra".
Nie uważam się za psychologa. A Ty dalej uciekasz od racjonalnej rozmowy.
Poddajesz się?
@qwerty: psycholożka podobno jest dopuszczona, więc się nie masz czego czepiać. Moja siostra-feministka feminizuje wszystkie zawodu (oprócz kominiarza, chociaż już słyszałem feministki, które nazywały kobiety-kominiarzy "kominiarkami") i jest to poprawne. Geje mi przeszkadzają. Szkodzą mojej ojczyźnie. Nie uważam się za faszystę czy innego jakiegoś. Jednakże nie pozwolę siebie nazywać homofobem, ponieważ jeśli coś mnie brzydzi i denerwuje to reaguje tak, a nie inaczej. Oczywiście nie uderzę nikogo za to kogo sobie puka w łóżeczku, ale skrzywię się i odejdę na bok jeśli para gejów się będzie przy mnie całować. Pustak, jak go qwerty, nazwałaś ma po części rację i się z nim zgadzam, aczkolwiek jest głupi jak but i nie potrafi wyrazić tego o co mu chodzi. Przynajmniej tak mi się wydaje. A jeśli wyraża to o co mu chodzi to jest jeszcze głupszy...
Psycholożka, nawet jeśli jest dopuszczona, to i tak jednak jestem starym pokoleniem i wolę tradycjonalizm.
Nie nazywam nikogo homofobem. Nie chodzi o to, żeby wszyscy kochali gejów i lesbijki. Chodzi mi o to, żeby po prostu ich nie wyzywać. To że nie toleruję, nie znaczy że mam poniżać - a to właśnie robi Pustak.
Nie toleruję - ok, przechodzę dalej odwracając głowę, bo to nie moja sprawa. I tylko o to mi chodzi. Nie wiem co się wszyscy czepili tej homofobii, bo nikogo homofobem nie nazwałam.
Jeśli Pustak by napisał to o co mu chodzi w kulturalny sposób tej całej rozmowy by nie było.
A propo - groźba jest karana z Kodeksu Karnego, jednak Panie Pustak, nic mi to nie daje, ponieważ masz mniej niż 17 lat, i jesteś niepoczytalny. Tak tylko mówię, na przyszłość może uważaj co do kogo mówisz, bo kiedyś ktoś się wkurwi i będziesz miał kłopoty.
@up, nie chce mi się po prostu jej tłumaczyć o co mi chodzi bo i tak będzie dalej żyła w takim przekonaniu jakim żyje. Mnie obrzydzają geje, ale z rozmowy z jednym z nich wynika, że oni wolą kobiety do bzykania, a faceta do życia. Co po części rozumiem jak rozmawiam z taką qwerty, wybzykać (jak jest ładna) i zostawić bo głupia. A tak w ogóle to chyba ma kompleksy, bo ciągle porównuje mnie do podstawówki, a ja dalej w Przedszkolu siedzę;(
Poprzedni komentarz miał być do: Ikkishimashi.
widocznie zadajesz się z samymi głupimi skoro dają Ci się bzykać;D taki ktoś jak ja da Ci się wybzykać? Wątpliwe, bo niektóre kobiety wolą mężczyzn dorosłych i inteligentnych, wiesz, żeby poziom był przynajmniej wyrównany;] a o czym można gadać z przedszkolakiem? O pokemonach?;]
A co mają kompleksy to tego na jakim poziomie szkolnictwa jesteś?;D bo to tak z lekka... bez sensu;]
Pustak, te sprostowanie by nie było potrzebne jakbyś pisał normalne nicki, co już Ci wcześniej zasugerowałam...
Dziewczyno, naprawdę musisz być brzydka, bo ciągle kogoś wyzywasz, poniżasz, porównujesz do niższych grup społecznych, przy czym leczysz swoje kompleksy. Znam podobnych do ciebie. W necie/grupie pokazują jacy to oni nie są. A jak idą sami, bez kumpli to spuszczona głowa, nawet nie spojrzy, wstrzymuje oddech. Tak samo ty, czemu tu jesteś taka kozaczka? A w świecie pewnie byś spuściła głowę i przyspieszyła kroku. Dodam, że nikomu nie zrobiłem i puki co nie mam zamiaru zrobić krzywdę.
zdajesz sobie sprawę, że właśnie zrobiłeś sobie świetną autoanalizę?
Weź pod uwagę Pustaczku, że ja nie poniżam, nie wyzywam. Ty to robisz w stosunku do homo. Czepiłeś się mnie, więc ja odpieram atak. Robię dokładnie to samo co Ty. Zachowuję się jak Ty. Widzisz jak to wygląda? Chyba niezbyt fajnie? Ale to właśnie Twoje własne zachowanie.
Nikogo nie obrażam. Naucz się czytać ze zrozumieniem. Ty mówisz, że jestem głupia, tępa, głupia marionetka, pizda, głupia pizda, głupia baba, babsztyl bez przyszłości, debil itd. Ja tylko odpisuję na Twoje komentarze. Obrona to coś złego? Jedyne co napisałam, to to że jesteś dzieckiem. Dzieci nie są mądre, nie tak jak dorośli, nie są tak inteligentne, nie umieją myśleć logicznie. Uważasz, że "jesteś dzieckiem"a te epitety którymi mnie zarzuciłeś to to samo?
A może Ty możesz wyzywać, a inni już nie? w czym jesteś lepszy?
nie wiem po co kreślicie albo życie szczęścia kolesiowi, który to dodał skoro jest podane źródło, czyli to nie jego historia...
Jakby mi się chciało to poszukałbym takiego fajnego cytatu, ale jak widać - dzieci to straszne lenie. Ktoś gdzieś się wypowiadał, iż dzieci są o wiele bardziej inteligentne od dorosłych. Od ciebie to chyba nawet plankton jest inteligentniejszy. Nie wiesz ile mam lat, nie znasz mnie. Więc ja się do cholery pytam: kim jesteś, by mnie oceniać?
Ehh... chrześcijanie wierzą, że zostali stworzeni na podobieństwo boga, ale bóg chyba nie jest, aż tak głupi (o ile istnieje).
Czemu prowadzisz ze mną tę rozmową? I tak mnie nie zmienisz, tylko udowadniasz z każdym napisanym zdaniem, że jesteś głupia. Pewnie siedzisz tylko w domu, obżerasz się chipsami, nie masz znajomych i w przyszłości nie będziesz miała co opowiadać.
czemu Ty prowadzisz ze mną te rozmowę? Czyżbyś siedział w domu, opijał się piwem, i nie miał co opowiadać w przyszłości?
Jeszcze raz pytam: Obrona to coś złego?
A może Ty możesz wyzywać, a inni już nie? w czym jesteś lepszy?
dlaczego wyzywasz mnie od głupich? czy ja powiedziałam, że jesteś głupi?
Ile masz lat? sam powiedziałeś, że jesteś w przedszkolu. Uznałam to za pewnik, bo chyba wiesz co mówisz. Ty też nie wiesz ile mam lat, no i co? Jakie to ma znaczenie? a ten tekst o chrześcijanach to po cholerę?
Ja udowadniam z każdym zdaniem że jestem głupia, to dobrze, bo Ty to że jesteś głupi już dawno udowodniłeś.
Więc, dlaczego zacząłeś mnie wyzywać, skoro mnie nie znasz? Ty pierwszy zacząłeś. Pytasz kim jestem żeby Cię oceniać. Na to pytanie odpowiedź dałam już wyżej, więc naucz się w końcu czytać ze zrozumieniem. Osoba po maturze umie to robić, stąd wnioskuję, że nie masz jeszcze matury, więc jak dla mnie jesteś dzieckiem.
Ja piszę, bo prowokuję. Ty piszesz bo jesteś tępą grubą babą i dajesz się sprowokować.
PS z kumplami mamy niezłą polewkę z ciebie. Nawet nie wiesz z kim i z iloma osobami piszesz :*
jesteś żałosny;D o tym, że piszę z Tobą bo prowokuje napisałam o 19.22, więc z łaski swojej nie zżynaj ode mnie skoro sam nie umiesz nic wymyślić;D
taaak... męski dorosły wieczór - siedzenie na kompie;D hah, to masz dopiero żałosne życie.. Przykre.
(p.s. skąd wiedziałam, że właśnie to napiszesz? kurcze, jasnowidzem jestem;] wiesz, że przegrałeś, więc chwytasz się brzytwy. A wiesz co jest najlepsze? Was iluś tam nie daje rady dla mnie jednej;] boskie;] )
Idiocie nawet setka najmądrzejszych nie da rady.
I jaki męski wieczór? Sama mówiłaś, że jestem dzieckiem. Twoje argumenty w ogóle się nie kleją. I nie chodzi mi o to, że kumple są u mnie, tylko wysłałem im link do tego. Jak sprawdzisz to niektóre "moje"wypowiedzi mają inne IP.
"(p.s. skąd wiedziałam, że właśnie to napiszesz? kurcze, jasnowidzem jestem"
"Czyli, w sumie to dobrze, że nie umiem przewidzieć co napiszesz-to by znaczyło, że jestem taka jak Ty..."
Witaj w gronie głupich, niedojebanych dzieci.
a dlaczego się tłumaczysz? Nie wiesz że winny się zawsze tłumaczy?
Jak już coś to idiotce, nie idiocie, dzieciaku.
Nie wiesz co to jest ironia? Masz rację, tego uczą w liceum...
"witaj w gronie"- rozumiem że w Waszym gronie? czyli jesteście głupimi, niedojebanymi dziećmi? Brawo, w końcu powiedziałeś coś sensownego i zgodnego z prawdą.
A teraz, jako, że ja prowadzę kulturalną rozmowę, oczekuję odpowiedzi na pytania które zadałam wcześniej, chyba, że banda małolatów nie umie odpowiedzieć. Czemu mnie wyzywasz skoro ja Cię nie wyzywam? Kto tu kozaczy? Myślisz, że jak mnie powyzywasz to się przejmę? Pójdę utopić czy coś? Napisałam już wcześniej, że Twoje zdanie mnie w ogóle nie obchodzi. Czemu się mnie czepiasz, że wyzywam, chociaż tego nie robię, a sam zarzucasz takimi epitetami że szkoda słów?
Jak na bandę dzieciaków powinniście wymyślić coś lepszego...
A idź pan/i w chuj. Idę teraz czytać, bo oczy już mnie napierdalają od siedzenia przed monitorem i przewiania. Może odpowiem jutro. A cicho siedzą tylko ci co mają coś na sumieniu, temu się tłumaczę.
Mówiłam, że pierwszy odpadniesz. Jak więc widać jestem wytrzymała na głupie komentarze.
@qwerty: Zgadzam się z Twoją oceną słowa "psycholożka."Mam dokładnie to samo.;) Aczkolwiek co do reszty to się nie zgodzę. Czemu mam tolerować parę gejów liżących się na ulicy? Ja nie chodzę z moją kobietą i się nie całuję gdzie popadnie. W Polsce nastąpiło rozluźnienie obyczajowe i to dość znaczne. W przyszłości możemy oczekiwać tego, co się teraz dzieje w Japonii.
@Pustak: Przegrałeś, chłopaku.;) Mimo, że poglądowo się zgadzam bardziej z Tobą niż z qwerty to nadal uważam Cię za idiotę, który nie potrafi przedstawić własnych racji w sposób zachęcający osobę postronną i niezdecydowaną na opowiedzenie się właśnie po Twojej stronie. A już tekst, że siedzisz z kumplami przed kompem i ciśniesz bekę z qwerty, jak dla mnie przynajmniej, jest "troszeczkę bardzo w chuj"gówniarski. Sam może i nie jestem dojrzały, bo dopiero maturalna klasa, ale, kurwa... Istnieje jakaś granica, nieprawdaż?
czyli podejdziesz i ich zwyzywasz? Nie wydajesz mi się taki. Raczej miniesz, zrobisz minę, może skomentujesz, ale zostawisz ich w spokoju. No może ewentualnie zwrócisz im uwagę. A Pustak z tego co widzę, by podszedł i im wpierdolił i zwyzywał od pedałów, gejów, ciot.
I to jest właśnie różnica między Wami. Kultura osobista.
Mój pierwszy komentarz na yafudzie ... nie sądziłem, że będę świadkiem takiej "dyskusji"gdziekolwiek :P
Pustak przedstawia się jako człowieczek, który pozjadał wszystkie rozumy, jest najmadrzejszy, ilość punktów IQ (a przecież jest to określenie sztuczne, nie opisane przez biblię - czy to oznacza, że Ci którzy chorobliwie rozwiązują testy są jak "pedały") jest jakimś jego wyznacznikiem zdolności pojmowania świata. Obrażanie kobiet też jest niezbyt fajnym pomysłem...
qwerty - wczesniejsze wypowiedzi pozostawiam same sobie - bo niewarto komentowac;) W szczególności te a pro po wyższości kobiet O.o Chcesz równości a tokiem rozumowania ją wykluczasz? ojjj...
Sama wymiany zdań jest przerażająca - książki czytujecie? Z ludzmi na żywo rozmawiacie? Może inaczej, debatujecie? Skąd pomysł, żeby rozmówce porównywać do przedszkola, głupich cip? Sami tworzycie obraz przedstawiający... nic ciekawego.
Zdrawiam czule.
Czy ja odpadłem? Nie, po prostu nie siedzę całymi dniami przed kompem. No dziś może być wyjątek, bo niestety pada;( Z twojego toku rozumowania wnioskuję, że faceci są najgłupszymi istotami i tylko kobiety do czegoś się nadają, no może za wyjątkiem pedałów, bo oni też są najmądrzejsi.
Co do uważania mnie za idiotę. Mam to gdzieś, bo nawet nie wkładam wysiłku w te komentarze, bo po co? By przekonać bandę "dorosłych"do moich poglądów? I tak ich nie przekonam. Dorośniecie to sami się przekonacie o niektórych sprawach, a jak będziecie mieli dzieci to wasze poglądy na temat homo się zmienią i będziecie chronić swoje dzieciaki przed kontaktem z takimi osobami.
rozumiem, że wczoraj i Ty i Twoi koledzy poszliście razem czytać książkę, a później poszliście razem spać? Cóż to się stało, że wczoraj tak Cię wspierali, a dziś nic? Ciekawe. Mi się podoba najbardziej to, że wszyscy ulotniliście się w tym samym czasie;D
Owszem, przegrałeś. "Nie siedzę całymi dniami przed kompem"- a jednak, no cóż, dwa dni temu siedziałeś, wczoraj siedziałeś, dziś siedzisz. To chyba są właśnie całe dni, nie? Odpadłeś szybciej;D mówiłeś, że pisałeś z wieloma głupimi pizdami, i one odpadły - teraz wiemy, że najprawdopodobniej kłamałeś bo przegrałeś.
Odpowiesz w końcu ma moje pytanie? Czy jeszcze raz powtórzyć bo do zakutego łebka nie dotarło? Czemu mnie wyzywasz, skoro moim najgorszym wyzwaniem Ciebie było "dziecko"?
Uhuhu, ale kłótnie. Jeżeli chłopak jest gejem, to jest jego wybór, prawda? I nic nam do tego..
Która gnida mi poprzedniego komenta usunęła...
JAKI PIĘKNY FLAMEWAR!
Ja zazdroszczę rodziców i gratuluje odwagi.
A dla tej tępej reszty na dole..
homoseksualizmu nie da sie wyleczyc. Homoseksualizm zapisany jest w mózgu;):) i zaden z rodzciców nie musiał popełniać błedu.
Z tym sie chłowiek rodzi. To zadna choroba społeczeństwa tylko dopiero teraz ludzie się z tym ujawniaja. I zanim ktoś powie o błedach rodziców czy uleczniu niech sobuie poczyta troche na ten temat.
"a do tępej reszty na dole..."-
chciałam tylko zauważyć, że na dole nikogo nie było, poza Tobą, no i teraz mną;D
Ale z tym z rodzicami się nie zgadzam. Jeśli wychowuję dziecko (skrajny przypadek) w towarzystwie np samych facetów, lub też dziecko ma samych braci (ale większa liczba oczywiście) to szanse na homoseksualizm są większe niż gdyby wychowywało się w zróżnicowanej grupie rówieśniczej.
Albo jeśli dziecko żyje w takiej rodzinie, gdzie są geje, i mówi mu się, że to prawidłowe, że tak ma być a wszystko inne jest nienormalne. To ma wpływ na dziecko. Wtedy taki dzieciaczek całkiem inaczej postrzega świat, otaczających go ludzi etc.
A poza tym... Nie jestem pewna czy masz rację, ale... czy to nie jest takie gadanie, że "piję, bo to rodzinne"? Mama pije, tato pije, więc ja jestem na to skazana, bo to genetyczne? Tak samo palenie, ćpanie... Wszystko można tym wytłumaczyć - zapisem w mózgu. Idąc dalej - ktoś był molestowany w dzieciństwie, czy też musi być oprawcą? Uniewinniłabyś takiego człowieka? Bo przecież to genetyczne, zapisane w mózgu. Nie można mylić zapisów w mózgu z faktycznymi działaniami człowieka.
Skąd wiemy, że to niby siedzi w mózgu? Jakie osoby były na to badane? Bo jeśli to siedzi w mózgu, to czy nie powinno tam siedzieć od małego? Roczne dzieci były badane? Pięcio-, sześcioletnie? (Jeśli tak, to to było nieetyczne moim zdaniem).
anubisss | 85.89.184.* | 23 Października, 2010 11:14
Homofobia to bardzo zdrowe zjawisko. Bronimy się przed tym, co nienaturalne. Skoro jesteście takimi obrońcami pedałów, to pomyślcie sobie co byście zrobili gdyby wasz jedyny syn powiedział wam, że jest ciotą. Syn w którym pokładaliście wszelkie nadzieje! Nie idzie do psychiatry i się leczy. Homoseksualizm jest uleczalny!!!
Co bym powiedziała, co zrobiła?
'Okej, Twój wybór, bylebyś był szczęśliwy' - bo odnośnie tego byłyby jakiekolwiek nadzieje, a nie odnośnie jego seksualności.
Zapomnieliśćie chyba o najważniejszej osobie w tej dyskusji... Pana wszystkich, króla i cesarza jednocześnie, Pana podziemi, lądu, wody, powietrza i nieba, czyli mnie...
Pustak, to pewnie dlatego, że już nie masz argumentów (Ty i Twoi wyimaginowani koledzy).
To co słoneczko, zaczynamy od nowa?;D
Jasne kochana. Tylko pamiętaj, że po mnie może boleć cię ta gruba i obleśna dupa.
ze śmiechu? Jakoś to zniosę;]
Takiego paszczura nawet kijem nie dotknąłbym bo szkoda kija.
a ktoś mówił o dotykaniu? Pustak, kochanie, nie wkręcaj sobie niczego;D co się stało z Twoją inteligencją, że prowadzisz tak banalny dialog?
Wypaliłem dziś się;) Za dużo gadania o nauce miałem i jakoś tam przepadło :* I mam inny humor.
Właśnie się publicznie przyznałeś, że zdarza Ci się nie myśleć;D
Każdemu zdarza się nie myśleć.
Jak często Ci się to zdarza?
Zależy. Dziś hmm... po treningach jak jestem zmęczony i jak se coś wypiję z przyjaciółmi
PS ni ch*ja nie zrozumiałem tego co napisałem up.
PS2 idę spać, bo jutro ważny dzień;) Dobranoc.
Pustak, jak jesteś zmęczony zachowujesz się normalnie, jak człowiek. To dla mnie szok totalny. Bardziej mnie interesujesz jak jesteś w pełni sił;D
powodzenia w "ważnym dniu";p
I ch*j;/ nie chciało mi się zrobić tego co miałem, ogólnie głupio, że szybko ciemno się robi i nie ma czasu na nic.
no jest październik... Jak co roku o tej porze robi się już ciemno. Nie mów, że się tego nie spodziewałeś;D
tiaa... ale teraz gdy potrzebuję najbardziej słońca to robi się ciemno i nie mogę silnika zdemontować;( Mam garaż w takim miejscu, że lepiej po zmroku tam nie iść, a i części bym pogubił jak ciemno;(
Nie masz światła w garażu?
Nie;/ bo jeden koleś co płaciliśmy mu to zawalił sprawę i odpięli prąd. Później nie mieliśmy auta to się nie interesowaliśmy tym i wynajęliśmy go. Ludzie się poskładali i założyli prąd, a teraz ponad 5000zł bym musiał zapłacić za podpięcie. I nie opłaca się;(
No tak, zapomniałam, że jeszcze nikt nie wymyślił takiego czegoś jak "przedłużacz"...
