Jechałam na bardzo ważny egzamin, od którego zależała moja przyszłość na uczelni. Przed uczelnią zdenerwowana i roztrzepana nie wyhamowałam na światłach i stuknęłam nowiutką Mazdę. Wściekłym kierowcą, który z niej wysiadł był mój egzaminator. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Joga | 83.7.17.* | 18 Października, 2010 14:59
I co zdałaś? Czy cię oblał?
0
2
tarde | 195.205.101.* | 18 Października, 2010 16:20
'Jechałam' - stąd wniosek że bohaterka jest kobietą. Prawdopodobieństwo że jest na uczelni technicznej jest raczej nie duże - stąd logicznie rozumując, jest na jakimś uniwerku. A to są śmiecie, nie studia, więc może sobie ten egzamin darować i iść na kase czy co tam =] No, chyba że dobrze robi loda
0
3
ilia | 83.2.22.* | 18 Października, 2010 16:27
@tarde.... logicznie czytając twoja wypowiedź, wnoiskuję że posiadasz wiedzę o studiach uniwersyteckich, o perspektywach pracy po nich i o ewentualnym znalezieniu lepszej za tak zwanego "dobrego loda"... z logiki wynika także że wiesz to z doświadczenia i praktyki... musisz dobrze ciągnąć..pozdrawiam
0
4
Towar | 77.88.145.* | 18 Października, 2010 16:36
Kobieta za kolkiem........normalne. 1 na 200 potrafi prowadzic, wiec co sie dziwic, ze tyle wypadkow. Ubezwlasnowolnic :)
0
5
Rogal | 83.31.64.* | 18 Października, 2010 16:50
Wniosek jest taki, że egzamin musisz zaliczyć w inny sposób
0
6
ojek | 91.94.214.* | 18 Października, 2010 17:13
tarde, matołku, piszesz, że uniwerki są g*wno warte, ale ludzie po uniwerkach przynajmniej umieją stawiać przecinki w odpowiednich miejscach... a Twoja wypowiedź świadczy tylko o Tobie;] ilia dała pokaz uniwersyteckiego logicznego myślenia - tarde: obyś coś z tego wyCIĄGNĄŁ;] pozdrawiam
0
7
xP | 83.29.61.* | 18 Października, 2010 17:46
I skąd tyle wypadków na drogach? Przez jakieś cholerne blondynki, które jeździć nie umieją.
0
8
naja | 213.25.24.* | 18 Października, 2010 17:49
ilia, nieźle pojechałaś
0
9
JTAN | 195.82.182.* | 18 Października, 2010 18:08
ilia JESTEŚ MISTRZEM(albo MISTRZYNIĄ bo w necie nigdy nie wiadomo;P) CIĘTEJ RIPOSTY!
0
10
Dostojny Janusz | 87.116.228.* | 18 Października, 2010 18:58
Co z tego, że go stuknęłaś. To nie ma prawa mieć żadnego wpływu na wynik twojego egzaminu...
0
11
ojek | 91.94.214.* | 18 Października, 2010 19:18
xP - poczytaj statystyki, pooglądaj wiadomości: kobiety powodują mniej wypadków niż mężczyźni, ponieważ jeżdżą wolno i odpowiedzialnie, nie popisując się brawurą. Natomiast panowie chcąc podnieść swojego ego jeżdżą łamiąc przepisy drogowe, przekraczając prędkość i ignorując znaki. Jak kobieta spowoduje wypadek, co zdarza się rzadziej, to jest on śmieszny, zabawny (wjechanie komuś w dupę parkując samochód) - nic się nie dzieje, nikt nie ląduje w szpitalu, nikt nie umiera. W przypadku mężczyzn - są to wypadki powodujące obrażenia ludzi, śmierć i całkowite skasowanie samochodu.
nie generalizujcie, są kobiety które dobrze jeżdżą i faceci którzy jeżdżą źle. odczepcie się od tego głupiego podziału. zawsze myślałam że to kobiety jeżdżą gorzej, ale fakty potwierdziły co innego - moja mama miała w życiu 4 stłuczki (a właściwie jej auto) - 3x faceci jej wjechali w auto NA PARKINGU kiedy normalnie stała na wyznaczonym miejscu, a raz zgniótł jej przód mój tata, który był doświadczonym kierowcą. nie ma reguły! kobiety może jeżdżą bezpieczniej, ale mniej pewnie i czasem np. nie uciekną szybko z miejsca co powoduje zagrożenie, faceci odwrotnie - wszystko ma swoje plusy i minusy;
"jeżdżą wolno i odpowiedzialnie" Aha, to dlaczego jedna próbowała mnie na przejściu przejechać? Świateł nie pomyliłem.
