A czemu nie robiłaś w domu przed wejściem do szkoły?
Twoja głupota, bo testy mogłaś robić np codziennie o godzinie 18, albo o 7 rano. Zanim jeszcze idziesz do szkoły, albo jak już wracasz z niej. Niestety głupota nie boli, z drugiej strony, wychodziłaś sobie z toalety z paseczkiem w ręku? Nie mogłaś jeszcze w toalecie schować do plecaka? :D
Dziwne
XD
Eh... widać, że nikt z Was nie miał z tym do czynienia.
Po pierwsze, to chodzę do szkoły w systemie dwuzmianowym, i czasem mam lekcje 7-15, a czasem 12-20.
Po drugie, to nie będę wkładała osikanego paska do plecaka - na wynik czeka się 5 minut, a to wbrew pozorom długo. Przez te 5 minut pasek MUSI leżeć na płaskim, albo być trzymany poziomo.
Testów nie wolno robić z porannego moczu, czyli przed szkołą odpada. Na 2h przed testem nie wolno pić (albo bardzo mało).
LUDZIE, BŁAGAM, MYŚLCIE, GŁUPOTA NIE BOLI.
7-20 to rzeczywiście więcej 24 godziny, czemu się czepiacie?
To nie grzech, ze nie mieli do czynienia.
Autorko, czemu wyzywasz od glupich, skoro tylko jedna matylda sie uniosla? Inni po prostu sie zastanawiali.
Z tego, co napisałaś wynika, że nie było żadnych przeciwwskazań, żebyś robiła testy wieczorem. Jeśli przeszkadza ci, co ludzie mogą sobie pomyśleć, to wydaje się jednak najlepsza opcja.
Czyli mogłaś zrobić testy po powrocie ze szkoły po 16,albo przed szkołą przed 12.Myśl,myślenie nie boli.
Abstra*ując od powyższych kontrowersji, czy to naprawdę takie straszne, że jakaś plotkara coś tam widziała i może wklepać? To takie niezwykłe, że w drugiej liceum ktoś robi test ciążowy? W najgorszym wypadku wychowawca cię zagadnie o co chodzi, zdementujesz plotkę i tyle. Przyjaciele będą wiedzieć od ciebie o co chodzi, a innymi po co głowę sobie zawracać? Poza tym skoro plotkara ma łatkę plotkary, to chyba mało kto ją traktuje poważnie.
Miesiączkujesz 9 lat... w 2 klasie liceum ma się 16-17 lat... więc zaczęłaś jak miałaś 7-8 lat albo jesteś jakaś opóźniona i masz ponad 17 lat teraz...
Nie mogła, bo je trzeba robić idealnie co 24h, zresztą nie wiemy o której je robiła. Może właśnie o 16? Naucz się czytać. Myślenie widocznie musi cię bardzo boleć.
Chyba liczyć nie umiesz... w 2 klasie ma się 17-18 lat. Ja dostałam pierwszej miesiączki mając 10 lat, a moją córka mając 8 (miesiąc przed 9 urodzinami). Zresztą są i młodsze.
W drugiej liceum ma się 16-17, zakładając że poszło się do szkoły mając rocznikowo 7 lat w trybie gimnazjalnym
W drugiej klasie liceum ma się 17-18 lat...
To w takim razie autorko, co to za problem zrobić test na spokojnie w domku o godzinie 21 nie pijąc nic od 19? :D
Naprawdę to jest takie duże wyzwanie dla Ciebie?
Oj ludzie, dziewczyna po prostu nie pomyślała, że zdarzy się taka sytuacja, nie siadajcie tak na nią. Nikt nie przewidzi wszystkich sytuacji.
A do autorki: Ryjeczek ma rację, nie masz powodu do nerwów. Jak ktoś będzie chciał znać prawdę, to się o to zapyta osobiście. A resztę miej w nosie.