To nie takie proste tam;/ Nie ma jak i gdzie kabla pociągnąć teraz. Jak na razie to jesteśmy w trakcie załatwiania prądu od tych co już mają. Bo powinno się dać jakoś podpiąć pod skrzynkę, ale niby już miejsca nie ma i znów problem;/
Najprościej byłoby pociągnąć swój kabel, ale to ponad 5000zł to już wolę światła nie mieć.
No cóż, pozostają świeczki. Przynajmniej romantycznie;D
a teraz powiedz o co Ci chodzi, że jesteś taki miły?
No oj... nudziło mi się ostatnio i se jaja robiłem. Tak na serio jestem b. miły, a dla dziewczyn to już w ogóle. Czasem wkurzający, ale da się wytrzymać.
taaa... jaaasne...
Czasem mam zły dzień, a czasem dobry. Dziś jest ten drugi. A w rzeczywistości nikogo jeszcze nie pobiłem, a dziewczyny wyzywałem jak byłem w podstawówce. Teraz dziewczyny szanuję, bo są mniejsze, słabsze i zazwyczaj miłe, choć czasem niedelikatne. Bo jak taka jedna z drugą dla zaczepiania wsadzą palce w przeponę (a chudy jestem;/ ) to czasem aż oddychać się nie da;)
aa czyli miałam rację - jesteś w podstawówce: "[...] a dziewczyny wyzywałem jak byłem w podstawówce [...]". Mnie wyzywałeś.
"[...] jedna z drugą dla zaczepiania wsadzą palce w przeponę [...]"- podryw dobry w podstawówce, wątpię czy tak się bawią ludzie dorośli...
W szkole jestem, ale nie podstawówka. Kończę gimnazjum, może te głupie egzaminy na mnie źle oddziaływują i chęć dostania się do fajnej szkoły.
A jeszcze jedna dziewczyna mi humor poprawiła to już w ogóle jestem happy :)
No i nic mi więcej nie potrzeba;] dziękuję za dialog, potwierdziłeś tylko moją teorię;]
Z mojej strony temat uważam za zamknięty.
A jaką teorię potwierdziłem? Bo mówiłaś tylko o podstawówce, a nie gimnazjum. A tak nawiasem jedna moja teoria też się potwierdziła :)
1: jesteś ode mnie młodszy, co tłumaczy Twoje zachowanie, tzn. sam fakt, że jesteś młodszy nic nie tłumaczy, ale to, że jesteś w tym właśnie określonym wieku tłumaczy wszystko (te dziecinne zagrywki z kolegami także).
2: łatwo się Tobą manipuluje.
3: w momencie jak poniosłeś klęskę - uspokoiłeś się. Nie dlatego, że jesteś miły dla dziewczyn i masz dobry dzień, ale dlatego, że nie miałeś argumentów.
4: jesteś naiwny myśląc, że ja jestem naiwna.
Coś jeszcze chcesz wiedzieć?
Ja tylko chciałem napisać, że moja teoria się też potwierdziła. Bądź miły, a zedrą z ciebie ostatnią koszulę.
Poskładaj teraz fakty do kupy. Bawię się silnikiem, który się psuje, będę wymieniał cały układ paliwowy, naprawiał pompę, zmieniał cylindry, sprzęgło sprawdzał i bawił się z wariatorem. I... jestem w gimnazjum? Teraz zobacz co nie pasuje i wyeliminuj coś.
a przeczytałeś pkt 4? właśnie tyczy tego co napisałeś;]
No to teraz wyeliminuj coś i poskładaj fakty do kupy, i powiedz mi co wywnioskowałaś.
jesteś naiwny, nie umiesz kłamać, jesteś młodszy ode mnie, w ogóle nie chcesz wiedzieć co wywnioskowałam, sprawdzasz tylko czy jestem głupia i czy wiem o co Co chodzi;] jesteś przewidywalny, i myślisz, że nie widać jak próbujesz manipulować ludźmi.
Jednak, ciekawi Cię moja osoba, bo w innym przypadku już dawno byś sobie głowy nie zawracał.
I tu się mylisz. Nie mam nic do roboty teraz. No oprócz silnika, ale jak na razie to w weekend będę miał tylko czas. Zobacz z iloma osobami pisałem tak jak z tobą i żadna z nich mnie nie ciekawi, ponieważ znam od groma ludzi takich jak wy. Którzy uważają się za najlepszych, widzą źdźbło trawy w oku bliźniego, a nie widzą beli w swoim. Myślą, że ktoś ich słucha i szanuje to i/lub uważa ich za autorytet, a tak naprawdę robią się z nich jaja.
I dalej nie otrzymałem odpowiedzi na moje proste pytanie. Co nie pasuje do reszty?
Nie uważam się za najlepszą, w tym się mylisz (po raz kolejny). To jest internet - tu nikt nikogo nie słucha i nie szanuje. Dziwne, że tego nie wiesz. Mówisz, że nie masz nic do roboty - nie masz nic do roboty od kilku dni z tego co zauważyłam. Dalej piszesz, chociaż nie ma to najmniejszego sensu. Co nie pasuje? Byle jakiej odpowiedzi nie udzielę - będzie zła. To pytanie w stylu: powiedz o jakiej liczbie myślę... Udzieliłam odpowiedzi. Czytaj uważnie.
z/w xD na razie nie mam czasu później odpiszę.
Ok, już mogę pisać. Nie będzie zła odpowiedź jeśli jesteś inteligentna. Jeśli zaś nie jesteś to tej odpowiedzi nie udzielisz.
A w necie mam szacunek dla niektórych osób tylko, a wypowiadałem się o życiu codziennym, nie o necie.
ale jesteście słodcy ^^
Zastanowiłeś się po co? Co Ci to da? Co takiego chcesz udowodnić? A nawet jak udowodnisz to czy to kogoś obejdzie? Czy naprawdę nie masz żadnego życia osobistego poza siedzeniem na necie?
Poinformowałeś mnie, że "z/". To żałosne. I co najmniej dziwne.
"Z/w"da Ci czas na wymyślenie w miarę sensownej odpowiedzi. Która właściwie będzie bezsensowna, ponieważ teraz te komentarze są bezsensowne - nie mają nic wspólnego z tematem. Wcześniej to chociaż było interesujące.
ja - normalnie miód i mamałyga, nie?;D
Pustak - odpowiedzi udzieliłam, nie zrozumiałeś, masz problem.
Dla Ciebie życie codzienne to net.
Masło maślane, a z/w napisałem bo pomagałem kumplowi.
Życie osobiste, owszem mam. Tylko w tym tygodniu jakoś nikt ma czasu, albo chorzy są. A w weekend jak mają czas to ja zaś będę grzebał w silniku;/ No, może jakiś kumpel pomoże to nie będzie nudno.
Wcześniej mnie męczyłaś bezsensownymi pytaniami, to teraz moja kolej.
winny się zawsze tłumaczy. Ty na moje pytania nie udzieliłeś odpowiedzi. Ja na Twoje udzieliłam, podrośnij do mojego wieku to może zrozumiesz. A w sumie już pytania nie pamiętam, bo wg mnie bezsensowne jest pamiętać pytania na które się udzieliło odpowiedzi.
Spokojnie, ja nie dożyję 30/40 to nigdy nie będę na twoim "poziomie".
gdzie tu sens?
Tam gdzie go dostrzegają inni. A na dziś cya kochana, bo muszę się jeszcze umyć :*
No dobranocka już dawno się skończyła. A przed snem przeczytaj jeszcze raz to zdanie, co wyżej napisałeś, i zastanów się czy miało sens.
ciao bambino
Chciałbym zauważyć jedną rzecz - "Pustak", jak go qwerty cudownie nazwała, to człowiek, który ją obrażał jakiś czas temu. Ten tutaj spokojny człowiek to inna osoba, ponieważ pisze z innego IP. Oczywiście jeżeli Pustak ma więcej niż jeden komputer to cofam wypowiedź. Pozdrawiam;)
słyszałam, że IP może być zmienne, to raz, dwa - też piszę z równych komputerów, a 3 - przecież to tylko dla jaj;] jakie to ma znaczenie kto i z kim pisze, ważne że się można pośmiać.
http://3.bp.blogspot.com/_fGRPKDg6Qvs/SwssWGDRFKI/AAAAAAAAAAc/5l15bCaM3G4/s1600/no+kurwa+rzeczywiscie.jpg
Mam jeden komp, którego używam. Mam neta z Netii, więc mam zmienne IP + to że jeszcze kumple pisali :* Sprawdźcie jakie IP miałem wczoraj i jakie mam dziś. Jeśli chcecie to next posta też z innym IP mogę napisać.
taa... i wszyscy uwierzą w Twoją przemianę... Pierdzielisz Pustaczku aż się słuchać/czytać nie chce.
Jesteście słodccy jak się kłócicie!
stworzylibyscie swietna pare;)
Jakby się dało skombinować Wam wspólne spotkanie, bez wiedzy o wirtualnej tożsamości tej drugiej osoby, chętnie bym coś takiego zorganizował, bo jestem pewien, że moglibyście się dobrze dogadać;) Jako że jest to niestety niemożliwe, raczej nie będę się z tym pomysłem specjalnie krył :P
A wiesz, że fajny pomysł. Ale pewnie różnimy się nieco wiekowo :) A tak właśnie qwerty, ile masz lat?
Pewnie, że się różnimy wiekowo, i to napisałam już dawno temu. Jestem od Ciebie starsza. I z dziećmi się nie spotykam.
No ale czemu nie napiszesz ile masz. A może ja nie mam tyle lat ile sądzisz? W necie mogę napisać co chcę i tak większość w to uwierzy.
Ty nie odpowiadasz na moje pytania, więc ja nie mam zamiar odpowiadać na Twoje.
Wiek nie ma znaczenia. A może się mylę? Jeśli tak, to powiedz mi jakie znaczenie ma mój wiek? Uważam, że jesteś młodszy ode mnie, i tyle mi wystarczy.
A może jestem 40-letnim pedofilem, który grasuje w sieci? A ty małą dziewczynką, która szuka przyjaciela? PS idę się kąpać, jak chcesz to wpadaj.
a może jestem facetem, lubiącym małych chłopczyków? Młodszych ode mnie? Takie "gdybanie"jest bez sensu.
Nawet jeśli masz coś z głową to i tak mi nic nie grozi dopóki się z Tobą nie spotkam (czyli nigdy);]
P.S. Wolę prysznic.
To ja do ciebie przyjdę na prysznic :*
Nie odpowiedziałeś na pytanie. Zbyt trudne jak dla Ciebie??
Jakie pytanie, bo w powyższej wypowiedzi nie widzę żadnego pytania oprócz: "a może jestem facetem, lubiącym małych chłopczyków?", które swoją drogą jest debilne. A teraz wybacz idę spać :* Jak chcesz mogę ci zagrzać drugą połowę łóżka.
ja pierdole... Brak słów. Ty naprawdę jesteś taki wolnomyślący czy tylko udajesz?
"Ty nie odpowiadasz na moje pytania, więc ja nie mam zamiar odpowiadać na Twoje.
Wiek nie ma znaczenia. A może się mylę? Jeśli tak, to powiedz mi jakie znaczenie ma mój wiek? Uważam, że jesteś młodszy ode mnie, i tyle mi wystarczy."
Czy po tej wiadomości jaśnie pan odpowiedział? Nie. Więc chodzi mi o to, żebyś odpowiedział na pytania, które zadałam, a na które nie odpowiedziałeś. Lepiej? Czy może jeszcze narysować?
ty nie odpowiadasz na moje więc ja na twoje też nie odpowiem :*
Gratuluję braku życia prywatnego: 30 Października, 2010 01:03
wzajemnie " | 213.241.96.* | 30 Października, 2010 00:58"
Pierwsza zadałam pytanie, i pierwsza oczekuje odpowiedzi. Albo nie umiesz prowadzić normalnej rozmowy (to już nie mój problem), albo jesteś zwyczajnie za głupi, żeby odpowiedzieć. Sam sobie wybierz poprawną odpowiedź. I nie powtarzaj tego co ja napisałam, chyba że (powtórzę się) jesteś zbyt głupi, żeby wymyślić coś własnego, oryginalnego.
"Pierwsza zadałam pytanie, i pierwsza oczekuje odpowiedzi."
Mnie do podstawówki porównujesz, a to co pamiętam to na początku podstawówki takie teksty szły... Coś czuję, że jesteś (jak już wcześniej pisałem) grubą, niedowartościowaną dziewczynką w wieku podstawówka/gimnazjum i odreagowujesz sobie w necie. Ewentualnie jesteś gruba, nie masz przyjaciół bo ani pogadać, ani pobzykać, nie masz roboty/kasy, a jak masz robotę to szew się na tobie wyżywa.
Skoro jesteś w podstawówce to muszę używać tekstów z podstawówki, żebyś załapał. Dalej nie udzieliłeś odpowiedzi. Więc napiszę inaczej - dorośli ludzie rozmawiają w inny sposób, jeśli się zadaje pytanie to oczekuje się odpowiedzi. Jeśli odpowiedź zostanie udzielona, można zrewanżować się tym samym.
Ten żałosny tekst o moim życiu prywatnym pozostawię bez wyjaśnienia, ponieważ szczerze nie obchodzi mnie co sobie o mnie myślisz.
Jeśli cię nie obchodzi co myślę o tobie, to po chuj ze mną piszesz? Bo ja mam cię za strasznie głupiutką osobę, która daje się byle czym sprowokować, a teraz wybacz, bo dziś znów jest piękny, słoneczny dzień sezonu, który się za niedługo kończy;(
To nie załapałeś jeszcze czemu piszę?
a) bo lubię poznawać tok myślenia takich ludzi jak Ty
b) bo mnie to śmieszy
c) bo dajesz się prowokować (to już napisałam dawno dawno temu, poszukaj na górze)
d) bo to jest bezsensowne i głupie, pozwala odreagować
e) bo ciągle odpisujesz, chociaż już dawno powinieneś skończyć
f) interesują mnie dziwadła
g) jestem ciekawa do czego jeszcze się posuniesz, żeby pokazać jaki to Ty nie jesteś mądry
Wystarczy?
A co do pięknego dnia - ciekawe czemu siedzisz na czacie, zamiast wziąć się do jakiejś roboty. Chyba, że nasza mała dziecinka mieszka z rodzicami, i ma wszystko podane na tacy. Wtedy to się da zrozumieć. Mamusia upierze, ugotuje, posprząta a dzieciaczek siedzi w necie. Słodkie. I żałosne jednocześnie.
Oj... wybacz, że długo nie pisałem, ale wiesz kumple, dziewczyny, znów piękny dzień, który przeznaczyłem w połowie na jazdę z kumplem. Mam nadzieję, że nie zanudziłaś się tam SAMA w domu.
"Mamusia upierze, ugotuje, posprząta a dzieciaczek siedzi w necie. Słodkie. I żałosne jednocześnie."
Czytanie ze zrozumieniem się kłania, bo gdzieś pisałem, że nie mieszkam z rodzicami. A może i upierze (bo co, ja mam 5 rzeczy do automatu wrzucić i puścić automat?), ja mam gotować dla wszystkich w domu? A sprzątać zazwyczaj nie mam co, ale jak muszę to robię. A w przeciwieństwie do wielu dziewczyn jak i chłopaków umiem ugotować jakiś obiad (1,2 danie i deser). Umiem coś zrobić, bo czasem jak widzę, niektóre rzeczy do których kumple się zabierają to aż krew zalewa, a zazwyczaj wystarczy pomyśleć/zgapić od ojca jak coś kiedyś robił. :* A teraz znów wybacz, bo idę się pakować na trening i zlot.
Ja pier*ole idźcie czatować gdzie indziej, bo już zaczyna mnie to wku*wiać;/ A ty qwerty idź pierogi wargami lepić, bo walisz smuty.
to nie czytaj;]
Ale jeden yafud potrafi namieszać...
PS. UMÓWCIE SIĘ NA TĄ RANDKĘ CO WCZEŚNIEJ PISALI
@sorry, ale wolę dziewczyny z normalnym charakterem, a nie głupie, grube pasztety, które żyły za czasów wielkiego wybuchu.
Pustak, to co napisałeś jest takie żałosne, że aż mi się komentować nie chce.
Nie znasz mnie, nie znasz mojego życia, więc się od tego odpierdol.
Masz coś mądrego do powiedzenia? Słucham. Ale jeśli dalej masz zamiar pierdolić takie głupoty, no to sorry, idź do tych kumpli, dziewczyn które są na równie niskim poziomie co Ty.
Nie masz się czego czepić, więc czepiasz się mojego życia, wyglądu etc o którym nie masz pojęcia, i o którym nic się nie dowiesz, bo nie jestem aż tak żałosna żeby pisać (jak Ty) o wszystkim co robię na forum. Moje życie, mój wygląd ? moja sprawa ? odpierdol się od tego, jasne?
Jedno ci tylko powiem, że zajebiście się mylisz, (inteligencją nie grzeszysz więc nic dziwnego), ale ja (w przeciwieństwie do Ciebie) nie będę opisywać jaka to nie jestem zajebista na forum. Nie wiem czy nie zauważyłeś, ale wszystko co piszesz o mnie, ja równie dobrze mogę powiedzieć o Tobie.
Więc jeszcze raz ? masz coś ciekawego do powiedzenie? Mów.
Masz zamiar prowadzić rozmowę w ten sposób co prowadzisz ? daruj sobie.
Co do spotkania - poziom pustaka wskazuje na to, że albo jest cholernie głupi, albo jest dzieckiem. Tak czy siak to nie jest partia dla mnie.
Oj... trafiłem w czuły punkt. Czyli jesteś głupia, brzydka i gruba bez przyjaciół. Gratuluję :*
Ale flejm. Naprawde... qwerty i gosc bez nicku powinni isc razem na piwo, jak Babcie w beret :D
Yafud smieszny, ale za czesto sie takie spotyka.
heh, dzieciaku, nawet nie wiesz co to jest czuły punkt u kobiety... Może zrozumiesz jak dorośniesz...
Albo jestem ładna, mam stypendium naukowe, mam przyjaciół i powodzenie, a pisanie z takimi jak Ty mnie bawi;]
Widzę, że to co wyżej pisałam nie dotarło, a szkoda. Na mnie to nie działa. Możesz sobie mówić co chcesz, chociaż to głupie, bo mnie nie znasz, ale rozumiem to - gdy nie masz się czego czepić czepiasz się czegoś czego nie jestem w stanie udowodnić, że jest inaczej. Zresztą typowe zagranie dzieci, gdy się kłócą. W każdym bądź razie, o ile wcześniej ta rozmowa miała jakiś sens i była w miarę ciekawa, teraz schodzi na psy, bo Ty nie umiesz pisać o niczym/nikim innym poza mną i moim życiem (a to dopiero jest dziwne, ciągle piszesz o mnie - "kto się czubi ten się lubi"?).
@qwerty cipcio twój czuły punkt to kakaowe oko, którym myślisz haha Ty domu nie masz, że koczujesz na YAFUDzie?? Lepiej idź do kąta kołku i mieszaj bigos łokciem.
@ _ - tak, nie mam domu, siedzę pod mostem i mam tam dostęp i do komputera i do internetu, jaki Ty mądry jesteś... (ironia)
Wiesz, czasami lepiej nie mówić nic niż mówić głupoty. Przyłóż się do nauki, z lekcji biologii powinieneś wiedzieć czym człowiek myśli.
Ja bardzo dobrze wiem czopku czym człowiek myśli. Natomiast śmiem sądzić, że TY myślisz kakaowym okiem, bo mózgu to ty nie masz. I pisząc, że mieszkasz na YAFUDzie miałem na myśli to, że od świtu do nocy tu koczujesz, więc chyb na serwerze mieszkasz (to taka przenośnia gdybyś dziewczynko nie zrozumiała).
Każda istota żywa ma mózg. Nie będę odpisywać na komentarze kogoś kto nie umie rozmawiać w kulturalny sposób i ma tak niski iloraz inteligencji.
Kto tu koczuje? Odpisujesz na komentarze bardzo szybko, jakbyś co chwila odświeżał stronę. To chyba jest koczowanie, a nie zaglądanie co jakiś czas podczas pracy na kompie.
Brak mi słów do ciebie..Żal aż piszczy. Nie zamierzam kontynuować tej "rozmowy". Nara
Wyżej napisałam dokładnie to samo, najwidoczniej nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Pa
"Każda istota żywa ma mózg."
Biologia - pała i niezdany rok.
Rośliny nie posiadają mózgu, a żyją, grzyby to samo.
