Zepsute, ale jeździło... A może na lawetę ktoś zabrał, bo zagrażało bezpieczeństwu na drodze? Żeby się nie okazało, że przyjdzie ci rachunek z najdroższego parkingu;)
Nie mogles poczekac na jakis przejezdzajacy samochod, sprobowac go zatrzymac i zadzwonic z komorki od kierowcy??
No to teraz zbieraj hajs na nowy :D
wtf? jak ktoś ukradł zepsuty samochód...?
Złodziejem był kierowca przejeżdżającego akurat autobusu. Klasną i ruszyło;)
Dwa problemy z głowy, czyli rachunek za holowanie trupa i naprawa trupa. :)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
fejk | 82.32.229.* | 01 Września, 2016 09:58
Zepsute, ale jeździło... A może na lawetę ktoś zabrał, bo zagrażało bezpieczeństwu na drodze? Żeby się nie okazało, że przyjdzie ci rachunek z najdroższego parkingu;)