1Eh, no to nieciekawie. Nie chciałabym się znaleźć na Twoim miejscu. Co na to chłopak?
2Ty się lepiej bój, co będzie podczas pierwszego razu...
Co za furiat z gościa O.o
To już nie można się spotkać coś zjeść?
4No to ja mam prawię osiemnachę na karku, a jeszcze żadnej randki nie doświadczyłem :(
5@up sadzac po twoim nicku to nic dziwnego
6no i bardzo dobrze zrobił, potem było by biadolenie "dałam dupy,a on mnie nie kocha :("
8Cóż, trafiają się tacy tatusiowe, ja i moja dziewczyna mamy po 19 lat i jesteśmy już z sobą 2 lata ponad, a jej ojciec nadal robi tego typu rzeczy nawet jak na mieście razem idziemy...
9Nie przesadzajcie,jest młoda,fakt,ale wam się nikt w wieku 16-17 lat nie podobał?
10gjgjgj
Pewnie podobał, tylko żaden nie miał jaj zaprosić laski na randkę co może nawet oznaczać rozmowę na ławce w parku, a co do ojca to pewnie sam był ofiarą losu albo sam ruc.hał w tym wieku i własnej córce nie ufa.
11Powiem tyle: ojciec ma rację.
12Chłopak zrozumie chyba ze jest kompletnym idiotą, a takiego to olej;) przynajmniej będziesz mogla sie z tego śmiać za kilka lat , kto wie , moze nawet z nim
Twój ojciec widocznie ma problem z tym, że dorastasz. Porozmawiaj z nim o tym. Takie zachowanie nie jest normalne. W naszym wieku to już normalka, że chodzimy na randki. Normalne jest to, że się zakoch]ujemy, (chormony itd.) więc niech pozwoli Ci przestać być małą dziewczynką tatusia i cieszyć się młodością. (oczywiście w granicach rozsądku, ale o tym jeszcze i tak będziesz miała kazanie, więc mój dalszy wywód nie ma sensu)
PS: W 6 zdaniu znak "]"jest po to, żeby mnie strona nie cenzurowała.
1413, ty nie tlumacz sie z tej wstawki antycenzurowej, tylko z "c"w "chormonach".
Fakt, druny błąd. Nie pomyślałem... xD
16heh. przypomniało mi to historię jak mój mąż poznał mojego tatę. zaczęłam spotykać się z moim obecnym mężem na studiach. mój tata o niczym nie wiedział - jest strasznym tradycjonalistą a do tego wierzący w seks po ślubie, więc chciałam mu oszczędzić nerwów. wybraliśmy się z lubym na weekend do Zakopanego (oficjalnie zostałam w akademiku uczyć się do sesji). pierwszego poranka po przespanej nocy w pensjonacie, przy śniadaniu natknęliśmy się na mojego ojca, który również zrobił sobie wypad na weekend z mamą do Zakopanego, o którym nie wiedziałam. Mężczyźni się przywitali, przedstawili i okazało się, że nie taki diabeł straszny :)
| Najczęściej komentowane teksty | |
|---|---|
| Ostatnie 7 dni | |
| Ostatnie 30 dni | |
| Ogólnie | |
gjgjg | 79.184.177.* | 18 Maja, 2014 18:51
Nie przesadzajcie,jest młoda,fakt,ale wam się nikt w wieku 16-17 lat nie podobał?