Widzisz? To ty na idiotkę wychodzisz nie ja, ja się tylko naśmiewam z osoby, która jest na tyle głupia, by zrozumieć innych i ciągle udowadnia, że da się przeskoczyć poprzeczkę głupoty,która sama ona ustawiła i ustawia coraz wyżej
Oczywiście zgadzam się z Tobą, nie wiedziałam, że wszystko trzeba Ci tak dosłownie tłumaczyć. Pisząc tamte zdanie miałam na myśli, że ja, jako istota żywa mam mózg. Ale ok, ujmę to inaczej - każde zwierzę (zakładając że człowiek pochodzi od zwierzęcia) ma mózg.
Lepiej?
Czy może jeszcze narysować?
I ponownie powtarzam - masz coś ciekawego do napisania/powiedzenia to pisz/mów, w innym przypadku zamilcz.
I mimo, że z jednej strony wiem z kim piszę i Twoje zdanie mnie kompletnie nie obchodzi, to jednak nie życzę sobie, żebyś mnie obrażał.
aa i nie jestem ideałem, zdarza mi się niektóre rzeczy zapominać, a jako że biologię miałam ładnych parę lat temu, to uważam, że można mi ten błąd wybaczyć. Z tego co pamiętam podstawy biologii są w podstawówce, więc naprawdę cieszy mnie to że tak uważasz na tych swoich lekcjach.
"Czy może jeszcze narysować?"
możesz mi to narysować.
To była ironia...
Ale skoro inaczej nie zrozumiesz, to ok, daj mi swojego meila, wyślę rysunek w Paincie, ale daj mi czas do namysłu jak to ująć, zobrazować, żeby w końcu dotarło do Twojego mózgu. Z uwagi na to że jestem kulturalna, nie napiszę "do małego, ograniczonego móżdżku, którego jesteś właścicielem".
Dawid19951@op.pl, czekam z niecierpliwością.
są 3 opcje:
1) albo podałeś e-maila, którego normalnie używasz (głupota),
2) albo utworzyłeś nowego e-meila specjalnie dla mnie (też głupota, chociaż zadziwia mnie to, że chciało Ci się tworzyć nowy adres specjalnie dla mnie),
3) miałeś tego meila już wcześniej, został specjalnie utworzony żeby pisać z ludźmi z czatów, i portali społecznościowych (jeśli tworzysz meila specjalnie dla ludzi z internetu to znaczy, że za dużo czasu spędzasz w necie).
Tak czy siak - żadna z tych opcji nie jest zbyt mądra;]
mam 12 maili :) więc jeden kit który podałem :*
A czasem mail się przydaje, na takich jak ty.
Rozumiem. Na każdy portal społecznościowy inny e-mail...
W rzeczy samej :* a teraz czekam na maila... Wyślij go do 10 minut, bo mam zamiar kończyć...
oo już nie będę Cię mogła nazywać Pustakiem, szkoda;/
kolejny raz pokazałeś, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem - napisałam, żebyś dał mi trochę czasu na wymyślenie jak to zobrazować, żeby dotarło. Innymi słowy - będę mieć więcej czasu, zastanowię się nad tym, jakoś narysuję i wtedy Ci wyślę;] napisz konkretnie co mam Ci narysować, bo nie wiem której rzeczy, zdania, nie zrozumiałeś. Wg mnie wszystko było zrozumiałe, no ale skoro się tak upierasz to niech Ci będzie. Także musisz czekać cierpliwie;]
Dobrej nocy
Narysuj to co uważasz za słuszne. Aa... i wolę przezwisko PINK Snake, nadane przez mojego chłoptasia :*
o matko, tranwestyta;] ciekawie;]
Sam/sama nie wiesz co chcesz? A to już nie mój problem;] Skoro Twój pokręcony mózg nie wie czego nie rozumie, to ja tym bardziej tego nie będę wiedzieć.
A to co wolisz, zupełnie mnie nie obchodzi, tak więc nie wiem czemu o tym piszesz. Chyba lubisz w kółko gadać o sobie, co?;]
Dobranoc
Nom, taka mała egoistka ze mną... PS możesz jeszcze 5 min ze mną posiedzieć, bo klopa mi ktoś zajął;/
ależ oczywiście biedactwo, skoro nie masz z kim posiedzieć, jaka Ty biedna jesteś.. A podobno masz tylu znajomych, przyjaciół;]
ale będę taka kochana, że poświęcę Ci te 5 minut, bo i tak muszę jeszcze siedzieć. Mam nadzieję, że się nie obrazisz jeśli będę jednocześnie pracować?
A swoją drogą - mówiłam, że dziecko jesteś skoro mieszkasz z kimś;] w to że z chłopakiem to wątpię, bo faceci jednak nie lecą na byle co. No chyba, że masz takiego co leci na pierwsze lepsze co się rusza. No nie wnikam.
Więc co mi jeszcze chcesz powiedzieć skarbie?
A co chcesz usłyszeć moja kochana?
Oho, kibel się zwolnił. Dobranoc maleńka :*
szczerze to od Ciebie nic nie chcę słyszeć, bo mnie nie obchodzi co mówisz/piszesz, ale widzę że masz ciągłą potrzebę gadania o sobie. A jako dobra osóbka mogę Cie biedactwo wysłuchać, bo zapewne nie masz przyjaciół w realu;]
(ta sytuacja jest tak dziwna, że aż mi się nie chce myśleć nad logicznym wytłumaczeniem tej metamorfozy. Właściwie to nie ma logicznego wytłumaczenia;] w każdym bądź razie można się pośmiać, dzięki za to )
Brawo qwerty brawo
A teraz niech ktoś mi wytłumaczy,po co było to całe karmienie trolla?
Jeden wniosek: BULLSHIT~!!!
nie chce mi się pisać wszystkiego co pomyślałam o tej (z braku innego określenia) rozmowie. napisze tylko kawałek... qwerty, jeśli piszesz prawdę i faktycznie nie obchodzi Cie co pisze ktoś, kto (jak również zdążyłaś napisać kilkanaście lub kilkadziesiąt razy) nie obchodzi Cie jeszcze bardziej, to po kiego jasnego grzyba prowadzisz z nim piecio lub sześciodniowa dyskusje?! WTF czy ludzie już nie potrafią zachowywać się godnie? x.x Dwieście razy powtórzone "nie obchodzisz mnie", "mam w nosie Twoje zdanie"i (mój faworyt) "czytaj ze zrozumieniem"jednocześnie połączone z czymś kompletnie odwrotnym w zachowaniu x.x Ludzie! Ja pierniczę, albo macie wyłożoną laske, ze się brzydko wyrażę, na czyjeś zdanie, ALBO toczycie z nim zażartą dyskusje przez bity TYDZIEŃ! x.x
Dzizass...
Ja na kompie nie mam co robić, to sobie załatwiłem taką "rozrywkę", bo kiedy nie napiszę to ona zaraz odpisuje. I widzę, że brak ci argumentów qwerty i zgapiasz je ode mnie. Kumpli mam dużo, a chociażby wczoraj byłem z 3 na zlocie, a kilku innych nie mogło jechać, ale przyjaciół, takich prawdziwych mam mniej :*
Dziś nie wiem, czy będę z tobą dyskutować. Zależy jaka będzie pogoda i czy dam radę załatwić kasę na paliwo :*
Some;] ja to piszę dla jaj;] oczywiście wiem jak to wygląda, ta "rozmowa"jest kompletnie bezsensowna, ale daje mi rozrywkę;] jako, że obecnie nie mogę mieć innej rozrywki, no to muszę zadowolić się tym;/ Pustak ciągle ściąga teksty i argumenty ode mnie, nie umie wymyślić nic nowego, a jak już wymyśli to to jest żałosne;] może to o mnie źle świadczy, ale żałosność pobudza mnie do śmiechu.
Ogólnie, Pustak ma mnie za głupiego debila, ja mam go za głupiego debila, i nie ma to żadnego znaczenia ani dla mnie, ani dla niego.
Mogę przyznać - piszę, bo się nudzę i to mnie bawi. Jednak nie wkręcam sobie i innym jakie to mam bujne życie towarzyskie;]
I niestety jeszcze raz powtórzę, bo do Pustaka wolno dociera albo nie dociera w ogóle - wszystko co mówi Pustak o mnie pasuje także idealnie do niego. Na dodatek jeśli mu coś "wypomnę"to zmienia temat jeżdżąc po mnie;]
Jedyna rada jaką mogę Wam dać ? nie czytajcie tego, jeśli Was to denerwuje. Mnie osobiście też by to wkurwiało;]
Więcej komentarzy niż u biebera na youtube...
@Drzamajkan Weri Najs A skąd wiesz ile Bimber ma komentarzy?! o.O
Odpisałbym coś, ale nie mam czasu na myślenie teraz, bo piszę z 5 osobami już;*
I piszesz mi to w jakim celu? Żeby pokazać, że nie myślisz? Ja to już wiem. Czasami lepiej nic nie pisać.
Masz takie bujne życie towarzyskie, a jednak wieczory spędzasz siedząc na YAFUDzie i pisząc z osobami, których w ogóle nie znasz. Chyba, że osoby te są Twoimi jedynymi towarzyszami.
Wieczory? Wieczorem to z kumplami byłem na dworze. A teraz jest noc, więc kto tu jest dzieckiem? Ja odróżniam dzień/noc, wiem że rośliny nie mają mózgów i nie piszę takich głupot jak ty. Jak widzę, to większość osób się z ciebie nabija, a ty dalej lecisz w przekonaniu, że jesteś zajebista. Aaa... i jakoś nie dostałem na maila nic, a miałaś coś wysłać, dwulicowa pizdo :*
Bo dzieciaczku, miałeś mi napisać dokładnie co mam Ci wysłać;] może czytaj czasami co piszesz - wczoraj była o tym mowa. I się odczep od mojego meila, chcesz go, to poproś a nie wyzywasz od pizd.
A wiesz co jest najlepsze? Ty wiesz, że nie mam nudnego życia, a ty masz bo z tego co widzę non-stop na kompie jesteś. I próbujesz jakoś to odreagować, a nie wychodzi ci to. Właśnie kłania się czytanie ze zrozumieniem, bo napisałem, żebyś wysłała co chcesz.
Jak tam? Ciekawa "praca"na kompie? Pozdrów ode mnie twoich znajomych, bo przyjaciół pewnie nie masz.
Umm... Magdalena :)
Ku*wa, a tak lubiłem to imię;(
Tylko, że mnie Twoje życie nie obchodzi, bo mam własne. Pisałeś, że mam Ci coś narysować, chodziło o coś czego nie rozumiesz. Później pisałeś/pisałaś, że mam wysłać byle co. Zdecyduj się, bo nie wiedziałam, która wersję brać pod uwagę.
A ja pisałam, żebyś się odpierdzielił od mojego życia.;] Widzę, że po raz kolejny nie dotarło.
I nie dotrze :) Dobra, spadam bo głodny jestem, a jutro zaś trza wstać;/
Jeszcze trochę, a dostanę twoje gg xD
Oficjalnie się poddaję, zmęczyło mnie pisanie z kimś takim jak Pustak.
Cześć Wam;]
PS - o GG możesz pomarzyć, nie dostaje go byle kto;]
I jednak ty odpuściłaś jako pierwsza :) A teraz możemy umówić się na piwo;) Chyba, że mieszkasz daleko Katowic, to ty do mnie przyjeżdżasz, bo nie chce mi się kasy na paliwo wydawać :*
"Przegrałeś"rozmowę o homoseksualistach. Tamta miała znaczenie. To późniejsze to była kpina, żart i sarkazm - wygrałeś, ale wygrałeś coś bez znaczenie. Masz się z czego cieszyć. Brawo.
inteligentni ludzie się nie nudzą
większość komentarzy jest poniżej poziomu:/ Podpisuje się pod osobą która pisała o lesbijkach i o gejach. Masz racje!! 90% facetów z chęcią będzie patrzeć na zabawiające się lesbijki.nawet nie musi ich dotykać ważne że je widzi... spoko rozumiem. ale zupełnie inaczej patrzycie na lesbijki i na gejów. no spoko mamy różne różnice ale ludzie no bez przesady!! co facet ma życia nie mieć?? odkrył w sobie że jest homo. trzeba to zrozumieć. mam kilku kolegów gejów (sama jestem dziewczyną) i jakoś nie zmienili się odkąd się przyznali! owszem ubierają się hm... trochę może za odważnie ale są świetnymi ludźmi!! i są więcej warci niż co poniektórzy hetero!!!!!!
Inteligentni ludzie siedzą w pracy...
@PoProstuJa, geje mogą być do momentu jak mnie nie będą pedalić. Znam też jednego geja i jest spoko, nie przekonuje mnie do gejostwa, czasem się tylko dziwnie zachowuje i ubiera, ale to jego wybór i nie będę go za to nienawidzić.
omg ale to smutne, rozmowa qwerty z pustakiem...
jestem kobieta, ale naprawde czasami mnie rozwala jak kobiety moga byc glupie...
qwerty caly czas teksci do "pustaka"ze nie ma co robic, caly czas siedzi na necie, a sama nie jest lepsza.
zaczela klotnie, dala w to cale swoje serce chyba, ale "pustak"sie po prostu nabijal z niej, i to wlasnie jest najsmutniejsze.
wiesz co qwerty, zamiast dawac sie sprowokowac i prawic kazania od siedmiu bolesci jaka ty madra nie jestes i ladna i w ogole, powinnasc po prostu dac sobie spokoj, bo to o twojej glupocie swiadczy ze w ogole wdalas sie w takie cos a nie o "pustaka"..
jak dla mnie wygral pustak. mimo ze byl wredniejszy, mi qwerty po prostu szkoda, bo probujac caly czas przekoac "pustaka"jaka to ona madra i dobra, sama sie tym skompromitowala.
adios;)
Och boże, chyba się pójdę pochlastać... Pojechała po mnie osoba, która w ogóle nie czytała tego co piszę, bo gdyby czytała, to wiedziałaby, że głęboko gdzieś mam jej zdanie, i zdanie innych, a cała ta rozmowa była dla jaj...
fajni jesteście, polubiłam Was normalnie chyba;D
ach, i jakby ktoś nie zauważył (ze względu na szacunek nie pokazuję palcem) - sama przyznałam, że wygrał Pustak :)
Ze mną nie da się wygrać :* A gg i tak nie dostałem;(
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
ohh tak, sprowadzilam sie do niskiego poziomu czytajac ta cala szopke, ale nie powiem, usmialam sie, wiec sie oplacilo :)
tak wiec czytalam co piszesz, qwerty, nie bierz tego az tak powaznie, bo wcale nie chce zaczynac nowej klotni czy czegos podobnego, ale po prostu rozwalily mnie niktore twoje wypowiedzi, caly czas probowalas "pustaka"zgniesc jak obcas kupe nawet nie zauwazajac, ze sie kompromitujesz.
I nawet to cale "przegrales, przegrales", wiesz, naprawde to tylko pokazuje, ze masz jakies kompleksy... przykro mi to mowic, ale takie jest moje zdanie.
I chyba ci sie to podobalo, ze "pustak"tak sie ciebie uwiesil, bo mimo ze caly czas mowilas, zeby cie zostawil w spokoju, zawsze znalazlas czas zeby sie znizyc do jego poziomu i odpisac, wiec skoro masz wlasne zycie i cie nie obchodzi co on pisze, to pokazalas jakze wspaniala sprzecznosc, odpisujac mu na kazdy o i a.
Jakbys miala wlasne zycie to bys juz dawno dala sobie spokoj.
A wiec, sprzecznosc za sprzecznoscia.
@:) Witaj w klubie niepracujących :P
ja pierdole...
Ok, więc z tego co napisałaś, wynika, że skoro odpisuję to nie mam własnego życia. Czyli, Ty też odpisujesz, więc nie masz własnego życia? Kurde, każdy kto tu coś napisał nie ma własnego życia? Super. Jakież to mądre. To się nazywa HIPOKRYZJA.
Nie mówiłam, żeby mnie zostawił w spokoju, ale żeby się odjebał od mojego życia prywatnego. Widzisz tę małą, jakże subtelną różnicę?
Powiem Ci coś - przeczytaj to uważnie, wszystko, jeszcze raz i ze zrozumieniem. Z naciskiem na wypowiedzi Pustaka. Oceń go pod względem psychologicznym. Zauważ, jaka to ciekawa, barwna postać. Jeśli choć trochę interesujesz się psychologią, to powinnaś załapać o co mi chodzi. I wtedy pogadamy, skoro czujesz taką potrzebę rozmawiania o tym. Bo ja uważam temat za zakończony. A tak poza tym... dobre wychowanie, kultura nakazuje udzielenia odpowiedzi, prowadzenia dialogu, a nie odwracania się dupą i olewania. Takie są normy, zasady w życiu realnym. Wybacz, jeśli to, że przenoszę je do internetu tak Cię denerwuje.
qwerty, zle mnie zrozumialas. Mi tez nie chce sie tu pisac ksiazki, po prostu zdziwilo mnie, ze odpisalas mu ze 100 razy jak nie wiecej, chociaz cie kompromitowal i ponizal. Kobieta z klasa by to po prostu olala i nie dala sobie grac na nosie. Nie sadze by kultura wymagala odpisywanie na obelgi i prowadzenie "dialogu"jak to nazwalas... bo ty tez nie pozostawalas mu dluzna i tez go obrazalas - nie mow ze sie bronilas, obrazanie to obrazanie, niewazne czy chcialas sie bronic, atakowac czy po prostu miec cos do smiechu. Jesli kogos obrazasz i wyzywasz, to nie masz kultury, wiec nie gadaj mi tu czego kultura wymaga, bo mamy tu znowu OH jakze piekne sprzecznosci zwiazane z twoimi wypowiedziami :)
To ci po prostu chcialam przekazac - gadasz raz tak, raz tak, za wszelka cene chcialas "wygrac"z pustakiem (bo ja nie wiem, o honor tu chyba nie chodzilo, za honor mozna zginac dla ojczyzny). Jesli dla ciebie "wygranie"z pustakiem bylo takie wazne, to widac naprawde ze chyba nie masz nic wazniejszego do roboty.
A ja siedze na necie, bo mi nudno w pracy :) Jakbym mogla w pracy robic ciekawsze rzeczy, to bym to robila, wierz mi :)
ok, więc w moich wypowiedziach są sprzeczności, bo ponieważ gdyż, nie zastanawiam się aż tak bardzo nad doborem słów. Proste. Gdyby to miało dla mnie znaczenie to bym używała całkiem innych słów i stylu. Wyluzuj. To tylko pisanie z kimś kogo się nie zna. Myślisz. ze to ma aż takie znaczenie? Rozważać każde słowo, za i przeciw? Nie dla mnie.
"A ja siedze na necie, bo mi nudno w pracy :) Jakbym mogla w pracy robic ciekawsze rzeczy, to bym to robila, wierz mi :)"- właśnie... znam ten ból. I dodaj do tego niechęć do pisania sprawozdań, i oto czemu siedzę na necie w domu;]
ktoś już chyba powiedział tu, że w czyimś oku się drzazgę widzi, a w swoim belki nie... Idealnie tu pasuje.
Chyba 90% ludnosci ktora ma dostep w pracy do internetu z tego korzysta :P
Jestem totalnie wyluzowana :) I masz racje "w czyimś oku się drzazgę widzi, a w swoim belki nie". Masz racje, idealnie tu pasuje.
I mysle, ze tak, to ma znaczenie co sie pisze. W koncu chce sie przedstawic wlasne zdanie, tak czy nie? Jesli nie potrafisz sklecic w slowa to co chcesz powiedziec i dlatego wychodza sprzecznosci, to ok. Nie bede sie czepiac. Tylko nie dziw sie, ze ktos kto uwaza na detale sie ciebie czepi i bedzie chcial wyjasnienia a co tu w koncu chodzi :P
Jesli myslisz, ze chcialam dac ci w kosc, to ok. Wydajesz mi sie w swoich wypowiedziach zarozumiala i dufna.
Milego dnia, qwerty :) I nie daj sie przylapac od szefa, ze siedzisz na internecie :P
@up, moje słowa;) Mam tylko jedną rzecz do przekazania. Jeśli uczyłaś/uczysz/jesteś psycholożką, albo coś w tym stylu, to wybacz. Bo tymi ludźmi gardzę. Sami mają problemy i "pomagają"innym, by sobie ulżyć. Nie mają pojęcia o tym co robią, tak samo jak minister edukacji nie ma pojęcia co dzieje się w szkole i później tylko bałagan jest. Wszystkich, którzy naczytali się książek i udają psychologów powiązałbym do siebie, oblał benzyną i spalił. Fakt, są tacy co naprawdę pomagają, ale większość po prostu nic nie umie, nic nie wie, ale wtyka palce tam gdzie nie powinni.