0
14
tarde | 89.78.184.* | 18 Października, 2010 23:16
@ilia strzelam - ciebie nawet na uniwerek nie chcieli, skoro słowo 'wnioskuje' jest zbyt długie żeby je poprawnie napisać?:) Noo, chyba że z pełnymi ustami pisze sie kiepsko xD @ojek - a gdzie Słońce źle przecinki stawiam?=] Moja to wina, że w dzisiejszych czasach mianem humanisty określa się idiotę nie potrafiącego posiąść podstawowych zasad nauk ścisłych? Lub w skrajnych przypadkach dodawać? Czy może to moja wina, że ludzie po uczelniach technicznych mają pracę, a po 'humanistycznych' cóż.. mogą mi obciągnąć xD
Kompletnie się z tym nie zgadzam. Znam podstawy matematyki,fizyki,chemii, biologii. Nie interesuje mnie natomiast nic więcej poza tymi podstawami. Wolę zagłębiać się w wiedzy historycznej, politycznej i socjologicznej. Jestem idiotką? Myślę,że właśnie humanistką. A kto pracuje w mediach? W administracji? W sądach? W przeróżnych organizacjach? Tak powstał ten świat,że sa umysły ścisłe i humaniści. A skreślanie tych drugich jest błędne. I nie licz na to,Skarbie,że Ci obciągnę, bo pracę znajdę,możesz być tego pewien;)
0
17
tarde | 195.205.101.* | 19 Października, 2010 09:23
Rany, skoro sie tak napinacie to musi być coś na rzeczy xD A mimo wszystko nie dociera do was robaczki, że jest 'przesycenie' humanistami rynku pracy? I nawet jeśli - to za ile można dostać ekstra fuche w administracji? 1200 złotych? Nie no, padne - za to mimo głodowej pensji uwłaczającej godności człowieka zna sie podstawy gramatyki i ortografii, że nawet 'ku@wa' nie jest przekleństwem, tylko partykułą wzmacniającą. A taki stereotypowo niepiśmienny inżynierek zaczyna rozmowę od 2000k - chyba że jest po jakimś popychaniu pierdół. Ale umówmy się - lepsze perspektywy na rynku pracy zawsze ma ktoś po budownictwie, informatyce, geoinżynierii. Ale błagam, nie po pedagogice czy marketingu?
0
18
ilia | 83.2.22.* | 19 Października, 2010 11:08
@tarde... jak się nie ma logicznych argumentów to najłatwiej czepiać się interpunkcji, błedów literowych... no ale cóż, skoro jest się matołem i nie docenia się studiów humanistycznych to nauki ścisłe nie pozwalają na rozwinięcie twórczego myslenia... bo mózg to ma każdy - jedni z niego korzystają a dla innych jest dodatkiem do wagi... no fakt.... możesz sobie zakogować pewnie polecenia: np: ciągnąć do końca.... nooo i bądź konsekwentny, "wnioskuję"pisze się przez "ę"- ale czego wymagać od .... no właśnie....:)
0
19
tarde | 195.205.101.* | 19 Października, 2010 11:33
@ilia Przeczytaj jeszcze raz wszystko dokładnie. Ciebie musi coś boleć, nie? Zastanawia mnie tylko, czy '...' na końcu zdania mają oznaczać zadumę, jakąś nostalgię do otwartych twórczych umysłów, czy też może z braku dużych liter jest to takie mega wielkie zdanie?xD No i między 'zgubiłem ogonek w 'ę'' a 'piszę jak autor natchniony więc wali mi się kolejność liter' jest pewna subtelna różnica. Możesz to sobie 'zakogować'xD Ale i tak najbardziej zostałem rozłożony na łopatki - nauki ścisłe nie pozwalają na rozwinięcie twórczego myślenia;)
0
20
jag | 89.72.3.* | 19 Października, 2010 21:34
Od 2000k? O cholerka. 2 miliony dla początkującego? :P Trzeba było iść na polibudę jak mi się marzyło, a nie na uniwersytet (medyczny).
0
21
tarde | 89.78.184.* | 19 Października, 2010 21:52
@jag właśnie przeczytałem co napisałem - padłem xD mea culpa xD
0
22
ona | 195.248.254.* | 19 Października, 2010 22:06
szkoda że większość humanistów to ludzie, którzy nie rozumieją matmy xD Ale nie zgadzam się z generalizacją - jestem dziewczyną i studiuję nie co innego a informatykę na politechnice.