Brnij w tę plotkę i udanej zabawy. :)
Przecież autorka wyraźnie napisała, że testy musi robić CO 24 godziny (a nie raz na 24 godziny) - IMHO oznacza to, że DOKŁADNIE CO 24 godziny. Poza tym jednego dnia może mieć do szkoły na rano, innego na popołudnie - co wtedy?
Reasumując: "myśl - myślenie nie boli".
#10 Goel
#12 mama Alicji
#13 kazik
#14 Matylda
Wszystko zależy od tego, czy liczy się uwzględniając gimbazjum (6 klas podstawówki + 3 klasy gimby), czy też jak było po staremu (8 klas podstawówki) - jak widać jest rok różnicy (niespodzianka, co nie?:D).
I to jest najlepszy pomysł;]
Osobiście (choć czasy szkoły średniej mam już daaaaawno za sobą), będąc na miejscu autorki, przyznałbym tej plotkarze rację mówiąc "niestety, wpadłam... na szczęście z twoim chłopakiem/bratem/ojcem*":D
*do wyboru, w zależności od poziomu poczucia humoru
No dobra, ale skoro autorka obecnie jest w 2 klasie liceum, to znaczy, że ma 17-18 lat! No chyba, że by kiblowała w szkole...
Pisząc maturę ludzie już dawno są pełnoletni i to jest rok kiedy kończą 19 lat. W wieku 19 lat też idzie się na studia...
Mogła po prostu to przemyśleć i pierwszy test zacząć o godzinie 21-23 i powtarzać to każdego dnia o tej samej godzinie.
No bo na logikę, skoro test musi leżeć 5 minut, to jak ona chciała to zrobić w szkole? Tak o po prostu położyć na parapecie szkolnym niech koleżanki podziwiają osikany test? :D
Tak o po prostu w szkolnej ubikacji lata z kubeczkiem na mocz sika tam, trzyma ten test, czeka? :D Serio?
Wydaje mi się, że ten Yafud, to jedna wielka ściema. Jakaś kobieta robi testy, bo musi, ale wpadła na pomysł żeby stworzyć szkolną wersję z jakąś plotkarą :D
Serio?
Martwisz się, co powie Twoja koleżanka - plotkara na widok testu (obojętnie, owulacyjnego czy ciążowego)?
żyjesz w roku 2016 czy ze ćwierć wieku wcześniej?
Nie, to nie ja.To fejk ale oczywiście znowu pójdzie w zaparte.
Prawda, ja bym chyba też zdementowała plotkę tylko u nauczycieli a reszta niech gada. Chciałabym widzieć ich minę za kilka miesięcy :) BTW u mnie w okolicy jest taka stara plotkara. Sąsiedzi wyjechali do pracy, a ta zaraz gadała że 16-letnia córka tych ludzi jest w ciąży. Do tej pory nie ma dzieci a minęło już 10 lat, nawet brzuch do tej pory jej ani drgnął.
Potwierdź plotkę, poinformuj że jak będzie chłopiec to dasz mu Brajanek, a jak dziewczynka, to dostanie Dżesika. Powiedz że puściłaś się z listonoszem dla 500 plus i alimentòw, a liceum masz gdzieś, bo zamiast pracować zrobisz sobie jeszcze kilka i będziesz ustawiona.
O znajomej najpierw plotkowali, że jest w ciąży, potem,że usunęła.
Ale wiesz, że gdyby autorka szła systemem z 8-klasową podstawówką, to dziś miałaby ponad 30 lat? Nie wiem po co o tym piszesz, skoro ten system od dawna nie jest stosowany.Edytowany: 2016:12:03 11:20:59
Prawdopodobnie plotkara nie zwróciła uwagi na Pani brzydki ryj. Proszę jej wytłumaczyć, że po wypadku nawet ksiądz z zakrystii kijem Panią wygania, bo ręką się brzydzi. Pozdrawiam serdecznie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
ismenarr [YAFUD.pl] | 02 Grudnia, 2016 13:18
To nie grzech, ze nie mieli do czynienia.
Autorko, czemu wyzywasz od glupich, skoro tylko jedna matylda sie uniosla? Inni po prostu sie zastanawiali.