PS qwerty, z jakiego województwa, albo części Polski jesteś?
Kuźwa... Mój poprzedni koment był do qwerty...
"ma znaczenie co sie pisze. W koncu chce sie przedstawic wlasne zdanie, tak czy nie?"- nie czytałaś co piszę. Moje zdanie wyrażałam, gdy pisałam o homo. Później to był wielki żart i ciekawość, i nie miało dla mnie większego znaczenia. I nie przesadzajmy - gdyby to miejsce miało poziom to bym uważała co piszę, ba.. nawet bym się podpisała z imienia i nazwiska, bo się swojego prawdziwego zdania nie wstydzę. "Tylko nie dziw sie, ze ktos kto uwaza na detale sie ciebie czepi i bedzie chcial wyjasnienia a co tu w koncu chodzi"- nic się nie dziwię, ale mówisz o sobie? Bo wybacz, ale kilka razy musiałam się powtarzać, także może się nie skupiaj na detalach, a na całości?
I spoko, mi szef nie zagląda przez ramię;]
hehe, a wiecie co jest najlepsze? Że Was wkurzam, że pierdzielę głupoty, a Wy dalej piszecie;]
Pustak - czy osoba tak pojeb*** jak ja, może być psychologiem?
Po prostu lubię rozgryzać i wkurzać ludzi. Czasami mi to wychodzi :)
Czyli nawet nie uwazasz na to co piszesz. Ok, moze byc. Kazdy robi jak chce, czyz nie kochana qwerty?
Yafud, miejsce bez poziomu... jak na takie miejsce bez poziomu to czesto tu jestes :)
Nikt nie wymaga imien i nazwisk - dlatego mozna sie podpisywac jak sie chce. To nie ma nic, ale to nic wspolnego z poziomem.
I jestem pewna nikogo nie obchodzi to, jak sie nazywasz. Bo imiona i nazwiska ludzi ktorych i tak nie znamy sa nam obojetne.
Przeczytalam jeszcze raz twoje wiadomosci do mnie i jakos nie widze zebys musiala sie powtarzac. Chyba, ze lubisz sie powtarzac, ale to juz inna historia :)
Jak dla mnie, wszystko co powiemy albo zrobimy ma znaczenie. I potem powiedziec: no wiesz, nie przywiazuje wago do tego co mowie bo to tutaj taki niski poziom jest....... yyyy? aha.
Troche glupie, moim zdaniem :)
Szczerze powiedziawszy nudzi mnie ta wymiana zdan :P
No ale zobacz, ze mna to samo, pisze do Ciebie i prowokuje Cie, a Ty caly czas odpisujesz :) Wiec jednak moje slowa o kobietach z klasy i poziomie nie dotarly.
Czyz to nie slodkie ta zarozumialosc i pewnosc siebie, ze zawsze ma sie racje, nawet jak autorytet powalony zostal patykiem z kupa?? :*
O co chodzi z tą ogólną agresją? Czy nie możecie sobie dać z tym spokoju? To naprawdę taka dobra metoda na rozładowanie frustracji??
qwerty, poznałabyś mnie to po 10 minutach byś z podkulonym ogonem odeszła. Jak na razie ja nie znam bardziej wkur**jącej osoby ode mnie, moi kumple też. znam jednego już 10 lat i już ma ślad na psychice po mnie. Mam tak wkurw**jące teksty/odruchy/zachowania itp, że mało kto umie ze mną wytrzymać, a ci co umieją to najlepsi kumple, jestem dla nich wredny, oni dla mnie też, ale do pewnego stopnia. Jakby trzeba było to pewnie oddałbym życie za nich. A jakbyś poznała mojego kuzyna, który jest prawie tak irytujący jak ja, to sama musiałabyś do psychologa chodzić :*
@up: ojojoj bad boy bad boy...
ok, rootes, więc inaczej. Podam przykład. Piszemy sobie o homo. Pustak po nich jedzie, i to w niemiły sposób. Dla mnie grozi. Zrobiłby to gdyby był obowiązek podpisania się imieniem, nazwiskiem, do tego dowód, pesel? Przecież to jest karalne. Tutaj praktycznie jest nie do znalezienia, nic mu nie grozi za głupie teksty którymi obraża innych. A skoro to nie niesie żadnych konsekwencji to można pisać co się chce, jak się chce i ile się chce.
"No ale zobacz, ze mna to samo, pisze do Ciebie i prowokuje Cie, a Ty caly czas odpisujesz."- to samo mogę ja powiedzieć o Tobie;] Bo skoro Ty masz mnie za idiotkę, to jak to świadczy o Tobie? Piszesz z idiotką, jaki to ma sens? Co Ty tu robisz?
"jakos nie widze zebys musiala sie powtarzac"- to już Twój problem, nie chce mi się ponownie pisać tego co pisałam i cytować Twoich wypowiedzi - wybacz mi te lenistwo.
A skoro Cię wymiana zdań nudzi, to zajmij się robotą a nie się opierdzielasz;] Bardzo proste i łatwe wyjście, nikt Cię nie zmusza do pisania tu, ze mną, prawda słoneczko? Ale pisz jeszcze, mi to wcale nie przeszkadza;*
Pustak, słoneczko, dzieci się nie boję;)
@J. - jaka agresja, przecież my się kochamy normalnie;]
no a poważnie, to nie wiem czemu wszyscy na mnie naskakują. Mają mnie za idiotkę, ale, logicznie rzecz biorąc takich ludzi powinno się omijać z daleka a oni lgną do mnie jak nie wiem co;D skoro ja jestem idiotką, to macie satysfakcję z upokorzenia (czy jak to nazwać) idiotki? Jesteście aż tacy płytcy?
szacunek qwerty szacunek
qwerty kochanie ty moje, ale jak idzie jakaś laska, a ja w kapturze za nią to od razu przyspiesza kroku i ciągle się rozgląda za siebie, czy już sobie poszedłem, czy dalej za nią idę. Tak samo ty byś się bała, więc nie pisz głupot, że nie boisz się dzieci, bo ja ci więcej mogę zrobić, niż ty mi.
Ja Cię mogę kopnąć w jaja. Wydaje mi się że to by wystarczyło.
Jakbym chciał ci coś zrobić to i tak bym zrobił i tak nie kozacz, bo możesz trafić na kolesia gorszego ode mnie. Jebnie raz w łeb i się poskładasz. A tak w ogóle to gratuluję pomysłu, za próbę kopnięcia mnie w krocze tak byś dostała, że do lustra byś spojrzeć nie umiała. A jak pójdę z treningu to i możesz prętem walić, bo mundur+kamizelka+ochraniacze=wpierdol :)
Co nie zmienia faktu, że i tak nic bym nie zrobił (no chyba, że kopnęłabyś mnie), bo nie lubię się bić i dla mnie jest to bezsensu.
I czemu mi na maila nie piszesz;(
I czemu mi nie odpowiedziałaś na pytanie w jakim rejonie mieszkasz.
Uderzyłbyś dziewczynę. No to masz się czym chwalić, nie ma co.
Kuźwa, babo. Czytać nie umiesz?
\"Co nie zmienia faktu, że i tak nic bym nie zrobił (no chyba, że kopnęłabyś mnie), bo nie lubię się bić i dla mnie jest to bezsensu.\"
Zdaniami wyrywanymi z kontekstu to co najwyżej możesz sobie dobrze zrobić...
Kuźwa, chłopie, nie wiesz co piszesz?
\"za próbę kopnięcia mnie w krocze tak byś dostała, że do lustra byś spojrzeć nie umiała\"
Rozdwojenie jaźni?
No... poznałaś mnie... mam nawet roztrojenie jaźni. Za nic byś nie dostała. No chyba, że za twarz.
wiesz co, qwerty, ty naprawde jestes jakas dziwna.
Przeciez po to jest internet, zeby moc powiedziec wlasne zdanie, co ty jestes jakis admin????
On powiedzial co mysli o homo a ty sie go czepilas jak rzep psiego ogona, przeciez wyraznie napisal jeszcze na poczatku:
\"Ja byłem przeciwko gejom, aż nie poznałem spoko kolesia, który okazał się gejem i nic do niego nie mam, byle mnie nie obmacuje. Czasem widać jego inne zachowanie, ale jest spoko. Z nim idzie iść do sklepu, bo zawsze wybierze tanie i fajne ciuchy.\"
I potem moze jeszcze pare troche wredniejszych, ale przeciez to jest JEGO zdanie, wiec, wybacz mi slownictwo, ale odpierdol sie.
Kazdy moze pisac co chce, a ty juz od poczatku sie kazdego czepialas kto napisal ze jest przeciwko gejom.
Zostaw ludzi w spokoju, o to mi tylko chodzilo, przypierdalasz sie do czyjegos zdania, chcesz wszystkich przekonac zeby mysleli tak jak ty, o co co chodzi kobieto, za matke terese sie masz???
To mnie wkurzalo wlasnie, chcialam ci to jakos delikatniej powiedziec ale najwidoczniej twoja zarozumialosc cie zacmila, odpieprz sie od tych ludzi, naprawde. straszna jestes.
Ty naprawdę jesteś ograniczona "Kazdy moze pisac co chce"- ok, ale nie musi przy tym obrażać innych. Co innego wyrażać zdanie, a co innego oceniać bezpodstawnie. Każdy może pisać co chce, więc pisałam co chcę. Wg Twojej popierdolonej filozofii każdy może pisać co chce, poza mną? Widzisz chociaż co piszesz? To są właśnie zaprzeczenia. A mi to zarzucałaś.
I tu uzasadnienie czemu uważam Cię za mało inteligentną ? ja pierwsza do Pustaka nic nie napisałam, on napisał do mnie, on się mnie pierwszy czepił. Proszę, oto fragment rozmowy. Muszę go przytoczyć, bo inaczej ograniczona panienka nie załapie:
qwert | 87.96.99.* | 23 Października, 2010 13:34
@Adam - a ile masz lat?;D
| 77.254.118.* | 23 Października, 2010 13:44
@up, idź poszukaj swojego homoseksualnego partnera, a nie denerwuj normalnych ludzi. Wypad stąd.
Tłumaczenie: nawet nie pisałam do Pustaka, a do Adama. Nie było w tym żadnego czepiania się, zwyczajnie zapytałam o wiek. Pustak się mnie czepił.
A teraz - piszę co chcę - weź się ode mnie odpierdol dziewczynko. Piszesz bez sensu, nie czytając tego co ktoś odpisuje, nie mając pojęcia o wcześniejszej rozmowie.
Rozumiem, że Ci się nudzi w robocie, ale to nie jest powód żeby nie używać mózgu.
aa i jeszcze taka mała rzecz, której pani przemądrzalska nie zauważyła. A też było już pisane, ale powtórzę: nie czepiłam się zdania Pustaka, ale jego oceny homo. To różnica, nie przeszkadza mi, że nie lubi gejów, ale przeszkadza mi że ich obraża.
A druga rzecz: czepiłam się tylko Pustaka, po tym jak on się mnie czepił, ale TYLKO Pustaka. A Ty pierdolisz tu, że się wszystkich czepiłam. Pustak - liczba pojedyńcza. Jesteś taka zajebista, mądra, idealna a nie umiesz liczyć do chociażby dwóch?
I skończ, bo Twoja inteligencja mnie rozbraja;) a głupio tak śmiać się do monitora w pracy;D
wiesz, mowisz o mojej inteligencji a nawet mnie nie znasz.
i wcale sie nie przemadrzam - nie lubie zarozumialych ludzi.
nie chce mi sie dalej toczyc tego "dialogu"bo i ani ciebie ani mnie to do niczego nie zaprowadzi.
Wszystkich, ktorzy sie ciebie "czepiaja"porownujesz do nizszych grup spolecznych, badz nasmiewasz sie z ich inteligencji, nawet ich nie znajac, by pokazac : ohh ahh jaka ja nie jestem inteligenta!!
Albo: jak w moim przypadku: mowisz do mnie "dziewczynko"jakbym miala 12 lat tylko aby pokazac, jaka ty jestes dorosla i madra.
Wyluzuj troche.
W tamtym komentarzu powiedzialam, ze wkurzasz i buuuuuuummmm caly potok twojej "kultury"wyplynal.
Kazdy moze pisac co chce, nawet ty mozesz pisac co chcesz.
Ja ci nigdy nie zabronilam pisac czegokolwiek - nie podoba mi sie, ze piszesz o mnie jak o malej pustej dziewczynce, nie znajac mnie. Choc, oczywiscie - mozesz pisac co chcesz, to twoje zdanie.
I jak panienka nie lapie: ani razu cie nie obrazilam, powiedzialam tylko ze wkurzasz i zebys sie odpieprzyla od ludzi ktorzy maja inne zdanie od ciebie. Nawet jak kogos obrazaja to nic ci do tego. Tylko o to mi chodzilo. Nawet nie wiem, po co sie odezwalam. Moze dlatego ze tak mnie wkurza narzucanie komus swojego zdania i upierdliwosc, kiedy sie tego nie robi i trwa przy swoim.
A ty? Przedstawilas mnie jako pusta, mala dziewczynke ktora nie wie co mowi i nie umie liczyc do dwoch itp.
No i teraz widzimy madra, kulturalna, dorosla qwerty.
Brawo.
Standig ovations.
ok, zauwazylam blad - napisalam, ze jestes straszna. To bylo raczej impulsywne, ja tez jestem tylko czlowiekiem i popelniam bledy. Bylo to raczej skierowane do twojego zachowania, niz twojej osoby :)
a wiec wybacz, prosze :)
"szczerze powiedziawszy nudzi mnie ta wymiana zdan :P"i "nie chce mi sie dalej toczyc tego "dialogu""- więc po co to robisz?
Czemu te ostatnie komentarze były takie a nie inne? Ponieważ chciałam Ci pokazać, jak to fajnie jest pisać co się chce. Oburzyłaś się - o to mi tylko chodziło. Było to miłe? Nie, a to nie było wszystko na co mnie stać. Czemu się bronisz? To nic nie da. A teraz pomyśl, jak musiał czuć się homoseksualista czytając te komentarze wyżej wyżej? Co by było, gdyby coś napisał? Zjechaliby go jak szmatę. Myślisz, że to miłe? Jak by się czuł?
Ja tylko zrobiłam to, czego nie zrobił żaden z homo - wdałam się w bezsensowną dyskusję, z nietolerancyjnymi ludźmi. Mnie to nie dotyczy, więc mnie tak nie zaboli. A jeśli czyta to jakiś homoseksualista to wie, że ze swoją orientacją ma się chować głęboko w norze, bo go zasztyletują.
I jeszcze raz - nie narzucam swojego zdania. Nic mi do tego, że są ludzie i taborety. Ale obrażanie kogoś kogo się nie zna (czy Ty aby o tym nie pisałaś?) jak robił Pustak, to przesada.
"nie podoba mi sie, ze piszesz o mnie jak o malej pustej dziewczynce, nie znajac mnie"- mi się nie podobało, że Pustak obraża wszystkich gejów, znając osobiście tylko jednego.
Zaczynasz pisać jak Pustak, nie docierają do Ciebie argumenty, i niedługo ta rozmowa będzie bezsensowna.
Więcej... http://www.yafud.pl/3890/#comment-1#ixzz14JzyBza4
rootes, jesteś moją mistrzynią :* popieram Twoje wypowiedzi, bo qwerty wszystkich obraża, a mówi: "To różnica, nie przeszkadza mi, że nie lubi gejów, ale przeszkadza mi że ich obraża."
Jej przeszkadza obrażanie, a sama obraża. I wszystkich porównuje do dzieci, może jakiś uraz psychiczny? Bili ją w szkole, albo rodzice w domu. Śmiali się z niej, albo sama jest dzieckiem i chce pokazać, że IQ ma 200, a tak naprawdę wątpię, by miała 100.
Widzisz qwerty? Homosie są mądrzejsi od ciebie... Od małej głupiej, grubej pizdy, która myśli, że zmieni świat. Założę się, że jeśli czytał to jakiś homoseksualista to wstydził się za ciebie.
Poprawka: bez tego linka na końcu miało być..
Pustak - bo porównanie do dziecka, to to samo co nazwanie głupią pizdą, co?
Pewnie, że homosie są mądrzejsi, tyle się już wycierpieli, że wolą siedzieć cicho.
I Pustak, odpierdol się od mojego życia pryw. Widocznie coś z Tobą nie tak, skoro ciągle piszesz o wyglądzie. Wczoraj pisałeś, że dziewczyny się Ciebie boją. Masz zrytą mordę? Ok, ale nie wyżywaj się z tego powodu na mnie.
Ehh... ty naprawdę musisz jeszcze skończyć podstawówkę, gimnazjum, szkołę średnią. Bo jak widzę, nawet głupiego, małego zdania nie umiesz dobrze przeczytać. Jestem dzieckiem, ale jak z tobą piszę, to mam wrażenia, że jesteś młodsza ode mnie o około 3-6lat.
qwerty - wcale sie nie oburzylam :) nie mysl, ze mnie dostaniesz - tych pare wrednosci, oh mein gott ich glaub ich bring mich um.
Chcialam ci tylko pokazac, ze piszesz, ze przeszkadza ci jak ktos kogos obraza a sama nie jestes lepsza.
I nie - wcale sie nie bronie. Nie musze sie przed nikim bronic - a najmniej przed Toba.
Jak juz pisalam, mozesz pisac co chcesz ale...
kobieto.... PO CO?? Po co sie stawiasz za gejami? Jakby ktoregos to zgorszylo sam by to napisal.
Co ty myslisz, ze geje to male dziewczynki, ktore nie umieja walczyc o wlasne zdanie, i do tego potrzebuja qwerty, zeby ich obronila przed straszosciami losu??
Haha, wybacz ze sie smieje, ale niezle im teraz dalas popalic. Przedstawilas gejow jako cioty, ktore musza sie ukrywac przed calym swiatem. :D:D:D:D:D
Osobiscie znam trzech gejow - lubie ich, jednego z nich nawet bardzo, z dwoma pracuje razem w firmie, siedza ze mna w wspolnym pomieszczeniu i wierz mi -
jakby przeczytali to co ty teraz o nich napisalas - wkurzyli by sie na ciebie. Oni potrafia walczyc o wlasne zdanie ooh tak. Najwidoczniej nie masz najmniejszego pojecia o gejach - nie wszyscy ca kobiecy, wrazliwi, interesuja sie kremami i ciuchami.
Wez, naprawde, skoncz z tym, bo sie naprawde kompromitujesz.
Zaden gej na swiecie nie potrzebuje abys grala matke terese. Jak cos im sie nie podoba, to sami powiedza :D
A co ty robisz?? Przedstawiasz ich jak jakies cioty.
I jak powiedzial Pustak - wstydziliby sie za ciebie. Ojjj tak. Nawet bardzo.
Ale macie ludzie problemy.W starożytnym Rzymie jak się było gejem to było się kimś.Albo w Sparcie w Grecji(starożytnej) tam uważali kobiety jako maszynki do robienia dzieci, a sex taki codzienny uprawiali ze sobą mężczyźni.Oglądałeś pustak 300 i nawet nie wiedziałeś, że za pewne prawie wszyscy "ruchali"się ze sobą.A w świecie rzeczywistym zawinili ci geje czymś?Jak się nie całują na przystankach itd po prostu sobie żyją to co do nich masz.Mężczyzna z reguły chcę zachować swoją męskość w towarzystwie, więc od razu odrzuca takie coś jak bycie gejem.Ciekaw jestem czy oglądałeś porno z lesbijkami.Piszecie także wszyscy ze także można pisać co się chcę, to czemu nie tolerujecie tego, że ktoś robi co chce co nie krzywdzi w żaden sposób innych ludzi.
PS.Rootes piszesz, że każdy może pisać co chcę to co się czepiasz co napisała qwerty.WARA DZIECKO NEO Z INTERNETU, ALBO WYJEDŹ Z POLSKI, BO ZANIŻASZ DRASTYCZNIE INTELIGENCJE PRZECIĘTNEGO POLAKA.
Qrarulez - spokojnie, odetchnij gleboko.
Nigdy nie napisalam ze mam cos do gejow. Lubie ich.
I znowu - naprawde, kazdy ma swoje wlasne zdanie i jesli Pustaka odrzucaja geje - ok. Mnie odrzucaja zoofile, i co teraz?? Tez bedziecie po mnie jezdzic ??