0
23
Phi | 46.112.242.* | 21 Października, 2010 23:48
Przesadzasz @tarde. Zgadza się - są ludzie na uniwerkach (załóżmy, że mówimy o tych "humanistycznych") - ale UNIWERKACH, a nie WYŻSZYCH SZKOŁACH czegośtam, którzy np. tłumnie dostają się na zaoczne i wieczorowe i oni rzeczywiście często niczego nie ogarniają się w przedmiotach ścisłych, ale np. na dziennych publicznych nie zdarza się to tak często. Tylko wytłumacz mi proszę dlaczego moja wiedza historyczna ma mieć mniejsze znaczenie niż powiedzmy Twoja wiedza o tym jaka jest pierwsza prędkość kosmiczna itp.? Swoją drogą studiuję prawo. Domyślam się, że zaraz zaczniesz mi jechać, że nie dostanę pracy o ile nie mam znajomości - uprzedzę Twoje "przewidywania"- nie mam znajomości w rodzinie, ale poradzę sobie, znam ludzi, którzy i bez tego dali radę. A przy tym prawnik zarabia więcej niż 1200 zł, którymi tak gardzisz. Twoje sugestie (bo Ty je zacząłeś) do obciągania świadczą tylko o Twoim poziomie (gwoli ścisłości - nie wydaje się zbyt wysoki). I BTW mamy tam taki przedmiot jak logika. Może kojarzysz, że trzeba jednak ogarniać parę "ścisłych"kwestii na takim przedmiocie, prawda?
co za kretyn o tych uniwersytetach pisze? o0 uniwersytet w Polsce to renoma. nie te szkoły co ich nazwa zaczyna sie od wyższa szkoła tego i tamtego. Masakra, co za durni ludzie. To jest coś. Kiedyś człowiek zadawał się z mądrymi i miał przeświadczenie, że takich jest więcej. teraz wchodzi na jakąkolwiek stronę i widzi, że otaczają go debile. przykre.
A co do ludzi piszacych o tych samochodach i kobietach, sra ta ta to już całkowite brednie i seksistowskie gadki. Wypadki się zdarzają wszystkim i kobietom i facetom. nie ma tu żadnej reguły, a jeśli już ktoś chce sie upierać, to pod względem biologicznym mózg kobiety jest bardziej przystosowany do zadań, przy których wykonujemy kilka czynności jednocześnie. Banda baranów, słowo daje. Załamać się można jak się czyta co tu niektórzy piszą.
Z gadaniem o studentach zaocznych tez się nie zgodze. Sama na takich jestem i większość ludzi idzie na nie, żeby pogodzić je z pracą, albo doszkala się. Denerwuje mnie takie gadanie, skąd to się bierze? Ja poszłam na zaoczne bo bardziej odpowiada mi weekend od rana do nocy niż codziennie się bawić w dwie godziny na ósmą, potm godzina na 17 i gówno zrobie przez cały dzien. Pracuję, mieszkam sama, mam czas dla siebie, na zycie i naukę. Jestem w pełni samodzielna, a kończąc studia dostane ten sam papier co cudowni "dzienni"masakra o0 Inna sprawa, że egzaminy takie same, nikt nie wymaga on nas mniej, znam wręcz dużo osób które z zaocznych przeniosły sie na dzienne, bo nie wyrabiały z materiałem (mimo wszystko to dużo pracy własnej.). A jeszcze inna sprawa, że ludzie mają takie wyobrażenie, ktoś sie nie dostanie na dzienne to ląduje na zaocznych, fuu. Hm, owszem, kilka osób tak robi, ale dużo też idzie na płatna uczelnię i rodzice płaca co miesiąc 1000zł za studia, papierek z napisem wyzsza szkoła tego i tamtego(czytaj: gówieno a nie studia), 5 lat, czy 3 w plecy, ciągnięcie kasy od starych na szkołę i "na życie". Nie tak robią odpowiedzialni i dorośli ludzie. A osób które są na zaocznych bo nie dostały sie na dzienne znam 3. 3 z całego mojego wielgaśnego roku. Większość to ludzie, którzy mają już świetne prace w zawodzie i tyle. Jak się ktoś nie zna to se4rio, lepiej się nie wypowiadac niż pieprzyc anonimowo bzdety w internecie. Wszyscy tacy cwani jak twarzy nie widac i nazwiska rozmówcy nie znają.
@JakNieJaToKto, tak jasne, ten sam papier i więcej pracy, tak, tak. Życie Cię zweryfikuje, teraz nie ma co się kłócić. Nie spotkałem się, żeby poziom na zaocznych humanistycznych czy technicznych był taki sam jak na dziennych. Nie jest fizycznie możliwe, żeby w 15h tygodniowo zrobić tyle samo, co dzienni przez 30h.
