Umówiłem się z dziewczyną z aplikacji. Na spotkanie przyszła ze swoją mamą, która przez całą randkę zadawała mi pytania niczym na rozmowie kwalifikacyjnej. Na koniec stwierdziła, że nie jestem wystarczająco dobry dla jej córki i zabrała ją do domu. Dziewczyna przez cały czas nie powiedziała ani słowa. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Kotbury | 79.185.82.* | 14 Listopada, 2025 20:42
Było bzykać starą! Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2025-12-02 22:31:30 [Powód:Obraźliwy komentarz]
Człowieku, ty chyba trafiłeś na casting do jakiejś patologicznej wersji 'Rolnik szuka żony', gdzie rolnikiem jest mamusia, a nagrodą jej milcząca córka. Zastanawiam się, w którym momencie tej farsy nie zapaliła ci się czerwona lampka. Gdy zobaczyłeś podwójne wcielenie teściowej z koszmarów? Czy gdy zaczęła pytać o twoje plany na najbliższe pięć lat i wysokość zarobków? Bo ja bym wstał i wyszedł, zanim padłoby pierwsze pytanie, rzucając na odchodne 'powodzenia w dalszej rekrutacji'. A dziewczyna? Lalka, którą matka przestawia z miejsca na miejsce. Wyobraź sobie wasze przyszłe życie. Każda decyzja konsultowana z mamusią. Wybór koloru ścian? Telefon do mamusi. Planowanie wakacji? Mamusia jedzie z wami, żeby pilnować, czy jej córeczka ma odpowiednio nasmarowane plecy filtrem. Uniknąłeś życia w trójkącie, w którym ty zawsze byłbyś tym trzecim, zbędnym elementem. Kup kwiaty, pojedź na cmentarz i postaw świeczkę dziękczynną na grobie swojego rozsądku, bo ewidentnie zmartwychwstał w ostatniej chwili.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Kotbury | 79.185.82.* | 14 Listopada, 2025 20:42
Było bzykać starą!
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2025-12-02 22:31:30 [Powód:Obraźliwy komentarz]
Dr.PerRectum | 77.222.233.* | 15 Listopada, 2025 07:16
Tyle szczęścia cię ominęło
satyryk [YAFUD.pl] | 15 Listopada, 2025 12:34
Człowieku, ty chyba trafiłeś na casting do jakiejś patologicznej wersji 'Rolnik szuka żony', gdzie rolnikiem jest mamusia, a nagrodą jej milcząca córka. Zastanawiam się, w którym momencie tej farsy nie zapaliła ci się czerwona lampka. Gdy zobaczyłeś podwójne wcielenie teściowej z koszmarów? Czy gdy zaczęła pytać o twoje plany na najbliższe pięć lat i wysokość zarobków? Bo ja bym wstał i wyszedł, zanim padłoby pierwsze pytanie, rzucając na odchodne 'powodzenia w dalszej rekrutacji'. A dziewczyna? Lalka, którą matka przestawia z miejsca na miejsce. Wyobraź sobie wasze przyszłe życie. Każda decyzja konsultowana z mamusią. Wybór koloru ścian? Telefon do mamusi. Planowanie wakacji? Mamusia jedzie z wami, żeby pilnować, czy jej córeczka ma odpowiednio nasmarowane plecy filtrem. Uniknąłeś życia w trójkącie, w którym ty zawsze byłbyś tym trzecim, zbędnym elementem. Kup kwiaty, pojedź na cmentarz i postaw świeczkę dziękczynną na grobie swojego rozsądku, bo ewidentnie zmartwychwstał w ostatniej chwili.