Ahh i jeszcze raz do qwerty - to nie bylo wszystko na co cie stac? No to dawaj, pokaz nam jeszcze wiecej "kultury"ktorej tak oczekujesz od innych.
Akurat zoofile to co innego, bo skąd wiesz czy zwierz(fajnie się zrymowało)chce sexu z człowiekiem.To jest nawet dla niego krzywdzące, a geje oboje tego chcą.
Qrarulez - no fajnie ci sie zrymowalo :D
Ale naprawde - nie wszystkie zwierzeta odczuwaja bol jak maja seks z ludzmi. Niektore nawet same to robia. Widzialam pare oblesnych klipow.... i wcale nie wygladalo to na to, aby zwierzetom dziala sie krzywda. Mialy nawet frajde z tego. Np. konie albo psy.
Jest tez seks oralny i chyba taki kundelek nie odczuwwa bolu kiedy kobiecie... EEhhh :/ nawet nie chce mi sie konczyc.
No racja, psy nawet jak są młode to same do właściciela idą i mu sowim penisem o nogę biją jakby w niej dziura była xD.A jeśli chodzi o ten mój dłuższy post to głównie do pustaka był skierowany.
Qrarulez, kuźwa... qwerty się matce poskarżyła i wlazła jej matka Qrarulez, która będzie jej bronić...
Z tobą nie będę gadał, bo masz tak niski poziom, że nawet mój kumpel Miska, ma większy. Nie czytasz całości i chcesz się wypowiadać.
Qrarulez: hahaha pierwsze zdanie nie do pobicia.
Ale na koncu twoje postu wyrazilas/es sie o mnie... mhh.. no troche niemilo, musze powiedziec.
\"dziura była xD.A jeśli\" i już wiemy, że podstawówka, bo normalni ludzie nie używają \"xD\".
A jak uważasz, że homo są lepsi od hetero to idź pierd*l się ze swoją matką. No chyba, że jesteś facetem to idź do ojca.
Qrarulez: a qwerty jest naprawde troche wkurzajaca, na poczatku jak czytalam te wszystkie komentarze to tez bylam za nia, myslalam o kurde qwerty dobrze mowi, ale przeczytalam calosc i doszlam do innego wniosku.
Mowi co innego, gada co innego, oczekuje kultury a sama jej nie ma, probuje wszystkich przekonac ze jest zbawicielem gejow, jest dorosla i madra ale jak sie czyta dluzej to widac cos innego, ale nie bede sie tu rozpisywac, bo tak naprawde szkoda gadac :)
a mnie zadziwia, że rootes w kółko mówi jaki to niski poziom, że to bez sensu, że ją to nudzi a cały czas pisze.. (a jak ja to robię to mi to zarzucasz)...
Dodam tylko, że znasz raptem 3 gejów a zachowujesz się jakbyś znała wszystkich gejów na świecie... No ale nie wnikam, a na pozostałe posty nie odpiszę, bo szkoda słów.
Pustak - ponownie, czy wyzwanie kogoś od dzieci to to samo co głupia pizda?
Najpierw piszesz, że jestem matką qwerty, potem pustak piszesz, że jestem z podstawówki.Na dodatek mówisz, żebym się pier**ił z moją mamą, albo tatą.(Nawet nie potrafisz rozróżnić czy jestem chłopakiem czy dziewczyną, a jak się dobrze wczytasz to widać, że chłopakiem).Napisałeś także o swoim koledze Misce, którego tu i tak nikt nie zna.Podsumowując masz jakieś kompleksy albo traumę życiową, bo kto normalny przezywa rodziców?WARA OD NICH ZŁAMASIE
rootes - zadanko dla Ciebie. Jako że mnie się czepiasz, proszę bardzo - oceń to:
"\"dziura była xD.A jeśli\"i już wiemy, że podstawówka, bo normalni ludzie nie używają \"xD\".
A jak uważasz, że homo są lepsi od hetero to idź pierd*l się ze swoją matką. No chyba, że jesteś facetem to idź do ojca."- PUSTAK.
A do Pustaka - więc wg Ciebie nie ma normalnych ludzi w podstawówce? Tak się składa, że Ty też tam byłeś/jesteś. Oceniłeś się właśnie sam. Chyba pierwszy raz się zgadzam z tym co mówisz.
I jeszcze rootes - kochana, pisz sobie co chcesz, nie wiem co chcesz osiągnąć, ale jak na razie bardzo mi przypominasz Pustaka. Niestety, Pustak umiał mnie rozśmieszyć, zdenerwować, wkurwić, a Ty mnie tylko rozśmieszasz i utwierdzasz w pewnym przekonaniu (które zachowam dla siebie). Jesteś tak jakby Pustakiem nr 2. Więc jeśli masz nadzieję, że będę z Tobą ciągnąć te rozmowę w podobny sposób jak z Pustakiem, to się kochaniutka mylisz.
Oj, może mnie zbijesz? hahaha kolejny nieudacznik rośnie na świecie.
Muahahahaha (złowieszczy śmiech)
"A do Pustaka - więc wg Ciebie nie ma normalnych ludzi w podstawówce? Tak się składa, że Ty też tam byłeś/jesteś. Oceniłeś się właśnie sam. Chyba pierwszy raz się zgadzam z tym co mówisz."
Też tam byłaś/jesteś/będziesz. Więc sama siebie oceniłaś w tym zdaniu, tak jak rzekomo to ja zrobiłem.
"Pustak umiał mnie rozśmieszyć, zdenerwować, wkurwić, a Ty mnie tylko rozśmieszasz"
Mówiłem, jestem najlepszy i się tego nie wstydzę;*
a gdzie jest napisane, że zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że nie ma normalnych ludzi w podstawówce?
To, że Cię cytuję, nie znaczy, że się z tym zgadzam.
Czy jesteś najlepszy, tego nie wiem, wiadomym jest że do skromnych nie należysz;] jak dla mnie jesteś interesującym okazem, także sobie nie wkręcaj;]
"Chyba pierwszy raz się zgadzam z tym co mówisz."
nosz kurwa, nie wiesz co piszesz?
O matko, nie wierzę, że to tłumaczę, no ale: zakładając, że masz racje (chociaż nie masz) i w podstawówce nie ma normalnych ludzi, to o ile tam byłeś/jesteś/będziesz to także jesteś nienormalny. Z tym się zgadzam..
Wybacz, chciałam uniknąć rozpisywania się (niepotrzebnie jak widać).
No ja jestem nienormalny. Jeszcze tego nie wyczułaś, jak ze mną piszesz?
jak mogę Cię ocenić, skoro Cię nie znam? Jak na razie mogę jedynie powiedzieć, że Twoje zachowanie przypomina mi zachowanie małego rozkapryszonego dzieciaka, który umie się rozpłakać na ulicy bo mama mu nie kupi lizaka.
A ty mi kupisz lizaka?
A lubisz lizać?
To ty powinnaś lubić lizać. Ale jak chcesz to mogę i tobie. No chyba, że jesteś brzydka.
Wolę ssać. No chyba, że nie ma co.
Ooo... widzę ostra laseczka z ciebie, p. Magdaleno. A u mnie jest co, no chyba, że po basenie :)
Nie wiem Dawidku co ci się tworzy w tej twojej łepetynce, ale ja ciągle mówię o lizakach. Głodnemu chleb na myśli?
Głodny głodnemu wypomina :) A może też chodziło mi o coś innego?
Tak nawiasem, zdajesz sobie sprawę, że na głównej w ostatnio dodanych komentarzach jestem przeważnie ja i ty? Ładnie ta rozmowa tam wygląda;)
No a co jeszcze można lizać i ssać oprócz lizaków? Oświeć mnie, bo czasy dzieciństwa mam już dawno za sobą
Widzę pani nie doświadczona. Proszę, wejdź i zobacz co jeszcze można possać: http://images34.fotosik.pl/341/0b397a28bae16d17m.gif
wolę nie ryzykować, jeszcze jakiegoś wirusa złapię od Ciebie...
A HIVem zarazili się na początku murzyni uprawiający seks z małpami, a później homoseksualiści...
Spokojnie, na razie nie mam żadnego wirusa :) Chyba.
Pustak, ja mówię o wirusie komputerowym, którego można złapać wchodząc na jakąś nieodpowiednią stronkę...
Opanuj się
to masz, przekopiuję ci kawałek tekstu:
\"Męskie narządy płciowe, przede wszystkim penis, ale też moszna, mogą być w celu seksualnej stymulacji za pomocą warg i języka ssane, lizane, całowane i brane do ust. Możliwe jest stymulowanie żołędzi za pomocą okrężnych ruchów języka, to samo dotyczy trzonu penisa oraz moszny. Praktykowane jest również penetrowanie ust (irrumatio) i wykonywanie ruchów frykcyjnych bądź ruchów głową w tył i przód. Często oralna stymulacja penisa połączona jest z pieszczeniem genitaliów za pomocą rąk.\"
\"Żeńskie narządy płciowe mogą być stymulowane za pomocą ust i języka. Znaczną rolę, większą niż w przypadku stosunków waginalnych, może odegrać pieszczenie łechtaczki. Także wargi sromowe oraz wejście do pochwy mogą być bezpośrednio stymulowane podczas seksu oralnego. Poprzez tę formę kontaktów seksualnych wiele kobiet dochodzi do orgazmu z większą łatwością niż ma to miejsce w przypadku klasycznego seksu[3]. Jest to związane z szerokimi możliwościami stymulacji przez partnera oraz z łatwym dostępem do łechtaczki, której pieszczenie dla wielu kobiet jest niezbędne do osiągnięcia orgazmu. Cunnilingus często jest połączony z pieszczotami manualnymi, w tym penetracją za pomocą palców.\"
a co to ma do lizaków i wirusa komputerowego?
Pustak no, naprawdę się opanuj;p to nie strona o seksie, dziecinko, idź się zaspokoić i wróć tu wyluzowany i kontaktujący;D
"No a co jeszcze można lizać i ssać oprócz lizaków?"
No ja chyba nie zadałem tego pytania...
Ja - Nie wiem Dawidku co ci się tworzy w tej twojej łepetynce, ale ja ciągle mówię o lizakach. Głodnemu chleb na myśli?
Ty - Głodny głodnemu wypomina :) A może też chodziło mi o coś innego?
ja - No a co jeszcze można lizać i ssać oprócz lizaków? Oświeć mnie, bo czasy dzieciństwa mam już dawno za sobą
Nom? nie wyrywaj moich wypowiedzi z kontekstu.
Lizać można wszystko, ssać też. Chcesz mogę cię nauczyć ssać.
a gdzie się tego nauczyłeś?
Żeby dobrze ssać, trzeba umieć lizać. Możesz mi pokazać jak się liże.
To przyjedź do mnie i weź paczkę.
nie powiedziałeś gdzie się nauczyłeś ssania;]
Nie miałaś w dzieciństwie smoczków? Nie ssałaś cyca matki? No chyba, że masz dwóch ojców.
Tych aspektów naszego życia nikt nie pamięta, także nie możesz powiedzieć, że nauczyłeś się ssać w dzieciństwie... w dzieciństwie ssałeś, ale byłeś tak mały, że tego nie pamiętasz. Także, jeśli umiesz dobrze ssać to musiałeś mieć późniejszą praktykę
No wiesz... nie trzeba tylko matce ssać sutków. Są inne kobiety i nie musi to być w czasie gdy mam roczek :*
ZE WZGLĘDU, ŻE KOBIETY TU WCHODZĄ I UDZIELAJĄ ODPOWIEDZI MAM DO NICH PYTANIE.
Jaki mogę dać prezent osobisty dziewczynie, którą znam 2tyg.?
Pustak - ja bym sie cieszyla np. z kubka z jakims fajnym motywem albo nadrukiem - albo np. breloczka do kluczy, tak samo motyw musisz wybrac uczuciem;) Przy takich prezentach raczej nie mozesz popelnic bledu :D jest niezobowiujace i fajne - za kazdym razen gdy dziewczyna bedzie pila herbate albo otwierala drzwi - bedziesz sie jej przypominal :)
Ooo... też dobry pomysł. Ja myślałem nad wierszem, maskotką, albo takim czymś:
http://img181.imageshack.us/i/20101104041.jpg/
http://img178.imageshack.us/i/20101104039.jpg/
Do jednego dałbym diody i elektronikę, drugie przykryje tę elektrykę, a trzecie podstawka. To serduszko ma świecić i imitować bicie serca.
Jak myślisz. Dobry byłby to pomysł? A kubek i breloczek mogę dać innym razem. Albo to serduszko kiedy indziej, a breloczek teraz. Co lepsze według Ciebie?
I mamy w to niby uwierzyć, że robiłeś kobiecie monetę kiedyś?Besztasz wszystkich na około i wyzywasz.Jesteś typem takiego dupka, który myśli, że jest fajny, ale tak naprawdę zachowuje się jak idiota i żadna dziewczyna i tak cię nie chcę.I nie pisz, że to kłamstwo, bo ja wiem swoje.A jeżeli jakaś dziewczyna polubiła cię na necie to jeszcze nic nie znaczy dopóki cię w realu nie polubi.
kubki, misie, breloczki, ramki do zdjęć daje się wtedy gdy się nie wie co dać, przynajmniej tak to jest odbierane. Są oczywiście osoby które lubią kubki (jak rootes i ja;]) ale skąd po 2 tyg znajomości możesz wiedzieć co panna lubi?
Serce - dawać lasce serce po 2 tyg? Ja bym spierdoliła gdzie pieprz rośnie. Za bardzo zobowiązujące i dające do myślenia, ale jak wiadomo Pustak nie myśli, więc dawaj jej te serce. Chociaż to lepiej by było chyba dać na walentynki czy urodziny.
No i wydaje mi się, że w/w pomysły są z lekka dziecinne, ale jeśli jesteś w podstawówce to może chyba być.
A tak poza tym to nie wiedziałam, że yafud jest portalem podobnym do np samosi.
No nic dzieciaczki, dziś Wam dam spokój, także rootes, w pracy chyba zdechniesz z nudów. Miłego dnia
PS sorry, że już wczoraj się nie udzielałam, ale Pustak tak mnie zanudził, że zasnęłam;]
Qrarulez - to ktoś lubi Pustaka? Szok;D
(a tak jakby co, nie napisałam nigdy, że go lubię, napisałam, że mnie ciekawi i jest ciekawą osobowością. A że interesuję się zachowaniami co najmniej dziwacznymi, także to że uważam Pustaka za osobowość ciekawą to nic dziwnego)
chcecie misia , macie misia
http://img824.imageshack.us/img824/5585/misio.jpg
Jeśli chodzi o te prezenty to po co kobietę zasypywać nimi, zaraz cały pokój będzie miała tym zagracony i nawet zapomni który był od jej chłopaka.Moim zdaniem psuje jej dawać prezent okazjonalnie, a wtedy go uszanuje.
pomyłka: *pasuje
Jaką kobietę? Pustak mówił o dziewczynie, a kobieta i dziewczyna to nie to samo. Dla dziewczyny niech kupuje, małolaty się cieszą jak coś dostają. No inna sprawa z kobietami, ale tu Pustak się nie musi martwić, bo wątpię czy jakaś kobieta się do niego zbliży na tyle, żeby mógł jej wręczyć prezent
teraz zauważyłem, że wcześniej się też pomyliłem, chodziło o: minetę
Szczerze? Jesteście śmieszni. To, że wy nie macie przyjaciół, dziewczyn, chłopaków to nie znaczy, że nikt ich nie ma. Tymi komentarzami pokazujecie wielki poziom... Jeśli koleś oceniasz mnie po kilkudziesięciu postach to znaczy, że jesteś debilem.
A ty niby skąd wiesz czy niby mam przyjaciół czy nie.Masz jakieś nadprzyrodzone zdolności?To ty jakiś jasnowidz jesteś, może załuż jakiś biznes i zrób z siebie wróżkę.Po drugie sam oceniasz innych po jeszcze mniejszej ilości postów...
Wiesz co? Qwerty nie uderzyłbym, bo to kobieta. Ale ty za to musiałbyś poprosić mamę, by ci zęby pomogła zbierać, bo połamanymi rękoma byś nie dał rady :*
Ale się boje.Jakiś koleś na internecie napisał, że mi ręce złamie i zęby powybija.Uważaj jeszcze, bo się obrażę czy coś.Coś sobie chyba nie radzisz czy argumentów nie masz, że takie rzeczy piszesz, które i tak się nie wydarzą?
Pustak, sam oceniasz po kilku postach, więc się nie czepiaj innych.
Nikt nie ocenia Ciebie, ale Twoje zachowanie, a zachowujesz się jak pierdolnięty gówniarz - jesteś niemiły, uszczypliwy, chamski, agresywny, niekulturalny, jeśli coś nie jest po Twojej myśli, jeśli nie wiesz co powiedzieć to unikasz tematu i wszystkim grozisz.
Nie wiemy czy masz dziewczynę, kolegów, przyjaciół. Ja za to wiem (i Qrarulez chyba podobnie myśli) że nie chciałabym być Twoją dziewczyną, koleżanką, przyjaciółką czy kim tam jeszcze, nie chciałabym mieć z Tobą nic wspólnego. I to wszystko mówię na podstawie Twojego zachowania. Jesteś antyspołeczny.
Sorka, ale z frajerami to ja się nie zadaję. W nocy, na ulicy to się boicie jak idę za wami. Z kumplem to już macie brązowe gacie, ale tutaj jak jest nikła szansa, że coś wam zrobię to najeżdżacie. Normalnie to brązowy ślad za sobą byście zostawili :*
ale z jakimi frajerami? Skąd wiesz, że tu są frajerzy? Po czym oceniłeś? Po kilku postach? Przecież (sam pisałeś) po kilku postach nie można ocenić człowieka.
Masz się za chuj wie kogo, innym dajesz rady, pouczasz, a sam robisz to samo. Chore.
A co do tej drugiej części Twojej wypowiedzi.. Nie wiem czy się chwalisz czy żalisz. Jeśli ludzie się boją na Twój widok, to naprawdę musisz mieć straszną mordę i musisz być nieźle spasiony (nie, nie masa, nie mięśnie, ale sadło). A to powód do chwalenia nie jest. Przykre, że Cię Bóg tak pokarał. Przyjmij to z godnością, nie poniżaj się bardziej.
Dlaczego niby miałbym się niby ciebie bać jakbyś szedł za mną w nocy na ulicy ?A chodźby nawet to zebrałbym ekipę, a mam kogo i potem byś wpier*ól dostał.
Boga nie ma. I ciekawe jakbyś ekipę zebrał :) jeden cała nasza załoga (cały ubiór taktyczny + nasze umiejętności nabyte na treningach z taktyk AT) i nawet siły dużej byśmy nie użyli. Ogólnie nic nie musielibyśmy robić, już nie tacy cwaniacy byli, co na widok bandy 60 osób w mundurach spierdalali. Jesteś taki? Zapraszam za 2 tyg. w weekend do Katowic.
O ekipe ty się nie musisz martwić, bo mam wtyki.Po drugie nie będę się fatygował do Katowic do takiego dupka, mam lepsze rzeczy do roboty.
taa kurwa, 60 na 1 - BRAWO
Kończę to. Pustak, taki jesteś kozak, dawaj do mnie na ustawkę. Proszę bardzo, pokaż co to nie Ty. Chcesz adres? Czy tylko jesteś mocny w gębie? Baby się boisz? Masz jaja? Udowodnij. Zapraszam serdecznie do mnie.
Tchórz :* Jakby nie koniec sezonu to wbiłbym do tego zadupia gdzie mieszkasz z ekipą na motocyklach :*
chyba na rowerach...
Więc co, kiedy mam się ciebie spodziewać?
czyli Kraków dla ciebie to zadupie.Oj czego już w tych szkołach w Katowicach uczą...
Mów jak chcesz. Ważne, że rower ma licznik 299 i bez blokad ciągnie 300+ :* 6 biegów, moc 185KM, waży 210kg i spala ~6l na 100km
A co nas obchodzi twój gówniany motor i tak jabyś nim do mnie przyjechał to by nic z niego nie zostało.
bla bla, pierdolenie...
jeszcze raz, bo nie dotarło:
Kończę to. Pustak, taki jesteś kozak, dawaj do mnie na ustawkę. Proszę bardzo, pokaż co to nie Ty. Chcesz adres? Czy tylko jesteś mocny w gębie? Baby się boisz? Masz jaja? Udowodnij. Zapraszam serdecznie do mnie.
Dawaj dokładny adres. Tylko spodziewaj się mnie na wiosnę, bo nie mam zamiaru się tłuc pociągiem, a na motor za zimno jak na tyle km.
A tak się tym motorem chwalił...
