Idziesz i kupujesz materac. Bierzesz na to paragn. W przypadku rozstania (czego nie życzę oczywiście ) zabierasz materac ze sobą. Nie jesteście małżeństwem wiec nie rozumiem dlaczego sam nie możesz czegoś kupić do domu za swoje pieniądze (no chyva ze nie pracujesz to rozumiem tez jej niechęć do wydawania kasy jeśli musi utrzymać was oboje).
Nie wielka strata by była.. i tak nie masz jaj
Sules w zasadzie napisał wszystko, co można w temacie napisać :) Szukaj mózgu;)
Zgadzam się. Ale czy do dziewczyny nie dociera, że materac jest zniszczony?
Zresztą czemu nie mają łóżka, tylko materac?
Moze autor tez sknera I za wlasne niechce kupic. Np. Chce skladke 50/50 zrobic. Wtedy tez lepiej żeby dzieci nie miał.
A gdzie jest napisane, że nie mają łóżka? Łóżko to nie zawsze obudowa i materac w jednym, może być też stelaż z wymiennym materacem.
A co jest zlego w skladce jak sa razem? Jak oboje pracuja, to w czym masz problem? Dlaczego tylko on ma placic za cos, co jest produktem pierwszej potrzeby, ktory razem uzytkuja? To jest miejsce do spania.
Niech rzuci w cholere taka kobiete. Nie ma sensu bawic sie w jakies paragony i dalsze bycie razem, skoro najblizsza osoba jest egoistka.
łozko a na lozku materac :)
a czy do dziewczyny dociera czy nie - nie wiem. najwyrazniej nie, ale to juz nie moj biznes :) taką brał, taką ma - są już kilka lat ze sobą (tak wynika z wpisu), więc widziały gały co brały.
Przecież można sobie materac na podłodze położyć i tak spać :D
A w Yafudzie mowa o materacu, bo akurat jego dostali od znajomych, a nie całe łóżko - stelaż mogli mieć własny, ew. dziewczyna taka sknera, że nawet stelaża nie mieli i właśnie na podłodze spali :D
I wszystko w temacie!
Ah ci yafudowicze, zawsze od razu proponują rozstania i rozwody. Każdy ma jakieś wady ale to nie powód żeby od razu skreślać człowieka i się rozstawać.
materac tylko chciał odciąć co już straciłeś: JAJA
Miałam kilka lat materac z wystajacymi polamanymi na ostro sprezynami które co jakiś czas się lamaly. Fejk one się nie wbijaja tylko drapia do krwi jak sie ruszysz i robią dziury w ubraniach.
Jesteś pipką.
Wygodny materac to podstawa, w końcu 1/3 życia przesypiamy. Nie rozumiem ,że wolimy wydać zawsze na mnóstwo innyn zbędnych rzeczy niż zainwestować w komfortowe a przede wszystkim najpotrzebniejsze rzeczy.Tak samo z butami...ile par butów tanich i niewygodnych potrafimy kupić zamiast paru ale służących zdrowiu.
Z mojej strony takie pytanie nie padło... Albo ja o czymś nie wiem...
Powiedz to kobietą, które potrzebują butów do każdej okazji;) Ciężko wtedy wydawać mnóstwo kasy na każdą parę. Faceci to co innego - jedne lakierki na wielkie wyjścia, jedne na codzienne pomykanie i, jeśli się coś wyczynowo wyprawia, dodatkowe, specjalne. Pamiętać tylko, by garnitur pod kolor lakierków kupować i będzie wszystko w porządku :D
jak sie mowi przy pomocy kobiety? wklada sie palce jak w pacynke? :-P
Kurde, jaki błąd... Idę do kąta się powstydzić.
Hahahaha, trafne, dobre, spodobało mi się, lubię jak mądrzejsi poprawiają głupszych.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Sules | 98.116.145.* | 11 Grudnia, 2017 23:35
Idziesz i kupujesz materac. Bierzesz na to paragn. W przypadku rozstania (czego nie życzę oczywiście ) zabierasz materac ze sobą. Nie jesteście małżeństwem wiec nie rozumiem dlaczego sam nie możesz czegoś kupić do domu za swoje pieniądze (no chyva ze nie pracujesz to rozumiem tez jej niechęć do wydawania kasy jeśli musi utrzymać was oboje).