Pfft, jėbać ich. I tak byś pewnie z własnej woli nie utrzymywał z takimi podludźmi kontaktu, a gadanie takich raczej nie zaszkodzi, bo rozsądni ludzie są w stanie na ogół wyczuć Janusza.
Wytłumaczyć jej na podstawie jej pracy. A jak nie pracuje dać jej przykład: Chce by mi ciocia zrobiła ciasto, robocizna za darmo bo jesteśmy rodziną. Przynoszę ze sobą 4 nie świerze jajka,mleko śmierdzące, nie ma margaryny, śmiętanki 30%, mikser z wyłamanymi końcówkami. Stan kabla miksera jest okropny tu powyginane tu przeciętę. Nie ma gwarancji, że prąd nie walnie, nie mam połowy produktów jakie obiecałem i daję 3zł. Bo tak się wcześniej umawialiśmy jak opowiadałem w jak dobrym stanie mam produkty i sprzęt. Może wtedy do rozumu by doszła.
Olej to dziadostwo.Niech idzie gdzie chce,skoro taka mądra.Zapłaci jak cygan za matkę to może się nauczy!A nie wróć... tacy ludzie są NIEREFORMOWALNI!!!
Predzejczy pozniej I tak ci 4 litery by zjechali, jak nie o tego lapka to co innego by wyszukali. Nie ma sie co przejmowac
Pajace... nie masz się czym przejmować, wręcz lepiej dla Ciebie, że już nie musisz się silić na bycie uprzejmym dla tych prymitywów :)
Oj, serwisy. Myślę, że w stanie laptopa przed nieudaną "naprawą"młodego powinneś zrobić tą/tę? usługę za darmo. W rodzinie za pewne rzeczy po prostu nie bierze się pieniędzy. Silikon to koszt kilku złotych. Zresztą nie zużywa się go całego tylko trochę. Więc w zakładzie na pewno masz taki napoczęty i niezużyty. Co jeszcze? Przedmuchanie wiatraków, instalacja systemu? Nie widzę tu kosztów bezpośrednich, materiałowych. Tylko czas i robocizna. Janusz wyszedł raczej z Ciebie bo i na rodzinie chciałeś jeszcze zarabiać. Kupowałem niedawno pamięć do nietypowego laptopa. Na tyle nietypowego, że nie wiedziałem jak ją wymienić. Spytałem się więc czy mi nie wymienią jej na miejscu za dodatkową opłatą. Ależ oczywiście! Za 40 zł ekstra. Dla mnie dużo za dużo. Siadłem do internetu, poszperałem i wiedziałem jak. Całość zajęła mi jakieś 3 sekundy - klawiatura odpinana na zatrzaski. Wróciłem się do skleposerwisu i się Pana zapytałem czy nie jest mu wstyd krzyczeć tyle za coś takiego? Przeprosił mnie.
Masz rację, 40zł to zdecydowanie za dużo nawet jak na nietypowe rozwiązanie...
Ale z drugiej strony, czy sam zrobił byś to za mniej?
Wystaw fakturę za usługę i zostaje 25zł. Z tego godzina pracy tego człowieka jakieś 15zł brutto i masz dyszke zarobku. Dużo?
Wiedza, ryzyko i umiejętności są tyle warte, czy więcej? Ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej też nie jest małe w naszym kraju...
Jeżeli zrobił byś to za mniej i opłacalne było by takie działanie dla Ciebie, to czemu nie otworzysz tańszego serwisu?
kolejny geniusz ekonomiczny. a czas na zdobycie wiedzy (z gugla) to za darmo jest? podlacze sie do komentarza powyzej - dlaczego sam nie otworzysz biznesu, skoro umiesz szybciej i taniej?
Biznes rodzinny, tj. zarabiam na rodzinie! Pyszny pomysł! Szwagier będzie mi pamiętał naprawiając samochód, wujek hydraulik również, i ciocia Grażyna piekąc ciasto na komunię! Czas na zdobycie wiedzy z gugla - 2 min., czas na montaż pamięci - 3 sekundy. = 40 zł - niezły wynik. Dobrą zasadą rzetelnego handlu jest - sprzedaję coś i w gratisie bezpłatnie montuję. Ale cwaniactwo i januszostwo wyłazi - można zarobić nawet psi grosz na rodzinie, można i z grosza wydoić frajera co to w gugla nie spojrzał. Robię coś podobnego co autor yafuda, ale czasami, nie zawodowo i dla rodziny, oczywiście nieodpłatnie. Ale gdybym miał biznes, w życiu był cioci Grażynie nie krzyknął, żeby mi płaciła bo wiem więcej - z gugla. Dlatego uważam, że autor yafuda sam jest januszem a rodzina mu o tym przypomni przy najbliższej okazji. Gdyby cioci od razu bezpłatnie zrobił tą w sumie banalną rzecz to nie było by strat w sprzęcie wykonanych przez młodego i całej afery później.