@HumaniściKtórzyWyśmiewająBrakPrzecinków, mam nadzieję, że te przecinki, na które tak zwracacie uwagę i wyśmiewacie technicznych, Was nakarmią, kupią Wam mieszkanie i spełnią Wasze marzenia.
I tak najlepsi są ludzie, którzy idą gdziekolwiek tylko po to, żeby mieć papier z Wyższej Szkoły Disco Polo, a potem biadolą, że maja magiestra i ni ma pracy;]
0
27
tarde | 195.205.101.* | 22 Października, 2010 12:20
@Phi tak - masz racje. Weź jednak pod uwagę fakt, że niektóre kwestie trzeba wręcz przekoloryzować żeby zostały zauważone - tak? Stwierdzenie - zrobić loda - odniosło taki skutek jak powinno - zwróciło uwagę na resztę tekstu. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak 'napiętego' odzewu od 'humanistów' (celowo cudzysłów, przecież definicja humanisty to nie idiota nie pojmujący nauk ścisłych, lepiej dokładnie napisać dlaczego tak, nie inaczej napisano), niemniej taki odzew jednoznacznie świadczy o tym, ze to ich jednak boli i zdają sobie sprawę z tego że nie papier im zapewni pracę. Bo przecież studia mają być środkiem, nie celem samym w sobie.
No i na potrzeby 'mega badaczy tekstu i poprawiania świata przez internet' powinna być chyba specjalna czcionka do sarkazmu. Bo jeśli nawet z interpretacją tekstu radzicie sobie 'tak sobie', to szczerze mówiąc słabo. Za to wiadomo gdzie przecinek postawić, chillout pełen.
0
28
Cyc | 83.13.33.* | 05 Lutego, 2011 21:46
Ja pierdykam , co za dyskusja ..
0
29
concerned | 88.156.7.* | 10 Kwietnia, 2011 22:26
Jeśli jakieś "inżyniery"nadal wierzą w to, że papierek uzyskany na dowolnej (lepszej lub gorszej) polibudzie jest GWARANTEM stabilnego miejsca pracy i bajońskich zarobków... Niech się lepiej obudzą czym prędzej, bo myślami żyją nie na tym świecie co trzeba.
@tarde Jako pracodawca masz do wyboru miedzy gosciem z uniwerkiem a gosciem po wiejskiej wyzszej szkole jakiejs tam czy jakiejkolwiek innej szkole ktora nie jest unowersytetem, co wybierasz? Chyba proste nie? Koniec dyskusji
0
32
W obronie humanizmu :D | 188.33.198.* | 01 Listopada, 2011 14:20
A ja powiem coś wszystkim, dla których studia humanistyczne to czytanie poezji, poprawianie błędów i wzdychanie do wielkich umysłów... Na Filologii Polskiej jest pewna pula przedmiotów zawodowych (w moim wypadku było to m.in. edytorstwo - obsługa programów graficznych i służących do składu i druku tekstów, korekta i edycja tekstu, przygotowanie do pracy w wydawnictwie). Do tej puli przedmiotów są praktyki takie same, jak na uczelniach ścisłych - nie siedzimy na praktykach i nie czytamy "Pana Tadeusza":) Poza tymi przedmiotami "zawodowymi"mamy drugie tyle "ogólnorozwojowych"- antropologie kultury, filozofię, psychologię, filmoznawstwo czy teatrologię. Nie są to rzeczy, które mają zapewnić nam pracę, czy chleb - ale ogólnie poszerzają horyzonty. Więc proszę Was - wszyscy mądrzy, którym się wydaje, że humanista szuka pracy jedynie ze znajomością literatury - ten argument jest bezsensowy, bo nie to jest naszym zawodem po takich studiach.
P.S. Na samej polonistyce takich "specjalizacji zawodowych"jest chyba 7 do wyboru - 2 obowiązkowo trzeba skończyć. Więcej można dodatkowo robić. Ja nie miałam problemów ze znalezieniem dobrej pracy po "humanie":)
Joga | 83.7.17.* | 18 Października, 2010 14:59
I co zdałaś? Czy cię oblał?
tarde | 195.205.101.* | 18 Października, 2010 16:20
'Jechałam' - stąd wniosek że bohaterka jest kobietą. Prawdopodobieństwo że jest na uczelni technicznej jest raczej nie duże - stąd logicznie rozumując, jest na jakimś uniwerku. A to są śmiecie, nie studia, więc może sobie ten egzamin darować i iść na kase czy co tam =] No, chyba że dobrze robi loda
ilia | 83.2.22.* | 18 Października, 2010 16:27
@tarde.... logicznie czytając twoja wypowiedź, wnoiskuję że posiadasz wiedzę o studiach uniwersyteckich, o perspektywach pracy po nich i o ewentualnym znalezieniu lepszej za tak zwanego "dobrego loda"... z logiki wynika także że wiesz to z doświadczenia i praktyki... musisz dobrze ciągnąć..pozdrawiam
Towar | 77.88.145.* | 18 Października, 2010 16:36
Kobieta za kolkiem........normalne.
