Ale zje*bany ten kierowca, że nie potrafił czytać w myślach i nie wiedział, że akurat ci ucieka autobus.
było było
Było, było, tylko od drugiej strony: kierowca-yafudowicz pytał o drogę chłopaka, który wyraźnie spieszył się na jedyny w okolicy autobus.
Wystarczyło powiedzieć "przepraszam, śpieszę się na autobus", by nie przegapić swojego odjazdu.
Rany, beznadziejny yafud.
Wytłumaczenie komuś drogi zwykle trwa krótką chwilę, więc musiałeś widzieć, że autobus jedzie. A nawet jeśli nie, wiadomo raczej, o której go się można spodziewać. W związku z tym, skoro wiedziałeś, że może ci on zwiać, trzeba było nie wdawać się w gadkę z tym kierowcą, ewentualnie samemu poprosić o podwiezienie.
Czy to nie "kontynuacja"YAFUD'a z tym, że kierowca podjechał, zapytał o drogę a akurat w tym czasie przejechał autobus?
juz takie cos czytalam, tylko ze wersje zagubionego kierowcy....
@Skyline122, zgadza się, chodzi dokładnie o ten sam YAFUD, tylko tutaj jest fake z drugiej perspektywy.
http://www.yafud.pl/16621/
przynajmniej teraz mamy tę historię opowiedzianą z dwóch perspektyw i możemy bez wątpienia uznac, że jest prawdziwa.
Ostatnio same powtórki... To już się robi nie tylko żałosne, ale wręcz obrzydliwe.... :(
Yafud jest tym, że musisz poruszać się smrodlawą i złodziejską komunikacją miejską, która w dodatku spierhdala!
To już przecież było...
Skąd mogl wiedziec, ze to Twoj, fakeee
Już było!!!
A gdzie łza w Twoim oku? W wersji kierowcy było że widział w oczach tego chłopaka łzy
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Senemedar [YAFUD.pl] | 05 Września, 2012 13:01
Ale zje*bany ten kierowca, że nie potrafił czytać w myślach i nie wiedział, że akurat ci ucieka autobus.