Tchórz!!!! Mięczak!!! I po cholerę Ci to było? Nie masz jaj;D
Podobno naprawiałeś silnik w samochodzie, więc masz samochód. Ewentualnie możesz od kogoś pożyczyć. Zresztą, co mnie to, nie masz jaj;D
Do wiosny to ja zapomnę o takim czymś jak Ty. Więc albo teraz, albo nigdy. Chyba, że wymiękasz, boisz się baby, haha;p
No nie mogę, Pustak boi się baby. No zajebiście.
Ano, boję się, iż oślepnę na twój widok... Dawaj adres, a silnik naprawiałem w jednośladzie. I dokładnie nie silnik, tylko układ paliwowy i gaźnik :*
Nie no pustak, ty jesteś ślepy, przecież napisała, że na wiosnę to zapomni, ale ty dalej swoje...
Niech da adres pizda, a nie kozaczy. Zobaczymy, czy będzie dalej kozaczyć jak będę na miejscu.
a po cholerę adres skoro nie masz odwagi przyjechać?
To ja mam gorzej, boję się że jak zobaczę taką mordę to zawału dostanę, bo serduszko już nie te...
No ale mniejsza z tym;D TCHÓRZ;D
Tak ona ci poda adres potem o tobie zapomni a ty sobie przyjedziesz do niej(w co i tak wątpie).żałosne...
haha, właśnie ty kozaczysz;D czemu chcesz to przekładać na wiosnę? Myślisz, że przez ten czas nabierzesz odwagi?Odwaga z nieba nie spada.
Mięczak;D
Widzisz? Jesteś pizda i tyle, najpierw mówisz, że mam przyjechać, a teraz boisz się podać adres :* Ehh... już wiem, czemu Polska jest na 10 miejscu w Europie i na 15 na Świecie;( Przykre, że tacy ludzie żyją w tym państwie i głosują na PO/PiS. A jak tam krzyż? Dalej walczycie, by stał pod pałacem? A może kłócicie się u kogo w domu ma stać?
Spokojnie. Pisałem z kumplem. Jak uzbieramy kasę na paliwo (25l/100km;/ ) to przyjedziemy.
dobra. Więc, ustawiamy się na jutro, godzina 7.30, dworzec PKP w Olsztynie, koło kasy biletowej nr 1. Nie spóźnij się, mięczaku. Jutro po południu napiszę, czy byłeś, czy nie. Wiadomym jest, że Cię nie będzie, bo jesteś żałosnym, małym tchórzem.
Do widzenia, mięczaku.
Znowu się objawiły twoje mistyczno - magiczne moce i wiesz nagle, że głosujemy na PIS/PO a co za tym idzie jesteśmy dorośli.Może idź z tym do Mam Talent.Po drugie mnie ten krzyż tam ie interesuje.Po trzecie teraz ja ci coś przepowiem, w sumie to będzie stwierdzenie faktu:jesteś dupkiem.
dwóch na jedną? DWÓCH FACETÓW NA JEDNĄ DZIEWCZYNĘ?
hahaha, klasa, nie ma co, klasa. Boisz się, że sam nie dasz rady?
To ja jedna, mała się Ciebie nie boję, a Ty się mnie boisz? Hah
A umiesz czytać? Bo jak na razie to kasę trzeba skołować. A może ty się do nas pofatygujesz? Albo zapłać za benzynę. Zakładając 7 aut, średnia spalania 20 kilka l. na 100.
Powiem tyle: jesteście głupimi cipami, bo nawet nie potraficie powiedzieć tego co napisaliście. Ta idiotka pisze ustawka, a nie 1 vs 1 i się dziwi, że sam nie przyjadę. A ten debil już pewnie pół domu ze strachu zasrał.
bla bla, pierdolenie. Wymyślasz powody, bo się boisz. Kasy nie masz? taki podobno dorosły chłopczyk i kasy nie ma? To co, mamusię poproś żeby Ci dała. Zresztą, nie mój biznes. Masz adres, masz jutro być. Nie będzie Cię - jesteś jedną wielką tchórzliwą ofermą.
7 aut na jedną dziewczynę? We dwoch nie dacie rady, to rozumiem, ale żeby 7 aut?
Jesteś żałosnym mięczakiem....
Ano, jestem tchórzem i co? Wolę być tchórzem niż taką głupią pizdą jak ty i idiotą, który pół domu zasrał. Dobrze, że ocieplają mi dom i pozatykali okna, bo pewnie smród czułbym aż tu.
a Ty jesteś ograniczony intelektualnie - ustawka - ustawienie spotkania, nie było mowy że masz przyprowadzić 100 kolegów do pomocy, żałosny imbecylu. Baby się boisz... heh, ok, więc precyzuję - jeśli masz odwagę spotkamy się sam na sam, i zobaczymy kto tu jest lepszy, no chyba, że się mnie boisz, co nie byłoby dziwne, bo ludzie którzy kozaczą w necie są NIKIM, jednym wielkim zerem.
Więc jak Pustaczku? Boisz się mnie? masz jaja czy nie?
jesteś facetem czy mięczakiem?
Jak szybko się zmieniają twoje poglądy. Jeszcze kilkanaście/kilkadziesiąt komentarzy temu napisałaś, że nigdy się ze mną nie spotkasz. Ok, przyjadę. Ale nie teraz. Bo mam zawalone wszystko. W weekend mnie nie ma. W pon i wt jestem umówiony. Środa koncert Sabatona w Katowicach. Później urodziny siostry itp. Najbliższe 3 tyg. mam zawalone. Co będzie później to się okaże;)
dobra dobra, postawiłam sprawę jasno - jutro, Olsztyn, 7.30 dworzec PKP, kasa nr 1, albo jesteś żałosnym gnojkiem, który udaje kogoś kim nigdy nie będzie. Ja odpowiedź już znam.
Mięczak, tchórz.
Ty kilka postów temu pisałeś, że dopiero na wiosnę, a teraz że 3 tygodnie. I co? Tego nie widzisz, żałosny człowieczku?
Jakbyś nie zauważyła to dwie różne sprawy. Myślisz, że jak ty siedzisz całymi dniami na kompie i masz czas to inny też go mają?
Widzisz jak nie mam, w praktyce mam mało czasu. I mogę się założyć, że nawet jak przyjadę to tylko stracę czas. Bo albo ciebie tam nie będzie, albo po prostu zaraz zwiejesz. Nawet się nie przywitasz, a w necie napiszesz, że nie przyjechałem.
Wiecie, to pasjonujące. Przeczytałem sobie Waszą dyskusję jako przekaz mówiący o dawnych czasach, kłótni, która dawno wygasła. Patrzę na ostatni wpis - sprzed godziny. Odświeżam - kilkanaście nowych. Wow. Ale nie o tym chciałem.
Pustaku - nawet podobały mi się czasem Twoje docinki, póki nie okazało się, że jednak wolisz w sposób żałosny grozić, a nie kogoś naprawdę przegadać :).
Qwerty - cóż. Pozujesz na osobę "cwaną"i zdystansowaną, ale gdybyś taka była, to nigdy nie wdałabyś się w tę kłótnię. Ale to tylko moje zdanie.
A teraz... miecze w dłoń! I pamiętajcie, że macie widownię :).
Też mam mało czasu, po spotkaniu z Tobą mam zamiar iść normalnie na zajęcia. Właściwie to jedyny termin kiedy mi pasuje.
I już ci coś imbecylku powiedziałam - odpierdol się od mojego życia prywatnego. Jak na razie to Ty tylko mówisz jakie to masz zajebiste życie, ile to masz kolegów, a siedzisz wieczorami przed kompem. Jest piątek, weekend się zaczyna a Ty co? YAFUD. Nie ma co, jesteś duszą towarzystwa (na necie).
A dziękuję. Ale taka prawda niestety. W necie mówią czym nie są, a w "realu"się boją.
Jak już pisałem. Mam to gdzieś i zawszę będę podkreślał, że jestem najlepszy, bo ich to wkurza. Normalnie z kumplami też żartuję, że jestem najlepszy itp., ale to pod innym kontekstem. Napiszę może o tym za jakieś 30 minut, bo kumpel przyjechał.
A tak z ciekawości? Komu widownia kibicuje? :)
moim zdaniem to ona tam będzie , a ciebie tam nie
Agarwaen ? nie pozuję, nie w necie. Tu chyba nie muszę udawać kogoś kim nie jestem, no i szczerze, nie wydaje mi się żebym pozowała, bo jak tak się wczytasz dokładniej, to moje posty są miejscami pisane bezmyślnie, impulsywnie. I dlatego Rootes się mnie czepiła, znaczy zwróciła uwagę. Jeśli jednak wychodzi, że pozuję no to trudno. Nic na to nie poradzę;]
I jakie miecze? Pustak nie ma jaj, żeby się ze mną spotkać, za bardzo się boi.
Cholera wie :). Wybaczcie te moje "mieczowe"skojarzenia (tak, trochę ze mnie maniak wszelkiej epickości), ale dla mnie najciekawiej byłoby, gdybyście wzajemnie się przebili mieczami. Ew. po prostu się pozabijali. Mam nadzieję, że żadne z Was nie będzie miało o to do mnie żalu (czytanie waszych wpisów to przyjemność, serio - ludzki umysł bywa przewrotny)- a zresztą co się przejmuję, wszak widać, że każde z Was charakterek ma :).
I co do Waszego spotkania - pamiętajcie, żeby nie pozostawić nas, zwykłych czytaczy, w niepewności! Liczę na dobrą relację! Oczywiście, jeśli do spotkania dojdzie :).
Słuchajcie, na logikę - Pustak ciągle mówi, że się go ludzie boją. To może być prawdą, a może być kłamstwem.
Jeśli jest kłamstwem - to znaczy że Pustak jest małym, chudym chłopcem, chucherko - nie ma się czego bać.
Jeżeli jednak mówi prawdę - to na logikę, kogo się boimy idąc ulicą? Kogoś wielkiego. Pustak albo ma masę, albo jest zwyczajnie gruby. Tak czy siak, zanim zdąży się obrócić, ja zdążę się schylić, kopnąć w jaja, a w najgorszym przypadku odskoczyć. To oczywiście zakładając że chciałby mi wpierdolić. No i konkludując - nie ma się czego bać :)
Ja preferuję łamanie kołem, ale to niestety nie wchodzi w grę. Trzeba będzie pomyśleć nad czymś bolesnym i długotrwałym :)
Oj, Qwerty... cieszę się, że myślisz pozytywnie :). Aczkolwiek to nie takie proste - świat nie dzieli się tylko na chuchra i powolnych spaślaków. Tak czy siak to, przynajmniej jeśli chodzi o ew. starcie, Tobie będę życzył powodzenia, bo hm... to taki większy hazard będzie? Albo głupio/nudno jest kibicować komuś, kto przynajmniej teoretycznie jest silniejszy.
Tak wiem, to trochę zmiana frontu, skoro przedtem życzyłem Wam obojgu śmierci :). Ale qwerty ujęła mnie tym kołem - nie ma to jak Wieki Ciemne.
Żeby pokonać przeciwnika nie trzeba siły, a intelektu.
Bazując na pisaniu Pustaka - albo jest chuchrem, albo wielkoludem.
A jeśli jest taki jak ja, no cóż, trzasnę go torebką i już. Nie od dziś wiadomo, że kobiety w torebkach mają wszystko i że torebki damskie są ciężkie;]
powodzenia qwerty , może spotkasz cegłówkę , ale w to wątpię bo on się boi
@Agarwaen, siłą bym nie załatwiał nic, bo kobiet nie biję jak już powiedziałem. Ale z chęcią uderzyłbym tego, który pisał wyżej. Ze względu na moje lenistwo nie chce mi się szukać jego nicku. Do "starcia"nie dojdzie w najbliższym czasie, bo nie mam czasu. A jeśli miałabyś intelekt qwerty, by mnie pokonać to nie pisałabyś tu. Ja piszę, bo lubię wkurwiać ludzi. Tak szczerze, to mam was w dupie, ci którzy się ze mną kłócicie. Do Agarwaen nie mam jak na razie nic i ją szanuję. Po kilku postach sądzę, że jest starsza ode mnie, bo pisze przemyślane i trzymające się kupy rzeczy, zaś ty qwerty próbujesz zabłysnąć. Taka jakby p. Dorota Rabczewska, tylko brakuje ci jeszcze wyglądu, który próbujesz wypełnić swą głupotą. Uważam, że jesteś samotna, brakuje ci prawdziwego ruchanka i odreagowujesz to sobie w necie próbując przekonać innych do swojego zdania, lecz brakuje ci wyżej wspomnianego intelektu, by kogoś przekonać do twoich poglądów. A nawet nie masz takiej ilości rozumu, by przegrać z godnością i odejść bez słowa. Pozdrawiam i życzę, byś kiedyś w życiu spotkała kogoś takiego jak ja, który da ci tak popalić, że do końca swoich dni będziesz go pamiętać. Możesz się wykręcać, że do wiosny nie będziesz o kimś takim jak "Pustak"pamiętać, ale w rzeczywistości zapamiętasz mnie na bardzo długo. Wierząc także we wszystkie rzeczy, które piszę pokazujesz, iż jesteś naiwna i nie masz za grosz szacunku do siebie jak i innych ludzi dzielących z tobą tę jakże piękną "Niebieską Planetę". W czasie pisania tego postu ukazała mi się reklama testu na IQ, może spróbujesz? Moje IQ to 126, na mój wiek myślę, że jest wystarczające, mam tyle lat ile pisze w moim adresie e-mail. Ja ciebie też długo nie zapomnę, znam dużo osób podobnych do ciebie. Zazwyczaj wystarczy posłać jeden głupi tekst i się zatnie taka osoba, po tobie widać, że jesteś bardziej uparta i łatwiej cię wyprowadzić z równowagi. Co do motocyklów i mundurów nie kłamałem. Chcesz? Możemy się spotkać, ale wybacz. Teraz nie mam czasu, a jak przyjadę to z kumplem, ew. dziewczyną, bo sam nie mam zamiaru jechać takiego kawału drogi.
Co do Qrarulez: Koleś wtrącający się, pewnie też nie ma co robić. Ale to co widzę ma na tyle doświadczenia, że odpuścił. I za to go podziwiam.
Do "publiczności": Pozdrawiam wszystkich i tych, którzy byli za mną i tych przeciwko mnie. Niestety musicie sobie innych "zawodów"poszukać, bo już nie mam zamiaru pisać z nimi. Fajnie się pisało, ale sorry qwerty ma za niski poziom, a ci co mają wyższy od niej nie odzywają się i nie wdają w kłótnie. Pozdrawiam i z całym szacunkiem do wszystkich żegnam: Wasz (nie)lubiany *B*L*A*C*K *S*N*A*K*E
PS Przepraszam za wszystkie wyzwiska, ale czasem musiałem was "pobudzić"bo przestalibyście pisać. Nikomu krzywdy za nic nie zrobiłbym, podziwiam was wszystkich za to co pisaliście (oprócz qwerty) i szanuję wasz zmarnowany na mnie czas, ale sami tego wyboru dokonaliście. A teraz kłóćcie się beze mnie :* Jedyną osobą, którą tutaj gardzę jest qwerty, bo robi z siebie piękną, mądrą dziewczynę, a tak na prawdę pewnie jest odwrotnie. Pisałem dużo bredni, ale duża ilość była prawdą. Mam nadzieję, że też uszanujecie mój stracony czas. Pozdrawiam. Jak coś to info: Dawid19951@op.pl :)
"Żeby pokonać przeciwnika nie trzeba siły, a intelektu."
Idealistka z Ciebie :). Niestety, nie zawsze bajkę o Smoku Wawelskim można odnieść do rzeczywistości - życzę Ci, byś nie musiała się o tym przekonać w brutalny sposób.
Spoko, Pusty, dzięki za chwilę rozrywki. Trzymaj się! Ty też, Qwerty.
Założyłeś, że wierzę w to co piszesz? Nie, ja tylko chciałam pokazać wszystkim jak kłamiesz, tak na wszelki wypadek jakby ktoś nie zauważył.
Naprawdę bardzo piękne pożegnanie, szkoda, że nie dodałeś nic od siebie (wszystkie myśli które w nim zawarłeś ja napisałam wyżej, wcześniej, wystarczyło czytać ze zrozumieniem). To o niskim poziomie też pisałam;] Przykre, że nie umiesz sam wymyślić nic od siebie, i ściągasz ode mnie, ale rozumiem, że jak na swój wiek nie umiesz myśleć samodzielnie.
Co do spotkania - jakbyś nie zauważył - dalej nie mam zamiaru się z Tobą spotkać, chciałam tylko sprawdzić jak na to zareagujesz. A jak reagujesz? Wycofujesz się, i dajesz zajebiaszczo długie wytłumaczenie, co jest bezsensowne. Nie masz odwagi, jaj, żeby się spotkać. I to było do przewidzenia, dlatego podałam takie bezsensowne miejsce jak dworzec PKP. Dziwne, że będąc taki mądry nie załapałeś.
Sam nam oznajmiłeś, że praktycznie wszystko co pisałeś było kłamstwem. Czyli miałam rację - udajesz kogoś kim w ogóle nie jesteś. W czym się myliłam? Oceniłam Cię już jakiś czas temu, wyśmiałeś to oczywiście, ale miałam rację.
Nie wiem też czemu tak się obnosisz z tym jaki to Ty nie jesteś mądry i przebiegły - jedyna różnica między mną i Tobą to taka, że oceniałam Cię na bieżąco i to pisałam. A Ty ciągnąłeś swoje kłamstwa, czemu się wcale nie dziwię, bo przyznać się do błędu jest dla Ciebie niemożliwe.
W tym poście wyżej nie napisałeś nic czego już nie pisałam o Tobie wcześniej. Także wystarczy tam zamiast "qwerty"wstawić "pustak"i będzie do Ciebie idealnie pasowało. Taka autoocena jakby.
Żal mi Cię. Naprawdę mi Ciebie żal. Nie mam pojęcia co na Ciebie wpłynęło, że jesteś takim skurwielem, ale może to się da leczyć? W necie można udawać, ale nie aż tak. W tym całym Twoim pisaniu była odrobina prawdy. Jesteś antyspołeczny, agresywny, impulsywny. A te pożegnanie... napisane w taki miły sposób, jaki ma cel? Przekonać do siebie ludzi? Pokazać jaki to jesteś święty, dobry, mądry? Za późno. Jak dla mnie te pisanie było żałosne. Byle co bym nie napisała - odpisywałeś. Nie wiem jak możesz nie widzieć, ze to co piszesz o mnie pasuje idealnie do Ciebie.
No i, tak poza tymi smętami - jesteś tchórzem, masz cykora, mięczak z Ciebie, nie masz jaj;]
i jeszcze taka mała myśl: zakładasz, że jesteś naj naj naj, i że Ty się ze wszystkich nabijałeś. Jesteś tak zadufany w sobie, że nawet Ci przez myśl nie przeszło, że część osób robiła to samo odnośnie Ciebie.
Nie chciałam się wtrącać, ale sory, muszę...
nie jestem za "|", ale skomentuje pewien komentarz, który mi się nawinął. Czemu akurat ten? Bo za szybko dodajecie nowe wpisy
"Pustak, sam oceniasz po kilku postach, więc się nie czepiaj innych.
Nikt nie ocenia Ciebie, ale Twoje zachowanie, a zachowujesz się jak pierdolnięty gówniarz - jesteś niemiły, uszczypliwy, chamski, agresywny, niekulturalny, jeśli coś nie jest po Twojej myśli, jeśli nie wiesz co powiedzieć to unikasz tematu i wszystkim grozisz.
Nie wiemy czy masz dziewczynę, kolegów, przyjaciół. Ja za to wiem (i Qrarulez chyba podobnie myśli) że nie chciałabym być Twoją dziewczyną, koleżanką, przyjaciółką czy kim tam jeszcze, nie chciałabym mieć z Tobą nic wspólnego. I to wszystko mówię na podstawie Twojego zachowania. Jesteś antyspołeczny."