1 na 200 potrafi prowadzic, wiec co sie dziwic, ze tyle wypadkow.
Ubezwlasnowolnic :)
Rogal | 83.31.64.* | 18 Października, 2010 16:50
Wniosek jest taki, że egzamin musisz zaliczyć w inny sposób
ojek | 91.94.214.* | 18 Października, 2010 17:13
tarde, matołku, piszesz, że uniwerki są g*wno warte, ale ludzie po uniwerkach przynajmniej umieją stawiać przecinki w odpowiednich miejscach...
a Twoja wypowiedź świadczy tylko o Tobie;]
ilia dała pokaz uniwersyteckiego logicznego myślenia - tarde: obyś coś z tego wyCIĄGNĄŁ;]
pozdrawiam
xP | 83.29.61.* | 18 Października, 2010 17:46
I skąd tyle wypadków na drogach? Przez jakieś cholerne blondynki, które jeździć nie umieją.
naja | 213.25.24.* | 18 Października, 2010 17:49
ilia, nieźle pojechałaś
JTAN | 195.82.182.* | 18 Października, 2010 18:08
ilia JESTEŚ MISTRZEM(albo MISTRZYNIĄ bo w necie nigdy nie wiadomo;P) CIĘTEJ RIPOSTY!
Dostojny Janusz | 87.116.228.* | 18 Października, 2010 18:58
Co z tego, że go stuknęłaś. To nie ma prawa mieć żadnego wpływu na wynik twojego egzaminu...
ojek | 91.94.214.* | 18 Października, 2010 19:18
xP - poczytaj statystyki, pooglądaj wiadomości: kobiety powodują mniej wypadków niż mężczyźni, ponieważ jeżdżą wolno i odpowiedzialnie, nie popisując się brawurą. Natomiast panowie chcąc podnieść swojego ego jeżdżą łamiąc przepisy drogowe, przekraczając prędkość i ignorując znaki. Jak kobieta spowoduje wypadek, co zdarza się rzadziej, to jest on śmieszny, zabawny (wjechanie komuś w dupę parkując samochód) - nic się nie dzieje, nikt nie ląduje w szpitalu, nikt nie umiera. W przypadku mężczyzn - są to wypadki powodujące obrażenia ludzi, śmierć i całkowite skasowanie samochodu.
xhxhx | 91.150.223.* | 18 Października, 2010 20:32
nie generalizujcie, są kobiety które dobrze jeżdżą i faceci którzy jeżdżą źle. odczepcie się od tego głupiego podziału. zawsze myślałam że to kobiety jeżdżą gorzej, ale fakty potwierdziły co innego - moja mama miała w życiu 4 stłuczki (a właściwie jej auto) - 3x faceci jej wjechali w auto NA PARKINGU kiedy normalnie stała na wyznaczonym miejscu, a raz zgniótł jej przód mój tata, który był doświadczonym kierowcą. nie ma reguły! kobiety może jeżdżą bezpieczniej, ale mniej pewnie i czasem np. nie uciekną szybko z miejsca co powoduje zagrożenie, faceci odwrotnie - wszystko ma swoje plusy i minusy;
Uguhe | 62.121.124.* | 18 Października, 2010 22:13
"jeżdżą wolno i odpowiedzialnie"
Aha, to dlaczego jedna próbowała mnie na przejściu przejechać? Świateł nie pomyliłem.
tarde | 89.78.184.* | 18 Października, 2010 23:16
@ilia
strzelam - ciebie nawet na uniwerek nie chcieli, skoro słowo 'wnioskuje' jest zbyt długie żeby je poprawnie napisać?:) Noo, chyba że z pełnymi ustami pisze sie kiepsko xD
@ojek - a gdzie Słońce źle przecinki stawiam?=] Moja to wina, że w dzisiejszych czasach mianem humanisty określa się idiotę nie potrafiącego posiąść podstawowych zasad nauk ścisłych? Lub w skrajnych przypadkach dodawać? Czy może to moja wina, że ludzie po uczelniach technicznych mają pracę, a po 'humanistycznych' cóż.. mogą mi obciągnąć xD
czaja | 78.8.163.* | 18 Października, 2010 23:34
@ trade...gdyby było tylko co ciągnąc...
