następny yafud w którym użytkownik nie posiada ust i mózgu cóż :) skoro potrzebujesz odpowiedzi na swój retoryczny wpis ..weź się spytaj o co chodzi a jak ci sie nie chce to po prostu mam cie nie lubi i już albo jest zazdrosna proste
Prawdopodobnie to dlatego, że gdy syn zostanie ojcem to dzieciak będzie problemem jego dziewczyny i jej rodziców. Natomiast gdy matką dziecka będzie JEJ córka, sama będzie musiała podjąć pewnien wysiłek.
"Bo dziewczynki powinny być grzeczne i dbać o swoją godność"
Córki, dziewczynki synów nie muszą. Rodzice zwykle bardziej chronią córki i dlatego na mniej im pozwalają.
Zacytowalam wyjaśnienie moich rodziców :P
Jak to jej rodziców? Chyba raczej tej dziewczyny i jej chłopaka. 20 lat to nie 15. Można podjąć pracę i zadbać o swoje. A i nawet wynająć coś ciekawego. Tez mam 20 lat i wyprowadziłam się z domu, planuje rodzinę z chłopakiem. Chłopak pracuje, robię szkole policealna. Więc nie wiem o co chodzi, że to problem jej i jej rodziców.
Auu, ale to zabrzmiało. Wszystko z "dzikości". Ja uczę się w szkole policealnej, a nie robię.
Ale jak facetowi odechce się dziecka to zostaje ono na głowie kobiety i osób, które będą jej pomagały (rodziców), pewnie to miał na myśli Polski Banan.
Jeszcze nie spotkałem rodziny, w której "ulubieniec rodziców"byłby normalny i dobry. Zawsze się okazuje, że to jemu rodzice zniszczyli życie, a to dziecko które gonili do pracy i stawiali ograniczenia - radzi sobie i jest (mniej lub bardziej) dobrym cżłowiekiem.
Biorąc pod uwagę, że autorka ma 25 lat to jej matka jest około 40-50. Nie zawsze, ale część tego pokolenia wychodzi wychodzi z założenia że kobieta powinna być cnotliwa do dnia ślubu bo inaczej to wstyd dla rodziny.
Poza tym w naszym społeczeństwie dominuje przekonanie, że jak facet ma dużo dziewczyn to ma powodzenie i wszystko jest ok jak dziewczyna ma stałego partnera nawet w wieku 25 lat to się puszcza.
Twoja matka to hipokrytka. Wątpię aby przed ślubem nie sypiała z twoim ojcem skoro toleruje przedślubny seks twego brata i nie widzi w tym problemu.
Daj Boże 10% tego nie robi przed ślubem, ale myślę że zawyżyłam statystykę.
Żeby nie było. Nie popieram posiadania wielu partnerów przez kobiety czy przez mężczyzn. Decydując się na sex "sypiamy"także z każdym poprzednim partnerem swojego partnera i jego poprzednimi partnerami. A łóżko to nie dom handlowy, że każdy towar powinien się tam znaleźć.
Irytuje mnie jedynie ten pogląd że facet może a kobieta już nie bo społecznie nie uchodzi. Skoro nie uchodzi to z kim sypiają mężczyźni.
Jeśli ktoś odpowie że z kobietami lekkich obyczajów (bo dają) to czym oni się od nich różnią (skoro biorą).
lol? wesolo masz w lozku ale ja osobiscie chodzilem do lozka zawsze tylko z jedna parnerka i nie zapraszalismy tlumow o ktorych piszesz. co to w ogole znaczy? ze niby jak pojde do lozka z anka to jest to rownoznaczne jakbym przespal sie z jej ex? wut? to chyba najglupsza interpretacja stosunkow seksualnych jaka w zyciu widzialem.
Jak były partner twojej dziewczyny miał jakieś choróbsko, ona "poczestuje"tym i ciebie. O to raczej chodzi.
Proponuję wrócić do szkoły podstawowej i przerobić lekcję czytania ze zrozumieniem.
Twoja wypowiedź ni jak nie łączy się z tym co napisałam.
Nie interesuje mnie również twoje pożycie. Skoro ciebie interesuje moje to jesteś niczym więcej niż zwykłym wiejskim prostaczkiem.
To tak jak pisanie w komentarzach "jesteś gruba i brzydka"chociaż się osoby w życiu na oczy nie widziało. Ludzie ogarnijcie się i nie piszcie głupot byle coś napisać.
Mniej więcej o to chodziło :-) Tłumaczenie głupiemu nie wiele niestety pomoże, bo i tak nie zrozumie.