Faktura za usługę? Żartujesz? To miało być do rączki. Paragon był za kupno pamięci. Dlatego myślę iż powinni mi ją zainstalować, jeśli już to gratis. Cały "proces"porównałbym do zrobienia dziurki w pasku przez szewca, który to szewc policzył mi za to 5 zł. A wracając do branży szumnie zwanej informatyczną. To żyła złota napędzana przetargami gdzie wartość kontraktu nie zawsze ściśle odpowiada wysiłkowi. Raczej odpowiada to regule Peraeta 80% zysku a reszta wysiłku.
"nie ma czegos takiego jak obiad za darmo". gratis nie istnieje. sa tylko ukryte koszty. ale jesli faktycznie wierzysz w darmowa usluge, to wyjasnia dlaczego nie zalozyles biznesu, mimo ze w swoim przekonaniu masz przewage ekonomiczna.
Tak. Usługa montażu pamięci w sklepie, w którym ją kupiłem powinna być darmowa. Zysk kryje się w zysku od sprzedaży pamięci. Kogo wybierze klient - sklep gdzie kupioną pamięć montuje się gratis ? Czy taki gdzie trzeba dodatkowo słono dopłacić? Podobnie z darmowymi przysługami w i dla rodziny. Kto w niej będzie miał łatwiejsze życie? Janusz, który każe za wszystko becelować cioci i wujkowi czy ktoś kto zrobi to gratis i może liczyć na wdzięczność i wzajemność w postaci innej usługi od tejże rodziny. Czy mamusia wystawiała Ci fakturki za podcieranie pupy i darmowe obiadki? Czy jakoś inaczej wyglądała wasza księgowość rodzinna?
zachecam do otworzenia biznesu i oferowania darmowych uslug. naturalnie bez wrzucania kosztow w cene produktu i sciemniania klienta ze usluga za ktora zaplacil jest gratis. powodzenia.
Może serwis prowadzisz dobrze, ale przydałoby się podszkolić z języka polskiego, bo widać spore braki.
Ja mam kamery w lokalu oraz przy ladzie przyjmującej i przy stanowisku technicznym. Większość klientów jest normalna i rozumie, że zepsuła, ale jak zepsuję to też potrafię przyznać się do porażki. Po prostu lubię być uczciwy wobec siebie.
Dzięki tym kamerkom 4 razy od takich wymuszaczy uniknąłem dochodzenia odszkodowania - po prostu pokazałem filmik w przyśpieszonym tempie i też chyba zrozumieli, że nie zepsułem. A raz miałem przypadek, że film przysłużył się jakiejś firmie do odszkodowania od zwolnionego pracownika z tej firmy. Więc kamerki są OK i przydają, ale muszą być dobrej rozdzielczości
Co do kosztów to nigdy się nie dogaduję się co do ceny. kalkulację trzeba robić po naprawie. A rodzinie nigdy nie naprawiam twierdząc, że mam drogie części i im się to nie opłaca. Proste, bo nawet jak się zgodzą to wiedzą, że cena będzie duża.
Jakie to jest wkurzające, gdy ktoś liczy na to, że jak po znajomości, to będzie taniej. Kurde, a może by tak po znajomości zapłacić więcej?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Marta | 94.254.166.* | 08 Stycznia, 2018 10:59
Wytłumaczyć jej na podstawie jej pracy. A jak nie pracuje dać jej przykład: Chce by mi ciocia zrobiła ciasto, robocizna za darmo bo jesteśmy rodziną. Przynoszę ze sobą 4 nie świerze jajka,mleko śmierdzące, nie ma margaryny, śmiętanki 30%, mikser z wyłamanymi końcówkami. Stan kabla miksera jest okropny tu powyginane tu przeciętę. Nie ma gwarancji, że prąd nie walnie, nie mam połowy produktów jakie obiecałem i daję 3zł. Bo tak się wcześniej umawialiśmy jak opowiadałem w jak dobrym stanie mam produkty i sprzęt. Może wtedy do rozumu by doszła.
Metalhorsie [YAFUD.pl] | 08 Stycznia, 2018 11:55
Predzejczy pozniej I tak ci 4 litery by zjechali, jak nie o tego lapka to co innego by wyszukali. Nie ma sie co przejmowac