Nie zamykasz drzwi do łazienki?
tez o tym pomyslalam. Poza tym, wyrzucasz zyzute podpaski do kosza w lazience? ktory wiadomo, oproznia sie duzo rzadziej niz zwykly kuchenny. Przeciez to nieprzyjemne, zuzyte podpaski tkwiace niewiadomo ile, w laziece gdzie jest wilgoc. Krotko, przeciez to musialo smierdziec!!
i znów: "jestem brudasem, niech wszyscy wiedzą"
@Pani Prawda
Sorry, ale dziewczyna nigdzie nie napisała, że nie opróżnia kosza na bieżąco, ani o tym, ile było tych podpasek. I jaka jest logika latać z nimni do kosza w kuchni, jeśli możemy je wyrzucić tuż po ich zmianie w łazience, jeszcze przed umyciem rąk?
Po to właśnie jest ten kosz w łazience żeby nie chodzić z podpaskami do kubła w kuchni (czy gdzie indziej) i paradować przed rodzinką. Jeśli w takich sytuacjach nie opróżniacie tego kosza częściej to sami brudasy jesteście.
A no i ja łazienki czasem nie zamykam, przykładni tacy jesteście w tych internetach że ja je__bie.
tlololo i wqr
pomijajac juz to, ile razy wyrzucala te smieci, jesli ma sie psa, to sie zamyka drzwi, z pomieszczen z ktorych moze cos wyniesc. Rany, sam papier toaletowy jest swietna zabawka dla psa, rozwija sie i "bawi"z nim.
Poza tym yafud niesmaczny. Nie wiem po co autorka to pisze. Jak mamy wg niej zareagowac? Wspolczuc jej bezmyslnosci?
Dobijaja mnie podsumowania yafudow zaczynajacych sie od "tak,...". Jakiez to oczywiste, ze autorka ma psa. Ja pomyslalem akurat o szopie praczu, zanim przeczytalem to zdanie.
Super realistyczne. Tylko porozrywał podpaski czy była zabawa z połykiem ?
@Pani Prawda
Niektórzy mają łazienkę i WC oddzielnie. Ja mam toaletę zawsze zamkniętą, ale łazienkę zdarza mi się zostawić otwartą, całe szczęście ja nie mam psa. Niestety, jak widać- jak się ma zwierzaka, to ostrożności nigdy za wiele...
Wstydzisz sie tego, ze uzywasz podpasek? To, ze pies je porozrzucal, to nic dziwnego w sumie bo psy sa glupie..
Psy potrafią też wyciągnąć z kubła chusteczki ze smarkami, albo cokolwiek innego jak dostaną głupawki. Dobry yafud;D
Pani Prawda jak jesteś taka przewidywalna to powiedz mi co Kaczyński jutro na obiad ma. A lepiej weź się udław.
Jak sie ma psa, powinno sie myslec o takich rzeczach, jak zamykanie niektorych pomieszczen.
A co do kosza w lazience- u nas jest on jest malutki i bywa, ze oproznia sie go czesciej niz duzy, kuchenny, w ktorym laduja tylko niesegregowalne smieci.
trolololo
Twoja elokwencja mnie poraza. Wystarczy byc swiadomym czlowiekiem i wtedy jestes w stanie przewidziec rzeczy oczywiste.
Musisz byc ciagle zdziwiona osoba, ze cos Ci sie przytrafia, a tego sie nie spodziewales;)
trolololo
P.S. Mowilysmy o skutkach swoich zachowan.
Widze, ze jestes potencjalnym kandydatem do nagrody darwina.
Pani Prawdo a zatem gdzie ma wyrzucac podpaski??
Pani Prawdo, nie wiem jak ogromny masz kosz w ubikacji, ze oprozniasz go zadziej niz kuchenny, ale ja osobiscie wole miec taki malutki, ktory moge oprozniac codziennie, i moze autorka rowniez taki ma. A co do wyrzucania podpasek do kosza w lazience, hmmm nie widzi mi sie latanie ze zuzyta podpaska przez caly dom do kuchni po kilka razy dziennie.......Chyba, ze wyrzucasz przez okno??
Zapewne chowa pod pachą, a potem przemyka przez cały dom niczym ninja;-) Albo mieszka sama i może sobie pozwolić na paradowanie ze zużytą podpaską.
A jak łazienka jest obudowana, bez okna, z kiepskim wywietrznikiem, to przecież normalnym jest, że po kąpieli czy prysznicu zostawia się drzwi otwarte. No chyba, że ktoś lubi w łazience grzybki na ścianie hodować.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
trolololo | 159.205.100.* | 24 Września, 2012 02:48
Po to właśnie jest ten kosz w łazience żeby nie chodzić z podpaskami do kubła w kuchni (czy gdzie indziej) i paradować przed rodzinką. Jeśli w takich sytuacjach nie opróżniacie tego kosza częściej to sami brudasy jesteście.
A no i ja łazienki czasem nie zamykam, przykładni tacy jesteście w tych internetach że ja je__bie.