Klasycznie, bez wyzwisk się nie da. :/
Nie przejmuj się. Rodzice są dziwni.
A komentowanie ilości ludzi w moim łóżku na Bóg wie jakiej podstawie to dyskusja na najwyższym poziomie. Gratuluje górnolotnej kultury obydwu panom.
I w którym miejscu kogokolwiek obrzuciłam wyzwiskami? Zdecydowanie gorsze tu fruwają i nie zauważyłam takiego oburzenia.
wiejski prostaczek, stwierdzenie, że autor komentarza jest głupi [cyt. "Tłumaczenie głupiemu nie wiele niestety pomoże, bo i tak nie zrozumie."- trochę tak jakbyś uważała, że jesteś najmądrzejsza na świecie, a ludzie wokół to głupcy, nie znoszę takiej postawy].
On tylko skomentował Twoje dziwne rozumowanie dot. odbywania stosunków z poprzednimi partnerami obecnego partnera, a Ty już robisz z niego głupca. To naprawdę przykre. I tak szczerze, to myślę, że nikogo nie obchodzi z iloma osobami sypiałaś.
Zazwyczaj te gorsze wyzwiska to po prostu głupia próba zwrócenia na siebie uwagi, tzw. trollowanie. Naprawdę ktoś się przejmuje takimi komentarzami?
"Pewnie babcią zostanie"? To się nie zabezpieczacie? To takie trudne, zrozumieć, że stosunek przerywany to nie metoda antykoncepcji?
Widzisz i tu kłania się brak czytania ze zrozumieniem. On nie skrytykował moich poglądów tylko umieścił w moim łóżku ciekawe tłumy, których nigdy tam nie było. Odnoszenie się do poglądów jest dla mnie zrozumiałą formą dyskusji jednak wchodzenie do mego łóżka traktuję jako atak na moją godność osobistą. Więc jeśli już wziąłeś się za bycie adwokatem w nie swojej sprawie to następnym razem przygotuj trochę lepiej mowę obrończą ba ta jest do bani. Przykro mi.
Jeśli wymagacie kultury w stosunku do siebie to okażcie kulturę i szacunek do innych. A strzelacie teraz focha jak nadąsana panienka.
Jesli wszystko rozumiesz dosłownie to pozwól, ze ci jeszcze raz wytłumaczymy. Tak, te tłumy BYŁY w twoim lozku, bo chcąc nie chcąc ładujesz fujarę w dziurę, w ktorej była juz przynajmniej jedna inna fujara, a każda taka fujara była juz w kilku innych dziurach, w których tez bylo kilka fujar. Trochę wulgarnie, ale mysle ze przekaz dotarł. I teraz pomysl, ze masz kontakt ze wszystkimi ewentualnymi chorobami, ktore mogły byc na tych fujarach i dziurach. Nie masz bezpośredniego kontaktu z tymi "tłumami", ale nie potrzeba takiego, zeby sie zarazić jakims syfem.
To się ciąg nazywa.
Dziewczyny - wpuszczając faceta do łóżka, stajecie się wyrazem ciągu.
A co jezeli ten ciąg zaczyna się i kończy na jednej kobiecie? To błędne koło?
No i kobieta, też zaczyna i kończy na tym jednym facecie. I bum. No i są wyjątki. Nie każdy występuje w waszym ciągu..
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Polski Banan | 91.90.113.* | 02 Października, 2015 21:37
Prawdopodobnie to dlatego, że gdy syn zostanie ojcem to dzieciak będzie problemem jego dziewczyny i jej rodziców. Natomiast gdy matką dziecka będzie JEJ córka, sama będzie musiała podjąć pewnien wysiłek.
??????? | 155.133.99.* | 03 Października, 2015 10:11
Biorąc pod uwagę, że autorka ma 25 lat to jej matka jest około 40-50. Nie zawsze, ale część tego pokolenia wychodzi wychodzi z założenia że kobieta powinna być cnotliwa do dnia ślubu bo inaczej to wstyd dla rodziny.
Poza tym w naszym społeczeństwie dominuje przekonanie, że jak facet ma dużo dziewczyn to ma powodzenie i wszystko jest ok jak dziewczyna ma stałego partnera nawet w wieku 25 lat to się puszcza.
Twoja matka to hipokrytka. Wątpię aby przed ślubem nie sypiała z twoim ojcem skoro toleruje przedślubny seks twego brata i nie widzi w tym problemu.
Daj Boże 10% tego nie robi przed ślubem, ale myślę że zawyżyłam statystykę.