Emilka | 188.33.120.* | 19 Października, 2010 00:30
Kompletnie się z tym nie zgadzam.
Znam podstawy matematyki,fizyki,chemii, biologii. Nie interesuje mnie natomiast nic więcej poza tymi podstawami. Wolę zagłębiać się w wiedzy historycznej, politycznej i socjologicznej. Jestem idiotką? Myślę,że właśnie humanistką.
A kto pracuje w mediach? W administracji? W sądach? W przeróżnych organizacjach? Tak powstał ten świat,że sa umysły ścisłe i humaniści. A skreślanie tych drugich jest błędne.
I nie licz na to,Skarbie,że Ci obciągnę, bo pracę znajdę,możesz być tego pewien;)
tarde | 195.205.101.* | 19 Października, 2010 09:23
Rany, skoro sie tak napinacie to musi być coś na rzeczy xD A mimo wszystko nie dociera do was robaczki, że jest 'przesycenie' humanistami rynku pracy? I nawet jeśli - to za ile można dostać ekstra fuche w administracji? 1200 złotych? Nie no, padne - za to mimo głodowej pensji uwłaczającej godności człowieka zna sie podstawy gramatyki i ortografii, że nawet 'ku@wa' nie jest przekleństwem, tylko partykułą wzmacniającą. A taki stereotypowo niepiśmienny inżynierek zaczyna rozmowę od 2000k - chyba że jest po jakimś popychaniu pierdół. Ale umówmy się - lepsze perspektywy na rynku pracy zawsze ma ktoś po budownictwie, informatyce, geoinżynierii. Ale błagam, nie po pedagogice czy marketingu?
ilia | 83.2.22.* | 19 Października, 2010 11:08
@tarde... jak się nie ma logicznych argumentów to najłatwiej czepiać się interpunkcji, błedów literowych... no ale cóż, skoro jest się matołem i nie docenia się studiów humanistycznych to nauki ścisłe nie pozwalają na rozwinięcie twórczego myslenia... bo mózg to ma każdy - jedni z niego korzystają a dla innych jest dodatkiem do wagi... no fakt.... możesz sobie zakogować pewnie polecenia: np: ciągnąć do końca.... nooo i bądź konsekwentny, "wnioskuję"pisze się przez "ę"- ale czego wymagać od .... no właśnie....:)
tarde | 195.205.101.* | 19 Października, 2010 11:33
@ilia
Przeczytaj jeszcze raz wszystko dokładnie. Ciebie musi coś boleć, nie? Zastanawia mnie tylko, czy '...' na końcu zdania mają oznaczać zadumę, jakąś nostalgię do otwartych twórczych umysłów, czy też może z braku dużych liter jest to takie mega wielkie zdanie?xD No i między 'zgubiłem ogonek w 'ę'' a 'piszę jak autor natchniony więc wali mi się kolejność liter' jest pewna subtelna różnica. Możesz to sobie 'zakogować'xD
Ale i tak najbardziej zostałem rozłożony na łopatki - nauki ścisłe nie pozwalają na rozwinięcie twórczego myślenia;)
jag | 89.72.3.* | 19 Października, 2010 21:34
Od 2000k? O cholerka. 2 miliony dla początkującego? :P Trzeba było iść na polibudę jak mi się marzyło, a nie na uniwersytet (medyczny).
tarde | 89.78.184.* | 19 Października, 2010 21:52
@jag
właśnie przeczytałem co napisałem - padłem xD mea culpa xD
ona | 195.248.254.* | 19 Października, 2010 22:06
szkoda że większość humanistów to ludzie, którzy nie rozumieją matmy xD
Ale nie zgadzam się z generalizacją - jestem dziewczyną i studiuję nie co innego a informatykę na politechnice.
