26.01.2010 10:40#1022
-67Głosy: 515Komentarze: 13Wczoraj były imieniny mojego wujka, więc całą rodziną pojechaliśmy do niego na imieninową imprezę. Wszyscy byli już przygotowani, tylko ja musiałam jeszcze zmienić wodę dla naszej rybki - welona żyjącej samotnie w kuli. Starałam się zrobić to szybko, bo cała rodzina już mnie ponaglała. W tym pośpiechu pomyliłam kurki i nalałam do kuli gorącej wody, po czym ponownie wpuściłam tam rybkę. Nagle mój welonik zaczął zadziwiająco szybko pływać, po czym bez ruchu przewrócił się brzuchem do góry. Oto mam pierwsze istnienie na sumieniu. YAFUD
-67Głosy: 515Komentarze: 13©Copyright 2009-2024 YAFUD.PL - Tekstowe demotywatory, śmieszne teksty, wpadki i historie z życia wzięte to nasz sposób na dobry humor. Polityka prywatności.
calineczka:) | pinger.pl | 26 Stycznia, 2010 10:42
Ja mam na sumieniu chomika... A raczej dwa chomiki...
DDT | 77.236.17.* | 26 Stycznia, 2010 12:08
1. Nie trzyma się rybki w szklanej kuli tylko w przyzwoitym akwarium
2. Nie zmienia się całej wody na raz tylko jakieś 1/10 na tydzień
3. Zanim się zacznie trzymać zwierzę trzeba się co nieco dowiedzieć jak się nim opiekować
KajoooR | pinger.pl | 26 Stycznia, 2010 13:04
oh :( ,smutne , w tym nie ma nic zabawnego...
kalyna | 83.7.21.* | 26 Stycznia, 2010 17:53
wodę z kranu rybie? pogrzało?
Snath... | pinger.pl | 26 Stycznia, 2010 20:36
Mnie nie przebijesz xD
Królik, chomik, myszoskoczek, 3-4 rybki, ślimaki, dżdżownice :)
Muah | 83.11.166.* | 17 Marca, 2010 10:23
Snath...@ niema się czym chwalić -.-
assasello987 | 153.19.163.* | 19 Marca, 2010 17:47
Muah racja. to jest bardzo smutne. i od kiedy rybce daje się wode z kranu?!
bla | 188.33.15.* | 19 Marca, 2010 23:29
idiota..a snath jeszcze większa idiotka!
Likearollingstone | 87.206.153.* | 20 Kwietnia, 2010 12:41
DDT - Ad.1 Nie mów jej gdzie ma trzymać rybki
hej | 83.26.28.* | 27 Sierpnia, 2010 16:23
Ryb NIE trzyma się w kuli;/
Morderca! | 77.46.7.* | 27 Grudnia, 2010 23:51
Ja tak się przestraszyłem kiedyś jednego psa i przywaliłem mu z całej siły z buta;x Dobrze że w pobliżu nie było właściciela. W sumie- Brama od podwórka właściciela była otwarta, pies wybiegł i zaczął nas gonić, ja w odruchu obronnym posłałem mu kopniaka w pysk a pies kawałek podleciał bo miałem buty o dość twardym czubku (lubie takie :P) i nie przeżył tego. Fart że właściciel nie dowiedział się :D A z resztą jego problem- powinien zamykac bramę jak ma agresywnego psa. Prawdopodobnie jeśli bym nie kopnął tego psa ja i 2 moich kumpli leżelibyśmy wtedy w szpitalu :x
osiem | 62.93.41.* | 18 Stycznia, 2011 20:51
wymieniałaś tą wodę w wełnianych rękawiczkach ze nie poczułaś że woda jest gorąca?
JESTEM ZAWALISTY | 91.244.217.* | 04 Września, 2015 15:49
Tak wogule to jak byłem mały to zamknałem małego szczeniaka w piekarniku i go włączyłem :) Ale był ubaw gdy szczeniak zaczał się dusić;}