Plusik bo w końcu nie z importu.
Nie rozumiem czemu się popłakałaś. Skoro masz owulację, to do dzieła;)
@B żeby to było takie proste;)
I pomyśleć że ten kto stara się, pragnie mieć dziecko nie może go mieć. A takie 16 latki ciągle wpadają..
Moja biedna, trzymaj się. Musisz być dzielna! Im trudniejsza walka, tym większe zwycięstwo! :D
Artius, nie dość, że wpadają to jeszcze (w gorszych przypadkach) usuwają lub krzywdzą... ile dzieci rodzi się niechcianych, a niektórzy zrobiliby wszystko, żeby dziecko mieć.
A może pora w końcu iść do lekarza oboje i się przebadać? Jeśli wszystko jest w porządku - lekarz znajdzie przyczynę czemu nie macie jeszcze dziecka. Jeśli coś jest nie tak rozpoczniecie leczenie, albo zostaną wam przedstawione różne możliwości.
Fraxion procedura adocji dziecka jest niezwykle skomplikowana i trudna, trewa latami. Więc to też nie jest takie hop siup: idziesz do domu dziecka, wybierasz dziecko, odwiedzasz go przez miesiąc i zabierasz do domu w nagrodęEdytowany: 2013:03:30 07:00:09
Nastolatki wpadają częściej, bo z biologicznego punktu widzenia wiek 16 czy tam 18 jest najlepszy na wydanie na świat zdrowego potomstwa.
Ot, taki żarcik matki natury.
Wiksiara nie masz pojęcia o medycynie i biologii to nie bredź jakichś wyimaginowanych własnych wyliczeń;16 lat to owszem wiek produkcyjny, ale nie jest to równoznaczne, że to najlepszy wiek.
Najlepszy wiek przypada między 19 a 25 rokiem życia.
Każdy lekarz ci to powie.
@4 Niestety, dziś i 13-latki...
@up wpadłaś?
"Plusik bo nie z importu"
skoro tak pragniece rodowych wpadek to czemu w "najlepszych"pierwsze miejsce zajmuje yafud z importu? :>
Nie przejmuj się, droga Autorko!
Żyjesz sobie teraz bezstresowo, bez zbędnych wydatków na bachora, masz czas na imprezy, normalną figurę itd., długo by wymieniać pozytywy... A urodzisz gnojka, to noce nie przespane, brak czasu dla siebie, szmal leci na pieluchy, kaszki i inne ciulstwa...
Wręcz powinnaś się cieszyć, że masz spokój i fajne życie!
@nikita29, z całym szacunkiem: no chyba ochuiałaś, skoro piszesz coś takiego
@15 zgadzam się;)
Lila, nie. Tak też nie wolno mówić. Każda z nas jest inna;jedna ma ogromną potrzebę macierzyństwa a inna mniejszą. Jeszcze inna nie ma go w ogóle. Nie można mówić komuś, kto pragnie dziecka, kto prgnie kłopotów z tym związanych, pragnie wstawania w nocy, że dobrze iż tego dziecka nie ma, bo mu się życie marnuje. Kij ma dwa końce;Rodzice pomimo całej swojej miłości mogą pomyśleć "jakbym nie miał dzieci, to nie byłoby teraz takich problemów"Ale drugi koniec kija tęskni właśnie do tych doświadczeń pierwszego. Zazdrości mu ich.
Jasne, dzieci to kłopot. Dzieci to stres, płacz i nieprzespane noce.
Ale jak taki niemowlak, pierwszy raz świadomie cie przytuli, czy kilkulatek przyjdzie do ciebie by go ochronić przed potworem z koszmaru...To niesamowite uczucie. Nagle wszystko inne nie ma znaczenia;ból, płacz, poświęcenie, zmęczenie. Wszystko jest niczym w momencie, jak maluch tuli się do ciebie ufnie, bo wie, że przy tobie jest bezpieczne.
@nikita29 szczerze się z Tobą zgadzam. To jakiś żart natury, że dziecko jest nam niezmiernie do szczęścia potrzebne.
Żart natury? A może inteligentne rozwiązanie? Wszystko co konieczne do podtrzymywania życia jednostki i przetrwania gatunku jest zarazem przyjemne.Tylko czy to natura jest inteligentna?
Takie coś jak wpadka nie istnieje, jeśli ktoś uprawia seks przerywany, to nie wpada, tylko normalnie zachodzi w ciążę, bo to seks bez zabezpieczenia, a taki kończy się ciążą (o ile partnerzy są zdolni do dania życia). Antykoncepcja zawodzi przez błędy w użytkowaniu. Ten margines 2-0,01%, jaki podają, to właśnie błędy w użytkowaniu.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Artius | 5.60.107.* | 29 Marca, 2013 21:57
I pomyśleć że ten kto stara się, pragnie mieć dziecko nie może go mieć. A takie 16 latki ciągle wpadają..