Phi | 46.112.242.* | 21 Października, 2010 23:48
Przesadzasz @tarde. Zgadza się - są ludzie na uniwerkach (załóżmy, że mówimy o tych "humanistycznych") - ale UNIWERKACH, a nie WYŻSZYCH SZKOŁACH czegośtam, którzy np. tłumnie dostają się na zaoczne i wieczorowe i oni rzeczywiście często niczego nie ogarniają się w przedmiotach ścisłych, ale np. na dziennych publicznych nie zdarza się to tak często. Tylko wytłumacz mi proszę dlaczego moja wiedza historyczna ma mieć mniejsze znaczenie niż powiedzmy Twoja wiedza o tym jaka jest pierwsza prędkość kosmiczna itp.? Swoją drogą studiuję prawo. Domyślam się, że zaraz zaczniesz mi jechać, że nie dostanę pracy o ile nie mam znajomości - uprzedzę Twoje "przewidywania"- nie mam znajomości w rodzinie, ale poradzę sobie, znam ludzi, którzy i bez tego dali radę. A przy tym prawnik zarabia więcej niż 1200 zł, którymi tak gardzisz. Twoje sugestie (bo Ty je zacząłeś) do obciągania świadczą tylko o Twoim poziomie (gwoli ścisłości - nie wydaje się zbyt wysoki). I BTW mamy tam taki przedmiot jak logika. Może kojarzysz, że trzeba jednak ogarniać parę "ścisłych"kwestii na takim przedmiocie, prawda?
JakNieJaToKto | 80.51.44.* | 22 Października, 2010 00:28
co za kretyn o tych uniwersytetach pisze? o0 uniwersytet w Polsce to renoma. nie te szkoły co ich nazwa zaczyna sie od wyższa szkoła tego i tamtego. Masakra, co za durni ludzie. To jest coś. Kiedyś człowiek zadawał się z mądrymi i miał przeświadczenie, że takich jest więcej. teraz wchodzi na jakąkolwiek stronę i widzi, że otaczają go debile. przykre.
A co do ludzi piszacych o tych samochodach i kobietach, sra ta ta to już całkowite brednie i seksistowskie gadki. Wypadki się zdarzają wszystkim i kobietom i facetom. nie ma tu żadnej reguły, a jeśli już ktoś chce sie upierać, to pod względem biologicznym mózg kobiety jest bardziej przystosowany do zadań, przy których wykonujemy kilka czynności jednocześnie. Banda baranów, słowo daje. Załamać się można jak się czyta co tu niektórzy piszą.
JakNieJaToKto | 80.51.44.* | 22 Października, 2010 00:36
Z gadaniem o studentach zaocznych tez się nie zgodze. Sama na takich jestem i większość ludzi idzie na nie, żeby pogodzić je z pracą, albo doszkala się. Denerwuje mnie takie gadanie, skąd to się bierze? Ja poszłam na zaoczne bo bardziej odpowiada mi weekend od rana do nocy niż codziennie się bawić w dwie godziny na ósmą, potm godzina na 17 i gówno zrobie przez cały dzien. Pracuję, mieszkam sama, mam czas dla siebie, na zycie i naukę. Jestem w pełni samodzielna, a kończąc studia dostane ten sam papier co cudowni "dzienni"masakra o0 Inna sprawa, że egzaminy takie same, nikt nie wymaga on nas mniej, znam wręcz dużo osób które z zaocznych przeniosły sie na dzienne, bo nie wyrabiały z materiałem (mimo wszystko to dużo pracy własnej.). A jeszcze inna sprawa, że ludzie mają takie wyobrażenie, ktoś sie nie dostanie na dzienne to ląduje na zaocznych, fuu. Hm, owszem, kilka osób tak robi, ale dużo też idzie na płatna uczelnię i rodzice płaca co miesiąc 1000zł za studia, papierek z napisem wyzsza szkoła tego i tamtego(czytaj: gówieno a nie studia), 5 lat, czy 3 w plecy, ciągnięcie kasy od starych na szkołę i "na życie". Nie tak robią odpowiedzialni i dorośli ludzie. A osób które są na zaocznych bo nie dostały sie na dzienne znam 3. 3 z całego mojego wielgaśnego roku. Większość to ludzie, którzy mają już świetne prace w zawodzie i tyle. Jak się ktoś nie zna to se4rio, lepiej się nie wypowiadac niż pieprzyc anonimowo bzdety w internecie. Wszyscy tacy cwani jak twarzy nie widac i nazwiska rozmówcy nie znają.
HappyInżynier | 210.94.41.* | 22 Października, 2010 05:37
@JakNieJaToKto,
tak jasne, ten sam papier i więcej pracy, tak, tak. Życie Cię zweryfikuje, teraz nie ma co się kłócić.
Nie spotkałem się, żeby poziom na zaocznych humanistycznych czy technicznych był taki sam jak na dziennych. Nie jest fizycznie możliwe, żeby w 15h tygodniowo zrobić tyle samo, co dzienni przez 30h.
@HumaniściKtórzyWyśmiewająBrakPrzecinków,
mam nadzieję, że te przecinki, na które tak zwracacie uwagę i wyśmiewacie technicznych, Was nakarmią, kupią Wam mieszkanie i spełnią Wasze marzenia.
