Przygotowywałem się do egzaminu na prawo jazdy od trzech miesięcy. Egzamin był o 9:00 rano. Ustawiłem sobie dwa budziki i poprosiłem jeszcze matkę, żeby mnie obudziła. W nocy była burza i wyłączyło prąd. Obudziłem się naturalnie o 9:40. Na egzamin się nie stawiłem i musiałem czekać kolejne dwa miesiące na wolny termin. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Zegarki uzależnione od napięcia w sieci to już kuriozum w tych czasach, ale że matkę odcięło? Co ona, jakaś elektryczna foka? A autora zapewne przyniósł elektryczny bocian.
Za dużo Kevina w Wilię.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Smętarz zwierzontek | 184.174.5.* | 11 Listopada, 2025 13:59
Zegarki uzależnione od napięcia w sieci to już kuriozum w tych czasach, ale że matkę odcięło? Co ona, jakaś elektryczna foka? A autora zapewne przyniósł elektryczny bocian.
Za dużo Kevina w Wilię.