Hmm.. "sam oceniasz po kilku postach, więc nie czepiaj się innych?"Typowe myślenie dziecka z podstawówki. Coś w stylu 'Sam go oplułeś, więc nie czepiaj się, że on zrobił to samo'. Czyli, jak coś jest powszechnie... złe to zwracamy uwagę tylko jednej ze stron. Bardzo godna podziwu postawa, gratuluję. O koledze "|"nie mogę powiedzieć lepiej, jednak denerwuje mnie to, że masz się za/zgrywasz tutaj wielką intelektualistkę, a tak naprawdę kiedy chodzi o szerszą wypowiedź wychodzi ta cała mądrość. Dodatkowo, piszesz, że kolega nie używa argumentów, tylko obelgi,.. a ty? Że nie ma co robić, to siedzi tutaj. Mhm.. tak samo jak to, że zachowuje się jak 'pierdolnięty gówniarz' itd, też pokazują klasę
meici - skoro sam ma czelność oceniać po kilku postach, niech się nie dziwi, że inni też go oceniają;] on obrażał praktycznie w każdym poście, i to mu uchodziło na sucho, jednak gdy ktoś ocenił pustaka to już wielkie halo. Gdzie tu sprawiedliwość?
A nie zauważyłaś, że dopiero jak zaczęłam go wyzywać to uciekł jak pies z podkulonym ogonem, wstawiając długie pożegnanie w którym nie było nic czego bym już nie napisała? Gdybym była miła to to by się dalej ciągnęło. I jedyną moją początkową obelgą było, że zachowuje się jak dziecko. Z kolei on mówił ciągle o "głupiej piździe"... Nie podoba mi się obrażanie kogoś. Ale czasami to jedyna metoda. W tym przypadku zadziałała.
Czy to było zachowanie podstawówkowe... można tak uważać. Można też powiedzieć, że "oko za oko, ząb za ząb"a to już nie brzmi jak podstawówka.
Wczoraj już nie pisałem, bo mi wyświetlała się wiadomość, iż skończył się limit komentarzy na 3 dni dla mojego ip, w sumie to nie chce mi się kłócić, bo już mnie to nudzi, a i tak jedna drugiej stronie nic nie udowodni i do niczego nie przekona.Może będę tu coś pisał, ale co jeszcze nie wiem.
Na początku byłam za Pustakiem. Ale po tych jego żałosnych groźbach, co on by to nie zrobił, jaki on to jest "och"i "ach", jaki to on nie jest silny itd, to naprawdę... Szkoda słów. Taki typowy nastolatek podczas kłótni. I to nie jest teoria wyssana z palca, bo miałam do czynienia z takim jednym, który właśnie takie podobne obelgi rzucał. Po prostu ŻA-ŁO-SNE!
Oczywiście, nie mam na myśli że każdy nastolatek taki jest, jak się kłóci. Po prostu są takie cwaniaczki, które mają się za bóstwo.
żal.ściągnąłeś z angielskiej reklamy.nie umiesz nic lepszego wymyślić?a admnin też niech troche się orientuje a nie dodaje wszystko jak leci
Trzeba naprawdę bardzo się nudzić, żeby kłócić się przez dwa tygodnie na jakimś portalu. Zaproście partnera/kę do kina, wyskoczcie ze znajomymi na bro albo zróbcie coś dla siebie i oderwijcie się od tych monitorów.
I trzeba się naprawdę nudzić, żeby czytać te bzdety;]
Nie ma szans, jestem uwięziona w domu;/
Ale jak się tak zacznie z kimś kłócić to to wciąga i jakoś nie można przestać, no chyba, że się znudzi xD
No, szkoda że Pustak się poddał. Śmiesznie było;]
qwerty,
jesteś więziona przez 14 dni? W odpowiedzi na Twą ripostę, ku Twemu zaskoczeniu, przyznam się, iż nie czytałem wszystkich komentarzy. Fakt jest faktem, że w chwili obecnej nudzi mi się- stąd ta desperacka decyzja o zaglądnięciu na yafuda. pa;)
Więc jak możesz wypowiadać się o czymś o czym nie masz pojęcia?;]
Nom, mam złamaną nogę, samo dokuśtykanie do pracy czy na uczelnię sprawia mi kłopot, a co dopiero wychodzenie na dwór w taką pogodę bez wyraźnej potrzeby :)
Ustalmy, że nie znam tej historii miłosnej. Nie trzeba być zbytnio rozgarniętym, aby po przeczytaniu komentarza "ty pizdo"zauważyć, że to kłótnia. A Ty zamiast to zignorować, to dalej prowokujesz i chcesz więcej.(?)
"Nie trzeba być zbytnio rozgarniętym, aby po przeczytaniu komentarza "ty pizdo"zauważyć, że to kłótnia. A Ty zamiast to zignorować, to dalej prowokujesz i chcesz więcej.(?)"- ale trzeba być rozgarniętym, żeby przed ocenieniem i zadaniem pytania, zastanowić się czy nikt wcześniej nie wpadł na zadanie takiego pytania i czy nikt już nie odpowiedział na te pytanie.
Innymi słowy - odpowiedź na pytanie dlaczego prowokuję i dlaczego chcę więcej jest udzielona tam wyżej wyżej. I właśnie dlatego nie powinieneś się wypowiadać, skoro nie czytałeś. Tzn wypowiadać się możesz, nikt Ci nie zabroni, ale nie zdziw się, że nie dostaniesz odpowiedzi na pytanie na które odpowiedź już została udzielona a Tobie jej się tylko nie chce przeczytać.
qwerty,
przepraszam, ale nie mam całego dnia, żeby czytać Wasze komcie, a Ty jeszcze raz przeczytaj, to co napisałem, bo ja pytania nie widzę;) (?)
Po prostu, widzę datę 23 październik i obraźliwe komcie. Dzisiaj jest 6 listopad. Wystarczy. Miło było z Tobą się posprzeczać.
qwerty życzę powrotu do zdrowia ....
Jeśli przeczytanie tych komentarzy zajęłoby Ci cały dzień... No to współczuję.
Jak dla mnie znak zapytania oznacza że nie jest to zdanie oznajmujące, ale pytające.
Nie masz całego dnia na przeczytanie "komci"ale masz czas, żeby wdać się w bezsensowną dyskusję ze mną;]
qwerty,
to była taka metafora! Śmiesz wątpić, że potrafię czytać? A pytajnik umieściłem w nawiasie, ponieważ sam się pytam dlaczego tak jest. Niestety nie ogarnęłaś sytuacji, ale pozdrawiam. A dyskusja w mojej ocenie, bezsensowna nie jest, gdyż jak już wcześniej wspomniałem, też mi się nudzi (akurat teraz). A teraz wybacz, ale jadę w trasę;)
więc pytasz sam siebie.. Ciekawe, zwłaszcza, że jak wspomniałam, odpowiedź na te pytanie była już udzielona. A jeszcze ciekawsze jest to, że pytasz sam siebie publicznie, tak jakby nas obchodziło że sam siebie o coś pytasz;]
Spoko spoko, rozumiem;] byłam ciekawa czy odpiszesz;D
Albo się szykuje nowa kłótnia, albo tematu już chyba nikt nie pociągnie
Ja bym mogła pociągnąć, ale brakuje tematu do kłótni;P
temat można zawsze znaleźć;D
Ale jaki?(już mamy temat: gadamy o niczym xD)
Z Was są naprawdę cioty :) Zabrakło mojego kumpla i już nie macie o czym pisać. A podobno ludzie inteligentni zawsze znajdą temat, więc chyba ktoś tu jest idiotą.
Jaki ty narwany, widać po twoim zachowaniu, że się kolegujecie.
Już tu trochę pisałem;) z 7 komentarzy.
Trochę mieliśmy z Was polewkę, bo wzięliśmy sobie to na jaja, a Wy zaraz na poważnie :) Gratuluję dystansu do siebie i pozdrawiam;]
To fajna polewka po przezywać kogoś.Ale jeżeli was to bawi.Ja tego nie chce komentować.A tak w ogóle to też pozdrawiam
A tak wyzywanie. Ja w sumie nie wyzywałem :] Ale bawi mnie to, że od razu się wkurzacie. Jesteście po prostu śmieszni z tymi próbami pokazania komuś niższości.
Próbami pokazania komuś niższości???To chyba osoba przezywająca chce drugiej pokazać jej niższość.(czyt. pustak)
oo a widzę YAMAS tak samo inteligentny jak Pustak. Nie umie czytać ze zrozumieniem...
qwerty, cicho! Jakbyś umiała czytać to byś wiedziała, że nie z tobą gadam.
Jesteście śmieszni i tyle. On sobie jaja robił, a wy ciągle jedno i to samo, a qwerty przechodzi sama siebie. Ciągle powtarza stare, nikogo nieruszające już teksty i myśli, że jest fajna. Jak tutaj patrzę to za "Pustakiem"była większość.
Macie już temat do kłótni? To teraz drążcie go dalej, bo mi się nie chce tak jak kumplowi.
PS qwerty to był mój mail... nie jego. I na mailu głównie ze mną pisałaś. Znaczy się ja byłem tak jakby posłańcem.
Powtarzam, bo do jełopów nie dociera.
Nie no, widać że to to takie samo jak Pustak, także nie ma co zaczynać.
a moim zdaniem Yamas i pustak to jedna i ta sama osoba
Dlaczegoż pani tak sądzi, pani Enigmo? Aaa... I chyba wiem kto to qwerty;]
ależ gościu , ja tobie też przyczepię łatkę , nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie
Ujawnij więc tajemnicę - zdradź kim jestem;D
ale jeśli jesteś zapalonym informatykiem podpowiem Ci, że moje IP Ci nie pomoże w ujawnieniu moich danych;]
tajemnica niech zostanie tajemnicą , po co zwracać na siebie uwagę innych
Za pustakiem była większość?? HAHAH, niezły kawał.To chyba tylko na początku kłótni, bo potem zaczął wszystkich wyzywać co dla was to są jaja(co za dobrze o was nie świadczy).To przezywanie nas wyglądało bardziej jak irytacja pustaka, iż nie radził sobie w kłótni i brakowało mu argumentów.
Hahaha, z qwerty już inni się śmieją na innych yafudach i się pod nią podszywają. Widać jaki masz tutaj autorytet :*
Widzę, że Yamas nie ma nic lepszego do roboty, poza szukaniem nicku "qwerty"we wszystkich komentarzach pod yafudami. Współczuję braku zajęć.
Z jednej strony podszywanie się pod kogoś można uznać za brak myślenia (nie stać kogoś, żeby wymyślić własny nick) ale z drugiej strony... Po co podszywać się pod kogoś, kogo uznaje się za idiotkę? Bo za taką osobę uważacie qwerty, a to jest dopiero dziwne - jaki ma sens podszywanie się pod idiotkę?
Yamas, nie wiem jakie Ty masz poczucie humoru, ale chyba jest ono nieco spaczone, ponieważ pod tamtym yafudem nikt się z qwerty nie nabija. A to, że tak sądzisz świadczy o Twojej inteligencji. Lub jej braku.
Nie o tym mówię, a podszywanie się pod idiotę ma sens - zrobić z niego jeszcze większego idiotę. Mówisz, że ja nie mam co do roboty tylko szukać jej nicku (patrz ostatnio dodane komentarze), a ty niby co? Szukasz mojego nicku? Aż tak ci się podobam? Zapraszam na koncert TSO w Katowicach w Megaclubie. Możemy się spotkać jak tak bardzo mnie lubisz i ci imponuję. Cały dzień siedzisz i dodajesz głupie komentarze, a na mnie mówisz, że nie mam co robić. Popatrz na siebie bo jak na razie o to, o co mnie oskarżasz idzie także ciebie oskarżyć.
Patrzę na ostatnio dodane komentarze, szkoda, że jesteś taki inteligenty a nie wziąłeś tej opcji pod uwagę.
"Aż tak ci się podobam? Zapraszam na koncert TSO w Katowicach w Megaclubie."- dziękuję za zaproszenie, ale wolę kobiety. Dziwny zbieg okoliczności czy zamierzone działanie, że ujawniasz swoje preferencje seksualne pod takim właśnie yafudem?
"Popatrz na siebie bo jak na razie o to, o co mnie oskarżasz idzie także ciebie oskarżyć."- to samo było pisane wyżej przez qwerty, tylko innymi słowami. Uważasz ją za idiotkę, a piszesz to co ona? Powtarzasz słowa idiotki? Albo uważasz, że dobrze myśli, czyli nie jest idiotką, albo nie zdajesz sobie sprawy z tego co piszesz - a to już się leczy. Nie imponuje mi osoba, która jest aż tak głupia, że nie umie wymyślić nic własnego, oryginalnego.
I patrzę na siebie - są dwa yafudy na których się udzielam. A Ty? Co jakiś nowy yafud - widać nick Yamasa w ostatnio dodanych komentarzach. Ewentualnie, jak jesteś takim niedowiarkiem, to proponuję Ci mały eksperyment. Policz swoje komentarze, policz moje i zobaczysz kto więcej siedzi przed monitorem. Umiesz chyba liczyć, nie?
"Dajcie mi polskiego żołnierza i niemiecką technologię, a zdobędę świat"(jakoś tak) A. Hitler.
To, że zgadzam się z tym co powiedział Hitler mówi zaraz, że popieram to co robi? To, że napisałem tekst podobny do tego co ta "kobieta"kiedyś tam wyżej napisała, to znaczy, że od razu zgadzam się ze wszystkim i nie uważam jej za idiotkę? Czasem nawet największy debil na tym świecie ma przebłysk.
Sam wywnioskowałeś to, że jestem "homo", czy mamusia ci pomogła? Bo jeżeli w tak, krótkim tekście widzisz pedalstwo to czas się leczyć. Bo albo sam jesteś pedałem, który rozpaczliwie szuka drugiej połówki, albo jesteś zasranym homofobem.
Nie lubię homoseksualistów, ale ich szanują. Tak samo homofobów nie lubię.
Yamas dostał bulwersa, nie daje sobie rady i zaczyna wyzywać jajko... Jakież to przewidujące.Znajądz życie mój komentarz też zjedziesz, ale nie najlepiej będzie to o tobie świadczyć.
"Sam wywnioskowałeś to, że jestem "homo", czy mamusia ci pomogła?"- tą wypowiedzią sam przyznałeś, że jesteś homo. Widzę, że bardzo się uniosłeś, a więc mój komentarz musiał Cię dotknąć, ale ja nic do tego nie mam, po prostu napisałem, że wolę kobiety, bez urazy oczywiście.
Jeśli cytujesz, to w ""musi być zawarta dokładna treść tego co ktoś powiedział, a nie "jakoś tak", ponieważ wtedy to już nie są słowa danej osoby, ale coś co sobie stworzył Twój mózg. Uczą tego chyba w podstawówce, może czas się zapisać?
Jeśli z kolei uważasz kogoś kogo nie znasz za idiotkę i debila to świadczy tylko o Tobie, i o tym, że prowadzenie dialogu z takim czymś jak Ty jest bezsensowne. "Czymś"napisałem specjalnie. Wg mnie takie coś nie zasługuje na to, żeby nazywać się człowiekiem, ponieważ nie można oceniać kogoś jeśli się go nie zna.
Tyle w temacie, teraz jako że mądrzejszy ustępuje - kończę tę dyskusję, możesz sobie myśleć, że masz rację, możesz mnie wyzywać, obrażać - wisi mi to dziecinko. Nie wszyscy tak jak Ty żyją internetem i znajomościami na portalach.
Najlepsze zdanie opisujące pustaka oraz yamasa - krowa która dużo muczy mało mleka daje
drugie niemcy ? co tu się szerzy ?!
Omg ludzie co wy robicie 400 komentarzy? xd I to pewnie 3/4 nie na temat
no wlasnie, gdzie jset krzyz?!
Hmmm. gdyby moje dziecko mi to powiedziało to nie przestałabym go kochać ale koleś, masz niezłych rodziców;)
qwerty szkoda że żyjesz, to twoja wina że cała banda tej hołoty tutaj się wymądrza a ty jesteś na jej czele i prawisz swoje racje i poglądy, które są z dupy wyjęte, oj jak ty pewnie kochasz to słowo prawda ? Zamilcz pedzio, bo mało kto szanuje takie świnie...
Gdzieście byli jak sam walczyłem w tym temacie? Oczywiście po czasie jesteście -.- Teraz macie takiego Mangela i innych. Jedynie BS mi coś tam pomógł, ale tyle co nic :D
One thing to say:
Q-W-E-R-T-Y G-Ó-R-Ą-!-!-!
przeczytałam wszystkie komentarze, i jestem z siebie dumna.
Nie wiem z czego jesteś dumna -.- czytać się dopiero nauczyłaś, czy co?
Obvious troll is obvious.
Zauważył ktoś w tej "genialnej"dyskusji, że o yafudzie napisało tylko kilka osób na początku, a reszta komentarzy do yafuda nie jest do yafuda?;D
Dzieci drogie, skończcie już.
Żeby tu nikt mi nie wyskoczył z "aa a sama yafuda nie komentujesz ty *** !!!!!", powiem, że świetny :)
A. - stwierdziłaś oczywistość. Na logikę - jeśli ktoś to wszystko czytał, to najpewniej zauważył, że większość komentarzy nie jest o YAFUDzie. Pytanie tylko komu się chciało czytać...
DuszoArtysty - Twój tekst "zamilcz pedzio"z lekka nie pasuje, ponieważ jestem dziewczyną. Pedzio - czyli ktoś kto lubi facetów, ja ich lubię i nie widzę w tym nic złego :) co do świni - czy ja wiem... Większość z nas je chyba wieprzowinkę?;]
Yamas - witaj stary druhu. Nie bądź taki skromny - z tego co tu pisaliście wynika, że wspierało Was całe osiedle... wszyscy kumple etc. Także maleństwo nie narzekaj.
A mnie w ogóle dziwi, że ktoś to jeszcze czyta, tzn nie Yafuda, ale właśnie komentarze. Że się Wam chce...
@qwerty, czytają bo nie mają nic do roboty. Albo dzieci, albo tacy po 20-stce "forever alone". I nie całe osiedle tylko kilku kumpli (którzy i tak nic nie pisali;/ )
W ogóle mam załamkę bo jeden z tych kumpli zaczyna się zachowywać jak gej i mamy co do niego podejrzenia :)
Jak tam zdrówko? U nas wszyscy coś mają z płucami i oskrzelami. No i co z nogą, dobrze już?
Yamas - oni tylko czytają i się z tego śmieją, my za to udzielamy się w tej dyskusji. Ach, cóż za smutne, nudne życie musimy mieć...
Jakim cudem z bandy kolegów zrobiło się "kilku kolegów"? Podejrzane. Chyba zaczynam widzieć w tym spisek, w celu wyjaśnienia sprawy powołam komisję;)
A zdrówko, dziękuję, dobrze. Z nóżką ok, mogę śmigać. Z płucami mam problem, ale to inna historia.
Co do kumpla "rzekomego"geja... Nasuwa mi się na myśl jedno zdanie: z kim przystajesz takim się stajesz. Może warto to przemyśleć?
Czemu znów do kłótni dążysz? Ja nie mam czasu za bardzo na kłótnie, ale wydaje mi się że to BS pisał, a nie ja.
Co do kumpla. Ode mnie nie mógł się zarazić gejostwem bo nie jestem homo. A ja się z nim już nie zadaję.
Boję się tylko trochę, bo w maju na 3 dni jadę z nim i kilkoma innymi znajomymi na wycieczkę. Mam nadzieję, że nie będę z nim w pokoju.
Niestety nie mam zdolności zapamiętywania rzeczy nieważnych, dlatego nie mam pojęcia co pisał/pisała BS. Nie odnoszę się więc do tego. A kłócić się nie mam zamiaru - ja sama jedna przeciw całemu osiedlu nie mam szans. Niektórzy nie wiedzą niestety co to są zasady fair play.
czemu z góry zakładasz, że kumpel w ogóle na Ciebie poleci? Może woli kogoś lepszego? Może ma już kogoś na oku? Może woli blondynów a Ty jesteś ciemny? Może odrobina skromności? Facet może mieć najróżniejszy gust a Ty zakładasz, że będzie Cię obmacywał...
Tzn o ile w ogóle jest homo. Bo jeśli nie jest, to znaczy że oceniacie ludzi po pozorach, właściwie ich nie znając, a co ważniejsze - nie zapytacie wprost, a jedynie gadacie za plecami. A to podobno baby plotkują.
i tak koleś z tekstem o rasizmie rules.;p
To ciekawe, że mimo iż spora część osób uważa swoje poglądy za powszechne w Polsce to 95% komentarzy na tej stronie pochodzi od anonimowych użytkowników.
Qwerty, kobieto.
Przestań się użerać z takim yebanym kotletem jak "Pustak".
Współczuję rodzicom... ja mam dwuletniego synka i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji za ileś lat... straszne
Pedałów trzeba eliminować
czy mi sie wydaje czy Pustak ma rozszczepienie osobowości- tzn najpierw pisze w rodzaju męskim, a pózniej żeńskim(pare razy) z tego co zrozumialam, no chyba ze czytam bez zrozumienia, to spoko
Trzeba od razu było powiedzieć, że jesteś chory...