I tak najlepsi są ludzie, którzy idą gdziekolwiek tylko po to, żeby mieć papier z Wyższej Szkoły Disco Polo, a potem biadolą, że maja magiestra i ni ma pracy;]
tarde | 195.205.101.* | 22 Października, 2010 12:20
@Phi
tak - masz racje. Weź jednak pod uwagę fakt, że niektóre kwestie trzeba wręcz przekoloryzować żeby zostały zauważone - tak? Stwierdzenie - zrobić loda - odniosło taki skutek jak powinno - zwróciło uwagę na resztę tekstu. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak 'napiętego' odzewu od 'humanistów' (celowo cudzysłów, przecież definicja humanisty to nie idiota nie pojmujący nauk ścisłych, lepiej dokładnie napisać dlaczego tak, nie inaczej napisano), niemniej taki odzew jednoznacznie świadczy o tym, ze to ich jednak boli i zdają sobie sprawę z tego że nie papier im zapewni pracę. Bo przecież studia mają być środkiem, nie celem samym w sobie.
No i na potrzeby 'mega badaczy tekstu i poprawiania świata przez internet' powinna być chyba specjalna czcionka do sarkazmu. Bo jeśli nawet z interpretacją tekstu radzicie sobie 'tak sobie', to szczerze mówiąc słabo. Za to wiadomo gdzie przecinek postawić, chillout pełen.
Cyc | 83.13.33.* | 05 Lutego, 2011 21:46
Ja pierdykam , co za dyskusja ..
concerned | 88.156.7.* | 10 Kwietnia, 2011 22:26
Jeśli jakieś "inżyniery"nadal wierzą w to, że papierek uzyskany na dowolnej (lepszej lub gorszej) polibudzie jest GWARANTEM stabilnego miejsca pracy i bajońskich zarobków...
Niech się lepiej obudzą czym prędzej, bo myślami żyją nie na tym świecie co trzeba.
ArdeAsshole [YAFUD.pl] | 18 Września, 2011 20:19
Koperta lub symboliczny lód innego wyjścia z tej sytuacji nie ma.
mareczek234234 | 77.222.226.* | 01 Listopada, 2011 13:48
@tarde
Jako pracodawca masz do wyboru miedzy gosciem z uniwerkiem a gosciem po wiejskiej wyzszej szkole jakiejs tam czy jakiejkolwiek innej szkole ktora nie jest unowersytetem, co wybierasz? Chyba proste nie?
Koniec dyskusji
W obronie humanizmu :D | 188.33.198.* | 01 Listopada, 2011 14:20
A ja powiem coś wszystkim, dla których studia humanistyczne to czytanie poezji, poprawianie błędów i wzdychanie do wielkich umysłów... Na Filologii Polskiej jest pewna pula przedmiotów zawodowych (w moim wypadku było to m.in. edytorstwo - obsługa programów graficznych i służących do składu i druku tekstów, korekta i edycja tekstu, przygotowanie do pracy w wydawnictwie). Do tej puli przedmiotów są praktyki takie same, jak na uczelniach ścisłych - nie siedzimy na praktykach i nie czytamy "Pana Tadeusza":) Poza tymi przedmiotami "zawodowymi"mamy drugie tyle "ogólnorozwojowych"- antropologie kultury, filozofię, psychologię, filmoznawstwo czy teatrologię. Nie są to rzeczy, które mają zapewnić nam pracę, czy chleb - ale ogólnie poszerzają horyzonty. Więc proszę Was - wszyscy mądrzy, którym się wydaje, że humanista szuka pracy jedynie ze znajomością literatury - ten argument jest bezsensowy, bo nie to jest naszym zawodem po takich studiach.
P.S. Na samej polonistyce takich "specjalizacji zawodowych"jest chyba 7 do wyboru - 2 obowiązkowo trzeba skończyć. Więcej można dodatkowo robić.
Ja nie miałam problemów ze znalezieniem dobrej pracy po "humanie":)
lllooooolllll | 178.183.252.* | 16 Sierpnia, 2013 20:29
i co sie dalej stało zdałaś czy nie
benicz pierszy wielki | 89.71.164.* | 01 Czerwca, 2015 21:54
na uniwerkach latwe laski do pukania
Ta jasneee | 213.92.191.* | 20 Czerwca, 2016 16:39
Ten YAFUD nie ma sensu gdyż ten egzaminator niezależnie od relacji z zdającym musi być uczciwy w stosunku do wszystkich
Detektyw [YAFUD.pl] | 20 Czerwca, 2016 16:51
Twoja wiara w ludzi jest tak rozbrajająca, że muszę ją nagrodzić plusikiem.