Na co?
Na pedała
Pustak- czy Ty jesteś gejem ?
Do czego to doszło, żeby kolorowe piz*usie żaliły sie, że rodzice na nich nie nawrzeszczeli. A co do rodziców, to ci współczuje. K&RW4, ja bym synowi wybił to z głowy kablem, a nie "powiedz jak będzie bolało". widać, że ci ojciec za młodu kazał szukać węża w wannie.
ŻYCZĘ KU&W4 AIDS
Teraz żeby mieć wcholere komentarzy pod YAFUDem trzeba być gejem...
Ostatnia :)
Ta cała "wymiana zdań"była dużo lepsza niż sam YAFUD :)
olsea
teraz to ja jestem ostatni hehehe
Czytając komentarze przychodzi mi do głowy jedno słowo: Patok*rwalogia.!
Nie rozumiem czemu napisałeś tą historię na YAFUDzie? Masz wiele szczęścia, wyobraź sobie co by było jakbyś miał takich rodziców jak niektórzy forumowicze którzy popisali się tu bardzo "zgrabnymi"komentarzami : x
Żałośni są tutaj niektórzy (większość?) ludzie. Ja powiem tak "tolerancyjne"pedały (pedał to nie to samo co gej, pedał to facet-baba) - idziecie ze swoim dzieckiem po ulicy i nagle dzieciak widzi dwóch facetów liżących się bezwstydnie na ulicy. Co mu odpowiecie na pytanie: "Tato/mamo, a co ci panowie robią? Czemu oni się całują?"???? Zastanówcie się, czy to jest normalne czy nie. Homoseksualiści mi nie przeszkadzają, dopóki się z tym publicznie nie obnoszą, a co robią w domu, w ukryciu - ich sprawa. Co do drugiej strony - po co obrzucacie mięsem tych ludzi? Oni są po prostu chorzy, nie ich wina, że mają taką dewiację. To tak jakby was ktoś bluzgał, za posiadanie stulejki. Puknijcie się w czoło. Chyba, że chodzi o tych bezwstydników, PEDAŁÓW (inaczej nazwać ich się nie da) z parady równości - sam bluzgam na nich, że aż znajomym uszy odpadają, bo tych tęczowych dupków usprawiedliwić nie można. Jak można uważać, że homoseksualizm jest normalny i trzeba zalegalizować związki homoseksualne i adopcje dzieci przez takie związki? Puknijcie się w czoło, na takie coś zdrowe społeczeństwo nie pozwoli i nie mówcie, że do dlatego, ponieważ panuje nietolerancja czy coś. Nietolerancyjnym można być dla murzynów. Społeczeństwo nie wyrazi na to zgody, ponieważ to jest DEWIACJA, CHOROBA i jest to NIENATURALNE. Ufffffff, wreszcie skończyłem. Pozdrawiam.
Gobbo: homoseksualizm nie jest chorobą. Z tym ludzie się już rodzą.
"Środowiska naukowe przeczą obiegowym opiniom, stwierdzając, że homoseksualność nie jest chorobą czy zaburzeniem psychicznym. Wszelkie próby repatologizacji homoseksualności traktowane są przez te środowiska jako przejaw antyspołecznych uprzedzeń i dyskryminacji".
"Nie ma zgody między naukowcami co do dokładnych przyczyn tego, że u danej osoby rozwija się orientacja heteroseksualna, biseksualna czy homoseksualna. Pomimo znacznej ilości badań na temat ewentualnego wpływu na orientację seksualną czynników genetycznych, hormonalnych, rozwojowych, społecznych czy kulturowych, to jednak nie ma wyników, które zezwalałyby naukowcom stwierdzić, iż orientacja seksualna determinowana jest przez jakiś szczególny czynnik lub czynniki. Wiele osób uważa, że istotną rolę odgrywa zarówno natura jak i środowisko czy wychowanie (nature versus nurture). Większość osób jest przekonanych, że ma niewielki wpływ na swoją orientację lub nie ma go wcale."
To społeczeństwo dorabia tym ludziom łatki, uważa ich za bezwstydników, debili i szatanów. Homoseksualizm przejawia się już nawet w Biblii i czasach starożytnych, więc kiedyś był rzeczą normalną, to teraz ludzie robią z tego cyrki i klną i plują tych "odmieńców". Ja całkowicie akceptuję tych ludzi i ich seksualność, bo nie ma wg mnie czegoś takiego jak "odmienna orientacja"- gdzie niby jest napisane, jaka orientacja jest normalna? NIGDZIE nie znajdzie się takiego zapisu. Ludzie mają prawo do bycia szczęśliwym, i kochać kogo chcą, niestety nie wszyscy potrafią to zrozumieć. Jeśli czytają to jacyś homoseksualiści- życzę dużo wytrwałości w walce z naszym niedorozwiniętym i uprzedzonym do wszystkiego społeczeństwem.
"gdzie niby jest napisane, jaka orientacja jest normalna?"
Przykładowo w naturze. Czy dwa osobniki tej samej płci mogą posiadać dzieci?
"Homoseksualizm przejawia się już nawet w Biblii i czasach starożytnych, więc kiedyś był rzeczą normalną"
Otóż nie był. Nawet w Biblii był potępiany i od zawsze ludzie z nim walczyli. W Afryce na przykład jest pewne państwo (nie pamiętam które), gdzie za homoseksualizm grozi kara śmierci.
"Nie ma zgody między naukowcami co do dokładnych przyczyn tego, że u danej osoby rozwija się orientacja heteroseksualna, biseksualna czy homoseksualna."
Tak, ale zauważ, że homoseksualiści pochodzą zazwyczaj z rodzin z problemami.
Pozdrawiam
Gobbo: owszem, homoseksualiści nie mogą posiadać swoich dzieci, mogą jedynie dwa osobniki płci odmiennej, ale czy to stoi na przeszkodzie by się wzajemnie kochać? :-)
Wiesz, znam kilku gejów, i ich rodziny są w porządku, relacje międzyludzkie są tam wspaniałe, więc nie do końca się zgodzę z Tobą że homoseksualiści pochodzą tylko z rodzin z problemami- to tak jakby powiedzieć że dzisiejsza młodzież jest do niczego- nie można brać kilku przykładów i naklejać w ten sposób łatki na całość :-)
Serdecznie Cię pozdrawiam, i jednocześnie sądzę, że nasza dalsza rozmowa nie ma sensu, dlatego, że ilu ludzi, tyle zdań na dany temat i nie chcę Cię broń Boże przekonywać do swoich racji- szanuję Twoje zdanie :-)
Tak na zakończenie rozmowy;)
"ale czy to stoi na przeszkodzie by się wzajemnie kochać?"
Zacytuję siebie z paru postów wyżej:
"Homoseksualiści mi nie przeszkadzają, dopóki się z tym publicznie nie obnoszą, a co robią w domu, w ukryciu - ich sprawa."
Pozdrawiam
Dobre :) hehe czasami nawiet niewiemy co tak bardzo wkurzy rodziców :D
Nie chce mi się pisać, więc skopiuję komentarz nr 480 i nikt się nie kapnie:
ahahsahshahsahsa szukaliście koentarza nr 480 :>
wymiękłam dzisiaj po komentarzu 262..jutro czytam dalej:D:D:D
Ktoś streści ??
zastanawia mnie, czy w stosunku do lesbijek kolega Gobbo ma takie same podejście.. zwłaszcza co do tych występujących w porno
hahah, no nie mogę;D
streszczenie: zawzięta kłótnia między dwiema osobami:
1) Pustak - facet, który na ustawkę z babą chce zebrać bandę kumpli, przeciwny homoseksualizmowi,
2) qwerty - baba, która doprowadzała wszystkich do szewskiej pasji, nie popiera homoseksualizmu, ale nic do homosiów nie ma, tu w roli obrońcy autora.
Międzyczasie wtrącały się inne osoby, ale spór toczył się głównie między tymi dwiema osobami.
Naprawdę nie warto tego czytać.
Pozdrowienia dla Pustaka i jego kolegów.
Ej, laska... skończyliśmy to po co znów zaczynasz? Tak naprawdę to qwerty to zdesperowana mała dziewczynka. Mam jej gg mniej więcej od połowy kłótni tutaj i widzę jej opisy. Co chwila załamka, chyba kumpli nie ma (wnioskuje z opisów) i wgl :)
Ej lasek, ja nic nie zaczynam, właściwie dostałeś ode mnie pozdrowienia, i nic więcej, więc nie ekscytuj się tak.
To raz, dwa: nie masz mojego gg;] fakt faktem, że miałeś czyjeś gg, ale nikt nie powiedział, że to moje. Trzy: naprawdę oceniasz stan psychiczny po opisie? No cóż, dzieci neo tak mają. (wgl?) :) poza tym, też widzę te opisy. Części z nich nie rozumiesz, bo nie są w Twoim języku, część jest dla jaj, a część ustawia się, bo autor opisów używa jakiegoś cuda a nie normalnego gg. Ojejku, Twoja teza na temat stanu psychicznego tej osoby się wali, straszne rzeczy :)
I nie mów, że jestem małą dziewczynką, skoro jesteś ode mnie młodszy i to sporo (Pustak ma 15-16 lat). Małe dziewczynki nie mają jaj, żeby umówić się na ustawkę. Za to mali chłopcy nie mają jaj, żeby się na nią zgodzić :)
Poza tym grzeczny z Ciebie chłopczyk skoro pojawiasz się na jedno zdanie Pani :) co prawda, w niektórych kręgach powiedzieliby, że taki facet to c i o t a (a to ironia, co?) no ale nie powiem tego wprost, bo pustak naskarży mamie i będzie płakał całą noc :)
Ej, ej, ej! Właściwie to gdzie ty mieszkasz? Nie chce mi się szukać w tym śmietniku postów. Bo w tym miesiącu będę w Białymstoku lub Zamościu (jak dobrze pójdzie to i tu i tu), a za miesiąc we Wrocławiu. To wiesz, możesz z ciekawości zobaczyć tego "15-16"latka, o ile mieszkasz w pobliżu :)
Hm, wstawianie czyjegoś numeru gg bez pozwolenia tej osoby, czyli ujawnianie danych osobowych i prywatnych jest karalne. Poza tym świadczy tylko o Twoim braku dojrzałości.
Nie wnikam też czemu masz numer tej osoby, skoro ona już dawno nie ma Twojego. Dziwne, nie? Dzieci tak mają, że przywiązują się do różnych rzeczy.
"Nie chce mi się szukać"- jest coś takiego jak wyszukiwarka;) zapisz i zapamiętaj, kiedyś przyda Ci się ta funkcja.
A co do spotkania: z takimi jak Ty nie ma co się umawiać, ostatnio też skakałeś i dużo gadałeś, a jak przyszło co do czego, to stchórzyłeś :)
Qwerty, jesteś moją idolką :)
Przeczytałem wszystko i już dawno się tak nie uśmiałem. OD początku byłem za @qwerty , ale późniejsze wypowiedzi Pustaka mnie tylko w tym przekonaniu utwierdziły. Zabezpieczę się już na przyszłość, zanim mnie ktoś zaatakuje, nie jestem gejem.
PS: Jak miło, że zdecydowaliście się odnowić waszą małą dyskusję. A już myślałem, że nie będę mógł skomentować.
pustak, m*orda w kubeł, qwerty, rządzisz!!!
http://demotywatory.pl/3380985/Zaden-mezczyzna
Popieram "|", a tak przy okazji - ten portal służy do dodawania i "odpowiedniego komentowania"yafud'ów a nie do wyzywania się. Ludzie trochę kultury i szacunku dla innych.;)
d(-.-)b :) popierasz kogoś kto nie istnieje. Nie ma takiego nicka. A właściwie, każdy z nas, ma taką pionową kreseczkę koło nicka, no ale nickiem to nie jest :)
Hmmm... a może dla odmiany opiszemy o czymś miłym?;>
Przeczytałem wszystkie komentarze... Dostane medal? Ale to za chwile, jak przestanę się śmiać z głupoty "coponiektórych"
Pedały na Madagaskar D:
@qwerty - po*ebana jesteś. PS. homofobem nie jestem, uważam, że tym ludziom trzeba pomóc.
Nigdy nie uznam, że homoseksualizm jest naturalny. To oczywiste - dzieci. Każdy stworzenie na tej planecie rozmnaża się, żeby utrzymać swój gatunek. I tylko stosunek kobiety i mężczyzny jest naturalnym sposobem, żeby mieć dziecko. Ludzie piszą: "...za pomocą medycyny można..."- owszem, ale medycyny zawsze nie było. Czy człowiek zrobiony za pomocą różnych urządzeń to jest naturalne?
@Dr_Dre - muszę przyznać, że twoja wypowiedź wygląda na bardziej wiarygodną od mojej.
Corosandrus - wolę być jak to określiłeś, po*ebana, niż być gatunkiem homo erectus, który nie umie czytać :) nie twierdzę, że homoseksualizm jest normalny. Jednak nie poniżam homosiów. Toleruję ich. Widzisz różnicę, czy Twój móżdżek jest na to za mały?
Życzę powodzenia w lizaniu kuta*ów i bycia je*anym w dupę przez napalonych murzynów.
kuźwa jest taki yafud z lesba i wy ''oo jak super'' a teraz ''spie*dalaj p*dale''
Musze sie zgodzic z syla, tak zawsze jest z reszta.
Zagraża nam inny Yafud, który w piorunującym tempie zdobył prawie 350 komentarzy. Proponuję wznowić naszą dyskusję! A co do wypowiedzi kogoś tam na temat pedałów i lesbijek. Nienawidzę i pedałów i lesbijek, ale lubię na nie popatrzeć. Według mnie homoseksualizm to choroba i powinno być to karane w równym stopniu co zoofilia, pedofilia, nekrofilia i inne -filie, których jest coraz więcej. A to, że lubię popatrzeć na dwie seksowne dziewczyny zabawiające się sobą nie znaczy, że to toleruję i uważam to za słuszne.
Nie nie mówcie, że nie ma żadnego debila, który ze mną podyskutuje;/
Tak tylko pragnąłbym powiedzieć, że największy odsetek homoseksualizmu wśród ssaków jest u nietoperzy. A nietoperz jako zwierzę, kieruje się instynktami. Więc nie pierd0lcie mi tu ludzie o tym, że homoseksualizm jest chorobą, bo tylko pogrążacie się w ciemnogrodzie.
Ale dalej sądzę, że jest to na równi z nekrofilią, zoofilią i w troszkę mniejszym stopniu z pedofilią (chociaż nie do końca, zależy od sytuacji).
Je*anie się w odbyt, szczególnie przy 2 penisach jest po prostu dziwne. Powinno to być karane kastracją.
juz was przekroczyli maja 1304 komentarze
Nie staracie się : P
Ogółem mówiąc, bardziej popieram qwerty niż Pustaka, który według mnie jest niedojrzały, ale kilka nieścisłości jest w postach qwerty (:
nawet ciekawa rozmowa do pewnego czasu, pozdrawiam
Ludzie, (a raczej pedały) to ochydne! =/
Weźcie się utopcie, a nie dajecie taki przykład dzieciom, które wyrastają na pedałów!
Lesbkijki nie są aż tak ochydne, to kobiety, więc mają rozum i wiedzą, żeby nie obnosic się z tym publicznie.
Poza tym, one tak nie gorszą!
Ale dwa pedały?! Ochyda po prostu!
Qwerty wspolczuje Ci! Jestes po prostu zalosna, gdzie Twoj honor kobieto? Jak mozna dodawac tyle komentarzy?! Opanuj sie i zrob cos ze soba.. Piszesz o studiach, pracy, rzekomym zainteresowaniu psychologia, a uwierz mi, ze ja tez studiuje, pracuje, mam zainteresowania i wiem z doswiadczenia,ze wykonujac tyle zajec po prostu nie ma sie czasu na odpisywanie na takie bzdury w takich ilosciach! Zamiast siedziec tu pol swojego zycia, zrob cos naprawde ze soba dziewczyno, wylacz yafuda, idz na spacer, rzeczywiscie znajdz sobie prace i rozpocznij studia, bo jak widze wszedzie Twoj nick to juz niedobrze sie robi... Ale przeciez jestes oh ah madra, wiec na pewno mi odpiszesz udowadniajac jak to ja nie mam racji :) Pozdro i nie licz na konwersacje z mojej str. Po prostu jest mi Cie naprawde szkoda i apeluje, zebys nie marnowala sobie mlodosci siedzac na jakims portalu - jeszcze nie jest za pozno by miec prawdziwe zycie;)
Jestem homofobem. I to kureskim. Po urywał bym kutachy wszystkim gejom.
Na wstępie chcę zaznaczyć, że do homoseksualistów/homoseksualistek nic nie mam - o ile nie obnoszą się z tym prowokacyjnie po ulicy. Nie uważam i nigdy nie będę tego uważać za normalne. A jeśli chodzi o to co można za pomocą medycyny - owszem, może i dziecko może mieć za rodziców dwie kobiety, ale nikt chyba nie bierze pod uwagę komplikacji, mutacji i chorób genetycznych, które się z tego biorą?
Nie wiem, czy wiecie, ale na znanych uniwersytetach w Anglii i Stanach Zjednoczonych do zapłodnionych komórek ZWIERZĘCYCH wszczepia się LUDZKIE komórki macierzyste. O ile może się to skończyć np. "TYLKO"ludzką wątrobą, żołądkiem, czy nerką, a tyle może to doprowadzić też do wykształcenia się LUDZKIEGO MÓZGU, a w konsekwencji może też ŚWIADOMOŚCI, UCZUĆ LUDZKICH, a być może nawet (taka jest moja teoria, wierzę, że wszystkie stworzenia posiadające świadomość[czyli w zasadzie tylko ludzie] ją mają) DUSZY! Czy naprawdę uważacie to za NATURALNE?
btw. jedna teorii naukowych mowi ze homoseksualizm jest obrana natury przed przeludnieniem Ziemii
jeszcze gejów na yafudzie brakuje..
@qwert
ok kiedy moge rzucić?
Pier/dolony pe/dał.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2014-08-30 21:46:09 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
masz tolerancyjnych rodzicow..a co chciales żeby cie zbili za to? oj swintuchu, niedosc ze pedał to jeszcze masochista
Mówicie że geje są ohydni. Ok, każdy ma inny gust, ale to jest hipokryzja. Dlaczego? To że mimo że widok gejów na ulicy was obrzydza, nie znaczy że każdego, jak są oboje przystojni, to mi to wcale nie przeszkadza. Czy jest to choroba? Być może, ale nie można porównywać tego do pedofilli, zofilli i td. Gdyż nie robią nikomu krzywdy. W dodatku, dziecko nie może tak nagle zmienić orientacji i stać się gejem, bo to jest zakodowane w nas od początku. Jeśli ktoś jest gejem, to znaczy że zawsze miał do tego skłonność (u dziecka nie wiadomo, gdyż dziecko nie odczuwa pożądania, do pewnego wieku).
Bóg dał ludziom wolną wolę - tu querty ma rację ale Bóg
ukarał Adama i Ewę za przekroczenie granic w jakich mogli się
z tej wolnej woli cieszyć. Zniszczył też Sodomę i Gomorę m.in
za homoseksualizm. Bóg chce abyśmy byli szczęśliwi ale to nie znaczy, że aprobuje wszystko co robimy. Naruszenie ustalonych przez niego zasad może dawać chwilowe zadowolenie ale to nie
jest szczęście.
Szkoda. Kobiety są bardziej subtelne i mają ciekawsze pomysły. Polecam te nazwiska.
Samantha Rone &Ashlynn Molloy
Courtney Taylor &Summer Brielle
Bella French &Bianca Beauchamp.
I jeszcze powiedz, że łysy z Brazzers nieźle r*cha. Chyba wtedy skasuję mojego bloga.
A jak ja to napiszę, to też skasujesz swojego bloga?
Kto czyta w 2016?
Ja czytam w 2017 :D
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
siob | 188.47.181.* | 22 Października, 2010 23:05
to w porządku rodzice, przyjęli to jako coś normalnego.
cieszę się, że się ujawniłeś i nie było z tego powodu problemów :D
Szczęścia!
| 77.254.118.* | 23 Października, 2010 12:15
Ja byłem przeciwko gejom, aż nie poznałem spoko kolesia, który okazał się gejem i nic do niego nie mam, byle mnie nie obmacuje. Czasem widać jego inne zachowanie, ale jest spoko. Z nim idzie iść do sklepu, bo zawsze wybierze tanie i fajne ciuchy.